wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
mowlakowe 2012
Autor Wiadomość
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2014-11-19, 09:34   

No u mnie na razie dobrze, ale Antek od początku jest bardzo przyjaźnie nastawiony do siostry. Chce ją głaskać, całuje, trzeba pilnować, żeby nie zrobił jej (przypadkiem) krzywdy. Bardzo jestem ciekawa jak to będzie gdy Frania podrośnie.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-11-26, 01:20   

Miło czytać jak Wasze dzieciaki się fajnie rozwijają :)

U nas też wszystko ok, chociaż ostatnie 2 dni R. przychodzi ze żłobka bardzo zmęczony. Pomimo, że śpi w żłobku 2-3 godziny to wraca osowiały i po powrocie musi jeszcze położyć się na 20-30 minut i dopiero potem zaczyna działać. Zastanawiam się czy to ponura pogoda, czy nadmiar wrażeń, czy może jakiś etap rozwoju... :roll:

Poza tym jestem zaskoczona, że 2,5 latek już ma taką bogatą wyobraźnię! Co on za rzeczy wymyśla i opowiada, aż się wierzyć nie chce :shock: Zapisuję ile się da, chyba w wolnej chwili założę wątek z jego tekstami :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-11-26, 14:36   

squamish, zainspirowałaś mnie do pomyślenia o przedszkolu i ... w poniedziałek Ania idzie na okres próbny:) mam nadzieję, że się odnajdzie, bo u Klaudka wyglądało to tak, że przez całe przedszkole płakał. Anka za dużo jeszcze nie mówi, raz w tygodniu przychodzi do niej logopedka i ćwiczą, ale ze mną ćwiczyć już nie chce.
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-11-26, 14:57   

A u nas zaczęło się sikanie na nocnik i do kibelka (wg. Natalki do kibela ). Nawet kupa poszła do wc. Po domu chodzi w majtkach. Oczywiście są wpadki, ale idzie ku dobremu. :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2014-12-15, 14:03   

Hej
Mam pytanie do mam dzieciakow 2012.. jak tam wasz bunt tzn dzieci?
Jag jest ciezka ostatnio, zastanawiam sie czy to reakcjan a pojawienie sie brata, czy bunt dwulatka...
Wszystko chce sama, ale jak jej nie wychodzi ,czyli czesto to wpada w histerie. Potrafi sie zamknac w pokoju lub isc doc iemnej garderoby wtedy. Pomoc odrzuca. Nie chce myc zebow, nie chce nic jesc, czesto chodzi w butach lewy na prawy, prawy na lewy. Nie daje myc wlosow. Wszystko jest na nie, ciezko ubrac w kurtke ,czapke, bo cos uwiera. Budzi sie wn ocy po 2-3 razy i urzadza histerie. Wczoraj za wszelka cene nie dala sobie na noc zalozyc pieluchy ,asi ka duzo w nocyi jak tylko przez senp robowalismy, to sieb udzila: nie, nie ,nie ,bez pieluchy.
Jestt ak zawzieta w tym swoim NIE, ze czesto trwa dluga walkan wiadomo o co, to znaczy oj akies gow..o np wczoraj 1,5h ryczala, bo nie chciala wypic syropu ,ktory bardzo lubi ogolnie ,ale sie zawziela i koniec...

Po za tym jest urocza :) umie siej uz sama ubrac w luzniejsze ciuchy (latwiej sie zaklada), slicznie sie bawi lalkami, jest pomyslowa, lubi rozne pracepl astyczne ,coraz lepiej koloruje. Przynosi duzo angielskich slowek z przedszkola ,juz wszystkie kolorym owi tylko po ang. Lepiej liczy po ang niz polsku.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2014-12-15, 15:11   

Ja nie lubię określenia "bunt dwulatka". Uważam, że to po prostu normalny etap w rozwoju. U nas nie objawia się na szczęście jakoś bardzo hardcorowo. Antoś często frustruje się gdy mu coś nie wychodzi, np. przy układaniu puzzli lub budowaniu z klocków, zdarza mu się wtedy krzyczeć lub wpada w płacz, nie odrzuca jednak naszej pomocy i szybko się uspokaja. Nie jest na tyle samodzielny, żeby sam się ubierać. Czasem trudno go namówić do wyjścia na spacer lub umycia zębów, z reguły jednak - prędzej czy później się udaje. No ale mój Antek młodszy niż Wasze dwulaty może wszystko jeszcze przed nim :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-12-15, 15:40   

U nas słowo NIE jest chyba najczęsciej wypowiadane przez moją córkę. Do kompletu z SIAMA.
No taki etap, trzeba przetrwać. ;-)

