|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
natemat.pl: "Nie katuj sałatą" |
Autor |
Wiadomość |
polena
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 168
|
Wysłany: 2013-05-27, 14:34 natemat.pl: "Nie katuj sałatą"
|
|
|
hxxp://natemat.pl/62489,dzieci-dreczone-salata-rodzicu-nie-katuj-dziecka-swoja-weganska-i-wegetarianska-dieta
Pomyślałam, że muszę to tutaj wrzucić... Artykuł jest tak idiotyczny, a do tego umieszczony w opiniotwórczym portalu, ma ogromną liczbę komentarzy, z których większość zgadza się z tym, że dieta wegetariańska u dzieci to OGROMNE ryzyko a wegańska wręcz przestępstwo...
Może ktoś z Was będzie chciał się wypowiedzieć pod nim. |
|
|
|
|
kulla
szpinakowy potwór
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: 2013-05-27, 15:30
|
|
|
Zanim sprawa trafiła do 'natemat', już miałam ją zaserwowaną przez kumpla z jakiegoś anglojęzycznego portalu. Tutaj link: hxxp://www.thehealthyhomeeconomist.com/baby-breastfed-by-vegan-mother-dies/
Mogę jedynie powtórzyć to, co mu napisałam. To dwa przypadki. Nic nie wiemy o tamtych rodzicach. Jaka była ich świadomość w sprawie odżywiania się. Skoro w mediach co chwila nie słyszymy o przypadkach zagłodzenia dzieci 'sałatą', to świadczy o tym, że dieta wege i wegan nie szkodzi. Bo każdy przypadek byłby nagłośniony. W myśl stygmatyzowania Innego w społeczeństwie. Przykre, ale prawdziwe. Oczywiście o niedożywieniu dzieci tradycyjnie żywionych nie pisze się nic...
A tytuł 'Nie katuj sałatą' jest po prostu grubą przesadą |
_________________ <img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/pbIlp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" />
'Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.'
Jan Kochanowski |
|
|
|
|
protuberancja
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 33 Skąd: kraina oz.
|
Wysłany: 2013-05-27, 19:22
|
|
|
szkoda komentować, aż się cieszę, że nie mam facebooka i z tego tytułu nie mogę powciskać na tych tam (adekwatnie do poziomu komentarzy pod artykułem)
swoją drogą ciekawi mnie komentarz jednej pani, która od razu odsyła na fanpejdż bloga euridice (bo ta pani cośtamsośtam, zarządza kuchnią w wegeprzedszkolu) - takie trochę wytykanie paluchami, "że to ta, tamta taka, dziwna jakaś, do tamtej zgłaszać pretensje". no, najlepiej. zwłaszcza, że dalej napisała, że sama była weganką czy tam wegetarianką (już nie pamiętam) i, parafrazując, jej się nie udało, cokolwiek to mogłoby znaczyć.
jestem (także tu, na forum) otoczona morderczyniami i mordercami - jak nie przejmuję się za bardzo takimi artykułami, tak ten właśnie w ten sposób dla mnie zabrzmiał. o ile poziom natemat.pl od jakiegoś czasu już leciał na łeb na szyję (może nie całego blogerstwa na tym portalu, bo to byłoby duże uogólnienie, ale na pewno redaktorstwa wyciągającego tematy "na główną"), tak teraz, jak dla mnie, pobili rekord głupoty.
ale, no cóż, popieranie weganizmu/wegetarianizmu zapewnie nie pasuje im do działu lifestylowego, w którym opisują hipsterskie warszawskie burgerownie ze świeżym, ekologicznym mięskiem (aż chciałoby się dopisać: takim niemalże zabijanym i tłuczonym na oczach klientów... przepraszam za tę uszczypliwość nie na temat). |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|