wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z jedzeniem rozgniatanym widelcem
Autor Wiadomość
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-12, 19:22   Problem z jedzeniem rozgniatanym widelcem

No i moje uno problemo- K. mam 9 miesięcy, ale je tylko przetarte. Daję Jej do rączek (kłądę przed Nią na tacce) gotowane warzywa, ale Ona je rozrzuca. Raz na posiłęk coś trafi do buzi.
Rozgniecione widelce warzywa (nawet bardzo drobno) oznaczają awanturę, płacz i wpychanie obu rączek do buzi. Nawet jeżeli w przetartych trafi się większy kawałek (przecieram przez sitko i czasem cos drobnego mi spadnie) od raz taka sama reakcja!
Nie zachęca Jej rozgniatany banan, którego kiedyś uwielbiała! Teraz nie i już!
Jedyne co je sama i to z wielką chęcia to skórki od chleba. Chwila moment jest w buzi, memła i połyka. A marcheweczka, nawet podawana przez mamę- buuuu!!!! Samodzielnie- nie trafia do buzi wcale.
Nigdy nie chciałą jeść rozgniatanego.
A teraz już przestała nawet sama wkładać do buzi gotowane warzywa, co zaczęła już robić. :-(
Rozgniatane podawane przez mamę jest be i tyle!

Po łyżkę nie sięga- chyba, że już najedzona- wówczas odpycha. Po miseczkę owszem sięgnie- żeby wylać jej zawartośc na siebie.

Jestem cierpliwa. Nie zmuszam. Nigdy nie zdarza się wpychanie Jej jedzenia. Gdy zaczęła tylko robić aferę z rozgniecionymi- wróciłąm do papek. Dając Jej jednocześnie szanse na jedzenie samodzielnie- poza papką, zawsze przed Nią leża różniorodne warzywa pokrojone w słupki, czy inne małe kawałki.

Je dużo i chętnie- byle mama podała papkę....

Wiem.Cierpliwie poczekać. Ale ta panna ma 9 miechów!
Przesadzam?
Kiedy Wasze pociechy zaczęły jeśc rozgniatane?
A może jest jakiś inny plan?
Jakieś rady? Słowa pociechy? :oops:
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-10-12, 20:15   

Albertyna, wszystko robisz jak należy. Myślę, że powinnaś nadal podawać papkę i całe warzywa obok siebie, zacisnąć zęby i przeczekać. Dzieci tak mają - różne humory, "kaprysy" dotyczące jedzenia. Może się to wiązać z rozwojem percepcji - nagle coś zauważają, co wcześniej umykało ich uwadze, a teraz jest w jakiś sposób nieprzyjemne.

Nie takie akcje jeszcze Was w życiu czekają ;)

A informacja, kiedy nasze pociechy zaczęły jeść rozgniatane warzywa, nic Ci nie pomoże ;) Jedne zaczynają wcześniej, inne później i naprawdę nie ma to większego znaczenia.

W końcu te papki jej się znudzą, zatęskni za jakimś "konkretem". A póki co, myślę, że skórka od chleba wystarczy, żeby nie zapomniała, jak się spożywa coś twardszego.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
biały lis 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: PRL
Wysłany: 2012-10-12, 20:35   

U nas przez rok zjadał tylko papki bo wszelkie kawałki automatycznie wypluwał. Podawałam warzywa w całosci. Owoce jakieś pieczywo to co lubi i sie przełamał teraz już je. Na dobry początek była u nas pomidorowa z makaronem.
_________________
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]

hxxp://szelmostwa-lisa.blogspot.com/
 
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-16, 13:52   

Pochwalę się. :-D
Przedwczoraj Malutka jadła gotowaną dynię. Tradycyjnie leżała przed Nią na tacce. I.... wzięła do rączki i zaczęłam jeść! Widocznie słodka dynia, jest cool. :-D Wczoraj tez byłą dyna, ale z ziemniaczkiem. Małą jadła kawałki dyni i z rozpędu zjadła też ziemniaczki, a dziś wsuwała sama począstkowane i bez skórek i pestek winogrona!!!
Oby tak dalej! :-D
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
idalianna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 02 Maj 2011
Posty: 608
Skąd: 3m
Wysłany: 2012-10-16, 21:37   

Nie martw się! Myślę, że to taki etap i tyle. Dawaj jej jak chce, często proponuj jedzenie w kawałkach (co robisz) - ja ostatnio nie mam możliwości zawsze. Tymo czasem nie je w ogóle, czasem je tylko jak mu daję palcem do buzi (na łyżeczkę się odwraca, sam też nie chce). :mrgreen: Także... no. :-P
_________________
Doradca Noszenia ClauWi® : )

<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09kkrxllrsc.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12