wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Naturo.pl
Autor Wiadomość
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-10-06, 20:54   

no niestety, skracają sobie to exe, chociaż co wytrwalsze forumowiczki walą per excelencjo :P (wybaczcie offtop - już się zamyka, w końcu to poważny temat o uchybieniach w czymś tam)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-10-07, 10:58   

bioveg napisał/a:
Swoją drogą szkoda Alciu, że nie wyjaśniłaś tego 4 lata temu..

dlaczego uważasz, że nie wyjaśniłam? Przecież kontaktowałam się z nimi i próbowałam, zostałam zignorowana i jak pisałam - nic sobie nie zrobili z moich uwag o przeterminowanym makaronie i przedatowaniu terminów ważności, a produktu którego zapomnieli mi dodać do paczki mi nie chcieli wysłać, bo szkoda im było kasy na koszty przesyłki i uznali, że "następnym razem" mimo, że następnego razu miało już nigdy nie być.
Co miałam jeszcze wyjaśniać i w jaki niby sposób? Po prostu mnie olali. A jedyne co mogłam jeszcze zrobić to pozwać ich do sądu, ale mam w życiu ciekawsze zajęcia :) (choć pewnie powinnam była tak dla zasady, ale w praktyce wolę stracić trochę pieniędzy niż serwować sobie takie atrakcje)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
bioveg 


Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-07, 18:11   

Przepraszam, być może nie doczytałem, ale nigdzie nie widziałem wypowiedzi o której mówisz:
Cytat:
Przecież kontaktowałam się z nimi i próbowałam, zostałam zignorowana i jak pisałam - nic sobie nie zrobili z moich uwag o przeterminowanym makaronie i przedatowaniu terminów ważności, a produktu którego zapomnieli mi dodać do paczki mi nie chcieli wysłać, bo szkoda im było kasy na koszty przesyłki i uznali, że "następnym razem" mimo, że następnego razu miało już nigdy nie być.
. W sklepie zostałem poinformowany (o czym zresztą pisałem, że aktualna kierownik nigdy o tym fakcie nie słyszała)... nie wiem dla czego, maja to wyjaśnić. Odnośnie sądu myślę, że nie było to konieczne, wystarczyło do zgłosić sprawę do odpowiedniego urzędu ochrony praw konsumenta lub do ihars-u może by wystarczyło by rozwiązać temat. Wiele firm właśnie na tym bazuje, że ktoś co najwyżej nie będzie już moim klientem, ale i tak nie będzie robił zawieruchy nbo szkoda mu czasu...
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-07, 20:41   

bioveg napisał/a:
Wiele firm właśnie na tym bazuje, że ktoś co najwyżej nie będzie już moim
klientem, ale i tak nie będzie robił zawieruchy nbo szkoda mu czasu...

To krótkowzroczna polityka, bo statystycznie 1 niezadowolony klient = 10 straconych potencjalnych klientów. Takie wyliczenie kiedyś widziałam, nie pamiętam gdzie, ale wiele w nim racji.
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 12 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-10-07, 23:47   

bioveg napisał/a:
Przepraszam, być może nie doczytałem, ale nigdzie nie widziałem wypowiedzi o której mówisz:
Cytat:
Przecież kontaktowałam się z nimi i próbowałam, zostałam zignorowana i jak pisałam - nic sobie nie zrobili z moich uwag o przeterminowanym makaronie i przedatowaniu terminów ważności, a produktu którego zapomnieli mi dodać do paczki mi nie chcieli wysłać, bo szkoda im było kasy na koszty przesyłki i uznali, że "następnym razem" mimo, że następnego razu miało już nigdy nie być.
. W sklepie zostałem poinformowany (o czym zresztą pisałem, że aktualna kierownik nigdy o tym fakcie nie słyszała)... nie wiem dla czego, maja to wyjaśnić.
Przecież Alcia pisała, że nie oczekuje/nie oczekiwała żadnych wyjaśnień zwłaszcza od kogoś innego, niż osoby, które wtedy tak ją potraktowały, pisała:
alcia napisał/a:
No cóż, miło ze strony P. Ewy, że się przejęła, ale ja już nie mam wobec nich żadnych roszczeń i oczekiwań, więc jeśli to chce zrobić, to (mam nadzieję) tylko dla własnego wewnętrznego spokoju.
A jeśli rzeczywiście przejęła zarządzanie sklepem po kimś innym, to szczerze współczuję prania takich brudów.
 