Z nowości, to jak zamierzam karmić młodszego, przynosi szybko poduchę i oznajmia, że po kolei. Kładzie się na tym rogalu i niby pije mleko. Niby bo tylko liźnie brodawkę i mówi, że już.
Od kilku dni każe się też kąpać w wiaderku tummy tub. Jak ją w nim zobaczyłam, to myślałam, że padnę. :mryellow: I w chuście chce być noszona.
W stosunku do Ziema jest bardzo czuła i opiekuńcza. Przykrywa go kocykiem, głaszcze po główce. Kochana sis. :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-15, 20:08   

mariaaleksandra, u nad D jest młodsza, a to co opisałaś pasuje do niej idealnie. Nie i już. Wrzeszczy na nas, wybiera kto co ma jej np podać, założyć. Jak tylko brat weźmie coś do ręki to ona już ma gila do pasa i ryczy, że ona to właśnie chciała. Odmawia spania w dzień a jest jej jeszcze bardzo potrzebna taka drzemka. I też jest kochana ale te jęki sprawiają, że mam ochotę uciec i zmienić tożsamość. I jeszcze teściowa znowu pracuje więc, nie ma mowy żeby ją ktokolwiek wziął w ciągu dnia nawet na spacer. Ech...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2014-12-15, 20:19   

mariaaleksandra napisał/a:
ze czesto trwa dluga walkan wiadomo o co, to znaczy oj akies gow..o np wczoraj 1,5h ryczala,
ja w połowie przypadków nawet nie wiem o co ona się znowu obraziła, bo w tej chwili to nawet nie jest NIE, to foch, zsuwa się z siedzenia, kładzie na podłodze, a najlepsze, że ludzie w metrze to na nią patrzą ze współczuciem a nie na mnie.
Kat... napisał/a:
Jak tylko brat weźmie coś do ręki to ona już ma gila do pasa i ryczy, że ona to właśnie chciała.
no właśnie, i jeszcze go bije
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2014-12-15, 21:05   

No to pocieszylyscie mnie troche :)
Kat, odnosnie drzemki, w sobote maz stwierdzil, ze nie kladziemy na drzemke Jagny. No i nie polozylismy. Dotrwalam do 19, kapiel, dociagnela do 20 i blagala zeby ja polozyc. My z mezem w smiech, bo nigdy czegos takiego nie slyszelismy, zawsze walka, zawsze chodzila spac 22-24. Zasnela o 20, i chodzimy po domu i nie wiemh co ze soba zrobic, rozmyslamy co by tak bylo codziennie, blogosc, tyle czasu dla nas, taki spokoj w domu i cisza. No, ale obudzila sie o 21, po prostu opoznila sobie drzemke :) a my potem wychodzilismy z siebie, zeby o 24.30 laskawie zasnela wac panna... takze pierwszy prawie bezdrzemkowy dzien zaliczony, a my wiemy, ze tej drzemki jeszcze bardzo potrzebuje
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-12-15, 22:44   

Lila też przechodzi okres 'nie' i wszystko 'siama' nie jest to tak drastyczo histeryczne jak z bratem ale jednak walczy też o swoje .Kochane jest to że mówi nie,krzyknie a za chwile (coś tam w głowie sie poukłada) i pyta nie?ojej i już śmichy chichy 'śmieszka jest ,bardzo pozytywna względem świata wiec ten bunt znikomy.Bratu furie i histerie do tej pory zdażają sie ,podnosi głos a my drżymy ,z Lilą jest inaczej i dobrze bo byśmy zwariowali.
Co do drzemek nie staram sie usypiac młodej wciagu dnia wówcza ok 19 kąpiel lub krótkie mycie ,godzina czytania w łóżku i mniej wiecej o 20 dzieci z głowy :) Co innego gdy jedziemy akurat autem gdzieś ok 10-11 czy innej godz wtedy w 80% przypadków ucina sobie drzemke ale i tak rutyna musi być wiec garujemy w łóżku i często gęsto kończy sie tak że przysypiamy z nimi i z wieczoru nici.Sposób mam na nią taki że (Tymek odlatuje bardzo szybko nieważne czy spał w dzień czy nie ) gdy brat zaśnie gasimy światło ,troche myziania po pleckach ,kołysnka i Lulusia załatwiona.
Rozgadała mi sie panna ostatnio ,ma parcie na uczenie sie nowych słów .I uwielbia śpiewać ,tańczyć

DSC_2988.JPG
Plik ściągnięto 113 raz(y) 1,3 MB

_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2015-02-18, 15:14   

O kurcze ale nas tu dawno nie było... co tam u Was wszystkich słychać??

