Nie wierzę w bociana |
Autor |
Wiadomość |
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-26, 22:52
|
|
|
mono-no-aware napisał/a: |
Polecam "Monologi waginy" Eve Ensler - dobra na odczarowanie słowa cipka. Ja lubię to słowo, ale rozumiem, że nadal ma ona konotację negatywną. |
dla mnie to jest tak, jeżeli słowo cipa jest wulgarne to cipka też,
a jeżeli cipka nie jest wulgarne tu chujek też nie ? |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-07-27, 09:22
|
|
|
qetrab napisał/a: | mono-no-aware napisał/a: |
Polecam "Monologi waginy" Eve Ensler - dobra na odczarowanie słowa cipka. Ja lubię to słowo, ale rozumiem, że nadal ma ona konotację negatywną. |
dla mnie to jest tak, jeżeli słowo cipa jest wulgarne to cipka też,
a jeżeli cipka nie jest wulgarne tu chujek też nie ? |
w tej książce właśnie jest o słowie cipa, a co do tego "chujka" to może też by trzeba było napisać książkę na ten temat |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-07-27, 09:33
|
|
|
Też nie lubię tego słowa, kojarzy mi się z dresiarzami |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2013-07-27, 09:34
|
|
|
qetrab, pamiętam dyskusję nt., chyba nawet z wd... Wnioski były takie, że cipka raczej w parze z fiutkiem, czyli dość lajtowo, a wulgarnie to chuj z pizdą (aż mi się to dziwnie pisze ). Natomiast fakt, że mówi się albo zbyt wulgarnie, albo zbyt medycznie. Cipka i siusiak/ fiutek to takie kompromisy z braku laku.
Chętnie poczyniłab już książkowe zakupy, ale to jeszcze duuuużo za wcześnie |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
|
ana138
vel uma ;)
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2013-07-27, 11:24
|
|
|
mono-no-aware, "zuza ma siusiaka?"' nada się dla mojego prawie -dwu-i-pół-lata, który ostro interesuje się tematem?
A "Kubuś będzie miał braciszka? " (z wiadomych powodów).
Aha - i jeszcze: jak bym kupiła dziś, to da radę wysłać w poniedziałek? |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
|
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 11:44
|
|
|
ludzie zawsze mówią, że mają problemy z nazywaniem narządów płciowych u dzieci...
nie rozumiem co jest złego w słowie penis i pochwa(wagina)
przecież nie szukamy słów zastępczych na inne organy i członki |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-27, 11:47
|
|
|
nic złego,po prostu odbierane jest ajko mało swojskie,takie medyczne,poważne poza tym cipka to nie to samo co pochwa,o zewnętrznych narządach płciowych mówić pochwa to jakoś dziwnie,bo to nie to |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-07-27, 12:24
|
|
|
ana138 napisał/a: | mono-no-aware, "zuza ma siusiaka?"' nada się dla mojego prawie -dwu-i-pół-lata, który ostro interesuje się tematem?
A "Kubuś będzie miał braciszka? " (z wiadomych powodów).
Aha - i jeszcze: jak bym kupiła dziś, to da radę wysłać w poniedziałek? |
"Kubuś będzie miał braciszka" jak najbardziej, co do Zuzy zastanawiam się. Bohaterzy książeczki chodzą do szkoły, ale książeczka jest zdecydowanie już dla dzieci w wieku przedszkolnym. Wydaje mi się, że będzie dobra za rok, ale to zależy od dziecka, tutaj bym podchodziła indywidualnie, tym bardziej jesli interesuje się juz tematem. Wydawnictwo podaje, ze ksiązeczka jest od 5 lat, ale spokojnie można ją czytac wg mnie o wiele wczesniej. My np. książkę "Ja i moja siostra Klara" zaczęlismy czytac Majce jak miala wlasnie ok. 2,5 lata, a książeczka jest przeznaczona dla przedszkolakow i szkolniakow. "Czy Zuza ma siurka" nie ma jakiś "kontrowersyjnych tresci", choć wiadomo zależy kto czyta , jesli słowa cipka Ci nie przeszkadza to myslę, ze Ci się spodoba. Moja corka jak ja dostala to czytalismy ją 4 razy pod rząd, a pierwszego dnia jej posiadania ok. 10 razy.
