wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Gender w praktyce
Autor Wiadomość
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-24, 19:21   

jagodzianka napisał/a:
Jestem pod wrażeniem jaki Z jest hmmm nonkomformista
ja też, ja w jego wieku czułam się gorsza i mnie by dotykały pewnie takie komentarze ale nie pamiętam żadnych nieprzyjemnych akcji z tego okresu dzieciństwa.

Cytat:
dżo, może ustal, ze różowe są za jasne do przedszkola
właśnie mi się przypomniało, że Z kiedyś też chciał różowe buty i z jednej strony to był wykręt w obawie przed niezrozumieniem przedszkola i czepianiem, ale z drugiej prawda i to podałam jako główny argument- odpadają bo kolorystycznie do niczego ci nie będą pasowały. I też się kiepsko czuję z tym, że muszę argumentów zastępczych szukać. Tzn nie muszę ale jednak tak trochę tak robię. Poza tym, że naprawdę by mu nie pasowały.

kasienka napisał/a:
Chociaż szczerze mówiąc myślę, że to nie ja popełniam błąd tylko społeczeństwo ;) ale jak nauczyć dziecko takiego zlewu na komentarze, poczucia własnej wartości, którego nie zachwieja głupkowate teksty kolegów?
oj tak, to strasznie trudne. W tej chwili Z ma na to zlewkę ale coś czuję, że tak nie będzie zawsze.

Ja jeszcze kiedyś mu mówiłam, i to do niego chyba najbardziej trafiło, że jak się ktoś śmieje z niego, że jest dziewczynką to czy on się nagle nią staje? A jakby ktoś powiedział, że jest chomikiem? To co? Stałby się nagle chomikiem? Powiedzieć można wszystko, można pośmiać się z innymi bo to rzeczywiście zabawne mówić takie nieprawdziwe rzeczy.

dynia, jego całego w spidermanach też mylą.
Kiedyś jakaś starsza pani w piaskownicy powiedziała Z, że jak jest chłopcem to musi obciąć włosy na co on spokojnie odpowiedział, że nie zetnie bo zapuszcza żeby mieć takie długie jak tata (do pasa) ]:->
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2014-01-24, 19:37   

Wychodzi na to, że ten cały rozgłos na temat gender jest jak najbardziej potrzebny.
Tymon ma czapkę kota, z różowym nosem i ten nos powoduje konsternację niektórych osób, które nie do końca wiedzą czy T. to chłopak czy dziewczyna ]:->
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2014-01-24, 19:49   

Fra, 196 cm wzrostu na wycieczce klasowej znowu był wzięty za dziewczynę, myśleliśmy, że to już za nim, ale jak widać jeszcze nie :mrgreen:
Ziemek lubi różowy, jak ma coś w tym kolorze to chętnie zakłada, jak na razie w przedszkolu nikt nie komentował, dzisiaj był w różowo-fioletowych rajstopkach
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-24, 20:34   

Cytat:
Chociaż szczerze mówiąc myślę, że to nie ja popełniam błąd tylko społeczeństwo ;)

To na pewno. Mi już czasem cycki opadają jak słyszę różne mądre teksty dorosłych do dzieci. I to wydawałoby się niegłupich dorosłych.
dżo napisał/a:
Tymon ma czapkę kota, z różowym nosem i ten nos powoduje konsternację niektórych osób, które nie do końca wiedzą czy T. to chłopak czy dziewczyna ]:->

To już ostre przecięcie. :evil:

Jak moja mama spacerowała z moim najmłodszym bratem to kiedyś usłyszała, że ma ładną wnuczkę. ]:->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2014-01-24, 22:01   

dżo napisał/a:
które nie do końca wiedzą czy T. to chłopak czy dziewczyna
Mati mimo tego że w różowej kurtce w kwiatki, i z lalką bywa brana za chłopca. Z chol. nie wiem dlaczego
rosa napisał/a:
Fra, 196 cm wzrostu na wycieczce klasowej znowu był wzięty za dziewczynę, myśleliśmy, że to już za nim, ale jak widać jeszcze nie
moim zdaniem nawet jakby zaplótł włosy w wrkoczyki i wplótł w nie wstążeczki to i tak by nie wyglądał jak dziewczyna.
Chyba niektórzy po prostu nie patrzą na ludzi, w ogóle. Miałam bardzo krótkie włosy, ścięte faktycznie na chłopaka i byłam brana za chłopaka nawet w pełnym makijazu i kiecce
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2014-01-28, 18:50   

