zabawy plastyczne - od kiedy? |
Autor |
Wiadomość |
kłapouchy [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-09-14, 19:31 zabawy plastyczne - od kiedy?
|
|
|
kiedy zaczeliście ze swoimi dziećmi malować, rysować? co polecacie na początek - farby do malowania paluszkami, jakieś może specjalne kredki? my próbowaliśmy ostatnio bazgrania kredkami świecowymi, ale młody wolał je wkładać do pudełka i wyciągać - fakt, jakieś kiepskie były, trzeba było mocno dociskać... może są jakieś lepsze "techniki" dla brzdąców - pogoda się trochę popsuła i szukam jakiś wspólnych rozrywek na chłodne popołudnia spędzane w domu. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-09-14, 19:34
|
|
|
Polecam kredki Bambino Albo kredę kolorową |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-09-14, 20:02
|
|
|
ja mogę polecić farby do malowania palcami - jasne - rękami Albo nawet całym sobą I gazety na całą rozciągłość podłogi Irma przy pierwszym zetknięciu była dość zdziwiona, a nawet zdegustowana, ale szybko odkryła, co z tym można robić |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-14, 20:07
|
|
|
Kłapouchy - polecam zdecydowanie kredę - do rysowania po ścianach albo flamastry - do rysowania po wszystkim Mia swój pierwszy rysunek zrobiła gdy miała rok - porysowała kredą dom dziadka
Dobre sa też pastele olejne Pentel najlepsze bo mają intensywny kolor - z szafek, podłogi zmywają się bardzo łatwo zwykłym środkiem, który usuwa tłuszcz.
Farby - używamy zwykłych, astry akwarelowych, są fajne bo dziecko nie denerwuje się, że za mało nałozyło na pędzel, no i starczaja na dłuuuugo.
Zwykłymi kredkami moje dzieci nie lubią rysowac a bambino zbyt szybko kończą żywot połamane w drobny mak. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-09-14, 20:29
|
|
|
Potwierdzam, pastele są super, bo mają mocny kolor i nie trzeba mocno przyciskać. |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-14, 21:58
|
|
|
Puszczyk - a przy okazji mozna obrac z papierka |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-09-14, 22:44
|
|
|
ja polecam kredkę firmy SES - taką okrągłą specjalnie dla malucha - moja Weronika taką zaczynała rysować. poza tym darcie i gniecenie kolorowych gazet - to nawet wcześniej - jeszcze przed kredką. z Weroniką dużo takich zabaw robiłam, bo miałam dużo czasu i efekt był taki, że kiedy miała rok i 8 msc-y narysowała człowieka (do tej pory nie mogę w to uwierzyć). |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ulapal
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Cze 2007 Posty: 448 Skąd: Suwałki/Bristol
|
Wysłany: 2008-09-14, 23:51
|
|
|
my juz mamy za soba kredki i kredę na chodniku, (i w buzi też) wszystko dzieki kontaktowi ze starszymi dziecmi. one rysuja to i małemu kartka sie dostanie do maziania.
z farbami pierwsza styczność była jak chciałam odcisk dłoni do ramki włożyć. ale wybrałam czarny kolor wobec czego cała łazienka upaprana była. tak co roku w urodzinki takie odciski robic i miec kolekcje, widziec potem jak sie kształt i wielkosć zmienia. |
_________________ <img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /> |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2008-09-15, 08:34
|
|
|
u nas były:
farby i najczęściej malowanie łapkami (górnymi i dolnymi) a finisz prac artystycznych kończył sie w wannie
kredki (bambino) choć motywem głównym najczęściej było siano, ogień, pajęczyny (kredki b polubiły ściany i meble)
flamastry (jw) - polecam takie łatwo zmywalne (kupowałam w Ikea)
stempelki (polecam te bez maczania w tuszu)
masa solna |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-09-15, 11:15
|
|
|
Karolina napisał/a: | Puszczyk - a przy okazji mozna obrac z papierka |
Mała jeszcze na to nie wpadła.