 
bioveg 


Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-10, 11:04   

Być może to moja nadgorliwość sprawiła, że rozgrzebałem ten wątek pisałem już wcześniej, że jestem klientem tego sklepu i traktuję tą sprawę osobiście bo mam o p. Ewie bardzo dobre zdanie i nigdy mnie nie zawiodła, a prowadzenie przez nią sklepu oceniam na bardzo wysokim poziomie. Zakładając taką wersję, że p. Ewa przejęła sklepik po kimś innym, kto nie tylko zepsuł jego opinię, ale również nie przekazał jej wielu istotnych spraw, w tym reklamacji. W efekcie na forum zawisł wątek, który nie został wyjaśniony, a który (co jest oczywiste) jest łączony ze sklepem i osobami, które go aktualnie obsługuję. Sprawa dzieje się za naszymi plecami, psuje nam opinie in w dodatku nie mamy możliwości się bronić. Miałem kiedyś w swoim życiu podobną sytuację i ktoś mi pomógł, teraz mam okazję się odwdzięczyć i ją wykorzystuję.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-10-11, 09:49   

bioveg napisał/a:
Sprawa dzieje się za naszymi plecami, psuje nam opinie in w dodatku nie mamy możliwości się bronić.

Wam? Czyli jednak nie jesteś tylko zadziwionym klientem?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-10-11, 09:57   

alcia, bioveg napisał chyba "naszymi" i "nam" ponieważ jak wyjaśnił później, sam kiedyś był w podobnej sytuacji. Tak ja to rozumiem.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Apulejusz 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 484
Skąd: Gorlice/Jasło
Wysłany: 2011-10-11, 10:26   

Ale to nie jest wina Alci, że poprzedni właściciel zawalał na całej linii, nie przekazał reklamacji nowemu. Stary wątek odgrzebał bioveg. Alcia wyraźnie napisała, że nic od tej firmy nie chce. Ma prawo wyrażać swoją opinię jak każdy niezadowolony klient. Poza tym owa opinia nie dotyczy obecnej właścicielki, która wg biovega zdobyła jego uznanie i zaufanie. I bardzo dobrze, że tak jest.
Nie do końca jednak rozumiem o co chodzi biovegowi zwłaszcza, że na dobrą opinię firmy trzeba sobie zwyczajnie zapracować. Oczywiście trudniej jest jeśli przejmuje się interes po właścicielach nie do końca uczciwych (i staram się to zrozumieć) ale nie jest to powód żeby mieć pretensje do poszkodowanej klientki, o to, że wyrażała swoje zdanie...
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/OvVYp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/MaMvp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój wegańsko-DIY blog: www.chatkamargot.blogspot.com
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-10-11, 10:45   

Apulejusz napisał/a:
Ma prawo wyrażać swoją opinię jak każdy niezadowolony klient.
Oczywiście, że tak!
Apulejusz napisał/a:
powód żeby mieć pretensje do poszkodowanej klientki, o to, że wyrażała swoje zdanie...
?? ktoś miał?? zupełnie nie wyczułam tu nigdzie pretensji. bioveg zajął się wyjaśnieniem, bo mu zależy jako zadowolonemu klientowi. Mogę sobie wyobrazić, że zrobiłabym to samo gdyby chodziło o mój ulubiony sklep. A to, jak kiedyś potraktowano alcię jest godne pożałowania i to oczywiście nie ulega wątpliwości.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Apulejusz 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 484
Skąd: Gorlice/Jasło
Wysłany: 2011-10-11, 10:57   

