wegedzieciak.pl

[DoskaZ]

Frytki już dawno temu wyrzuciłam z domowych przepisów, jako niezdrową potrawę.

Jednak niedawno przypadkowo znalazłam przepis na podobno zdrowe frytki (swoją drogą bardzo ciekawie pisany blog). Przejrzałam - rzeczywiście, minimalna ilość tłuszczu, brzmiało bardzo obiecująco.

Dzisiaj je zrobiłam z dużej ilości ziemniaków - chyba ich było ze 2 kg po obraniu. Ogromna ilość, biorąc pod uwagę, że jest nas troje a ja mało jem, ale skoro już mam piec tak długo, to niech będzie na dwa obiady. Musiałam użyć trzech naczyń do zapiekanek.

Po 10 minutach pieczenia chłopaki już przychodzili do kuchni sprawdzać, co tak cudnie pachnie.

Zrobiłam dość dokładnie według przepisu, oliwą delikatnie skropiłam i zaraz potem rozsmarowałam ją po frytkach pędzlem silikonowym, dzięki czemu była rozprowadzona równomiernie, ale było jej bardzo mało. Użyłam mniej niż łyżkę na całość i wcale nie trzeba było więcej. Wyszły bardzo miękkie, myślę że na następny raz nieco skrócę czas pieczenia.

Frytki wyszły naprawdę odjazdowo! Pomimo obiadu z dwóch dań, nie została ani jedna frytka na jutro czy na kolację. Panowie zachwyceni, ja też. No szok po prostu.

Nie będę robiła codziennie, bo za dużo ich wchodzi, roztylibyśmy się. Ale od czasu do czasu je będę na pewno robić.

Tu jest blog z przepisem:
hxxp://qmamkasze.pl/tez-lubie-frytki-prawdziwe-domowe/

Blog jest naprawdę warto odwiedzić -polecam - jest świetny! Jednak wklejam również sam przepis, na wypadek, gdyby link się zmienił:

Cytat:

Też lubię frytki – prawdziwie domowe. Takie proste a jednak… Pachnące czosnkiem i rozmarynem to rarytas dla dziecięcej buzi. Wzmocni śledzionę , Qi i Yin nerek. Wyjmuję: 5-6 ziemniaków 2 ząbki czosnku szczypta rozmarynu świeżo mielony pieprz łyżka oliwy z oliwek szczypta różowej soli kilka listków natki pietruszki Obrane, umyte i pokrojone na niewielkie słupki ziemniaki układam w naczyniu żaroodpornym. Skrapiam oliwą z oliwek, doprawiam świeżo zmielonym pieprzem, rozmarynem, wyciśniętym czosnkiem i szczyptą różowej soli. Na koniec szatkuję odrobinę natki pietruszki i zakrywam folią aluminiową. Wstawiam do rozgrzanego (180 stopni) piekarnika na 40 minut. Po tym czasie zdejmuję folię i zostawiam na 5-10 minut. Serwuję z domowym ketchupem i surówką z kiszonej kapusty. Czadowy zestaw!

[go.]

Ciekawe to. Na pewno spróbuję w tygodniu

[go.]

zrobiłam i stanowczo zmodyfikuję je do pieczonych ziemniaków( raczem plasterków, albo kostek) przyrawionych tj tu w przepisie i dopiero potem skropionych oliwą Takie mi smakowały trochę jak frytki co się je na zimny olej wrzuci

[malina]

[Kamyk]

DoskaZ, mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, ze dorzuce swoj przepis na super chrupiace frytki:
Skladniki, robie na oko, ale podam przyblizone ilosci
- ziemniaki (1 kg)
- oliwa z oliwek (1 lyzka)
- suszony koperek (1 lyzka)
- suszona pietruszka (1 lyzeczka)
- slodka papryka w proszku (1 lyzeczka)
- sol do smaku
Ziemniaki kroje w slupki. Wrzucam do miski dodaje przyprawy i olej, reka mieszam by sie rowno obkleilo. Ukladam jedna warstwe (tak by sie nie stykaly bokami), na papier pergaminowy na plaskiej blasze do piekarnika. Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Po 30 - 40 minutach (bardziej na kolor niz na czas) wyjmuje pachnace chrupiace frytki niskoolejowe, mniam.

[qetrab]

Takie frytki można też robić z selera i wychodzą super