W poniedziałek byłaby wysyłka. |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
mono-no-aware
Ewa
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-07-27, 12:32
|
|
|
Alispo napisał/a: | nic złego,po prostu odbierane jest ajko mało swojskie,takie medyczne,poważne poza tym cipka to nie to samo co pochwa,o zewnętrznych narządach płciowych mówić pochwa to jakoś dziwnie,bo to nie to |
Dokładnie, też się z tym zgadzam. My np. używamy przy myciu w kąpieli srom, choć muszę przyznać, że i mi to słowo średnio się podobało, zdecydowanie wolę cipka. Rzecz w tym, że dzieciaki nie widzą w tych słowach niczego negatywnego, dla nich one nie mają żadnej konotacji negatywnej. Dopiero później w procesie socjalizacji dostrzegają, że tych lub innych słów nie należy używać. Jestem zwoleniczką odczarowania słów srom, cipa, albo "wymyślenia" jakiś oficjalnych, nowych, zastępczych, tym bardziej, że wiele osób, w tym również dorosłych nie potrafi podać prawidłowych nazw części żeńskich genitaliów. |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
|
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 12:35
|
|
|
Alispo napisał/a: | nic złego,po prostu odbierane jest ajko mało swojskie,takie medyczne,poważne poza tym cipka to nie to samo co pochwa,o zewnętrznych narządach płciowych mówić pochwa to jakoś dziwnie,bo to nie to |
bo za tym wszystkim stoi wstyd
tak samo można powiedzieć, że głowa, ręka czy żołądek jest mało swojskie, takie poważne, medyczne
ale nikt nie wstydzi się powiedzieć tych słów, bo przecież ''te'' narządy są ''be''
oczywiście taka wstydliwość płciowa jest bardziej zakorzeniona w starszym pokoleniu, ale i częściowo przeszła na nas, bo przecież nasi rodzicie inaczej nazywali ''te'' narządy...
a zanim ktoś mi odpowie, że to nie prawda to niech najpierw odpowie mi na inne pytanie
ile procent dzieci i nastolatków może otwarcie porozmawiać ze swoimi rodzicami o płciowości, dojrzewaniu i seksualności ? |
|
|
|
|
sylv
niedowiarek
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3138 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 2013-07-27, 12:40
|
|
|
Ala, ja też się z Tobą zgadzam. I ze wstydem nie ma to nic wspólnego. I tak, pochwa nie jest określeniem zewnętrznych narządów płciowych - dokładnie tak jak piszesz, mono. |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001 |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 12:58
|
|
|
Cytat: | I tak, pochwa nie jest określeniem zewnętrznych narządów płciowych |
owszem nie jest, poprawne określenie to srom, podawałem tylko przykłady nazewnictwa
Cytat: | Rzecz w tym, że dzieciaki nie widzą w tych słowach niczego negatywnego |
oczywiście, że nie widzą niczego negatywnego w tych słowach, tak samo jak nie będą niczego negatywnego widzieć w słowach: chuj, pizda, kurwa i innych uznawanych za wulgaryzmy
a wg. słownika języka polskiego antonimem słowa cipa jest chuj a słowo cipa widnieje jako wulgaryzm..
Cytat: | "wymyślenia" jakiś oficjalnych, nowych, zastępczych |
no właśnie zastępczych... co to więc jest, jak nie wstyd ?
oczywiście można powiedzieć, że ja tych słów po prostu nie lubię, czerwieniąc się przy tym w duchu
a co do słów to są pewne, których nie chcielibyśmy słyszeć z ust naszych pociech i wulgaryzmy są właśnie takimi słowami, czyż nie ?
wyobrazcie sobie taką rozmowę na placu zabaw:
- mamo, mamo
- co kochanie?
- cipa mnie swędzi |
Ostatnio zmieniony przez qetrab 2013-07-27, 13:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:04
|
|
|
Oczywiscie moze i czesciowo przez unikanie tych slow tez z powodu wstydu,ale zaczely one brzmiec tak jak brzmia..tak jakby mowic do dziecka"ojej,uderzyles sie w konczyne górną" |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:05
|
|
|
Alispo napisał/a: | Oczywiscie moze i czesciowo przez unikanie tych slow tez z powodu wstydu,ale zaczely one brzmiec tak jak brzmia..tak jakby mowic do dziecka"ojej,uderzyles sie w konczyne górną" |
jest na kończynę górną słowo: ręka (ramię, dłoń - zależy dzie było uderzenie ;P)
tak samo jak jest słowo penis czy srom |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:35
|
|
|
No wlasnie to niech bedzie na slowo pochwa,slowo cipka(whatever) bo po pierwsze cipka nie jest pochwą,a ręka owszem kończyną |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
jaskrawa
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 21 Lip 2011 Posty: 2217 Skąd: Międzyborów
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:38
|
|
|
Cipka wulgarne? Eee... Moje dwuletnie dziecko mówi cipka na swoją cipkę i brzmi to jakoś naturalnie i ładnie. Nie przepadam za słowem "srom", bo kojarzy mi się ze sraniem - tak jakby powiedział ktoś, kto posługuje się jakąś ludową gwarą.
