wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
depresja:(
Autor Wiadomość
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 15:40   depresja:(

Witam Was jak zwykle w rubryce"zdrowie". Mam ogromny problem:( Może zacznę od tego, że od dłuższego czasu brałam mianserynę( lek na depresję- w moim przypadku był podany ze względu na bezsenność i brak apetytu). 2 tygodnie temu odstawiłam lek, ponieważ chcemy starać się o dziecko.Wiedziałam, że skutki odstawienne będą, ale nie sądziłam że w takim stopniu.Stałam się bardzo nie odporna na stres( w pracy czasem płaczę z jakiejś takiej niemocy), znów nie mogę spać(ale biorę juz melatoninę) mam puls 100 duszność w klatce kołatanie serca, okrutną depresję- czuję taką niemoc-zero energii i sił dziś nie poszłam do pracy bo tak źle się czułam, ciągle tylko ryczę:( Ale najgorsze w tym wszystkim jest chyba to ze apetyt spadł mi do zera!!!A ja przecież muszę jeść żeby być zdrowa żeby dostarczyć tych wszystkich nieszczęsnych składników tym bardziej że teraz jak chcę dziecko muszę być w formie! A tu dziś np. o 14 dopiero przymusiłam się żeby zjeść dwie małe kanapki a i to prawie skończyło się wymiotami. Nie mogę nawet patrzeć na rzeczy które mi smakowały,jestem załamana. W pracy mam same stresy , nie mam już na nic siły;..(
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 16:14   

mermezd, najlepiej byłoby jakbyś poszła na psychoterapię. Masz taką możliwość u siebie?
 
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 16:29   

Możliwość zawsze jest z tym ,że na kasę chorych nie pójdę do psychologa bo szkoda czasu. Psychiatra do której chodzę poleciła mi psychoterapeutkę podobno genialną i z powołania ale ona za miesiąc bierze ok. 600 zł:( Nie mogę sobie teraz na to pozwolić. A z tym apetytem u mnie zawsze był problem kilka lat temu przy wzroście 167 cm potrafiłam ważyć 44 kg-chodzący trup, więc poszłam do ww pani doktor bardzo fejnej zresztą i ona mi przepisywała właśnie te leki, w których skutkiem ubocznym jest nadmierny apetyt:) Dla mnie jak znalazł. Ale z drugiej strony nie mogę przez całe życie się faszerować takimi lekami:( chciała bym poznać przyczynę tego "jadłowstrętu" i ją wyleczyć a nie tylko tak objawowo.Niestety żaden lekarz nigdy za bardzo się nie interesował tym tematem.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 16:35   

No właśnie skądś te Twoje problemy się biorą, dlatego nic innego nie pomoże na dłuższą metę tylko terapia i to czasem długa. Ja bym zaufała na Twoim miejscu psychologowi w ramach nfz. Przynajmniej na początek. Nie skreślaj ich tak od razu. A ile razy w miesiącu są wizyty u tej poleconej pani za 600zł?
 
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 16:46   

Już dokładnie nie pamiętam ceny itdale coś koło 150- 180 zł za wizyte, a żeby to miało sens myślę że trzeba z raz w tygodniu się spotkać wic wychodzi coś koło 500- 600 zł. Kiedyś byłam zapisana na nfz ale tam czas między wizytami wynosił koło miesiąca- zupełnie bez sensu.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 16:56   

Ale może jest możliwość takiej codziennej terapii (kilka tygodni trwa), intensywnej (różne rodzaje terapii, wykłady itd.), od rana do popołudnia? W wielu miastach to jest, w ramach nfz właśnie. Ja w takim czymś uczestniczyłam i bardzo mi pomogło.
Ostatnio zmieniony przez śliwka 2012-10-18, 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2012-10-18, 16:57   

mermezd: próbowałaś z ziołami na bezsenność (np. mieszanka: chmiel, macierzanka, lawenda, melisa)? Może jedzeniowo łatwiej będzie z zupami niż z kanapkami (oczywiście jeśli lubisz): buliony, kremy. Jak Iw już napisała szukaj psychoterapeuty a nawet psychiatry (często też mają i taką specjalizację). Zerknij: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5308&postdays=0&postorder=asc&start=325 może temat i doświadczenia innych będą pomocne a jeśli planujecie starania o maluszka warto sprawdzić stan organizmu: tarczycę, poziom vit b12, jonogram (magnez istotny).
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 17:01   

Ja do psychiatry nie chodziłam, bo nie chciałam brać żadnych leków. Poszłam do niego jedynie po skierowanie na tą terapię.
 