Agnieszka napisał/a: | flamastry (jw) - polecam takie łatwo zmywalne (kupowałam w Ikea) |
Serio można je łatwo zmyć? |
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2008-09-15, 11:36
|
|
|
ja polecam ołówkowe Bambino, ale takie specjalne grubsze - dobrze jest maluszkom je trzymac i dzieki grubej warstwie drewna cieszko polamac grafit
my rowniez mamy juz od dawna za soba pierwsze proby z farbami (akrylowymi, plakatowymi i tymi do malowania palcami), wszelkimi rodzajami kredek, klejem, nożyczkami, plastelina i tym podobnym - maluszek pierwsze kredki i blok dostal w prezencie na 1 urodziny, wczesniej pozyczal kredki od rodziców
niedawno Oskarek sam pomalowal i ponaklejal ozdoby na urodzinowej koronie, a wczoraj z racji tego, ze kazde z rodzicow malowalo jakis pokoj, mały pomalował pieknie sciane w przedpokoju (dostal do tego celu farbe plakatową i stworzyl piekny obraz - no, i teraz kurka żałuje, że nie dałam mu farby akrylowej, bo chetnie juz tak bym tą ścianę zostawiła ) |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
kłapouchy [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-09-15, 16:08
|
|
|
kupiłam dziś te pastele olejne, młody robił z nimi wszystko oprócz rysowania, ostatecznie mu zabrałam, kiedy jedną kredkę ugryzł i musiałam mu wyciągać siłą z buzi (dziwne, bo ostatnio ma etap, że niektórego jedzenia nie chce nawet spróbować...) ale kredki fajne, popróbujemy znów za jakiś czas |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2008-09-15, 19:14
|
|
|
Agnieszka napisał/a: | flamastry (jw) - polecam takie łatwo zmywalne |
No właśnie to chciałam napisać. Zmywają się z podłogi i mebli (ze sciany już nie). Łatwo zmywa się z rączek i - co najważniejsze spiera się bez śladu z ubranek. Można się wyluzować . Zmywalne flamastry mają specjalne oznaczenia, są nie tylko w Ikea - widziałam je ostatnio w Carrefourze.
Zaczęłam z moją córeczką taką zabawę kiedy miała roczek i miesiąc. Wyszło cudnie |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-09-17, 16:23
|
|
|
zainspirowałyście mnie pisząc o tych zmywalnych flamastrach, a że większość zakupów robię przez sieć znalazłam to:
hxxp://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7164501
i chyba zrobię hurtowe zakupy dla moich chłopców: flamastry, ciastolina i farby |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2008-09-17, 18:49
|
|
|
ajanna napisał/a: | ciastolina |
Właśnie... co to jest ta "ciastolina"? Czy to po prostu plastelina? |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-09-17, 19:36
|
|
|
Marcela - to miękka masa, którą mozna przecieskac przez różne praski, robi niby makaroniki i inne takie. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2008-09-18, 08:20
|
|
|
Dobra jest taka robiona w domu, z mąki, wody, oleju i soli. Miękka i plastyczna.
Ja robię z tego przepisu:
ciastolina:
* 3 filiżanki mąki
* 1 1/2 filiżanki soli
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 3 filiżanki wody
* 1/3 kubeczka oleju
* 3 łyżeczki barwnika spożywczego (opcjonalnie)
Wymieszaj wszystkie składniki i gotuj na wolnym, średnim ogniu, nieustannie mieszając aż do uzyskania jednolitej kuli. Zdejmij z ognia i ugniataj dotąd, aż stanie się miękką, nie kleistą masą. Przechowuj tę masę w szczelnym plastikowym pojemniku lub torebce.
Robię z połowy ilości, nie dodaję barwnika. robimy z tego zwierzątka i różne formy, w które wciskamy fasolki, groch, zapałki etc. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2008-09-18, 08:42
|
|
|
kłapouchy napisał/a: | kupiłam dziś te pastele olejne, młody robił z nimi wszystko oprócz rysowania |
Weronika maluje nimi paznokcie.