- Co robita?
- A sromy.
Sorry, ale takie mam skojarzenie!
Wagina jest ok, ale z drugiej strony - jakoś tak poważnie właśnie. "Mamo, wagina mnie swędzi" Tak jakby ktoś powiedział "Mamo, boli mnie goleń".
Cipka wg mnie najlepsza |
_________________ hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:44
|
|
|
zgadzam się, że słowo srom źle się kojarzy, ale cipka słownikowo jest wulgaryzmem
a w rozmowie z rodzicami, przyjaciółmi też używasz słowa cipa/cipka mówiąc o narządach ?
Cytat: | bo po pierwsze cipka nie jest pochwą |
no ni jest, ale pewnie trudno by było stwierdzić czym dokładnie jest cipka
ale się nam dyskusja zrobiła ja tylko chciałem dodać, że nie staram się nikogo przekonać do zmiany nazewnictwa, po prostu osobiście nie przepadam za tym słowem |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2013-07-27, 13:57
|
|
|
Z Wikipedii:
Cytat: | Słowo srom dawniej oznaczało wstyd, hańbę, niesławę |
Zresztą "kobieta" też ma prawdopodobnie negatywny rodowód: hxxp://stare.verte.art.pl/mysl/opochodzeniuizmianie/ |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 14:03
|
|
|
no właśnie, mamy po przodkach zakorzeniony wstyd związany z narządami płciowymi
w sumie to się zgadzam, że przydało by się nowe słownictwo, ale cipkę odrzucam... dlatego używam słowa pochwa lub wagina mimo, że nie jest to do końca poprawne |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-07-27, 14:08
|
|
|
qetrab napisał/a: |
a w rozmowie z rodzicami, przyjaciółmi też używasz słowa cipa/cipka mówiąc o narządach ? |
no,bywa |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
kulla
szpinakowy potwór
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2013 Posty: 240 Skąd: śląsk
|
Wysłany: 2013-07-27, 15:27
|
|
|
A to i ja pogratuluję (bo się nagle z tego zrobiła dyskusja o zasadności używania słowa 'cipka') Świetny asortyment, bardzo wcina się w moje myślenie o poruszaniu tematów związanych z cielesnością, seksualnością lub stereotypami poruszanymi z dzieciami! Świetne! |
_________________ <img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/pbIlp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" />
'Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.'
Jan Kochanowski |
|
|
|
|
ana138
vel uma ;)
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2013-07-27, 15:27
|
|
|
mono-no-aware, dzięki. myślę, że skuszę się i na Zusię też, bo w domu same chłopaki, muszę mieć jakąś podporę w literaturze
słowa cipka się nie boję
A właśnie ostatnio się zastanawiałam, jak mówić do Marcela o cipce właśnie. Stwierdziłam, że może jakaś pisia, albo coś w tym stylu (takie coś funkcjonowało, jak ja byłam mała) Ale odkąd zaczął śpiewać piosenkę "jadą, jadą misie...sialalalalala...śmieją im się pisie.....
to zrezygnowałam z tego pomysłu i pozostałam przy cipce jednak.
qetrab napisał/a: | a w rozmowie z rodzicami, przyjaciółmi też używasz słowa cipa/cipka mówiąc o narządach ?
|
jak najbardziej. na pewno nie srom czy pochwa |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
|
|
|
|
|
qetrab
Pomógł: 21 razy Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 662
|
Wysłany: 2013-07-27, 15:29
|
|
|
no ja tam osobiście unikam wulgaryzmów podczas rozmowy z kimkolwiek..
także może już zakończmy ten off-top i pogratulujmy raz jeszcze mono-no-aware otwarcia sklepu |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2013-07-27, 15:45
|
|
|
Słowo srom oznacza wstyd. Podobne słowa - sromota, sromotny. Sromotnik bezwstydny
Idę umyć mój wstyd, swędzi mnie wstyd - hmm, to ja już wolę cipkę. Chociaż średnio mi się to słowo podoba, ale lepszego nie mam. Nie najgorsza jest wagina, ale - jak pisze Eve Elsner - brzmi jak jakieś narzędzie medyczne
Jak byłam mała, mówiło się sisinka |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-07-27, 15:46
|
|
|
Widzisz, mnie się właśnie wagina podoba, kojarzy mi się z jakąś Ireną albo Wirginią Chociaż na codzień mówimy po staropolsku picz, picza, albo pipa |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
|