|
Lekkostrawna dieta |
| Autor |
Wiadomość |
stylelife
Dołączył: 03 Gru 2012 Posty: 17
|
Wysłany: 2012-12-06, 13:01 Lekkostrawna dieta
|
|
|
Tak się zastanawiam... W ciągu ostatniego tygodnia miałam duże duże problemy gastryczne - bóle brzucha, wzdęcia, gazy, ogólnie zjedzenie czegokolwiek było masakrą. Przeanalizowałam trochę to, co jem codziennie i wyszło mi... strasznie, strasznie dużo strączków. I słodyczy...
Przykładowo: na śniadanie jaglanka zalana mlekiem sojowym, na uczelni batonik lub drożdżówka, w porywach kanapka (buła z twarogiem albo serem żółtym, nie ma nic bez nabiału w sklepiku), na obiad bigos z kostką sojową, na kolację kanapka z pastą z fasoli...
Poza tym, generalnie jestem wiecznie głodna - możliwe, że jest to kwestia stresu i zimna, bardzo dużo jem, często po obiedzie muszę coś słodkiego zjeść, bo głód mi się nie zablokuje
No i o ile z obiadów jestem w stanie wykluczyć strączkowe, to nie mam pomysłu na sycące śniadania i kolacje. Jakie smarowidło do chleba? Czym zalać jaglankę/owsiankę?
Jestem wegetarianką, ale stopniowo staram się wykluczać z diety nabiał, zwłaszcza mleko i sery... Jakie produkty ułatwiają trawienie? |
|
|
|
 |
śliwka
Iw

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Sie 2010 Posty: 954
|
Wysłany: 2012-12-06, 13:32
|
|
|
| stylelife napisał/a: | Jakie smarowidło do chleba? Czym zalać jaglankę/owsiankę?
Jestem wegetarianką, ale stopniowo staram się wykluczać z diety nabiał, zwłaszcza mleko i sery... Jakie produkty ułatwiają trawienie? | Smarowidła na bazie namoczonych pestek oraz z gotowanych lub pieczonych warzyw mi służą. Np. takiego typu jak ajvar czy lutenica. Słynny pasztet z pestek dyni Ani D. jest świetny. Może też paprykarz wegański (ryż lub jaglanka z włoszczyzną gotowaną i pomidorami).
Jaglankę zawsze gotuję na wodzie i nie zalewam żadnym mlekiem, dodaję owoce suszone, orzechy, pestki, wiórki kokosowe,sezam, siemię itd. |
|
|
|
 |
stylelife
Dołączył: 03 Gru 2012 Posty: 17
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:15
|
|
|
| śliwka, też zwykle jaglankę jem z suszonymi owocami, orzechami i np jabłkiem, ale zdecydowanie wolę dodać do tego trochę mleka... zwłaszcza, że sojowe bardzo mi smakuje. czy powiedzmy szklanka mleka sojowego dziennie może mi jakoś szkodzić? |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:17
|
|
|
| stylelife, są też mleczka roślinne- owsiane, orkiszowe, ryżowe. Wg mnie dużo smaczniejsze niż sojowe. |
|
|
|
 |
stylelife
Dołączył: 03 Gru 2012 Posty: 17
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:22
|
|
|
bronka, robilam kokosowe z wiórków, ale było zdecydowanie zbyt tłuste do owsianki. ostatnio zrobiłam migdałowe, ale chyba migdały były kiepskie, bo miało sfermentowany posmak...
nie próbowałam jeszcze robić owsianego i ryżowego. czy do ryżowego można użyć białego zwykłego ryżu?
a tak na co dzień to zalewam biedronkowym Golden Soya naturalnym. |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:57
|
|
|
stylelife, pisałam o kupnych.
Domowe są dla mnie zbyt pracochłonne z ryżu/ zbóż.
Z szybkich domowych- laskowe namoczone orzechy, nerkowce lub migdały- u mnie wygrywają. |
|
|
|
 |
śliwka
Iw

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 22 Sie 2010 Posty: 954
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:58
|
|
|
| stylelife napisał/a: | | czy powiedzmy szklanka mleka sojowego dziennie może mi jakoś szkodzić? | Spróbuj, przekonasz się sama. Jak nie chce Ci się robić samej, to możesz kupić ryżowe lub owsiane. W rossmanie jest smaczne mleko ryżowe i niedrogie. |
|
|
|
 |
stylelife
Dołączył: 03 Gru 2012 Posty: 17
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:58
|
|
|
bronka, na kupne w cenach niebiedronkowych mnie nie stać na codzienne śniadania |
|
|
|
 |
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2012-12-06, 15:59
|
|
|
stylelife, rozumiem.
Spróbuj orzechowe do śniadania zrobić.
Kokosowe dla mnie tez jest za tłuste. |
|
|
|
 |
Lady_Bird

Pomogła: 21 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2077 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-12-06, 16:10
|
|
|
| Ja zawsze mam namoczone migdały w lodówce. Na śniadanie blenduję je z kawałkiem ogórka kiszonego lub sokiem z cytryny i taki twarożek daję na kanapkę. Latem jeszcze pomidorasa na to dawałam, teraz bez. Szybo się to robi i zazwyczaj długo nie czuję głodu. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close." |
|
|
|
 |
TinaM

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 04 Gru 2011 Posty: 242 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-12-06, 17:46
|
|
|
| śliwka napisał/a: | | Jaglankę zawsze gotuję na wodzie i nie zalewam żadnym mlekiem | ja tak samo, i jaglanke i owsianke gotuje na wodzie, jak dodasz fajne dodatki to mleko nie jest potrzebne.
Jeśli masz wzdęcia po strączkach to może przeżuć się na te lżej strawne, np. czerwoną soczewicę.
I jesli jesz dużo nabiału to te problemy mogą też częściowe z tego wynikać. Wiele osób ma problemy z trawieniem produktów mlecznych. Ja mam np. zawsze zgagę po żółtym serze. Dlatego unikam.
Zwróć uwagę też na to żeby nie łączyć owoców z innymi produktami. Staraj się je jeść najlepiej pół godziny przed posiłkiem lub na pusty żołądek. Owoce szybko się trawią, a jak połączysz je z czymś cieższym to będę fermentowały i powodowały gazy tudzież inne nieprzyjemności. |
_________________ <img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />
"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik) |
|
|
|
 |
stylelife
Dołączył: 03 Gru 2012 Posty: 17
|
Wysłany: 2012-12-06, 18:12
|
|
|
| TinaM napisał/a: | I jesli jesz dużo nabiału to te problemy mogą też częściowe z tego wynikać. Wiele osób ma problemy z trawieniem produktów mlecznych. Ja mam np. zawsze zgagę po żółtym serze. Dlatego unikam.
| Nie no, właśnie niewiele jem nabiału, może raz w tygodniu. Przymierzam się do rzucenia w ogóle, stopniowo wyrabiam sobie nawyk robienia żarcia na następny dzień na uczelnię, żebym nie musiała jeść na mieście.
| TinaM napisał/a: | | Zwróć uwagę też na to żeby nie łączyć owoców z innymi produktami. Staraj się je jeść najlepiej pół godziny przed posiłkiem lub na pusty żołądek. Owoce szybko się trawią, a jak połączysz je z czymś cieższym to będę fermentowały i powodowały gazy tudzież inne nieprzyjemności. | O, a to akurat ciekawe, dzięki! Ja zawsze dorzucam sobie owoce do owsianki albo jaglanki, np w zestawie: pomarańcza, banan, jabłko, kasza, orzechy |
|
|
|
 |
|
|