wegedzieciak.pl

[izziland]

Tummy tub w moim przypadku fantastycznie się sprawdził. Synek lubił wodę. W wiaderku rozpoczął swoje pierwsze rozchlapywania wody. Zaczęłam go kąpać w niej od 2 miesiąca. Podobno, producent podaje, można w nim dziecko kąpać do 3 go roku życia, ale mój Ben już nie chce do niego wchodzić, ma 13 m-cy.

[ana138]

Poli, ja mam i to i to, wiaderko kup, super sprawa, naprawdę. nie wierzyłam, dopoki nie zobaczyłam

[YolaW]

[Poli]

[YolaW]

Poli, fajny wynalazek ta wanienka

[go.]

my mamy tummy'ego i mega się sprawdza. Nie trzeba dziecia traktować jak naleśnik, żeby dokładnie umyć:) przez pierwsze kilka dni była walka o kąpiele, ale teraz to już czysta radość Dokupiliśmy kubek do mycia głowy z jedną stoną gumową i teraz nawet przy myciu włosków nic do oczu ani za wiadro nie leci, jest git! I jak się przed nocą skutecznie wypierdza!
Kąpiemy się też w dużej wannie razem- siedząc z pogniętymi lekko nogami i trzymając Bąbla na piszczelach-kolanach, tak, żeby na nas patrzył. Chlupie wtedy nóżkami jak mała motorówa
Jest tylko taki szkopuł, że lubi też siusiać do swojego akwenu wodnego, w tt od razu widać, że jest żółto... w wannie nie widać, albo nie robi o ja naiwna

A dla 3-roczniaków to wiadro chyba do mycia zębów się nadaje

[YolaW]

[izziland]

O co chodzi z tym nakryciem głowy?
Ja małemu myję główkę lejąc normalnie wodę. Ćwiczymy odruchy pływackie.

[LaMandragora]

Moja kolezanka ma to wiaderko i sobie chwali. Ja swoje mlode na poczatku kapalam w zlewie (rada poloznej... ) w lazience, potem normalnie w duzej wannie razem ze starsza cora. Mnostwo wody a mloda trzymalam jak do plywania. Efekt... zadna nie boi sie wody.

[go.]

[LaMandragora]

Plusem kapania w wielkiej wannie jest brak leku przed woda... Kubeczek fajna rzecz, na szczescie ja moim moge lac woda po twarzy, oczach i sie jeszcze ciesza. Mloda nawet sama sobie leje woda na twarz.

[go.]

LaMandragora, z tego co widzę, to Twój dzieć to już "starszak" ale nie wiem jak reszta z wiekiem (?)
My w każdym razie mieliśmy straszny poszpitalny bunt chyba (jak ja sama widziałam jak położne kąpią dzieci pod ostry strumieniem bieżącej wody żąglując prawie nimi, że są umyte w 15 sekund) i chodziło o to, żeby jeszcze bardziej co nie zrazić
Teraz jest już ok i Bąbel siedzi w wiadrze i się nawet uśmiecha A za 2-3 miesiące chcemy iść na AWF na zajęcia dla niemowląt-żeby właśnie oswoić bardziej z wodą

[YolaW]

gosia z badylem, dzięki, chyba zakupie, bo Olaf tak nie lubi spłukiwać włosów, że chyba raz na 2 tygodnie włosy mu szamponem myjemy. A na basenie może mu się w oczy lać i nic. Tylko mycie włosów, a szampon nie szczypiący w oczy.

[ań]

YolaW, dużo dzieci ma z tym problem, choc moje jakos nie maja. Jagoda była hardcorem i sama sobie polewała kubkiem prosto na twarz.. Lewko szybko nauczyłam, zeby dawał głowę do tyłu, na siedząco. W sumie Jagda Mu pokazała i szybko załapał jak trzymac głowę. Ja zawsze delikatnie polewam, zeby nie wyjść poza linię włosów przy czole i jest git

[YolaW]

ań, właśnie Olaf nie chce tej glowy odchylać, nie ma to jak starsza siostra

[priya]

Kubeczek wydaje się fajny. Natek też ma problem z myciem głowy. Każe sobie ręcznik trzymać na oczach. Czasem uda mu sie przechylic głowę tak, że spłukać się da bez problemu, ale generalnie tak wrzeszczy i panikuje, że o przeychlaniu właściwym nie ma mowy Za to Miko póki co nie wnika. Sam sobie często kubkiem leje wode na głowę
Żeby utrzymac się w temacie wiaderkowym - w wiaderku dzieci kąpaliśmy do 7 miesiaca jakoś. I wtedy miały tak mało włosów na głowie, że spłukiwanie ręką nie było problemem

[go.]

---

tt1.jpg Wiadrowanie-zacieszanie:D

Plik ściągnięto 432 raz(y) 49,78 KB

Oo.jpg Choć nie powiem, czasem bywa przerażająco

Plik ściągnięto 436 raz(y) 49,09 KB

[YolaW]

gosia z badylem, Sebastian jest cudny i minki ma boskie

[Poli]

Gosia super zdjecia i te miny

Wiecie co ? u mnie te wiaderko jakos na razie nie sprawdza sie, mala placze i czuje sie jakos niepewna , zjezdza w tym wiaderku i lezy na plecach . Wiec zaczelismy ja kapac w umywalce w laziece i okazalo sie, ze sprawdza sie super, akurat rozmiar idelanie pasuje na nia Dzisiaj zrobimy jeszcze raz podejcie do tego wiaderka i zobaczymy

[YolaW]

Poli, umywalka też niezła

[go.]

YolaW, Poli, dziękujemy
Poli, u nas afera z wiadrowania była na szczęśćie tylko przez pierwszy tydzień w domu. Ale w sumie wtedy była afera z wszystkiego, i kąpania, i ubierania, i przewijania. W końcu w brzuchu nic takiego mu nie robiono, a teraz nagle wszystko ma na głowie
Ogólnie to teraz nawet bym się odważyła powiedzieć, że rośnie nam wodny zwierz
I jeszcze Poli, trzymałaś Małą od przodu? -w sensie pod dupką ręka, która szła z przodu pod brzuchem? Wtedy nic się nie ślizga. Mój A na początku wkładał normalnie i podtrzymywał tylko główkę i też się tak robiło, dopóki mu nie zademonstrowałam jak to działa A teraz jak już Bastek trzyma główkę to sam siedzi, a my jesteśmy tylko myjącą asekuracją

[ana138]

Gosia, nie widzialam wczesniej zdjęć, ale Sebcio rośnie, jaki fajny z niego facet!!!

[Poli]

[go.]

Poli, i tak trzymać

[jarzynajarzyna]

pokazywałam parę dni temu chłopu to cudo na necie i trafiliśmy na jakieś forum, gdzie opinie i ogólnie styl wypowiedzi mnie powaliły
hxxp://www.dobramama.pl/pokaz/18162/Wiaderko_do_kapieli
można się pośmiać
ja od kuzynki się dowiedziałam, że zabiję w tym dziecko i wyrwę mu głowę
a Wy macie samo wiadro, bez tej podstawki, nie? mnie się zdaje, że to zbędny wydatek chyba i ogólnie destabilizuje to, chyba już lepiej kucnąć czy przyklęknąć sobie obok na podłodze. czy źle mówię?