Kat... napisał/a:
spokojnie odpowiedział, że nie zetnie bo zapuszcza żeby mieć takie długie jak tata

Lowe :D
Ja miałam tylko raz taką sytuację, że przekonywałam Ziomka, żeby wybrał do przedszkola inną koszulkę, bo się mogą z niego śmiać - różowo - fioletową z jelonkiem Bambi i koronkowymi falbanami. I serce mi pękało, bo mu zależało, żeby pokazać kumplom, jaki ma fajny ciuch.
Za to w rajtkach w kwiatki i motylki, także różowych, śmiga regularnie i chyba nie ma problemu
_________________
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2014-01-28, 22:32   

no właśnie lipa są te ograniczenia kulturowe dobrze że się o tym mówi; śmieszne że większość patrzy na to jako kolejny wybryk feministek a to tak na prawdę bardziej jest teraz potrzebne facetom.

tylko właśnie, wkurza mnie wykorzystywanie nagłośnionego tematu aby odwrócić uwagę od kolejnych tajnych ustaw :evil:

wracając do tematu- u nas Lefo jest pod silnym wpływem siostry więc bawił się lalkami i konikami i petszopami i też lubi oglądać LittmePony choć Jego ulubioną postacią jest smok. Lalek Barbie od początku używał jako samochody (przymuszała Go do zabawy Jaga) ;) nawet nie wiem jak to jest ale On raczej od zawsze ma takie "typowo męskie" zainteresowania i mimo samych dziewczynek na około przerabiał wszystko na swoją nutę. Mimo iż od zawsze siostra Go wciągała w swoje zabawy. Lefo jakoś ma swój świat i swój styl. Włosy ma krótkie z kitą z tyłu bo lubi się nią bawić i jest to wg Niego fryzura Lefowa; oczywiście w przedszkolu w 1 dzień fryzury kilka dzieci się śmiało :roll: ale uznał, że to jest Jego fryzura i chce wyglądać tak jak Lefo i tyle.
Ciuchy dziewczyńskie Go nie interesowały, choć preferuje kolorowe, ale róż jakoś nigdy. Więc nie miałam problemu typu wybór między ubraniem Go w to co che vs reakcja otoczenia. Smutne jest to jak ciężki to wybór :(

Cieszę się jedynie, że Jac ma taką osobowość, że totalnie leje na to co myślą inni i często wręcz specjalnie prowokuje jakimś dziwnym ciuchem - do tego uczy Ich od początku dystansu co jest moim zdaniem genialną sprawą :) W ogóle Jac jest takim pięknym zrównoważeniem cech kobiecych i męskich i robi to co chce a nie to co powinien, kocham to w Nim i widzę, że Lefo przejawia takież cechy, mam nadzieję, ze Dobry też.
Za to Jagoda jest taką księżniczką od urodzenia, ale z chochlikami w oczach ;) ma silną osobowość, wierzę, że będzie robiła co zechce; jedynie trochę martwi mnie to jak uważa na to co widzą w Niej inni...
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2014-01-29, 00:51   

my wczoraj bylismy na tancach z grupa homeschoolingowa i jeden ze starszych kumpli B wjechal w rozowym tutu - kocham!
jako ze ja matka w planie mam sobie takie zapodac to pewnie syn tez bedzie chcial - tymbardziej ze zamierzamy te hulanki taneczne kontynuowac - w koncu przebieranie dziala w dwie strony...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2014-01-29, 09:02   