Aniu D., dzięki za przepis, spróbujemy. Jak długo można jej używać, jest trwała?
Ciasto na pierogi też się nadaje do lepienia, co widać na naszej picasie. |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2008-09-18, 09:09
|
|
|
Puszczyku, ja jej nie przechowuję, bo robi się luźna. Zwykle zużywamy tego samego dnia. |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-09-23, 13:18
|
|
|
puszczyk napisał/a: | Jak długo można jej używać, jest trwała? | A taką też kiedyś robiłam (muszę znów ją zrobić przy obecnej pogodzie), tylko nie wiem czy dokładnie z takiego przepisu. Przechowywałam ją ok. 2 tygodni, ale w lodówce, w woreczku. |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-09-27, 21:29
|
|
|
uprzejmie donoszę, że dostaliśmy już farby, kredki, flamastry i modelinę z crayoli. wszystko oprócz farb wypróbowaliśmy . kredki są fajne, bo krótkie i dość grube, ale jak to kredki - trzeba je dość mocno przyciskać, więc nadają się raczej do malowania ścian niż kartek, a poza tym chłopcy nauczyli się odgryzać ich końcówki, ale na szczęście je wypluwają . flamastry są super - zmywają się i spierają rzeczywiście łatwo. mają skuwki i to jest ich wadą i zaletą zarazem - skuwki ciągle nam giną, więc flamastry są już trochę obeschnięte, ale z drugiej strony budzą wielkie zainteresowanie - chłopcy ćwiczą paluszki otwierając i zamykając flamastry. co do modeliny, to na razie największy entuzjazm wzbudzają pudełka od niej |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ewatara
ewatara
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 1155
|
Wysłany: 2008-09-28, 00:39
|
|
|
My malujemy grubymi jak palce kredkami świecowymi, a dodatkowo mamy świetną matę z Anglii, po której dziecko kreśli mazakami, pieczątkami i pedzlami- wszystko na wode - tylko i wyłącznie, a efekt daje mata - teczowe kolory wychodzą , chociaz malujemy tylko woda. Nie wiem czy jest gdziekolwiek dostepna w Polsce, ale można na eBay-u kupić:
hxxp://stores.ebay.pl/Kinghens_Tomy-Aquadraw_W0QQcolZ4QQdirZQ2d1QQfsubZ18787508QQftidZ2QQtZkm
fajna sprawa, bo nie ma syfu w domu, nie da sie tym nic pomalowac- w sensie - zniszczyc
tu tez opis:
hxxp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=hxxp://direct.tesco.com/q/R.201-7966.aspx&sa=X&oi=translate&resnum=3&ct=result&prev=/search%3Fq%3Drainbow%2Baquadraw%2Btomy%26hl%3Dpl%26lr%3D%26pwst%3D1
Na koniec zabawy rozwieszamy matę, po jakimś czasie (około 1 - 2godz.) rysunek znika i mata znów jest do użytku i tak w kółko ) |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-09-28, 14:52
|
|
|
Ewatara pomysł super, ale cena |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-09-29, 20:39
|
|
|
ajanna napisał/a: | ale jak to kredki - trzeba je dość mocno przyciskać, |
tak mi przyszło do głowy, kiedys używałam do malowania/rysowania kartek pomalowanych zwykłą białą farbą do ścian - tani odpowiednik gruntowania . Mają one wtedy powierzchnię bardziej szorstką, taką jak ściana właśnie i lepiej na nich kredki rysują. Szybciej się też zużywają . Jeżeli macie resztki farb, w sumie nie musi być biała, i twarde kredki to można spróbować. |
_________________
|
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-09-30, 19:19
|
|
|
frajls dzięki za pomysł ale ja jestem leń i dochodzę do wniosku, że jednak wygodniej i szybciej jest jak dzieci wprost na ścianach rysują |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
|