wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
enzymy roślinne - zrób to sam!
Autor Wiadomość
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-08-28, 23:21   enzymy roślinne - zrób to sam!

całkiem niedawno miałam szczęście poznać recepturę wykonania naturalnych enzymów roślinnych, którą to spieszę się podzielić :-)
odkąd stosuję ten środek, chyba pierwszy raz w życiu chce mi się sprzątać dom :mrgreen: przyjemnie jest używać coś, co nie jest szkodliwe dla ludzi i środowiska, jest efektywne i ma odjazdowy zapach. enzym jest łatwy i tani do przyrządzenia samemu. wystarczy nieco kompostu, cukier, drożdże, woda i odrobina cierpliwości.

enzymów roślinnych można używać
-do prania (50ml)
-do mycia naczyń
-do mycia podłóg (1część enzymu : 20części wody)
-do mycia okien (1:10)
-do mycia łazienek i toalet (1:10)
-do usuwania plam i zapachów
-jako repelentu na mrówki czy komary, pewnie i kleszcze
-jako nawozu dla roślin (1:20)
-do mycia ciała, twarzy, zębów (1:2)
-do mycia warzyw i owoców (1:10)
-do mycia samochodów (1:20)
-do udrażniania zapchanych rur (użyć zblendowanych owoców)

naturalne enzymy polują na białka, które to znajdują się w większości plam, bakterii i pasożytach i w ten oto sposób czyszczą powierzchnie i usuwają plamy.

będą nam potrzebne:
duży słoik, butelka (może być plastikowa)
wszelki owocowy kompost (najbardziej efektywny enzym daje ananas; w wielu przepisach poleca się skórki owoców cytrusowych, ja używam głównie takich, można jednak używać wszelkich owoców; jeśli zamierzamy używać enzymu do mycia ciała, warto użyć bardziej ekologicznych skórek, niż te z cytrusów); kompost powinien wypełniać pojemnik do połowy
brązowy cukier (połowa wagi kompostu), biały cukier też daje radę, ale im więcej minerałów, tym lepiej
łyżeczka drożdży (na dwulitrowy pojemnik)
woda

jak przyrządzić enzym?
tniemy drobno owocowy kompost. wrzucamy do słoika, dodajemy cukier, drożdże. nalewamy wodę (dobrze jest zostawić nieco miejsca na gazy, które będą produkowane w procesie fermentacji). zakręcamy pojemnik. wstrząsamy. po czym lekko odkręcamy nakrętkę, tak, by gaz mógł się uwalniać. tak przygotowaną miksturę wstrząsamy codziennie i lekko odkręcamy nakrętkę wypuszczając gaz.
enzym jest gotowy do użycia po 14 dniach. wystarczy odcedzić powstały enzym od owoców. można dodać nieco octu winnego, by zapobiec dalszej fermentacji.

a teraz czas na tajemnicę :-P
enzymu można używać już po trzech dniach fermentacji. i działa, choć ma mniejszą moc.

enjoy :-D
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-29, 04:56   

amanitka, a jak zrobić owocowy kompost?
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-08-29, 06:36   

gosia_w, kompost, czyli odpadki organiczne pozostałe w kuchni. chodzi o pozostałości, a nie o proces kompostowania ;-)
ja używam najczęściej skórek po cytrusach. jabłko czy brzoskwinia też dobre :-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-29, 08:05   

amanitka, to świetnie, bo kompostu nie mam gdzie robić, a odpadki owocowe mam prawie codziennie :-D
A drożdże suszone czy świeże?
Jeszcze cukier muszę kupić i mogę robić :-)
A cukier dajesz na wagę, czy na objętość? Trochę nie chce mi się tych resztek owocowych ważyć.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-08-29, 08:25   

W zasadzie to jeśli użyć jabłek to wyjdzie to samo co ocet jabłkowy, tylko słodszy ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-08-29, 08:28   

A to nie wyjdzie przypadkiem wino? :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-08-29, 08:38   

gosia_w, ja daję świeże drożdże, ale pewnie i suche mogą być. drożdże nie są niezbędne. one przyśpieszają proces fermentacji.
wszystkiego daję 'na oko'. osoba, która mnie wtajemniczyła w ten przepis, robiła bez drożdży, ze szczyptą cukru. jednak receptura, którą podałam wyżej, ma większą moc.
poniżej wklejam fotkę mikstury zaraz po jej wykonaniu (wersja z mniejszą ilością cukru).

