wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wegeznachor - dokąd pójść?
Autor Wiadomość
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
  Wysłany: 2012-09-07, 23:08   wegeznachor - dokąd pójść?

nie wiem, chyba nie ma takiego tematu, to może ktoś mi wskaże, gdzie tu może pójść.
familianci nie dają mi żyć i za każdym razem słyszę, że jak oni zobaczą na papierze, że LEKARZ mówi, że to dziecko jest zdrowe i dobrze żywione, to się odczepią. wiedziona taką nadzieję pytam więc: gdzie są jacyś spece od wege dzieci? we wrocu (takie miasto na końcu świata) nie ma takich zjawisk raczej, w stolicy chyba są, tv pokazywało. można się gdzieś zarejestrować, okazać, zbadać? tzn. potomka, nie siebie :-P nie znam się na takim czymś, ja z tych, co to "daleko od noszy, od noszy najdalej" ]:->
nie chce mi się już tłumaczyć już nic nikomu, chcę mieć podkładkę na to, że dzieciak nie zamorzony głodem. gdzie szukać światełka w tunelu? :-D
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-09-07, 23:11   

No, jest taki pan hxxp://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/15051/Witold-Klemarczyk/gastroenterolog_dzieciecy/Nowe%20Babice-Warszawa ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-07, 23:26   

master, jaka Ty obeznana jesteś, znasz wszystkie plotki z wegepółświatka chyba :-) ciekawe, ile się czeka w kolejce, może zdążymy przed maturą :-P
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-09-07, 23:27   

Eee, o Klemarczyku to już z 15 lat temu się gadało chyba :P Ale pewnie ktoś tu zaproponuje lepsze opcje.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-08, 07:44   

A dietetyk może być?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2012-09-08, 08:54   

jarzynajarzyna, rozumiem Twoje rozterki. Sama takie miałam i na szczęście udało nam się załapać do CZD na badania prowadzone przez p. Desmond. W zasadzie rzutem na taśmę poszło, bo Ziomas byl ciut jeszcze mały (najmłodszy uczestnik badań :-P ), ale udało się i dzięki Jah, bo rodzina się odczepiła :-) No a teraz to już w ogóle, jak widzą, że chłopie niechorujące, wielkie, żwawe, ęteligętne itp.
Jeśli nie żałujesz kasy - może w Wawie u p. Desmond skonsultujesz? Ona ma zaplecze medyczne też.
_________________
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-09-08, 10:58   

jarzynajarzyna, a nie możesz najwyżej zrobić morfologii i mikroelementów? wyniki nie kłamią :P
Duża jesteś! I samodecyzyjna!
Czy Twoich tam rodziców/niedoszłych teściów/kogokolwiek ktoś kontrolował jak szprycowali Cię od początku cholesterolem? :->
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
anielski-torcik 

Dołączyła: 28 Lut 2012
Posty: 77
Wysłany: 2012-09-09, 08:34   

Ja polecam dr Wszelakiego w Warszawie.Był ktoś może u niego? Stosuje medycynę chińską i zaleca odstawianie nabiału ale czy jest weganinem nie wiem. Wiem że jest przychylny
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-09, 17:41   

Lily napisał/a:
Eee, o Klemarczyku to już z 15 lat temu się gadało chyba :P

może, tylko co mnie to wtedy obchodziło? :mryellow: tzn. obiło mi się to o uszy nazwisko, ale zapomniałam właśnie, ja zawsze przekręcam, toteż żem wdzięczna za podanie na tacy :-P

jagodzianka, dietetyk odpada, niestety dla nich wiarygodny jest tylko konował.

maga napisał/a:
Jeśli nie żałujesz kasy - może w Wawie u p. Desmond skonsultujesz? Ona ma zaplecze medyczne też.

bardzo żałuję, bo to w ogóle niepotrzebne wszystko jak dla mnie :-P ale liczę się z tym, że trochę za to bekniemy - nawet, gdyby to robić na jakiś nfz czy coś, to przecież jesteśmy z innego województwa, więc chyba nie będzie się dało za free niestety... dla mnie desmond jest super specem w tej sprawie, ale chyba nie jest "medykiem żadnym":shock: więc pewnie będzie "mało wiarygodna"... :-?
ogólnie sama bym poczekała pewnie na te badania, bo oni w czd zdaje się mówili, że będą je kiedyś powtarzać... ale względny spokój chcę mieć już ]:->

