co najpaskudniejszego wyjęliście z ust swoim dzieciom |
Autor |
Wiadomość |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2010-04-25, 12:06 co najpaskudniejszego wyjęliście z ust swoim dzieciom
|
|
|
Ponieważ cierpię na nadmiar czasu postanowiłam założyć ten temat w celach rozrywkowych
Ziomek:
1) gdy miał 10 miesięcy został przyłapany na gorącym uczynku za sedesem, gdy w najlepsze delektował się szczotką do kibla;
2) gdy miał rok i miesiąc - wyjęłam mu z buzi skórę z pięty mojej mamy (robiła sobie pedicuire i źle posprzątała...). Prawdę mówiąc bardziej mnie to zbrzydziło niż powyższa szczotka do kibla
3) kilka dni temu, czyli miał rok i 4 miesiące - przyniósł z ogrodu skorupkę od ślimaka i bawił sie nią pod czujnym okiem babci. Nagle słyszę: "co ty masz w buzi?" Idę sprawdzić, wsadzam palucha, wyjmuję pogryzioną skorupkę a wraz znią... zdrchłego ślimaka! Bleeeeeee... |
_________________
|
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2010-04-25, 12:16
|
|
|
1. Gumową przepychaczkę do toalety u rodziców
2. Pety
3 kawałki szkła
(te dwa ostatnie nagminnie na spacerze). |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2010-04-25, 14:28
|
|
|
Szczotkę klozetową
Zużytą brudna ,pełną piasku gumę do żucia znalezioną na chodniku.
Zdechłą muchę.
Psia karma była tak nagminnie ,że już potem nawet przestało nas to dziwic.
[ Dodano: 2010-04-25, 14:29 ]
maga napisał/a: |
2) gdy miał rok i miesiąc - wyjęłam mu z buzi skórę z pięty mojej mamy (robiła sobie pedicuire i źle posprzątała...). Prawdę mówiąc bardziej mnie to zbrzydziło niż powyższa szczotka do kibla
|
Mistrz! |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-25, 19:09
|
|
|
dzięki dziewczyny, będę wracać tutaj w trudnych chwilach Poprawa humoru gwarantowana. |
|
|
|
|
excelencja
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2010-04-25, 20:07
|
|
|
ojej to teraz czuję się wybrakowana.
Moje dziecko nigdy nie zżerało rzeczy nie do jedzenia i do tego obrzydliwych. Nawet takiego etapu nie przechodziła jak jedzenie karmy kota... hmm |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2010-04-25, 20:15
|
|
|
hmm..
-napewno zakurzone i obklejone futrem kocim różnego rodzaju jedzenie które gdzieś znajduje wcześniej przez siebie ukryte-np.suszone owoce...
-kryształki silikonowe z kuwety kota
-kocia karma oczywiście też była
na szczotce od kibla w buzi Go nie przyłapałam, ale zdecydowanie jest nią cały czas zaintrygowany...więc kto wie?
jakieś metalowe części z dremeli Jacka, ale to w sumie nie jest obrzydliwe
-na działce rok temu jadł ziemię z ciekawości |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-04-25, 21:06 Re: co najpaskudniejszego wyjęliście z ust swoim dzieciom
|
|
|
maga napisał/a: |
Ziomek:
2) gdy miał rok i miesiąc - wyjęłam mu z buzi skórę z pięty mojej mamy (robiła sobie pedicuire i źle posprzątała...). Prawdę mówiąc bardziej mnie to zbrzydziło niż powyższa szczotka do kibla
. |
Mnie też jak przeczytałam!
U nas też nie ma/nie było jakiś megaatrakcji w tym zakresie. Ale co i raz Majka coś do buzi wkłada (czasami podgryzuje papier). |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-25, 21:26
|
|
|
Dziewczyny, szok!
