wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nasze relacje po urodzeniu dziecka
Autor Wiadomość
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-09-24, 19:48   

kasienka napisał/a:
żebym mogła być bardziej"zakochana" w dziecku niż w mężu...

Też sobie nie wyobrażam, zwłaszcza że zazwyczaj to oznacza, że staje się między ojcem a jego dzieckiem. A ja to już obsesję mam, bo jak widzę mamuśki spacerujące z dumnymi babciami (zazwyczaj swoimi mamusiami) to ciarki mnie przechodzą. A to taka frajda patrzec na tatusiów takich dumnych i szczęśliwych, gdy świętnie się dogdaują i radzą sobie z dziećmi. Gdy mąz zostaje w domu z chorym Mironem ja iwem, że w ogóle nie muszę sie martwić, nikt tak sobie nie poradzi jak tata. Gdy patrzyłam jak Miron dzielnie, sam conajmniej połowę drogi wdrapywał się na Łysicę to wiem że warto było. W końcu dziecko potrzbuje swoje ojca , mamy i babć, im więcej kochających dorosłych ma wokół sibie tym lepiej się rozwija.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-24, 19:55   

majaja napisał/a:
A ja to już obsesję mam, bo jak widzę mamuśki spacerujące z dumnymi babciami (zazwyczaj swoimi mamusiami) to ciarki mnie przechodzą.

to samo...albo z babcią do lekarza, kurde, dorosłe baby, matki swoich dzieci, a mamusia musi z nimi wszędzie łazić :shock:
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-24, 20:00   

Cytat:
to samo...albo z babcią do lekarza, kurde, dorosłe baby, matki swoich dzieci, a mamusia musi z nimi wszędzie łazić :shock:


wiesz, to samo mogli by powiedzieć o mnie lekarze jak gabi rodziłam...
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-25, 07:37   

pao, myślę, że poród to coś innego...Wiadomo, że wiele kobiet chce mieć przy sobie wsparcie w postaci kogoś bliskiego, u Ciebie padło na mamę...Ale to nie znaczy, że Twoja mama ma wychowywać Twoje dzieci...Czy sylwas chodziła z Tobą na każdą wizytę do pediatry i mówiła za Ciebie? Bo to często wygląda, jakby ta babcia była mamą, albo uważała, że jej córka sie na matkę nie nadaje i ona musi wziąć sprawy w swoje ręce dla dobra wnuczka...Córka się w ogóle nie odzywa...i chyba jest z tym pogodzona , skoro tak to wygląda...

OT. podziwiam sylwas...jak byłam w szpitalu i zobaczyłam matkę, ktora czekała aż jej córka urodzi, a darła się w niebogłosy, mama czekała wprawdzie na korytarzu..nie wiem, czy dałabym radę być z Zuzią kiedy ona będzie rodzić...patrzeć jak cierpi i nie móc jej pomóc... :-|
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 08:09   

Wiecie co, a mi się wydaje, że to jest tak, że te wszystkie mamuśki dalej czują się mamuśkami dla swoich córek i chcą kontrolować jak córka zajmuje się swoim dzieckiem, bo a nóż coś zrobi nie tak, a one mamuśki (babcie) wiedzą lepiej, bo przecież same wychowały dziecko/dzieci.

Na początku tuż po porodzie to i może jest pomocna obecność matki przy córce, ale później już nie. Babcie aż lgną do swoich wnucząt i chciałyby zajmować się nimi jak własnymi dziećmi. Kwestia jest tylko tego typu, czy córki pozwalają na większą lub mniejszą ingerencję.

Moja matka akurat zaczęła wchodzić mi na głowę. Już był moment, że normalnie myślałam, ze wyciągnie swojego suchego cyca dla Niny. Pogoniłam ją ]:-> .
Natomiast moja szwagierka do tej pory trzyma się mamusinej spódnicy, pomimo, że jej dziecko ma już 6 lat. W tym przypadku myślę, że kieruje się raczej wygodą, bo babcia zajmie się wnusią, ugotuje obiad itd, a szwagierka ma czas dla siebie.

[ Dodano: 2007-09-25, 08:25 ]
kamma napisał/a:
DagaM, nie mogę się napatrzeć na Twoją Ninkę. Nie do wiary, że ma już 3 miesiące!
Dziękuję kamma, ja sama nie mogę nadziwić się jak Ninka szybko rośnie i jaka jest juz kontaktowa. Ani się obejrzę, a będzie miała już tyle co Twoja Irma, czas szybko płynie, prawda?
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 09:43   

Cytat:
Czy sylwas chodziła z Tobą na każdą wizytę do pediatry i mówiła za Ciebie?


już ja widzę jakbym komukolwiek dała mówić za siebie ;)

do tej pory takie prawo mieli: adwokat i księgowa :) i też tylko w wybranych okolicznościach :mryellow:

Cytat:
patrzeć jak cierpi i nie móc jej pomóc...


to zależy od nastawienia. ja uważam że poród to nie cierpienie ale wysiłek. no i uważam też że można pomóc. :)

Cytat:
W tym przypadku myślę, że kieruje się raczej wygodą, bo babcia zajmie się wnusią, ugotuje obiad itd, a szwagierka ma czas dla siebie.


okj sporo takich widzę. oddają dziecko na wychowanie dziadkom a potem mają pretensje, że dziecko jest nieodpowiednio wychowane...
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 09:47   

majaja napisał/a:
bo jak widzę mamuśki spacerujące z dumnymi babciami (zazwyczaj swoimi mamusiami) to ciarki mnie przechodzą.


No tak :) A nie pomyślałaś, że babcia przyszła pomóc wózek znieść z czwartego piętra, że spotkały się przypadkowo, że matka ma do odwiedzenia lekarza i chce aby babcia pozcekała z dzieckiem w poczekalni, że mąż w pracy i chce mieć towarzystwo, że w końcu babcia chce wyjść z wnuczką/wnuczkiem na spacer i mamie to najnormalniej w życiu nie przeszkadza? :)

Dodam, że duma babci też mi nie przeszkadza, mają chodzić zgaszone? :)

Inna kwestia to siłowa ingerencja w sfery gdzie babcia nie jest zapraszana, to już jest problem, ale wątpię, aby babcie chodziły na spacery nie zapraszane.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-25, 09:57   

Malroy napisał/a:
ale wątpię, aby babcie chodziły na spacery nie zapraszane.

no różnie bywa. Pewna babcia chciała przychodzić bez uprzedzenia, my wolimy się umawiać. Chciała, byśmy się o wszystko "radzili" u niej, my takiej potrzeby nie mamy. No i po babci. :roll:
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 10:05   

alcia napisał/a:
Malroy napisał/a:
ale wątpię, aby babcie chodziły na spacery nie zapraszane.

no różnie bywa. Pewna babcia chciała przychodzić bez uprzedzenia, my wolimy się umawiać. Chciała, byśmy się o wszystko "radzili" u niej, my takiej potrzeby nie mamy. No i po babci. :roll:


no i jak napisałem wyżej tu zaczyna się problem, nie tylko babci, ale po części także matki, która powinna powiedzieć co i jak, postawić sprawy jasno, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest tak łatwo, szczególnie jeżeli chodzi o teściową.

Tak przy okazji Alcia, co z kojcem? :)
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 10:25   

Malroy napisał/a:
no i jak napisałem wyżej tu zaczyna się problem, nie tylko babci, ale po części także matki, która powinna powiedzieć co i jak, postawić sprawy jasno, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest tak łatwo, szczególnie jeżeli chodzi o teściową.
Juz dawno dałam sobie spokój z "cykaniem się" czy powiedziec, czy nie. Jeżeli jest to dla mnie sprawa istotna lub mega denerwująca, wtedy nie oglądam się na to, czy mam do czynienia z własną matką czy z teściową.
Powiedziałabym wręcz tak, że takie sytuacje rozwiązują całokształt relacji, bo jeżeli matka lub teściowa będą chciały współpracować, to wszystko będzie "grać" Ja natomiast ze swojej strony staram sie przekazać swoje prośby i uwagi najbardziej asertywnie jak tylko potrafię.

A jeżeli jest to osoba pokroju mojej mamy, która wymaga bezwględnego stosowania jej poleceń (już nie nawet sugestii), wtedy też muszę ostrzej zareagować.
Dzięki Bogu, że wyleczyłam się z tych rodzinnych kompleksów i wiecznego poczucia winy. Nikomu krzywdy nie robię, a i sama nie czuję się stłamszona.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-25, 10:26   

Malroy napisał/a:
ale po części także matki, która powinna powiedzieć co i jak, postawić sprawy jasno, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest tak łatwo, szczególnie jeżeli chodzi o teściową.

nie, to nie tak. Dla mnie stawianie spraw jasno nigdy nie było problemem. Za to dla niektórych szanowanie cudzych poglądów, zasad, może być problemem nie do przejścia :)

A chodzik - zapomniałam. Chcemy, bierzemy na 100%, jeśli to nadal aktualne. Ostatnio mam taką gonitwę w życiu, że co chwilę o czymś zapominam, przepraszam...
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 10:30   

alcia napisał/a:
Dla mnie stawianie spraw jasno nigdy nie było problemem. Za to dla niektórych szanowanie cudzych poglądów, zasad, może być problemem nie do przejścia :)
i bardzo dobrze, pewnych spraw nie przeskoczysz