gosia z badylem napisał/a:
wyniki nie kłamią :P

pewnie, ale oni zawsze gadają na takie coś, że teraz są zajebiste, ale na pewno zaraz się popsują. niestety wiem po sobie. chcę mieć świstek w rodzaju "dzieciak zdrów jak ryba, a dieta zajebista. podpisano - dochtór spec" :-P najlepiej, żeby też napisał coś w rodzaju zaleceń, że nie należy przesadzać z nabiałem i takimi tam, bo niestety zarówno matka, jak i teściowa chętnie by karmiły ją na zmianę jajkami i twarogiem. teraz jeszcze mogę jakoś interweniować, ale przecież niedługo ona zacznie zostawać u nich beze mnie i co wtedy? everyday jajo i ser, żeby "było białko"? wiem, że mięcha nie odważą się podać raczej, ale nabiał to ich konik niestety. tym bardziej, że ona w chacie tego nie je, okazyjnie jajko, ale mlecznych rzeczy nie, więc chcę mieć na papierze zalecenie, żeby była jakaś granica. bo ja sobie mogę gadać, a one wiedzą, że "dziecku to potrzebne i tak".

anielski-torcik, dzięki, medycyna chińska raczej odpada, na moich to działa jak płachta na byka, a ja sama nie wiem, o co w tym chodzi zresztą.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2012-09-09, 17:44   

Klemarczyk, polecam!!
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-09, 17:49   

jutro tam zadzwonię, chociaż nie cierpię dzwonić donikąd i się rejestrować na jakieś koszmary :mrgreen:
 
 
anielski-torcik 

Dołączyła: 28 Lut 2012
Posty: 77
Wysłany: 2012-09-09, 19:13   

jarzyna, dr Wszelaki mojego synka badał, kazał mu odstawić nabiał (było to rok temu). Dał nam to na piśmie i do przedszkola też :) Moja rodzina się dostosowała a wcześniej też go karmili danonkami itp.
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-09, 20:47   

anielski-torcik napisał/a:
dr Wszelaki

Poszłabym do niego za samo nazwisko. :P
Serio jarzyna są aż tak upierdliwi, że chce ci się jechać po świstek aż do Wawy? Ja ci to mogę napisać za free. :mrgreen:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-09, 21:47   

Cytat:

anielski-torcik napisał/a:
dr Wszelaki

Poszłabym do niego za samo nazwisko. :P


:mryellow: :mryellow: :mryellow: :mryellow:

są bardzo upierdliwi. i jest ich cała gromada :-P
 
 
aga40 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 711
Wysłany: 2012-09-10, 07:43   

jarza, ty jestes matka i nie musisz nic i nikomu udowadniac! moja tesciowa ostatnio poila kranowa dziecia, to dostala opierdol z gory na dol. jak sie cos nie podoba, to nie musi dzieciaka widziec i po sprawie :mrgreen: zobaczymy na jak dlugo... skoro chca od ciebie takich dowodow, to znczy, ze ci nie ufaja!
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-10, 09:29   

aga40 napisał/a:
jak sie cos nie podoba, to nie musi dzieciaka widziec i po sprawie :mrgreen:

a ja akurat wychodzę z założenia, że kontakty dziecka z dziadkami są bardzo ważne i nie mogą być psute przez to, że mamy inne poglądy na żarcie. nie zamierzam toczyć wojny z matką o kawałek sera, tak samo, jak nie zamierzam konfliktować się z teściową z tego samego powodu. rozumiem, że ich marudzenie nie wynika ze złośliwości czy jakichś innych chujowych pobudek, a raczej z zestawu troska o dzieciaka+brak wiedzy w temacie. jesteśmy, gdzie jesteśmy i niestety tutaj nadal pokutuje mit weg*anizmu jako czegoś, na co można umrzeć.
jeśli można komuś dać podstawy do tego, żeby nie bał się o wnuczkę, to czemu to nie zrobić? tym bardziej, że wtedy ja też będę mieć święty spokój i nie musieć wysłuchiwać ciągłego marudzenia.

aga40 napisał/a:
skoro chca od ciebie takich dowodow, to znczy, ze ci nie ufaja!

nikt mi mi zasadniczo nie postawił takich żądań, to jest moja inicjatywa. nie godzi to jakoś specjalnie w moje matczyne ego.
 
 
aga40 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 711
Wysłany: 2012-09-10, 09:41   

ty to masz przynajmniej troskliwa rodzinke! u mnie jest odwrotnie: tesciowa robi wszystko, zeby bylo po jej mysli. sama kwituje, ze jak nie bedzie tak jak ona chce, to nie musi dziecka widziec... to nie moja inicjatywa!
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-09-10, 09:57   

jarzynajarzyna, zawsze mogą to skwitować, że znalazłaś jakiegoś postrzelonego szarlatana z drugiego końca polski :mrgreen: , a w "ogólnodostępnych"/bliskich przychodniach/inni znajomi/kompetentni lekarze mówią inaczej i chuj bombki strzeli ;-)