Z nowości u nas to takie, że Tymo odcycowany dokładnie od Wigilii :) za pomocą mojej delikatnej sugestii odstawił się sam właściwie, no mogę powiedzieć, że przebiegło to bez problemów i histerii ;)

Za to od czasu odstawienia jest jeszcze bardziej do mnie przyklejony. Wszystko musi robić mama, ojciec może nie istnieć :-/

Chodzimy na terapię do neurologopedy, powolutku coś idzie do przodu ale jeszcze mnóstwo pracy przed nami.

W marcu składamy papiery do przedszkola integracyjnego. Mam nadzieję, że mu się tam spodoba. Miejsce blisko nas, nie ma problemu z dietą wege, panie bardzo przyjemne.

No to tyle u nas. Piszcie jak tam Wasze pociechy! :)
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2015-02-18, 22:39   

Dorothea, watek umarl niestety :) szkoda, ale rozumiem, czasu brak.

U nas spoko, czas leci jak szalony, J chodzi do przedszkola na 6h dziennie, malo choruje, sprobuje ja przeniesc od wrzesnia do panstwowego ale u nas lipa z miescami, wiec marne szanse. Bunt troche ucichl, jest spoko do dogadania, chociaz polozenie jej spac to niezla sztuka, jak sie zabierzemy za to o 21 to zasypia o 23.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2015-02-19, 08:39   

My odpieluchowani, chociaż czasami wyglada to jak dzisiaj czyli tylko do 2 cztery wstawałam, bo siku, bo kupa. Samodzielna jest aż za bardzo, dzisiaj śniadanie wyglądało tak, że ja zrobiłam kanapki: majonez cienko, na to szczypiorek i na to plasterki jajka, skrzat przebrzydły z kuchni wziął nóz, ścignął jajko, zeskrobal szczypiorek (a wydawało mi sie, ze pod jajkiem przejdzie) i z powrotem położył jajko i dopiero zjadł. ale tez sama pamięta o myciu rąk np, i nie wszytsko musi mama, tata już jest ok, więc nie narzekam, dobrze jest.
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-02-23, 13:05   

dorothea, cześć! Dawno Cię tu nie widziałam. :) Bywasz w Krk? ;-)
Fajnie, że tak łagodnie poszło odstawienie od piersi. :-)

Natalka odpieluchowana. W żłobku od zeszłego tygodnia chodzi już bez pieluchy, Panie powiedziały, że już ładnie woła jak chce siku. Nawet żadnej wpadki nie było przez ten tydzień, co mnie zdziwiło, bo w domu się zdarza. ;)
Opiekuńcza jeśli chodzi o brata i uzależniona od świnki Peppy ;)
Niestety strasznie późno chodzi spać, myślę, że to przez drzemkę, bo śpi jeszcze 2h w dzień.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2015-03-20, 16:58   

żyjecie? jak tam Wy i Wasze prawie- trzylatki? :)
wpadłam na forum po długiej nieobecności, wchodzę do wątku a tu cisza..
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2015-03-31, 09:16   

My żyjemy. Antoś mówi coraz więcej, zaczyna nawet w pierwszej osobie, powoli opanowuje "moje", "twoje", "ty", "ja" (strasznie mu się to mieszało). Sika nadal w pampa, kupy wszystkie idą na nocnik lub do kibelka, gdy nie ma nocnika, zawsze woła "tupaaaa!"

Jest niecierpliwy, nie da mu się wytłumaczyć, że na coś trzeba poczekać, ma być teraz i już ;-)

Miłością wielką pała do aut wszelkiej maści. Rozpoznaje większość marek, na spacerach ogląda wszystkie znaczki z tyłu i z przodu, dotyka klamek...

Siostrę kocha, raczej jest dla niej dobry, chociaż zdarza mu się ją uszczypnąć lub przestraszyć celowym wrzaskiem :roll:

Aktualnie ma katar do pasa. Nie chce smarkać, odciągać, zakrapiać, nic. Z poprzednich katarów wychodził obronną ręką, teraz tylko czekam aż rozwinie mu się zapalenie oskrzeli...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2015-05-06, 12:14   

O rany mnie też tu dawnooo nie było :)

Lady_Bird, tak bywamy w KRK! :) w ten weekend będziemy o ile nie będzie lało.

Tymek od września ma iść do przedszkola... sikania na nocnik/kibelek nie ogarnia nadal. Czekamy więc cierpliwie na progres. Chodzimy na zajęcia do logopedki, do tego prawdopodobnie dojdą jeszcze zajęcia z fizjoterapeutą.
21 maja jedziemy do Zabrza na podcięcie wędzidełka górnego i dolnego.

No i tak nam leci :) Tymek jest cudnym, wesołym, rozbrykanym dzieciakiem. Uwielbia towarzystwo innych dzieci - pracujemy z mężem nad rodzeństwem :P .

