wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Poród naturalny a wada wzroku
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-10-09, 20:33   

Na jakimś forum opisywała to kobieta, która rodziła ponoć bez parcia, bo położna w ten sposób chroniła ją przed pęknięciem.
hxxp://www.rodzicpoludzku.pl/akcja/artykul.php?artykul_id=155&kategoria_id=2]O, tutaj.
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-10-09, 22:52   

kasienka napisał/a:
Lily napisał/a:
podobno w pozycji wertykalnej (pionowej) można urodzić bez parcia - samą siłą skurczu

Raczej nie pozwalają niestety w polskich szpitalach tak rodzic :(

Na zajęciach w szkole rodzenia lekarz mówił, że można rodzić w wybranej przez siebie pozycji, ale o porodach bez parcia nie słyszałam, zapytam przy najbliższej okazji.
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-10-09, 23:59   

arete, chodzicie do szkoły rodzenia przy szpitalu, w którym będziesz rodzić?
Fajnie, gdyby faktycznie można było wybrać sobie pozycję, niestety z reguły to się ogranicza to pierwszego okresu porodu...a przy parciu to już usadzą na fotel lub położą, bo tak im wygodnie/sa przyzwyczajeni...bo trzeba podłączyć ktg itp :/
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-10-10, 08:35   

kasienka napisał/a:
arete, chodzicie do szkoły rodzenia przy szpitalu, w którym będziesz rodzić?

Tak, mam nadzieję, że w tym szpitalu będziemy rodzić, w każdym razie zapewniano nas, ze panie ze szkoły rodzenia mają pierwszeństwo.
kasienka napisał/a:
Fajnie, gdyby faktycznie można było wybrać sobie pozycję, niestety z reguły to się ogranicza to pierwszego okresu porodu...a przy parciu to już usadzą na fotel lub położą, bo tak im wygodnie/sa przyzwyczajeni...bo trzeba podłączyć ktg itp :/

No tak, nie może być zbyt pięknie.
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
ifinoe 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 899
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-10, 10:54   

W naszych szpitalach wszystko właściwie zależy od podejścia położnej. wybrałam taką, o której wiem, że pozwala rodzić w dowolnej pozycji zarówno w I jak i w II fazie. Ale kiedy musiałam wybrać jeszcze jakąś położną rezerwową, okazało się,że z listy kilkunastu nazwisk ołożnych w tym szpitalu, tylko kilka jeszcze odbiera porody w pozycjach wertykalnych :(

Rozmawiałyśmy też o rodzeniu bez parcia - o podobno jeden ze sposobów na ochronę krocza - i tu kluczowa jest pozycja wertykalna. Niestety jeśli chodzi o zmniejszenie wysiłku w II fazie, w większości przypadków stosuje się próżnociąg i pozycję leżącą.

Moja koleżanka bardzo chciała mieć cesarkę, a ponieważ ma problemy z oczami, liczyła bardzo na zaświadczenie od okulisty. Okulista wpisał jej tylko coś w stylu "zalecane skrócenie II fazy porodu" - co miało oznaczać właśnie wykorzystanie próżnociągu.
_________________
hxxp://lilypie.com]

hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-10-10, 11:31   

No to trzeba sobie wcześniej położną umówić/ opłacić pewnie...
Wydaje mi się, że lepsze cc niż próżnociąg jednak...
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2007-10-10, 12:02   

Lily napisał/a:
Wydaje mi się, że lepsze cc niż próżnociąg jednak...


Moim zdaniem nie...

Faktycznie skrócenie drugiej fazy najbardziej możliwe jest w pozycji spionizowanej, parcie na leżąco pod górkę zwykle wydłuża tę fazę.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-10-11, 18:09   

Ciężko by było rodzić bez parcia.. Kiedy przyszła u mnie na to pora, potrzeba parcia była tak silna, że nikt by mnie nie powstrzymał!
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-11, 18:14   

ifinoe napisał/a:
Ale kiedy musiałam wybrać jeszcze jakąś położną rezerwową, okazało się,że z listy kilkunastu nazwisk ołożnych w tym szpitalu, tylko kilka jeszcze odbiera porody w pozycjach wertykalnych :(
:shock: szczerze mówiąc nie przyszło mi do głowy, żeby mogliby mnie zmusić do rodzenia w innej pozycji niż ja bym chciała...
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-10-11, 19:23   

Daga, ponoć potrafią powiedzieć, że jak się nie położysz, to dziecku zrobisz krzywdę i szybko się kładziesz :/ Albo na cały poród podłączają ktg i też nie pozwalają się podnosić. W niektórych szpitalach trzeba mieć niesamowita asertywność, albo zwyczajnie nie ma warunków do porodu innego niż na biedronkę...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-10-11, 20:03   

DagaM, a w jakiej pozycji rodziłaś(ostatnie minuty-samo wyparcie) ?
Ja chciałam rodzić inaczej, i tak nie dałam się położyć, tylko siedziałam, na końcu znowu prawie w kucki urodziłam, ale nie pozwolili mi wstać z pod ktg, choć słyszałam, że puls był miarowy, pod sam koniec trochę zwolnił, ale to chyba normalne...
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-11, 21:00   