IMG_6685.JPG
Plik ściągnięto 1398 raz(y) 78 KB

_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-08-29, 10:19   

Lily napisał/a:
A to nie wyjdzie przypadkiem wino? :P

mnie też wygląda na jakiś zakamuflowany przepis na wino.
amanitka, nie destylujesz Ty tego przypadkiem potem? :-P ;-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-29, 14:24   

dzięki amanitka :-D
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-09-01, 22:15   

priya, zdaje się, że tak. ocet winnny był od wieków ceniony w medycynie ludowej, między innymi ze względu na zawartość cennych dla zdrowia enzymów.
Lily, bronka, jeśli podczas fermentacji wina zrobi nam się ocet, to znaczy, że nie wino wyszło ;-) eliksiru nie piłam, obstawiam, że to bardziej ocet jednak.
dla zainteresowanych przepis na wino już wkrótce :-P
gosia_w, proszę bardzo :-) kupiłaś już cukier?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-02, 06:07   

amanitka napisał/a:
kupiłaś już cukier?
w przyszłym tygodniu idę po zakupy, to nabędę :-)
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2012-09-08, 18:42   

Pytanie do doświadczonych (lub autorki- droga amantiko): czy wszystko ok, jeśli ten płyn jest mętny i delikatnie pachnie, hm... fermentującym sokiem owocowym? Zdatne to do użycia czy coś zrobiłam źle?
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-09-08, 21:38   

Maple Leaf, wszystko się zgadza, myślę :-)
płyn zapewne mętny jest od drożdży przede wszystkim.
przyznaję, że ostatnio zaczęłam częściej kupować pomarańcze i cytryny. wcześniej rzadko je jedliśmy. ich skórka jest jednak rewelacyjna do enzymu. ma przyjemniejszy zapach, niż np. fermentujące jabłka, a gotowy płyn nie jest tak mętny.
pokrojoną skórkę pomarańczy dodaję również do woreczka z orzechami piorącymi - nadaje piękny zapach wypranym ciuszkom.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2012-09-09, 07:10   

amantika, ja użyłam skórek od bananów i od jabłek właśnie. Pachnie średnio, ale w sumie nie gorzej niż woda z octem, do której już przywykłam ;-) Skoro więc wszytko jest ok, to czas coś posrzątać- mam nadzieję, że zachwycę się tak, ja Ty :-D
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-09-12, 21:23   

Maple Leaf, ciekawa jestem tych bananów. sama jeszcze nie dodawałam. zapachowo to faktycznie chyba mało atrakcyjne.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-21, 12:47   

I ja dziś postawiłam enzym- dwie 1/2 litrowe butelki- jedna nektarynowy (coś już ze świezością miała problem ;-) ) i jabłkowo-nektarynowy.
Cukru sypnęło mi się ciut więcej, ale nie sądzę aby to był problem. Najwyżej będę mieć słodką podłoge, bo do tego chcę go głównie używać. :-)

Zobaczymy co mi z tego wyniknie.
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-21, 13:09   

u mnie na pierwszy ogień poszedł ocet jabłkowy, bo nie potrzebowałam cukru
a tak w ogóle, to pewno zamiast cukru można dać miód lub słód, prawda?
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-09-21, 13:21   

gosia_w napisał/a:
a tak w ogóle, to pewno zamiast cukru można dać miód lub słód, prawda?
Tylko po co marnować takie produkty? Sacharoza i tak się w procesie fermentacji rozkłada.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2012-09-21, 13:36   