Nadal jestem dla Tymka na pierwszym miejscu, zawsze i wszędzie tylko mama :) Piękne to ale czasami uciążliwe ;)

mama i tymo.jpg
Plik ściągnięto 93 raz(y) 54,06 KB

_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-05-06, 12:43   

Hej dorothea!Fajnie Was zobaczyć. :-)
Wow, ale masz już dużego syna! :shock: I jaki ma włos! Moja to ma takie siano...
Do września jeszcze trochę, więc może do tego czasu się odpieluchuje? Wiem, że dzieci potrafią pożegnać się z pieluchami z dnia na dzień. U nas bardzo pomogła taka książeczka "Nocnik nad nocnikami", którą przypadkiem zauważyłam u sąsiadki. Mamy wersję dla dziewczynek, ale wiem że jest też dla chłopców.
I zazdroszczę Ci, że Tymek tak lubi być przy Tobie, moja nie chce się ani dać przytulić, ani dać całusa. Mina taka "weźcie mi siary nie róbcie, he?" Do tego tak szaleje na biegowym i hulajnodze, że zaczęłam się bać o jej bezpieczeństwo. Kask to jest za mało.
Dostała się do przedszkola, jeszcze nie gadaliśmy o diecie, po co se psuć wakacje, nie?Ale jestem dobrej myśli. No i najważniejsze dla nas: jest parking rowerowy!:)Za rok będzie tam popylała na swoim rowerku mam nadzieję. Trasa boska, bo tylko raz trzeba przeciąć ulicę.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2015-05-06, 12:53   

Lady_Bird, dzięki! :)

Właśnie miałam pytać czy miałyście jakieś patenty, żeby zachęcać dzieci do nocnika/kibelka ;) za książką się rozejrzę! Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły??

A jeśli chodzi o rowerek biegowy to Tymek też śmiga! :) uwielbia go z czego też się cieszymy. Codziennie też śmigamy sobie na rowerze do teściowej a ja później do pracy :) zastanawiam się nad przyczepką ale kurcze na te z górnej półki mnie nie stać...
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2015-05-07, 05:26   

Ja podczytuje z cichacza:)Lila wtedy jednak nie poszła do przedszkola,sprawa sie skomplikowała bo okazało sie ,że tam działy sie niefajne rzeczy i musieliśmy starszego przenieść do innego(niejest rewelacyjnie ale lepiej napewno) i tu przyjmują od lat 3 więc Lila pójdzie sobie jako trzylatka od września.Na pocieche dorothea powiem Ci ze moja też jeszcze nie odpieluchowana:) ale jak tylko słońce mocniej zaświeci ruszamy pełną parą .Majowy weekend spędzili z mężem u babci nadprogramowo 5dni a ja miałam samotny święty spokój:) ,odpoczęłam baaaaaardzo ale od czerwca będe z nimi 2 miechy sama :/ogólnie mam rozpizdziel ,armagedon i w ogóle czasami ręce opadają ale kurcze włącza sie instynkt który próbuje zagłuszyć rozumem ,ciężka sprawa:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2015-08-19, 21:12   

Cisza wielka tu nastała, a przecież od września rocznik 2012 rusza do przedszkola :-P Co tam u Was, żyjecie?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-08-24, 17:26   

Żyjecie. :-D
My żłobkowi od dawna, a tu mi córka mówi, że do przedszkola nie pójdzie, no chyba, że z nami. No zobaczymy. :mrgreen:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-25, 11:29   

Ja ledwo. Dana się nie dostała, ale to nawet dobrze, rodzina, która z nią spędziła trochę czasu na wakacjach przyznała, że ona jeszcze nie gotowa. Jej oswojenie się z czymkolwiek zajmuje 10 razy więcej czasu niż normalnemu dziecku. Z kasą krucho ale siedzę z nią dalej.
W oswojonym miejscu i towarzystwie jest niesamowita, strasznie wygadana, śmieszna ale i megajęcząca. Jak sobie pomyślę, że jestem z nią sama w domu rok to mi się słabo robi.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-08-25, 13:37   

My żyjemy też:) Ania przez ostatnie pół roku chodziła do prywatnego przedszkola, wakacje spędziliśmy na działce i miałam okazję nacieszyć się dzieciakami. Otwarty teren i towarzystwo starszych dzieciaków zmotywowało Anię tak bardzo, że przez wakacje nauczyła się jeździć na rowerze na dwóch kołach i pływać w jeziorze w kapoku. Teraz mi dziwnie bez ich ciągłej przy mnie obecności, w pracy cisza i spokój;) Mam nadzieję, że Ania zaklimatyzuje się w nowym przedszkolu, bo już zaczyna popłakiwać, że nie chce nigdzie isć, bo woli zostać z opiekunką..
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,92 sekundy. Zapytań do SQL: 15