wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciasteczka marchewkowe z kaszy jaglanej
Autor Wiadomość
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-11-21, 09:25   

Upiekłąm, co prawda zamiast 1/5 szklanki oleju dodałam przez pomysłkę 1/2 i wyszły strasznie tłuste, ale i tak przepyszne. Myślę, że ważne jest żeby miały odpowiednią konsystencję, dały się formować, ale nie były też zbyt suche. Dodatek mąki świetnie to równoważy. Dzięki Aniu D.. :-)
 
 
Silverka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 178
Wysłany: 2007-11-22, 14:54   

Pycha ciacha! :mrgreen:
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-22, 20:48   

Te ciasteczka to po prostu niebo w gębie :-D . Rewelacyjne, następnym razem robię podwójną porcję. Nie wiem jak miała być starta marchewka, ale ja starłam tak drobniutko jak trze się ziemniaki na placki. Dzięki temu ciasto wyszło mi takie jednolite, w ślicznym kolorku. Piekłam 30 minut i zostawiłam jeszcze na kwadrans w piekarniku. Ciasteczka są mięciutkie, pyszniutkie. Aniu, wielkie dzięki za ten przepis. Chłopcy jak jutro wstaną, to pewnie do obiadu nie będzie już po nich śladu (dzisiaj już nie zdążyli spróbować) :-D
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-22, 21:11   

sposób na wciśnięcie dzieciom jaglanki? :mrgreen:
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-22, 21:24   

Lily napisał/a:
sposób na wciśnięcie dzieciom jaglanki?

Eee, moje dzieciaki i tak właściwie prawie codziennie na śniadanie jaglankę wcinają :-D
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-22, 21:29   

Ewa napisał/a:
Eee, moje dzieciaki i tak właściwie prawie codziennie na śniadanie jaglankę wcinają :-D
tylko na wegedzieciaku są takie fajne dzieci :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-11-23, 14:31   

u mnie te ciastka sa juz podstawą :) - zawsze jak gdzies wyjezdzamy robie podwojna porcje , a poza tym jak Oskarek ma ochote na cos słodkiego to najczesciej prosi o te ciastka :-D
- jak chce, zeby dluzej polezały to je bardziej spiekam, a raczej wysuszam i wtedy w metalowym pojemniki przechowuja sie nawet 3 tygodnie (ale tylko pod warnkiem, że o nich zamopnimy :mrgreen: )

Aniu D. ogomnie dziękuje :-D
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-11-23, 16:04   

Bardzo się cieszę, że smakują dzieciakom. Dla mnie to taka zdrowa alternatywa dla ciastek z białej mąki (ciasteczka razowe są ciemne, a mi zależało na tym, by zrobić jasne ciasteczka).
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-11-23, 20:22   

smakuja, smakuja - Weronice puszczykowej baardzo posmakowaly
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Silverka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 178
Wysłany: 2007-11-23, 22:39   

No i mojej niewgee rodzince. Okreslili je jako "zjadliwe" wiec to juz dla mnie duzy komplement :D
 
 
Martini 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 190
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-14, 11:49   

Zachęcona sukcesem bezglutenowej szarlotki zrobiłam ciasteczka na 3 urodziny mojej bratanicy. Pycha! Zniknęły w szybkim tempie :-)
Zauważyłam taką prawidłowość, że im młodsze dziecko tym chętniej jadło. Najstarsza - 6 latka tylko ugryzła i stwierdziła, ze woli czekolade i ptasie mleczko :evil: uzaleznienie od komerycjnych słodyczy dało o sobie znać...
Dzięki za ten przepis!
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-14, 13:10   

Wspaniale, że smakują maluchom. Ja też zauważyłam, że dzieci "cukrowe" nie są zwolennikami takich słodyczy, bo są dla nich za mało słodkie.
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-30, 09:44   

