wegedzieciak.pl

[Tanpopo]

Uwielbiam tę grę. Generalnie przepadam za grami słownymi, a do reszty "planszówek" najłatwiej mnie zachęcić ładnymi pionkami (dlatego akceptuję gry dla ośmiolatków i szachy ) i bardzo często czuję u znajomych niedosyt, bo oni grają ciągle w te Neuroshimy.

Od kilku tygodni nie mam dostępu do scrabbli i się z tym trochę męczę, więc biorę jakieś dłuższe słowa, żeby mieć zestaw liter i wymyślam z nich nowe.

A Wy?
Lubicie scrabble czy wolicie układać na planszy pionki i kartoniki?
Jeśli lubicie scrabble, to fajniej jest układać długie słowa czy zdobywać bonusy dzięki sprytnie położonemu "Ę"?
A może to i to, bo musicie zawsze wygrywać?
A może sami podsuwacie zawodnikom pomysły na świetne słowa, które można sobie zadedykować albo się z nich pośmiać?
Cenicie bardziej dobrą strategię, czy oryginalność?
A może to i to, bo musicie zawsze wygrywać?

Polecam stronę hxxp://slownepotyczki.pl]"słowne potyczki". Nawet pomyślałam o tym, że mogłaby tam powstać wegetariańska drużyna, która dodaje i zdobywa słowa takie jak "bakłażan", "wielonienasycone", "chomik", "etyka" i tak dalej.

[kamma]

Kocham Scrabble... Niestety w rodzinie jestem w tej miłości osamotniona. Ale już niedługo Irma się wciągnie
Swego czasu sporo grywałam w literaki w sieci, wyrobiłam całkiem dobry ranking. Ale gra w sieci to nie to samo. Siedzą tam ludzie, którzy w drugim oknie mają otwarty słownik i sprawdzają na bieżąco, a potem wpisują słowa, o których nie mają pojęcia. Kiedyś miałam taką sytuację: facet ułożył słowo "knieć" na potrójnej premii i sporo na tym zarobił. Zapewne nie miał pojęcia, co to znaczy "knieć", bo w następnej kolejce chciał z tego zrobić "kniećmy"
Dla mnie gry słowne to wyzwanie, uwielbiam zarówno dłuuugie słowa, jak i umiejętnie wstawione "drogie" literki.

[kofi]

Też lubię, ale ostatnio Daniel się przestawił na inne gry. Kupiłam mu Słowostwory i teraz w to gramy. Tylko mnie strasznie deprymuje ta klepsydra, zamiast wymyślać gapię się, czy czas się nie kończy. Jeszcze w Mistrza słowa gramy czasem
kamma Irmie mogłyby się te Słowostwory podobać.

[Fatty]

Jest jeszcze "Upwords" - słówka można układać też "piętrowo ";)

[Tanpopo]

O rety, chciałabym zagrać w SłowoStwory. Mam nadzieję, że w końcu zdobędę tę grę. A słyszeliście o Uga Buga?
Dla mnie deprymujących czynników nie należy klepsydra - grałam raz i było całkiem fajnie - za to rozprasza mnie obecność nowych graczy, szczególnie tych osób, których nie zdążyłam dobrze poznać. Nawet doszło raz do sytuacji kiedy zdobyłam za całość mniej około trzy razy mniej punktów niż za jedno rekordowe słowo, kiedy grałam z moim chłopem (47 vs 140 ).