Myślisz, że jest sens udowaniać coś n a siłę? Ty w końcu też jakoś przeżyłaś ciążę bez hipotrofii płodu itp.
Ja tam się pogodziłam z faktem, że pokolenie wyżej się starzeje powoli i po prostu musi sobie pogadać... ;)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-10, 13:08   

gosia z badylem napisał/a:
pokolenie wyżej się starzeje powoli i po prostu musi sobie pogadać... ;)

:mryellow:
oni zawsze tacy byli chyba, tak ich przynajmniej pamiętam :-P

udało się nam zapisać na 27. września. cena wizyty 150 zł, co mnie bardzo zaskoczyło, myślałam, że stołeczne ceny są bardziej wygórowane, a to tymczasem cena całkiem wrocławska niestety / na szczęście - zależy jak patrzeć :-P

i tak mam chyba sprawę w wawie poza tym, więc gra gitara.

dzięki raz jeszcze, Lily.
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-09-10, 14:54   

gosia z badylem napisał/a:
jarzynajarzyna, zawsze mogą to skwitować, że znalazłaś jakiegoś postrzelonego szarlatana z drugiego końca polski :mrgreen: , a w "ogólnodostępnych"/bliskich przychodniach/inni znajomi/kompetentni lekarze mówią inaczej i chuj bombki strzeli ;-)

Myślisz, że jest sens udowaniać coś n a siłę? Ty w końcu też jakoś przeżyłaś ciążę bez hipotrofii płodu itp.
Ja tam się pogodziłam z faktem, że pokolenie wyżej się starzeje powoli i po prostu musi sobie pogadać... ;)


Zgadzma sie w 100 % :-D

Jarzyna mam nadzieje ze rodzinka po wizycie u lekarza uspokoi sie, ale jak maja to zrobic ,jak w swietej telwizji w kolko powtarzaja, ze tylko produkty mleczne daja zdrowe kosci itp badziewia . Ktos kto ma juz gleboko zakorzenione poglady ciezko przekonac, szczegolnie starszego.

Ja mam doskonaly przyklad w swojej rodzinie, "a w telwizji mowia ...."

W kazdym razie trzymam kciuki i jak mozesz powiedz jak wizyta sie udala :-D
_________________

 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-09-10, 15:34   

jarzynajarzyna, ale teraz koniecznie musisz wysłać rodzinę hurtem na kolonoskopię i gastroskopię, i może jeszcze na jakieś inne miłe badania. Plus obowiązkowo raz na pół roku krew, mocz i inne podstawowe badania. Przecież troszczysz się o nich i musisz mieć pewność, że są zdrowi ]:->
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-09-10, 16:06   

jarzynajarzyna, mam nadzieję, że raz i skutecznie zatkasz im usta w tej sprawie :)
MartaJS napisał/a:
jarzynajarzyna, ale teraz koniecznie musisz wysłać rodzinę hurtem na kolonoskopię i gastroskopię, i może jeszcze na jakieś inne miłe badania.
Koniecznie badania prostaty ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2012-09-10, 16:30   

jarzyna, my chadzamy do dr Dawidiuk. Jest lekarzem i dietetykiem. Nasz 3,5-letni Pawcio jest dość okazałym (17 kg wagi, 101 cm wzrostu) okazem zdrowia na diecie bezglutenowej, bezmlecznej i oczywiście wegetariańskiej. Wizyta nie należy do drogich - pierwsza i druga kosztuje stówkę (dane sprzed roku), kolejne 75 zł (dane sprzed kilku miesięcy). Dostajesz rozpisane zalecenia - co wyłączyć z diety, a co powinno się w niej znajdować. I doktor wcale nie jest entuzjastką nabiału :-)
No i nie będziesz musiała ruszać się z Wrocka 8-)

Namiary tutaj: hxxp://www.centrumfutura.com/pl
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-09-10, 18:10   

Lily napisał/a:
Koniecznie badania prostaty


szczególnie mamę i teściową :mryellow:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-09-10, 18:15   

o, gemi, dzięki, to mi się na bank przyda na przyszłość. teraz raczej nie będę odkręcać tamtego, bo i tak mam sprawę w stolicy, ale na przyszłość jak znalazł. a powiedz, jak ona się zapatruje na (nie)szczepienie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 13