priya napisał/a:
Apulejusz napisał/a:
Ma prawo wyrażać swoją opinię jak każdy niezadowolony klient.
Oczywiście, że tak!
Apulejusz napisał/a:
powód żeby mieć pretensje do poszkodowanej klientki, o to, że wyrażała swoje zdanie...
?? ktoś miał?? zupełnie nie wyczułam tu nigdzie pretensji. bioveg zajął się wyjaśnieniem, bo mu zależy jako zadowolonemu klientowi. Mogę sobie wyobrazić, że zrobiłabym to samo gdyby chodziło o mój ulubiony sklep. A to, jak kiedyś potraktowano alcię jest godne pożałowania i to oczywiście nie ulega wątpliwości.


priya jak już napisałam rozumiem i szanuję starania biovega, bo podobnie jak Ty też wypowiadałabym się w sposób pozytywny o sklepie, który lubię. Ale odebrałam ostatni post biovega jako właśnie pretensje, że wątek, który założyła Alcia w ogóle jeszcze istnieje na forum... Dokładnie takie miałam odczucia po jego przeczytaniu i nadal mam. Stąd moja o nim opinia.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/OvVYp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/MaMvp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój wegańsko-DIY blog: www.chatkamargot.blogspot.com
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-11, 10:58   

bioveg napisał/a:
Być może to moja nadgorliwość sprawiła, że rozgrzebałem ten wątek pisałem już wcześniej
Wątek, który ma 4 lata. Po co?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-10-11, 10:59   

Apulejusz, przeczytałam jeszcze raz ostatni post bioveg i rozumiem już w sumie o co mogło Ci chodzić, choć sama tak tego nie odczytałam.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
bioveg 


Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-11, 12:17   

1-nigdzie nie pisałem o pretensjach do Alci o założenie wątku, jeśli już to mógłbym mieć o niezgłoszenie sprawy nigdzie dalej (ja w takich sytuacjach raczej nie mam litości).
2 - dlaczego napisałem o sprawie w liczbie mnogiej słusznie zauważyła priya,
3- kiedy rozgrzebałem ten zakurzony watek nie miałem pojęcia, że dotyczy on innej obsługi tego samego sklepu, co jeśli poleciłem komuś sklep w którym obsłudze zdarza się tak traktować klientów?!
4 - i jak słusznie ktoś zauważył lubię ten sklep i zależy mi na jego oczyszczeniu
5 - jeszcze raz podkreślę, nie mam pretensji do Alci ani do samego forum o to, że wisi tu wątek sprzed 4 lat, od tego są właśnie fora (bynajmniej według mojego rozumowania)
6 - i przepraszam za moje pokrętne pisanie, wynika ono tylko i wyłącznie z pokrętnego myślenia :)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-10-11, 13:23   

bioweg - ok. Skoro tak już grzebiemy się i grzebiemy w tym temacie, to ja napiszę tak szczerze jak Ty - co myślę:
bioveg napisał/a:
Znalazłem opinie sprzed 4 lat, na ile ona może być wiarygodna skoro ja się z czymś takim nie spotkałem. Nie wiem czy faktycznie tak się stało (2 razy lub więcej) piszę jak ja to widzę.

- na ile wiarygodne jest to, że jesteś klientem tego sklepu, a nie ich marketingowcem? Na ile prawdopodobne jest że przypadkiem trafiasz na temat sprzed 4 lat nawet nie będąc wtedy jeszcze zarejestrowanym na forum.. i jako klient sklepu specjalnie zakładasz konto, by bronić sklep i jeszcze przy okazji najbliższych zakupów próbujesz wyjaśniać sprawę, która już dawno kogokolwiek przestała obchodzić?
- na ile wiarygodna jest Twoja informacja o tym, że właśnie okazało się, że jednak przykre sprawy które mnie tam spotkały nie mają nic wspólnego ze wspomnianym sklepem, bo... teraz jest inna kadra. O ileż bardziej rzetelna i miła.

Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.
Cytat:
1-nigdzie nie pisałem o pretensjach do Alci o założenie wątku, jeśli już to mógłbym mieć o niezgłoszenie sprawy nigdzie dalej (ja w takich sytuacjach raczej nie mam litości).