[ Dodano: 2007-09-25, 10:32 ]
to znaczy bardzo dobrze, że potrafisz wyrażać jasno swoje sprawy, a trudno, że ktoś nie potrafi tego uszanować i w związku z tym, nie ma co sie oglądać za siebie i żyje się dalej :-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 10:37   

Cytat:
Juz dawno dałam sobie spokój z "cykaniem się" czy powiedziec, czy nie. Jeżeli jest to dla mnie sprawa istotna lub mega denerwująca, wtedy nie oglądam się na to, czy mam do czynienia z własną matką czy z teściową.


i o to moja babcia wciąż sie dąsa ;) kochana kobita ale nie potrafi zrozumieć że uszczęśliwianie na siłę dale odwrotne efekty :)

czasem mi sie wydaje że poza gabi i ula wychowuje jeszcze kilka osób ;)
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 10:39   

pao napisał/a:
i o to moja babcia wciąż sie dąsa ;) kochana kobita ale nie potrafi zrozumieć że uszczęśliwianie na siłę dale odwrotne efekty :)

czasem mi sie wydaje że poza gabi i ula wychowuje jeszcze kilka osób ;)
widocznie tak juz musi być ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 10:44   

Daga, nic nie musi ;)
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 10:47   

Ty to zawsze MUSISZ dodać swoje 3 filozoficzne grosze ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 10:51   

Ja tym bardziej nic nie muszę :mrgreen:
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-09-25, 10:53   

:-D :-D :-D Nawet Nina śmieje się, patrząc na swoją uchachaną mamuśkę.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-09-25, 12:53   

A wiecie a mi się teskni za babcią... chciałabym mieć wokół siebie kogoś kto wie więcej, służy doświadczeniem, kto opowie mi co przezywała ona kiedy była na moim miejscu, kto się uśmiechnie, a nawet pójdzie ze mną do lekarza.

Nie mówię o kimś, kto mówi za mnie, kogo 'muszę słuchać', kto 'wie lepiej bo jest starszy', kto zawsze jest obok bo nie wie, kiedy sie wycofać...

Tylko o kimś kto miłością będzie przy mnie - również fizycznie. Kto mnie zrozumie bo tak jak ja jest kobietą, a w dodatku związaną krwią ;) , kto mnie przytuli, poradzi, a nawet z kim pójdę na spacer i w kim znajdę ukojenie... wiem jestem dorosła, ale czasem chciałabym być córką... nie kimś do rozporządzenia, ale i nie kimś bezradnym, po prostu córką...

i dlatego tęsknię za babcią... bywa, że moja mama ma takie momenty i wtedy jest tak cudownie... szkoda że to tylko momenty ale też wiem, że babcia może być kimś kto może nam to niezależne nasze życie dopełnić... znacie takie babcie?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 12:57   

taka babcia to ideał. gdyby wszystkie mamy, babcie, ciocie spełniały te warunki to było by miodnie. ale nie spełniają wiec jest ciekawie i różnorodnie :)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-09-25, 13:04   

Moja mama byłaby taką babcią, niestety nie miała takiej możliwości.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-25, 13:54   

Cóż, Humbaczku, chyba każdy by chciał taką babcię :)

Moja mama jakby dojrzewała do roli babci trochę, może ten poród ją tak ustawił, ale naprawdę pomogła nam, czego bym sie po niej nie spodziewała...Przywiozła położną do domu, wzięła Zuzię, zawiozła nas do szpitala, potem mnie ze szpitala odebrała...potem przyjechała dwa razy w pierwsze dni i ugotowała nam obiad :shock: i posprzątała...I pomogła mi z piersiami...więc szok, normalnie, szok...ale nie wiem, na jak długo jej starczy tych babcinych instynktów ;)
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 14:13   

to nie jest istotne :) ważne ze jest dobrze a jeśli dacie jej do zrozumienia jak bardzo was to cieszy i jak piękna zaszła zmiana to może zagości na dłużej ;) (zmiana, nie mama ;) )
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-09-25, 14:29   

masz rację, powinnam jej to powiedzieć...
:)
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-25, 14:35   

tak właśnie czytając post kasi uświadomiłam sobie ze pojawienie sie gabrysi a teraz uli tez poprawiło pewną relację :) gabrysia oswoiła mojego tatę :)

proces który dla mnie był niewykonalnym i jedynie mogłam pewne podstawy stworzyć gabrysia wprowadziła w ruch zaś ula dopełniła całości. mój tata zaczął pokazywać swe cieplejsze oblicze które tyle lat skrywał. i co najpiękniejsze nie tylko w relacji z wnuczkami ale i z nami :)

i rzecz jasna ja mu gestów i słów pełnych ciepła i miłości nie żałuje, choć na razie nie umie ich jeszcze przyjmować i sie spina ;) ale wszystko w swoim czasie :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 12