pierogi z jagodami i okara |
Autor |
Wiadomość |
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2012-06-29, 21:09 pierogi z jagodami i okara
|
|
|
stremowana deczko jestem, bo rzadko przepisy zamieszczam, a ten to moj dzisiejszy autorski wymysl nawet pan gogle nic nie mowi zeby ktos tak mieszal...
ciasto:
ok. 2 szkl maki (ja robie z bialej)
szczypta soli
goraca woda
nadzienie:
ok. szklanka czarnych jagod
ok. trzy czwarte szklanki okary (uzywam okary z automatu do mleka sojowego, jest wilgotna i miałka)
łyżka cukru
w misce wymieszalam make z sola za pomoca tluczka do kartofli dodawalam stopniowo goraca wode i mieszalam dalej, jak zrobil sie glut to juz za pomoca reki ugniotlam krotko do pozadanej konsystencji pierogowej. w razie potrzeby mozna dolewac wody lub dosypac maki.
w miseczce delikatnie wymieszalam skladniki nadzienia. oddzielilo mi sie troche wody na dnie, wiec ja wylalam.
walkowalam placki, jak sie kleilo podsypywalam maka. wykrawalam kolka, lepilam pierogi. jak juz je ulepilam (wyszlo 28 sztuk) to zagotowalam wode z sola i gotowalam je partiami bardzo krotko, tylko do momentu wyplyniecia.
ugotowane odcedzalam i ukladalam na talerzu smarujac olejem zeby sie nie skleily.
sama wszamalam wszystkie. na szczescie nie na jeden raz ale w jeden dzien!
one smakuja troche jakby byly z twarogiem i jagodami, ta okara dosyc dobrze udaje. chociaz wcale nie taki byl moj zamiar, chcialam tylko pozbyc sie okarowej nadwyzki, a wpadl mi w oko przepis na pierogi z okara i ryzem... i jakos tak poplynelam
mialam ochote je polac smietanka zrobiona z domowego tofu zmiksowanego z odrobina mleka sojowego, ale jak juz zaczelam jesc to juz sie nie moglam oderwac...
mam nadzieje ze przypadna Wam do gustu. |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2012-06-30, 14:39
|
|
|
melba, fajny opis
Ja raczej nie wypróbuję (dzieć nie może soi), może z samymi jagodami. Będę miała na uwadze |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2012-06-30, 15:07
|
|
|
no jak nie moze to nie moze. ale moze moze na przyklad okare migdalowa jesc? jesli robisz mleko migdalowe w domu, oczywiscie.
tak naprawde mysle ze nadadza sie tez inne okary, tudziez zmielone pestki, np. slonecznika |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2012-06-30, 15:24
|
|
|
Tak właśnie kombinowałam, myśląc o Twoim przepisie
Nie wiem tylko, jak mogą smakować gotowane migdały/ pestki
Ale: jak znam swój pociąg do eksperymentów, spróbuję. I napiszę o efektach |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
|
melba
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 11 Lut 2009 Posty: 531
|
Wysłany: 2012-06-30, 20:18
|
|
|
napisz koniecznie |
_________________ hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0 |
|
|
|
|
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2012-06-30, 20:25
|
|
|
Jak tylko nabędę jagody
Niemąż molestuje mnie w upały o makaron z sosem jogurtowym (na słodko), więc Twoja propozycja będzie miłą alternatywą- i zjadliwą dla wszystkich |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
|
|