Ja mam inną taktykę - po sądach włóczyć mi się nie chce, za to obrażam się na wieki ;) I mi ta taktyka bardziej pasuje.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
bioveg 


Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-11, 16:00   

alcia napisał/a:
- na ile wiarygodne jest to, że jesteś klientem tego sklepu, a nie ich marketingowcem?
a na ile jest wiarygodne to, że jestem klientem, który robi coś broniąc sklep po cichu licząc na profity i bonusy? :)
Na ile wiarygodne jest to, że będąc klientem sklepu szukam o nim informacji, lub przypadkowo na nie trafiam? Na ile wiarygodne jest to, że szukam innych sklepów i też je tak sprawdzam zanim zrobię w nich zakupy? I na ile wiarygodne jest to, że liczę się z opiniami innych ludzi?
Na ile prawdopodobne jest to, że kiedy spotkasz kogoś, kto publicznie (czytaj: ulicy, chodniku lub przystanku) schyli się po nie swój papierek/śmieć... to bardzo prawdopodobne, że będę to ja :) Ja z kimś podobnym się jeszcze nie spotkałem
 
 
Apulejusz 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 484
Skąd: Gorlice/Jasło
Wysłany: 2011-10-11, 20:26   

priya napisał/a:
Apulejusz, przeczytałam jeszcze raz ostatni post bioveg i rozumiem już w sumie o co mogło Ci chodzić, choć sama tak tego nie odczytałam.


no to fajnie, że się rozumiemy ;-)

bioveg fantastycznie, że dążysz do tego aby być jak najbardziej uczciwym, to naprawdę super!
Napisałam, że masz pretensje do Alci ponieważ dziwne wydaje mi się odgrzebywanie starego wątku, który, stracił na aktualności (sam nas o tym poinformowałeś pisząc, że zmienił się zarząd sklepu). Nachalne (wybacz ale tak to widzę) ciągnięcie tego tematu odbieram jako przekonywanie na siłę, co od razu wywołuje w mojej głowie obraz napalonego sprzedawcy wciskającego towar za wszelką cenę stąd podejrzenia, że możesz nim być.
Po co ciągnąć coś, co straciło na aktualności? Myślę, że jeżeli ktoś będzie chciał skorzystać z oferty tego sklepu, sam oceni i przekona się co jest wart.
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/OvVYp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/MaMvp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój wegańsko-DIY blog: www.chatkamargot.blogspot.com
 
 
bioveg 


Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-11, 23:15   

Apulejusz, kiedy rozgrzebałem ten wątek, to:
a) sprawa nie była zakończona, ani ze strony sklepu - nie zareagowali na reklamację,
b) anie ze strony Alci, która tylko napiętnowała ich na forum - czemu tak a nie inaczej też już zostało przez Alcię wyjaśnione

Kiedy po 4 latach moja upierdliwość natknęła się na wątek, postanowiłem wsadzić kij w mrowisko. Podkreślam raz jeszcze nie wiedziałem, że wtedy w sklepie były inne osoby obsługujące. Sprawa być może nieaktualna, ale cały czas tworzyła nierozwiązany problem. Jeśli Alcia zamieściła ją ku przestrodze [tytuł "Odradzam..."] to niby dlaczego miałem po 4 latach sądzić, że coś się w sklepie zmieniło? Być może miałem tylko odrobinę szczęścia i nie zostałem oszukany? Jeśli podejmuję z kimś współpracę to muszę mieć pewność, że jest czysty.
Reasumując:
Oficjalnie oznajmiam, że już nie udzielam się w tym wątku, a sprawę jak dla mnie uważam za wyjaśnioną. Na żadne pytania już nie odpowiem i sprowokować się nie dam, wszystko co chciałem na ten temat napisać, napisałem - wystarczy przeczytać moje posty tam są odpowiedzi na pytania i wszelkie zarzuty. [być może za jakies 4 laty kolejny nadgorliwiec zacznie doszukiwać się niewyjaśnionych szczegółów w tym wątku, proponuję nie spuszczać go z oczu :-D
P.S. W swoim ostatnim zdaniu najserdecziej pozdrawiam obie Panie, którym podniosłem ciśnienie rozgrzebując ta sprawę sprzed lat :Alcie i Panią Ewę ze sklepu Naturo.pl. :lol:
Łączę Pozdrowienia
Inspektor BioVeg ;-)
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 12 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-10-11, 23:22   

