wegedzieciak.pl

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

Jak w temacie. Najchętniej metalową, może być drewniana. Kupię, przyjmę, lub wymienię coś na.

MartaJS · Wysłany: 2013-01-01, 22:48

My robiliśmy sami, nie na schody, ale do kuchni i wokół kominka. Niestety ostatnio musieliśmy pozdejmować, bo brak bramki był mniej niebezpieczny niż dziecko przełażące górą. No i zamki - wymienialiśmy kolejno na coraz bardziej skomplikowane i w końcu otwieranie było już cholernie niewygodne dla nas...

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

To fajnie

ale: kupię bramkę na schody, najchętniej metalową.

neina · Wysłany: 2013-01-02, 19:39

koko, ja mam dwie, w bardzo dobrym stanie, takie bez potrzeby wiercenia dziur, mogę jedną odstąpić, tylko pewnie musiałabyś podjechać do Ostródy, bo nie wiem, czy ktoś się znajdzie, żeby zapakować i wysłać. Choć ewentualnie tata może by wysłał.

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

neina, z nieba mi spadasz :-)

. Możesz powiedzieć o tej bramce coś więcej? Albo wysłać foto? Nasze schody mają szerokość 100cm - czy twoja bramka będzie do nich pasować?

neina · Wysłany: 2013-01-02, 20:01

Zdjęcia niestety nie mam, ale coś podobnego do tej: hxxp://www.safetots.co.uk/Safety-Essentials/Stair-Gates/c1_2/p61/BabyDan-Designer-True-Pressure-Fit-Gate/product_info.html , zaraz poproszę tatę, żeby zmierzył.

neina · Wysłany: 2013-01-02, 20:23

70 cm bez śrubek :-/

Śrubki to ok + 10 cm. Ewentualnie można dodać jakieś deseczki po bokach - przewiercić do ściany/poręczy i do tego zamocować.

jarzynajarzyna · **Pomogła:** 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549

ja się trochę boję takich bramek, bo wydaje mi się, że o to metalowe można się potknąć i spaść pyskiem w dół schodów (dlatego miałam problem, żeby znaleźć inną, bo produkują głównie takie). ale może przesadzam i traktuję wszystkich własną miarą :-P

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

neina, szkoda że wymiar nie ten, taka bramka byłaby idealna :-(

Ale i tak bardzo ci dziękuję.
Więc... ogłoszenie nadal aktualne.

squamish · Wysłany: 2013-01-03, 07:55

Na tymczasem możecie zmontować ze ścianki łóżeczka (nie wiem jak to nazwać :-)

) ,My takie cuś znalezliśmy w piwnicy . Miało być na zawiasach ,otwierane ale na szybko mój ojciec zamontował haczyki i kiedy potrzebuje zakładam na haczykach i luz (do wejścia do kuchni bo nie mam drzwi)i tym samym mój synuś niema tam racji bytu jeśli tego nie chce.

DSC_5323.JPG

Plik ściągnięto 74 raz(y) 127,31 KB