Słuchajcie, właśnie przypomniał mi Piotrek, że ostatnie minuty były faktycznie na leżąco, ale nie mogę powiedzieć, żeby to nie była pozycja, w której było mi niewygodnie.
Na początku położyli mnie na fotelu/łóżku, podłączyli mi cholerne ktg i wtedy buntowałam się. Gdy położna wychodziła, wtedy ja rozłączałam przewody i schodziłam z łóżka, po czym przychodziła położna i znowu podłączała mnie, ale na maksymalnie ściszonym ktg, które doprowadzało mnie wręcz do szału. Generalnie cały poród przechodziłam lub bujałam się na piłce, a jedynie ostatnie 20 min spędziłam na łóżku w pozycji na leżąco bokiem, a przy ostatnim parciu ułożyłam się na "biedronkę" ;-)
Podczas porodu nie czułam absolutniej żadnej presji co do pozycji, wręcz położna zachęcała mnie do spacerowania, skorzystania z prysznica (na to ostatnie nie miałam ochoty, jak sobie pomyślałam ile to zachodu z tym rozbieraniem, wycieraniem się z wody itd, stwierdziłam, że nie dam rady prysznicować się w czasie skurczy ;-) )
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-10-19, 00:33   

Ja jak zwykle zapóźniona, dopiero teraz weszłam na ten temat :-D

Arete, obydwa sposoby rodzenia mają swoje lepsze i gorsze strony.
Ja zaczęłam naturalnie, ale poród zakończył się cc z powodu ryzyka zamartwicy u małego, więc na taką ewentualność też się trzeba przygotować.
Dla mnie to nie ma żadnego znaczenia jaką drogą przyszedł na świat Tobiś - to tylko droga :lol: - jedna z możliwych i dziękujmy medycynie za to, że tak bezpiecznie można przeżyć cc :mryellow: Ważne, żeby dziecko urodziło się całe i zdrowe, a mama nie nadwyrężyła swojego zdrowia, jeśli można tego uniknąć, czego Wam życzę :-D

P.S. Moje "cesarskie" dziecię jest cudowne i rozwija się świetnie :lol: .

[ Dodano: 2007-10-19, 00:35 ]
Cytat:
:shock: szczerze mówiąc nie przyszło mi do głowy, żeby mogliby mnie zmusić do rodzenia w innej pozycji niż ja bym chciała...


A Ty, Daga, to jesteś bombowa. I żeby sobie sama odłączyć ktg... No rewelacja :mryellow: !!!
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-11-14, 19:49   

Kurczę, dylemat pt. "cc czy naturalnie"znów powrócił... Już się właściwie pogodziłam z cc, mam na 2 zaświadczeniach okulistycznych wskazania do cc. Ale... dziś na szkole rodzenia ćwiczyliśmy parcie markowane. Położna wyczuła główkę, kazała nabrać dużo powietrza, przygiąć brodę do klatki i próbować "wypchnąć dziecko". No i tak mi to dobrze szło, że kazała mi przestać jak jak się jeszcze na dobre nie rozkręciłam. ;-) Potem Przemek trzymał główkę, tak jakby objął ja kciukiem i wskazującym i mówił, że jak parłam to dosłownie ta główka weszła mu w dłoń (teraz siedzi i przeżywa :-) ). A ja nie parałam nawet w połowie tak mocno jak czułam, że mogłabym, a z oczami zupełnie nic się nie działo - nie nadęłam się, bo powietrze popchnęłam w stronę macicy. No i mam dylemat czy nie spróbować naturalnie, szczerze mówiąc trochę się napaliłam po dzisiejszych zajęciach. Ech, chciałabym, chciała... ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-14, 19:56   

pewnie rodząc pomyślisz "czemu nie poszłam na cesarkę" ;)
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-11-14, 20:01   

Fajne miałaś zajęcia, nie sądziłam, że nauka parcia może tak wyglądać. U nas było zupełnie "na sucho".
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-11-14, 21:38   

pao napisał/a:
pewnie rodząc pomyślisz "czemu nie poszłam na cesarkę" ;)

Całkiem możliwe. Jakby co, w każdej chwili mogę wyciągnąć zaświadczenie od okulisty. ;-)
Cytat:
Fajne miałaś zajęcia, nie sądziłam, że nauka parcia może tak wyglądać. U nas było zupełnie "na sucho".

Chyba fajna szkoła i fajna położna nam sie trafiła, ma takie "wegedzieciakowe" podejście do wielu spraw. :-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-14, 22:27   

Cytat:
Jakby co, w każdej chwili mogę wyciągnąć zaświadczenie od okulisty.


mam bujną wyobraźnię :D już to zobaczyłam :lol: :lol: :lol:
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2007-11-15, 08:24   

Ehhh... a ja wczoraj zapisałam się do okulisty na konsultację. Wizytę mam 10 stycznia dopiero.
W sumie idę tam tylko dla formalności, ginekolog mnie skierował, mam -4 na obu oczach i takie delikatne wrażenie, że od początku ciąży mi się wzrok trochę pogorszył.
Jednak cały czas nastawiam się na poród naturalny :roll:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 13