wegedzieciak.pl

Alispo · Wysłany: 2012-12-08, 22:28

Zapytalam w odniesieniu do Twojego komentarza do "pieska z pistoletem",jednoi drugie"uczy"tego samego,mozna oczywiscie tez uczyc"tolerancji" wobec strzelajacych do pieska idac dalej tym tokiem.
A w ogole- na aukcji pieska-zdjecia niedostepne. ;-)

Alispo · Wysłany: 2012-12-08, 23:42

hxxp://dorotazawadzka.natemat.pl/42145,zabic-pieska?fb_comment_id=fbc_143359769146188_316941_143360109146154#f2a9cd21315fbc2]hxxp://dorotazawadzka.natemat.pl/42145,zabic-pieska?fb_comment_id=fbc_143359769146188_316941_143360109146154#f2a9cd21315fbc2

Sylwia8 · **Pomogła:** 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944

No w kwestii angry birds i innych tego typu mogę być zacofana - mój chłop na szczęście konsoli nie ma i nie gra, na drugie szczęście mam w domu 2 dziewczynki więc mnie to nie dotyczy. Ale my w ogóle jesteśmy dla większości dziwni bo wywaliliśmy telewizor...

Lego mini-rzeźnik - owszem, jest taki zawód ale CZYŻ NIE MARZYMY O WYELIMINOWANIU GO?? Po co więc wprowadzać coś takiego w świat dziecięcych zabawek? Moje dziecko na pewno tej figurki nie będzie mieć.

A piesek - jak już powiedziałam wcześniej - kogoś po.ebało a pani Zawadzka ujęła to w bardziej kulturalny sposób po prostu

Mikarin · Wysłany: 2012-12-09, 21:18

Sylwia8, Angry Bird to gr logiczna, wystrzeliwujesz ptaka z procy, żeby zburzyć domek i zabić świnkę. Świnka ukradła ptakom jaja, więc załatwienie świnki gwarantuje odzyskanie jajek. Logiczne

A co do figurki rzeźnika... kiedyś były figurki rolnika, ale szczegół. Ciekawe czemu nie dodają półtuszy do zestawu

Dla mnie trochę przerażające, że piesek niczego nie uczy, a rzeźnik już tak.

Sylwia8 · **Pomogła:** 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944

BARDZO LOGICZNE! No przecież każdy dobrze wie, że głównym celem życia świni jest kraść jajka ptakom, buhahahahahhahahahhahaaa! Co za idioci to wymyślają... I CZEGO TAKA GRA UCZY??

Help! Nie jestem jeszcze stara ale chyba nie nadaję się do tego świata... Biedne moje dzieci...

KasiowaMama · Wysłany: 2012-12-09, 22:08

Gra uczy dzieci logicznego myślenia w kwestii rozwiązywania zagadek logicznych, a nie w kwestii surrealistycznej fabuły.
Ja a propos niebezpiecznych zabawek znalazłam fajny artykuł, który może Wam, Kochane ustrzec dzieciaki przed niebezpiecznymi i pseudo-edukacyjnymi zabawkami dla dzieci.

neina · Wysłany: 2012-12-09, 22:27

Problem z lego mini figures jest taki (jak się kupuje w sklepie, na allegro otwarte można kupić), że nie wiadomo, co jest w środku. Fra zbiera no trafił się nam ten rzeźnik :->

Ale, że moje dziecko nie widuje mięsa ani w mięsnych nie bywa, to chyba nie zdawał sobie sprawy o co cho. Z resztą, on i tak wszystkim tym ludzikom wręcza bronie ninjago i urządza pojedynki, więc ten kawał mięcha zalega gdzieś na dnie pudełka. Choć przyznam, że zdziwiłam się bardzo jak po raz pierwszy wyciągnęłam tego jegomościa z torebki ;-)

Albertyna · Wysłany: 2012-12-09, 23:11

Tak a propos. Kupowałam w dzikim pospiechu prezent z okazji Mikołajek. Biorę urocza krówke i pytam sie sprzedawczyni jakie ma certyfikaty- spiesze sie, nie chce mi się pudełka oglądac z każdej strony, a pani na to "Certyfikaty? a kto dzis na to patrzy?" :roll:

KasiowaMama, fajny, choc króciutki artykuł. Nie wiedziałam, że jedynym obowiazkowym oznaczeniem jest CE, zawsze upierałam sie, że chcę miec tez inne certyfikaty, a jak wiadać- ten starcza. :-)

bronka · Wysłany: 2012-12-10, 10:45

Zawód rzeźnik istnieje. Nawet wielu Polaków wyjeżdża do Niemiec aby w ten sposób pracować. Gdyby taki tatuś np. chciał dziecku kupić figurkę związana z jego zawodem to ma.
Dla mnie jest to zawód obrzydliwy, ale realny i legalny.
Natomiast w kwestii zabawki z pieskiem - znęcanie się nad zwierzętami jest prawnie zabronione, a tego ta zabawka uczy.

dynia · Wysłany: 2012-12-10, 10:53

polena · **Pomogła:** 2 razy Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 168

Sylwia8 · **Pomogła:** 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944

polena, ani się tym nie chwalę, ani nie widzę w tym snobizmu, ani nie biorę tego do siebie

chodziło mi o to, że nie znam się na grach na konsolę tak samo jak na np. najnowszych reklamach w telewzji bo jej nie mam (a dla większości ludzi wokół mnie uwierz, jest to dziwne)

Soul · Wysłany: 2012-12-11, 09:07

bronka · Wysłany: 2012-12-11, 10:32

dynia · Wysłany: 2012-12-11, 10:58

bronka · Wysłany: 2012-12-11, 11:25

dynia,

a-ha

KaliszAnka · Wysłany: 2012-12-14, 12:21

Zgadzam się z bronką, mądrze prawi.

Z grami "w zabijanie" sprawa jest jeszcze jedna. Tam mamy określoną konwencję, są osoby/zwierzęta "złe", które robią coś złego (np. kradną te jajka) i to ewentualne strzelanie/rzucanie jest pewnego rodzaju karą. W wypadku zabawki z pieskiem celem nie jest "ten zły" tylko niewinny, machający ogonem pies i dlatego to jest poronione...

Poza tym, tego typu gry są skierowane raczej do starszych dzieci, które nie mają raczej problemu z odróżnianiem rzeczywistości od gry. Ten piesek natomiast to zabawka ewidentnie dla maluchów

excelencja · Wysłany: 2012-12-14, 18:10

karą ... no tak
jesteś zły- zasługujesz na śmierć i ja tę karę wymierzę.
Nie no, extra.

KaliszAnka · Wysłany: 2012-12-16, 22:53

Myślę, że dzieciak nie postrzega tego w kategorii zadawania bólu czy śmierci. Dawania sobie przyzwolenia na zabijanie czy krzywdzenie. Dzieciaki postrzegają świat raczej w sposób uproszczony ale generalnie zawsze ta "kara" jest następstwem jakiegoś złego uczynku a nie działaniem wymierzonym w bezbronną istotę jak tutaj.

Ja za dzieciaka często bawiłam się w wojnę, policjantów i złodziej, kowbojów i indian czy latałam z mieczami z badyli i siekałam swoich kumpli z podwórka (i vice versa). Właśnie na zasadzie "jesteś zły - zasługujesz na śmierć i ja tą karę wymierzę". Nie rozpatrywałam czy to extra czy nie. Refleksje i zrozumienie takich zależności przychodziło z wiekiem, dużo później. Fun nie polegał dla mnie i moich kolegów na zabijaniu czy zadawaniu kary, ale na odgrywaniu czarno-białych, najłatwiejszych do odegrania dla dzieciaka, schematów. Zawsze jednak to były schematy jasne - zło zasługuje na potępienie a staje się w obronie niewinnych. W tej "zabawie" chore dla mnie jest to, że ten bezbronny zwierzak, coś należy chronić, występuje tutaj w kategorii celu. Niema schematu - choćby najprostszego i najgłupszego, jest próba zrobienia zabawy z celowania w psiaka