No i mam dylemat rajtuzowy :/
Wczoraj M mi z wieczora zapodał, że pani przedszkolanka poprosiła, żeby Ziom po przedszkolu chodził w spodniach, nie w rajtuzach, bo już nie jest maluchem.
Trochę mnie to zagotowało, bo i dla niego i dla nas to bardzo wygodne - nie musimy nosić dodatkowych ciuchów (wystarczy, że ciągniemy torbę z 4 posiłkami :roll: ), nie musimy tracić czasu na przebieranie, a i Ziom woli rajty niż portki.
No i teraz nie wiem, o co chodzi... Czy problemem dla tej pani jest estetyka czy przeszkadza jej np. to, że wczoraj mój syn śmigał w jaskrawo zielonych rajtach w kwiatki :roll:
Gryzło mnie to przez cały wieczór. Dziś pogadałam na ten temat z Ziomem - pani mu powiedziała, żeby przynosił spodnie, bo mu w rajtuzach za zimno :-> Spytałam, czy ktoś inny na to zwracał uwagę, czy dzieciom to przeszkadza, czy innym wychowawcom może? Powiedział, że nie, że dzieciaki nie zwracaja na to uwagi i tylko ta pani wczoraj mu KAZAŁA przynieść spodnie. No i że on nie chce, że chce w rajtuzach, i żebym z pania porozmawiała o tym.
Czy widzicie jakiś problem w tym, że pięcioletni chłopiec chodzi po przedszkolu w rajtuazach? Może to ja mam coś nie tak pod czerepem? :-/
_________________
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-29, 09:29   

maga, u nas np myślę, że w zimie byłoby dzieciom w rajtach za zimno. Jesiennie czasem dawałam rajtki plus krótkie spodnie, takie za kolano. Pogadaj z panią o ci jej chodzi :>
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2014-01-29, 09:39   

maga, u nas w przedszkolu znowu gorąc okrutny, ziemek też w rajtach biega, zero komentarzy
zapytaj pani o co cho, a inni chłopcy nie chodzą w rajtkach?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2014-01-29, 09:46   

Pytałam Zioma, czy mu nie jest za zimno. Zaprzeczył. Tym bardziej teoria o zbyt niskiej temperaturze wydaje mi się dziwna, że sporo dzieciaków śmiga w krótkich rękawach.
Inni młodsi chłopcy czasem chodzą w rajtkach, ale chyba w jego wieku to już nie wypada ;)
M miał pogadać dziś z panią. Jeśli tego nie zrobi, sama pogadam.
_________________
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-29, 10:31   

maga napisał/a:

Czy widzicie jakiś problem w tym, że pięcioletni chłopiec chodzi po przedszkolu w rajtuazach? Może to ja mam coś nie tak pod czerepem?
ja mam jedynie estetyczny, jak Z chodził jako dwulatek do żłobka to mu zakładałam spodnie bo mi się po prostu same rajstopy bez spódnicy czy sukienki nie podobają. Jak Dane tak tata ubierze to też ją czasem przebieram bo mimo, że chodzi to jeszcze dużo takich rzeczy robi, że sukienka tylko przeszkadza.
Ale jak nie macie z tym problemu to bym pogadała z przedszkolanką żeby się, delikatnie mówiąc, odczepiła :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2014-01-29, 10:58   

maga, pamiętaj, ze dużo dzieci siedzą na podłodze i babce może chodzić o to dokładnie, ze słabo jak siedzi w samych rajtach-może Mu być zimno... a dres nie jest ok?
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2014-01-29, 11:30   

TYmon zimą chodzi w rajtuzach w przedszkolu, sporo dzieci tak chodzi bo to wygodne, szczególnie przy wyjściu na podwórko.
Jestem ciekawa co odpowie wychowawczyni Zioma, czy to je aby jej widzimisie.
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2014-01-29, 12:33   

maga, jeśli jest cos nie tak z ubiorem, przede wszystkim powinna porozmawiać z tobą, a nie mówić dziecku, że nie jest już maluchem i nie powinien nosić rajstop.
tez jestem ciekawa, co powie.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2014-01-29, 14:24   

ana138 napisał/a:
maga, jeśli jest cos nie tak z ubiorem, przede wszystkim powinna porozmawiać z tobą, a nie mówić dziecku

ale chyba przedszkolanka zapodała temat tacie, a nie dziecku ;-)