Zrobiłam wczoraj. Pyszne! Ale mnie to wyszły raczej racuchy nie ciasteczka... :-P Bo są miękkie. Więc dzis będą na obiad na ciepło. Aniu, co zrobiłam nie tak? A może one takie mają być (chyba maja byc troche kruche, prawda?)
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-04-30, 12:04   

Magcha, one takie są. Ciasteczka z ugotowaną kaszą nie będą tak kruche jak z białej mąki i z cukru. Kruchości i chrupkości dodaje mąka ryżowa i słód, ale to zawsze będzie co innego niz tradycyjne wypieki.
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-30, 13:26   

Dzięki Aniu! :lol: Pyszotka :lol:
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-05-03, 18:47   

Super są te ciasteczka. Nie miałam wiórków, więc dałam sezam i łyżkę miodu. Z kokosem chyba byłyby jeszcze lepsze.
No i przyjdzie mi chyba odszczekać, że nie lubię kaszy jaglanej. :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-05-03, 20:00   

kofi napisał/a:
No i przyjdzie mi chyba odszczekać, że nie lubię kaszy jaglanej

:-D
 
 
Silverka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 178
Wysłany: 2008-05-18, 11:27   

Ciacha bez miksowania lepiej wychodzą. Wtedy sie tak nie kruszą i nie trzeba dodawać maki. Ja tak robie. pozdr
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-18, 11:28   

Silverka napisał/a:
Ciacha bez miksowania lepiej wychodzą.
ha ha, a ja dopiero teraz przeczytałam, że trzeba miksować, robiłam bez :lol:
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Silverka 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 178
Wysłany: 2008-05-18, 21:55   

:mrgreen:
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-10-29, 16:38   

Właśnie kolejna partia ciastek siedzi w piecu :) Piekłam je już nie raz, ale tym razem z małymi modyfikacjami. Dodałam zmielonych orzechów włoskich, trochę płatków owsianych i słodyczy też w nich troszkę więcej niż w przepisie. Obok cynamonu dałam piernikowej mieszanki. Wyszły pyszne :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-10-29, 17:32   

Ho, ho!
Tak chwaliciem to chyba muszę zrobić... :mrgreen:
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-14, 21:43   

Zrobiłam ciasteczka po raz kolejny. Tym razem na trzecie urodziny mojej córeczki. Znów się udały. Są przepyszne! Zrobiłam je bez miksowania (robiłam wczoraj wieczorem, bo to miała byc niespodzianka i nie chciałam hałasować) i zupełnie to nie zaszkodziło. Trochę zagniotłam "ciasto" i to wystarczyło. Bardzo się cieszę, że te ciasteczka smakuja mojej córeczce - jest to jedyna akceptowalna dla niej forma konsumpcji marchewki. Aniu D. - bardzo dziękuję za ten przepis.

Dla kolejnych chętnych do pieczenia moje doświadczenia piecykowe - wczoraj piekłam z termoobiegiem na 150 stopni i upiekły się po 20 minutach. Poprzednio piekłam "góra-dół" na 180 stopni przez 35 minut i niektóre rodzynki się za bardzo przypiekły. Piekarnik mam elektryczny.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-11-15, 10:57   

Gosiu, bardzo się cieszę :-D
 
 
agaB 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 20 Gru 2008
Posty: 767
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-05-04, 15:03   

Ja też zrobiłam i są pycha :mryellow: :mryellow: :mryellow:
Tylko zamiast kokosu czegoś innego bym dodała. Może sezam lub starte migdały?
Spróbuje i napisze co wyszło.
Oj, Aniu, przez Twoje przepisy jaglanka to u nas szybko schodzi. Kupuje ją i kupuje i ciągle jej nie ma na półce. A jak ostatnio przeczytałam, że jaglanką można zagęścić zupkę, to doszłam do wniosku, że chyba muszę kupić duży wór jaglanki
Dzięki Aniu
Ostatnio zmieniony przez agaB 2009-05-05, 13:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12