To skoro Albertyna i gosia_w postawiły "zakwas", to może ja się podzielę swoimi wrażeniami (całkowicie zapomniałam napisać jak to u mnie wyszło :oops: ). Enzymy są REWELACYJNE! Nie tylko przyjemniej pachną,niż woda z octem, to też zdecydowanie lepiej działają. Tak, jak napisała amantika- sprzątnie stało się zdecydowanie przyjemniejszą czynnością :-D Wszelkie brudy z łatwością schodzą po bezwysiłkowym przetarciu szmatką maczaną w roztworze. Teraz sprzątałam pokój po nieiwlekim remoncie i udało mi się umyć meble, ściany i podłogi samym tylko enzymem z wodą (nawet silne zabrudzenia, takie już starsze, których do tej pory nie umiałam usunąć). Trochę obawiałam się cukru- że będę się potem przyklejać do mebli, ale tak się nie dzieje ;-) Jak już pisałam wcześniej- użyłam skórek bananów oraz skórek i gniazd z jabłek. Banana nie czuć wogóle, dzięki czemu mieszkanie pachnie delikatnie jak nieudane wino albo ocet jabłkowy. Na początku nie podobało mi się to, ale w trakcie sprzątania przywykłam i już nawet mi się podoba :-) Następnym razem pokuszę się jednak na te cytrusy, bo pewnie lepszy efekt aromatyczny uzyskam. Ach, no i dodatkowym atutem jest wykorzystanie owocowych resztek, co bardzo mnie cieszy, bo dość sporo tego zjadam na codzień i dzięki temu nic się nie marnuje :-D
Jednym słowem- nie wahajcie przed przygotowaniem enzymów, bo ja jestem nimi zauroczona :-D Nie wiem czy zdecydowałabym się umyć tym płynem zęby czy twarz, ale do sprzątnia domu, jak najbardziej się nadaje :mryellow:
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-21, 15:39   

Lily, cukier musiałabym kupić, a miód mam.

edit - właśnie doczytałam, ze polowa wagi resztek owocowych, czyli sporo, jakoś sobie zapamiętałam, że łyżka
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-25, 18:06   

Mam pierwsze mycie podłóg enzymami za sobą.
I, choć, to był kilkudniowy zakwas, jestem bardzo zadowolona!
Nawet nie unosił się octowy zapach :-) , co mnie niepokoiło-nie lubię tego zapachu.
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2012-09-26, 04:08   

Czyli teraz trzeba sie wybrać po cytrusy do sklepu :-)
Najbardziej sie balam czytając ze wszystko sie będzie lepiło (cukier) ale skoro piszecie ze nie to super :-)
Amamitka, fajnie ze sie podzielilas przepisem :-)
A uzywalas moze tego nie tylko do sprzątania ale np do kąpieli?
Jeszcze jedno pytanie :-) jak przechowujecie ten płyn pozniej w lodówce? Nie psuje sie?
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2012-09-26, 11:16   

edysqa, nie wiem, czy to dobrze, że tak robię, ale ja go trzymam w zamkniętej butelce w temp. pokojowej. Stoi sobie na podłodze, skrzętnie ukryty i czeka, aż go zechcę użyć ;-)
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2012-09-26, 22:36   

bardzo się cieszę, że jesteście zadowolone :-D
Maple Leaf, do mycia zębów używam wyłącznie enzymu. jak dla mnie najlepsza rzecz, jaką dotąd wypróbowałam do zębów.
no i pokuś się o te cytrusy koniecznie :mrgreen:
edysqa, nie mam wanny, ale dzieciakom do wanienki enzymu dolewam :-)
enzym przechowuję obecnie na balkonie. jak się skończy płyn, dolewam wody do kompostu w butelce i robi się nowy enzym ;-) mam zawsze kilka fermentujących kontenerów na stanie.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2012-09-27, 06:32   

i ja nastawiłam wczoraj słoik, ciekawa jestem tego eksperymentu. Do zębów powiadasz? :-)

edit po dwóch dniach: muszki owocówki czają się nawet pod pokrywką (jest niedokręcona). Można to cudo wystawiać na balkon na czas dojrzewania, czy musi w cieple stać?
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 15