Na szczęście moje dziecię nigdy nie miało specjalnych tendencji do brania czegokolwiek do buziaka. Moge jedynie przytoczyć przypadek z przedszkola, gdzie jedna z dziewczynek malowała sobie usta klejem w sztyfcie, na szczęcie nie jadła go |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
blamagda
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-25, 21:27 Re: co najpaskudniejszego wyjęliście z ust swoim dzieciom
|
|
|
maga napisał/a: |
2) gdy miał rok i miesiąc - wyjęłam mu z buzi skórę z pięty mojej mamy (robiła sobie pedicuire i źle posprzątała...). Prawdę mówiąc bardziej mnie to zbrzydziło niż powyższa szczotka do kibla | Buhahahaha - rzeczywiście chyba nic tego nei przebije
U nas:
- szczotka kiblowa, na razie ssał tylko rączkę, ale i tak ohyda
- wylizuje nagminnie kółka od wózków innych dzieci w parku i u lekarza
- obierki od ziemniaków ze śmietnika
- no i gwóźdź sezonu - kupowy balas kota z kuwety... neistety tego nie zdążyłam mu wyjąć z buzi,bo dopadłam delikwenta, gdy już przełykał z uśmiechem na ustach, więc nie wiem czy się do tego wątku nadaje |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-04-25, 22:17
|
|
|
blamagda napisał/a: | - no i gwóźdź sezonu - kupowy balas kota z kuwety... neistety tego nie zdążyłam mu wyjąć z buzi,bo dopadłam delikwenta, gdy już przełykał z uśmiechem na ustach, więc nie wiem czy się do tego wątku nadaje | pewnie B12 sobie dostarczał |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
excelencja
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2010-04-25, 22:23
|
|
|
and the winner issssssss - blamagda, IMO |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-04-25, 22:29
|
|
|
excelencja napisał/a: | Moje dziecko nigdy nie zżerało rzeczy nie do jedzenia i do tego obrzydliwych. Nawet takiego etapu nie przechodziła jak jedzenie karmy kota... hmm |
To jak moje i szczerze mowiac nie żałuje |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Mycha
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 15 Paź 2008 Posty: 167 Skąd: Żory
|
Wysłany: 2010-04-25, 23:34
|
|
|
Moja zjadła kiedyś swoją kupę wygrzebaną z porannej pieluszki Na szczęście to było pierwszy i ostatni raz, bo zaraz ją zwymiotowała. Na nieszczęście - mnie na głowę Hardkor normalnie |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2010-04-26, 01:36
|
|
|
No to szczotki do kibelka królują. U nas na szczęscie, i mam nadzieję, że tak zostanie większych przebojów nie było. WIsia w ogóle delikatna jest, jeśli chodzi o branie nowości do buźki (głównie jedzenia). Także kiedyś włosy z dywanów no i uwielbia modelinę-teraz też . Pewnie tak Jej smakuje ten smak (życzeniowo odstraszacz ) |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2010-04-26, 07:12
|
|
|
uśmiałam się wczoraj podczas czytania:-)u nas zaliczone lizanie kibelka ino
moja Nata póki co tylko chrupki kota zaliczyła, ale mało brakowało, że ostatnio zjadłaby własną kupkę, bo biegała po podłodze bez pieluchy i w ciągu kilku sekund, podczas których na Nią nie patrzyłam.. zrobiła kupkę i rozciapała ją rączką i już wąchała co to takiego... więc wolę nie myśleć co by było gdybym na Nią jednak nie spojrzała |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2010-04-26, 07:52
|
|
|
Antoni w perpetum mobile kiedyś chciał się zamienić i zjadł swój klocek. nie cały ofkors |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-04-26, 09:15
|
|
|
No, chyba też jesten jakaś wybrakowana, bo moi nie jedli jakoś szczególnie.
Tylko Igor kiedyś wyjął z kałuży puszkę, zaczerpnął nią wody i tejże wody się napił. Do dziś mną wstrząsa, jak sobie przypomnę. Mój tato, pod któego opieką wtedy przebywał wyznał dłuuugo po fakcie...
Na żwirek silikonowy uważajcie, podobno na psy działa bardzo źle, nie wiem jak na dzieci.
W każdym razie przestałam kupować (ze względu na psy, oczywiście). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-04-26, 11:30
|
|
|
Moja siostrzenica zjadła to - z butów, nawet się pochwaliła, przekonana, że to były kulki lekarstwa homeo |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Wretka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 14 Lut 2008 Posty: 354 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-04-26, 11:44
|
|
|
euridice napisał/a: | Za to do dziś gustuje w świecowych kredkach |
Macie jakieś smaczne kredki. Oba razy, kiedy u was byliśmy, Witold też je jadł.
a w temacie, skoro były szczotki do kibli i różne kupy, to się przyznam, że wyciągnęłam Witoldowi z buzi trupa karalucha, brrr... |
_________________ Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu" |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-04-26, 11:46
|
|
|
Oplułam monitor ze śmiechu. To jest najlepszy wątek na forum!!!
Moi chłopcy to aniołki jak widzę. Franio lizał deskę sedesową ( czystą ) i oboje wyjadali psu z miski. Poza tym bez rewelacji Felek kiedyś ze złości ugryzł psa w dupę i trochę sierści mu się w buzi ostało. |
|
|
|
|
karmelowa_mumi
Pomogła: 41 razy Dołączyła: 12 Sie 2009 Posty: 2305 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-04-26, 13:02
|
|
|
Ślimak wymiata |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]
ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2010-04-26, 14:49
|
|
|
Pati kilka razy nadgryzła kredę. Zawsze jakąś znajdzie. |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2010-04-26, 15:00
|
|
|
euridice napisał/a: |
Za to do dziś gustuje w świecowych kredkach, eh |
Zaopatrz się hxxp://www.myszkaagata.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=15&Itemid=10]Stockmarki , będzie je przynajmniej lepiej trawiła
U nas też szczotka do kibla obiektem pożądania jest choć bez smakowania.
Ponad to bez większych estrawagancji jak u Was |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2010-04-26, 15:20
|
|
|
Kredki świecowe to też u nas standard.Przerabialiśmy już tęczowe kupy |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2010-04-26, 15:34
|
|
|
dynia napisał/a: | Przerabialiśmy już tęczowe kupy |
|
|
|
|
|
|