Moi w rajtach nie chodzą po przedszkolu, bo jak mam swój prywatny schiz i dzieci w samych rajtkach nie lubię :->
Ostatnio zakładamy dresy i skarpetki, na to zimowe spodnie ( śniegowce). W przedszkolu ściągają te grube spodnie i zostają w dresikach. U nas jest chyba ze 30 stopni. Ja nie wiem kto za ogrzewanie płaci ]:->
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2014-01-29, 14:44   

u nas odkąd Oskar poszedł do szkoły to pod wpływem, dość silnego nacisku, kolegów i naturalnej w tym wieku potrzebie konformizmu, bardzo zwraca uwagę na dziewczęce i chłopięce - kolory, wzory, zabawy - jedynie jak ma dłuższą przerwę od szkoły (a raczej szkolnych kolegów) to wtedy tak naturalnie przestaje zwracać uwagę na te sztuczne podziały :roll: wcześniej nie przejmował się tak kolegami i pomimo ich złośliwych komentarzy robił swoje - także zacisnęłam zęby i mam nadzieję, że niedługo przejdzie mu i z powrotem będzie kierował się własnymi upodobaniami a nie kolegów :->
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2014-01-29, 15:15   

dort napisał/a:
mam nadzieję, że niedługo przejdzie mu i z powrotem będzie kierował się własnymi upodobaniami a nie kolegów :->

To raczej nacisk zewnętrzny niż upodobania kolegów,wszyscy są przepychani przez ta bezlitosną machinę,ciężko ostać się jednostce...
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-01-29, 15:36   

jagodzianka napisał/a:
najgorsze, że chyba nic nie da się na taką sytuację poradzić

dałoby się gdyby przedszkola chciały realizować np takie programy jak wspomniany wyżej w tym wątku :evil: . Niestety dzięki idiotom od "ideologii gender" odwlekliśmy takie działania na nie wiadomo jak długo :evil:
dżo napisał/a:
Wychodzi na to, że ten cały rozgłos na temat gender jest jak najbardziej potrzebny.

ale nie taki rozgłos! Jestem przekonana, że ludziom na hasło gender zostanie w głowach skojarzenie typu "seks przedszkolaków" :-?
maga napisał/a:
bo już nie jest maluchem

ale co to w ogóle jest za argument :roll:
_________________

 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2014-01-29, 15:42   

dynia to wiem, ale nadzieję pokładam w rozwoju i przez to wyjściu z fazy komformizmu, a dążeniu do samostanowienia i niezależności - ale to jeszcze pewnie kilka lat potrwa ten proces, więc pewnie za parę lat będę mogła powiedzieć, w którą stronę zdecydował się pójść mój syn (tak patrząc na rosowych synów mam nadzieję, że pójdzie w ślady niezależnej matki :-P )
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2014-01-29, 17:07   

bronka napisał/a:
ale chyba przedszkolanka zapodała temat tacie, a nie dziecku ;-)

aaaa......to sorki, jakoś nie zrozumiałam. i tak się wyraziła do ojca, że dziecko ma nie nosić rajstop bo nie jest już maluchem?
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2014-01-29, 18:05   

Nie było rozmawiane, bo pani nie było.
Temat był zapodany i tacie ("...bo już nie jest maluchem") i dziecku ("...bo może mu być zimno" - o ile dziecko czegos nie przekręciło ;) ).
Ja myślę, że to jest po prostu "problem estetyczny" - jak to nazywacie - tej pani. Tak czy siak pogadam na pewno.
My z Ziomasem w rajtach nie mamy absolutnie problemów estetycznych, on zaś ma potrzebę w tych rajtach chodzić, więc myślę, że pani da się jednak przekonać :-)
Zobaczymy jutro.
_________________
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-01-29, 18:13   

maga, może kalesonki byłyby kompromisem pomiędzy panią a Wami? To głupie oczywiście, że przedszkolanka z takim tekstem wyskakuje. Pierwsze co miałam pisać, to że u nas najmniejszego problemu nikt z tym nie ma - dziecku ma być przede wszystkim wygodnie. Ale właśnie przypomniało mi się, że nasze panie proszą, o ile to możliwe, żeby kalesonki bawełniane zakładać - wtedy gdy np. zmocza skarpetkę, nie trzeba ściagać wszystkiego ;-) Może kalesony, jako męski jakby nie było atrybut, nie będą tak owej pani kłuć w oczy? ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-29, 18:29   

priya, ale Ziemkowi mogą się nie podobać, skoro lubi kwieciste i kolorowe ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 13