wegedzieciak.pl

[Malinetshka]

Widziałam to kiedyś i szalenie mnie zaciekawiło Może będzie mi dane kiedyś poobserwować i posłuchać takiego malca. Póki co, jak dla mnie, brzmi intrygująco i ma sens..

[an]

Ja nie wierzę w taki język, a szczególnie uniwersalny : >

Ale podpytam - czy ona zakłada, że wszystkie niemowlaki nie zależnie od narodowości używają takich samych "dźwięków"? czy może te konkretne dotyczą tylko kultury anglojęzycznej?

Eair - męczące gazy w brzuszku - dziwnie podobne do AIR

[Martuś]

Ja w to wierzę, nigdy tego tak nie analizowałam i nie układałam schematu (więc nie wiem, czy są to dokładnie takie dźwięki), ale kiedy miałam niemowlaka to intuicyjnie b. dobrze zawsze udawało się rozróżnić zwłaszcza zmęczenie i głód, co więcej, będąc w szpitalu w UK, gdzie na sali były maluchy różnych narodowości (pamiętam małego Brytyjczyka i małą Chinkę) słyszałam identyczne "nuty" w ich głosach i dobrze wiedziałam, o co im chodzi, pamiętam nawet, że pewnej nocy obudził mnie płacz dziecka i w pierwszej chwili, jeszcze przez sen, kiedy nie wiedziałam, gdzie jestem i wydawało mi się, że to Jaś płacze, moją pierwszą myślą było wyciągnięcie piersi do karmienia, a skończyłam karmić kilka mies. wcześniej - tak miałam ten typ płaczu zakodowany w głowie na głód. Po chwili rzeczywiście okazało się, że mama tego dziecka poszła robić mu mleko do "milk kitchen" i po nakarmieniu dziecko się od razu uspokoiło, więc rzeczywiście nie pomyliłam się i chodziło o zaspokojenie głodu.

[Kat...]

[Mia]

wierzę, że to konkretne dźwięki, ale nie wierzę, że w każdej kulturze takie same, ponieważ u mojego syna głód to ewidentnie żałosne "MUUUUU" połączone z wywieszeniem dolnej wargi dźwięków wyrażających pozostałe potrzeby jakoś nie potrafię zapisać, ale wsłucham się i dam znać!

[olgasza]

ja niestety nie potrafiłam wyłapać, o co chodziło mojemu dziecku i często miotałam się próbując różnych rzeczy, najczęściej cyca

Ale teoria ciekawa, zresztą chyba na niej oparty jest właśnie analizator płaczu Why Cry (hxxp://www.zrozumdziecko.pl/ ), choć powołują się na inne badania innego naukowca...

[Jagula]

a nam się udało w praktyce stosować ta wiedzę, jest w tym sens

[biały lis]

Ciekawe, ale u nas się chyba nie sprawdza ;]

[fila]

donoszę, że działa.

Puściłam mężowi jak karmiłam, później mały zaczął stękać.
-Eh- odbił.
Później- coś w stylu eair, ułożyłam na kolanach i się uspokoił,
a na głód woła meee

[Humbak]

donoszę, że nie działa

oglądnęłam wiele razy filmik w ciąży, żeby oswoić się z tymi faktycznie bardzo do siebie podobnymi dźwiękami. Nasłuchiwałam ich w szpitalu (a jestem tu już 3 tygodnie) i najczęściej słyszałam to pierwsze "neh". Moje obserwacje są takie:
* neh - nie zawsze znaczy "jestem głodny"
* nie każde dziecko mówi neh, mój gdy głodny wołał "aj" (co ja interpretowałam radośnie jako "daj" )
* choć faktycznie jest coś takiego jak przed-płacz (pre-cry) i on daje najwięcej informacji, to nie zawsze on występuje. Bywa, że dziecko od razu przechodzi do fazy "cry" i to nie tylko moje
* nie mam pojęcia co robić gdy dziecko mówi Eair więc mi ta informacja niewiele jak do dzisiaj pomogła - w skrócie: nie puszczę za niego bąka ani nie zrobię kupy a masażyki brzuszka, przytulanie itd nic nie dają bo to nie kolka tylko stadium "nie mogę zrobić..."

To w czym mi filmik pomógł to zobaczyłam, że dzieci mówią inaczej na inne potrzeby - ale sama muszę dojść do tego, jak mówi mój syn (włączając informację niewerbalną). W ten sposób niemal zawsze wiem kiedy płacze bo śpiący