To zapraszam do działu Powitania :)
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-10-12, 12:59   

Ty pierwszy rzuciłeś w moją relację słowami "na ile prawdopodobne jest...", więc nie rozumiem obruszenia, kiedy odpowiedziałam podobną nutą, tym bardziej, że chyba dosyć logiczną. Nie wydaje mi się fajne ocenianie mojej uczciwości rachunkiem prawdopodobieństwa, jednak z zaburzeniem naturalnego rytmu mojego ciśnienia mocno przesadziłeś. :)
A co do tego:
bioveg napisał/a:
dlaczego miałem po 4 latach sądzić, że coś się w sklepie zmieniło? Być może miałem tylko odrobinę szczęścia i nie zostałem oszukany? Jeśli podejmuję z kimś współpracę to muszę mieć pewność, że jest czysty.

Twoje wypowiedzi były w całkowicie odwrotnym tonie - to Pani Ewa była w nich całkowicie i niezaprzeczalnie czysta - od pierwszego Twojego komentarza.. w przeciwieństwie do mojej osoby.
Nie przeszkadza mi to specjalnie, bo sama wiem jak było. Ale stwierdzam fakt, że Twój powyższy cytat rozmija się z tym co tu czytałam.

bioveg napisał/a:
Oficjalnie oznajmiam, że już nie udzielam się w tym wątku, a sprawę jak dla mnie uważam za wyjaśnioną

spokojnie, nikt Cię tu namawiać do dalszych dyskusji o sklepie nie będzie, sam ciągniesz temat nie dokładając żadnych rzeczowych faktów, a jedynie dając nam obraz Twojego urażenia.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 12 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-10-17, 22:15   

lista zarejestrowanych na forum:

naturo.pl Płeć:Kobieta Dołączył 2011-10-03, 20:42

zaraz za nim zarejestrował się:

bioveg Płeć:Mężczyzna Kraków Dołączył 2011-10-03, 20:45

następnie zarejestrowano nicki:

VegaButik 2011-10-03, 20:57
oraz
Vegabutik_pl 2011-10-03, 21:04
 
 
Apulejusz 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 484
Skąd: Gorlice/Jasło
Wysłany: 2011-10-18, 08:47   

czyli wyszła na jaw cała "lojalność" wiernego klienta ]:->
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/OvVYp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/MaMvp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój wegańsko-DIY blog: www.chatkamargot.blogspot.com
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2011-10-18, 11:40   

No i wylazło... ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Sarah 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Maj 2009
Posty: 108
Wysłany: 2011-10-21, 14:59   

Hmm, no to ja się wypowiem jako klientka tego sklepu, skoro wątek powrócił.

Mam do naturo.pl stosunek ambiwalentny - zamawiałam dwukrotnie i za każdym razem coś w paczce się ilościowo nie zgadzało, ale po zgłoszeniu reklamacji natychmiast otrzymywałam telefon z przeprosinami oraz kolejną paczkę z rekompensatą i gratisem. Zatem ostatecznie wszystko docierało na miejsce, tylko trochę dłużej to trwało...
Moje wrażenie jest takie, że mają tam pewien bałagan, ale zależy im na klientach, więc z zapałem naprawiają ewentualne błędy.

Nie wykluczam kolejnych zakupów 8-) (w przeciwieństwie do evergreen, który jest dla mnie i moich znajomych spalony na wieki).
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-21, 15:05   

Sarah napisał/a:

Nie wykluczam kolejnych zakupów 8-) (w przeciwieństwie do evergreen, który jest dla mnie i moich znajomych spalony na wieki).

to ja chyba na odwrot mam ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13