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 17:02   

Ja się bardzo lękam takich spotkań, wywlekania wszystkiego co boli od nowa...Ale jeśli się tylko zmotywuję to czegoś poszukam.Gorzej jeśli ten brak apetytu nie wywodzi się z głowy tylko z jakiegoś tam defektu w organizmie, wtedy fajnie by było zeby jednak lekarz się zaineresował.
A puki co bardzo się boję iść jutro do pracy, że bedzie tak samo jak dzis rano;(Do tego codzień mam niewyobrażalny ból głowy coś w rodzaju okropnego cisnienia nie da sie pracować w takim stanie a tak mam codzień, np teraz tez:( W ogóle bardzo mi żal mojego męża- bardzo go boli mój widok, bardzo stara się mi pomóc a ja odpłacam Mu tylko łzami:(
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 17:10   

mermezd napisał/a:
Ja się bardzo lękam takich spotkań, wywlekania wszystkiego co boli od nowa...
niestety inaczej się nie da. Dasz radę, może na początku będzie trudno, ale oswoisz się.
Jak byłam w kiepskim stanie to wydawało mi się, że nie mam wpływu na ten stan, myślałam, że ja sama sobie wrogiem jestem, że jestem jakby uwięziona ale na terapii sobie uświadomiłam, że tylko ode mnie to zależy. TYLKO (trudno mi to wytłumaczyć, bo nie umiem pisać ładnie i składnie i przekazać dokładnie tego co mam na myśli). Po prostu uwierzyłam, że ja sama mogę zwalczyć ten swój zły stan. Poczułam się silniejsza.
 
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 18:10   

a długo chodziłaś na taką terapię?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-10-18, 18:17   

Trwała chyba 3 tygodnie. Można było zostać dłużej na 6 tyg. w sumie, ale jak ktoś nie chciał to nie musiał. Terapia była dwuetapowa. Ja byłam tylko na tym pierwszym.
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-18, 18:19   

mermezd, czy Ty bierzesz B12 i D zimą?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 18:44   

Biorę.
Ostatnio robiłam badania to potasu mam trochę za mało, a jutro z rana idę na kolejne przez te bóle głowy.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-10-18, 20:03   

Wiem, że są różne typy depresji- od lat się z tym borykam niestety. Może teraz nie jest to najgorszy stan, ale wystarczająco żeby uniemożliwić mi chodzenie do pracy;( a tu rano trzeba wstać- czasem nawet na to nie mam sily.Boję się że nie wytrzymam i jutro wezmę leki:( a wtedy żegnaj dziecko...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-18, 20:06   

mermezd, a Ty się gorzej czujesz jesienią/zimą czy wiosną/latem? Bo jeśli jesienią, to może nie od rzeczy byłoby brać teraz leki, a o dziecko starać się dopiero wiosną...
Jeśli nie jesz, to an pewno nie jest dobra pora na cokolwiek...
Tak czy siak - polecam ruch, o ile jesteś w stanie się zmobilizować...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-10-18, 20:58   

mermezd, może warto zbadać hormony, zwłaszcza tarczycę, jej nieprawidłowe funkcjonowanie może mieć wpływ na nastrój i na apetyt.
Dwa tygodnie od odstawienia leku to jeszcze za krótko, żeby organizm się ustabilizował.
Wiem, że czujesz się teraz okropnie. Widzisz przyszłość w czarnych barwach. Może się jednak okazać, że ten stan jest przejściowy. Pogadaj z mężem, niech Cię wyciąga na spacery, zwłaszcza w słoneczne dni (pod warunkiem, że nie przyjmujesz dziurawca, bo mogą powstać przebarwienia na skórze). Niech robi Ci masaże. Pij słodkie herbaty - mogą pomóc na bóle głowy.
Zauważyłam, że piszesz dużo o tym, co MUSISZ. Sama wywierasz na sobie silną presję, to może zwiększać stres i pogłębiać objawy, które już u Ciebie występują. Może na razie nie myśl o dziecku? Przecież nie ma pośpiechu, nie macie terminu. Zajmiesz się tym, gdy będziesz gotowa.

Powiedz, od kiedy cierpisz na bezsenność i brak apetytu? Czy to się zaczęło nagle, w związku z jakimiś wydarzeniami w Twoim życiu, czy samoistnie, niewytłumaczalnie?
Jaki miałaś wtedy nastrój - jeszcze przed zażywaniem mianseryny? Jak wtedy funkcjonowałaś, jak znosiłaś stres, jakie emocje przeżywałaś najczęściej?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Albertyna 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-18, 21:06   

Mermezd pomysl o terapii, teraz biorąc prochy zachowujesz się tak jakby Cie bolał ząb i bys brała na niego leki przeciw bólowe- pomaga, ale gdy tylko przestajesz je brać- boli jeszcze gorzej, a stan zęba od nich się nie polepsza. Mozna pójśc do dentysty- bedzie bolało, będzie nie fajnie, ale... ból minie.
Co wybierasz?

