wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kefiru
Autor Wiadomość
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-27, 20:33   kefiru

Jako, że mam grzyba znów od jakiegoś czasu (dzięki gocha :) ) i już mi się znudziło picie samego kefirku potrzebuję przepisów gdzie można to cudo wcisnąć.
hxxp://grzybektybetanski.pl/receptury-kulinarne/
Znalazłam takie, ale nic nie testowałam na razie.
Dzielcie się jak wykorzystujecie grzybolcowy kefir poza piciem na czysto.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
theloudestsound 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 23 Sie 2012
Posty: 275
Skąd: żary
Wysłany: 2013-02-27, 22:14   

Może połączony z tofu, rzodkiewką, szczypiorkiem, ogórkiem i ew. papryką jako chłodnik? Robiłam kiedyś taki w wersji wegetariańskiej (pyyszne szczególnie podane z chrupiącą bagietką), ale gdy tylko dorwę grzybka tybetańskiego, nie omieszkam wypróbować wegańskiej ;)
_________________
Żyjemy w czasach, w których wrażliwość to słabość.
hxxp://trzymetryherbatki.blogspot.com/
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-02-28, 10:20   

jagodzianka, spoko maroko. Że dziad przeżył podróż to szoknięta jestem ]:->
Wszystko można- różne koktajle, racuchy, piernik i inne różności. Chociaż pewnie nie każde roślinne mleko nadaję się do pieczenie/smażenie(?) Ja na owsianym najczęściej robię.
Z a tej strony co podałaś to mój S. jest wielkim fanem tzatziki właśnie :-D
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-28, 11:10   

Właśnie tylko mi ten kefirek wychodzi taki rzadki. Pamiętam jak robiłam na alpro sojowym to gęstniał trochę, ale smak mi nie odpowiadał. Na owsianym (natumi) jest smaczny, ale płynny jak zwykłe mleko.
Wczoraj machnęłam ciasto i wyszedł najgorszy zakalec jaki w życiu widziałam, ale to może wina truskawek mrożonych na wierzchu i spsutego piekarnika (od jakiegoś czasu każde ciasto mam zakalcowate).
A grzyb przeżył i to jak!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2013-02-28, 13:43   

jagodzianka napisał/a:
A grzyb przeżył i to jak!


co nie zmienia faktu, że listonosz powinien dostać po mordzie :evil:

kurcze, mi piernik wychodzi bezzakalcowy. Także może rzeczywiście diabeł tkwi w truskawkach ;)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12