Chcesz mieć dziecko? Ważne aby Twoja psychika byłą zdrowa.
Bycie Mama, to nie tylko przytulanie uśmiechniętego różowego bobaska (choć i takie chwile są :-) ), ale też masa, masa obowiązków, często przemęczenie, zdarzają się chwile załamań...
_________________
Doradca Noszenia ClauWi®
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2012-10-18, 21:19   

mermezd, dziewczyny już napisały najważniejsze rzeczy (badania, zwł. tarczycy, najlepiej terapia - i relaks też, bo trudno Ci będzie przetrwać czas ciąży i znieść trud opieki nad niemowlęciem w takim stanie, nie wspominając o możliwości depresji poporodowej...).

Chciałam jeszcze tylko spytać, jak odstawiałaś te leki? Stopniowo czy nagle, na własną rękę?

Z leków takich powinno się wychodzić ok. 2-3 miesięcy, żeby zapobiec objawom, jakie właśnie masz. Jesteś nadal pod opieką lekarza? Trzymaj się i zadbaj o siebie teraz.
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-10-18, 22:32   

mermezd, wiem, jak to zabrzmi, ale spróbuj się zmusić do ruchu i to intensywnego przy dobrej muzyce oraz, nawet na siłę, do robienia czegoś, co do tej pory lubiłaś - wiesz, hobby itd. Mnie to pomogło, sama wyciagnęłam się za uszy, wizja psychiatry okazała się straszniejsza.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2012-10-18, 22:40   

mermezd napisał/a:
na kasę chorych nie pójdę do psychologa bo szkoda czasu

niekoniecznie, ja chodziłam na terapię indywidualną na nfz, wizytę miałam raz w tyg, fakt, ze na pierwsza wizyte musiałam poczekać koło miesiąca
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2012-10-18, 23:12   

Mermezd, o terapii już nie będę bo była mowa, za to polecam poczytać wątek o depresji który był na tym forum, bo tam już mnóstwo cennych informacji hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5308&postdays=0&postorder=asc&start=275

a szczególnie w Twoim przypadku polecam Ci omega-3 w formie EPA I DHA (DHA zwłaszcza że chcesz starać się o dziecko, natomiast EPA miało działanie pomocne w depresji)
Są preparaty wege
sama planuje kupić jeden z tych lub obydwa
hxxp://www.iherb.com/Ovega-3-Omega-3s-DHA-EPA-60-Veggie-Softgels/41142
hxxp://www.opti3omega.com/indexb.html (chyba że jesz ryby, to wtedy kapsułki z tłuszczu rybiego tańsze)
Wiem, że wiele osób uważa, że nie trzeba innego omega-3 poza ALA, ale nikt z nas nie wie czy akurat nie ma zaburzenia gdzie enzym metabolizujący ALA enzym delta6-desaturaza nie działa prawidłowo.
Polecam też 5-HTP, inozytol, magnez, dokładniej pisałam o tym w tamtym temacie.

[ed]
Aha, jeśli można - w jakich dawkach B12 i D stosujesz, jak długo?
Ostatnio zmieniony przez an 2012-10-18, 23:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
madam 


Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 1100
Skąd: trójmiasto
Wysłany: 2012-10-18, 23:20   

Mermezd, a propos psychologa na NFZ - w Gdańsku jest opcja tzw. oddziału otwartego. Chodzisz na terapię codziennie na 6 - 8 godzin. W zależności od potrzeby przez miesiąc, dwa, trzy... Terapia jest refundowana, dostajesz L4.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-10-19, 08:17   

dushka napisał/a:
depresję jako czystą postać chorobową powinno sie leczyć w szpitalu, oddział zamkniety , półotwarty pod kontrolą lekarską
Hmm, a skąd masz takie informacje i dlaczego tak? Znam wiele osób z depresją, znam też takie, które były w szpitalu, ale to żadna rewelacja - dużo leków, mało albo wcale terapii. Oczywiście, jak ktoś już nie wstaje, wszystkie leki zostały wypróbowane i nie działają, to jest to jakaś opcja, ale ogólnie to ja bym raczej odradzała. To nie są wyspecjalizowane oddziały terapeutyczne. Co innego terapia na oddziale dziennym, ale do psychoterapii trzeba mieć siły, być w na tyle dobrym stanie, żeby móc rozmawiać i poruszać swoje problemy.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2012-10-19, 10:00   

Takie "odziały dzienne" są prawdopodobnie nadal nie tylko w szpitalach, ale placówkach które mają umowę z NFZ, tak było kiedyś, więc to może być równie dobrze niepubliczna przychodnia specjalizująca się w tym, nie trzeba chodzić do szpitala. Maja wtedy zatrudnionego/ych psychologa/ów i innych terapeutów którzy prowadzą tam terapie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8