wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zamiast cukru do wypieków
Autor Wiadomość
neuro 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 487
Skąd: Warszawa, zielone Bielany
Wysłany: 2008-06-06, 16:44   

Słód oprócz słodkości daje taki specyficzny posmak... nie każdy lubi.
Wychodzę z założenia, że lepiej sobie zjeść coś z cukrem od czasu do czasu, niż się męczyć, odmawiać sobie, wyrzekać, pilnować itd. Ale faktycznie sypanie go do wszystkiego to nie lada problem...
Może w kwestii słodów najpierw przyzwyczaj męża do tego smaku? Można np zrobić krajankę (z poppingu z amarantusa z dodatkami wedle uznania) i podawać w miejsce jakiś zwykłych ciastek. A potem stopniowo podstawiać słód zamiast cukru i ograniczać go?
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-06-06, 16:44   

p.s: Oczywiście, możliwe są działania antagonistyczne, tak jak w przypadku, wspomnianego przeze mnie, szpinaku... Ale to inne zagadnienie.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-06-06, 17:04   

Kitten, melasa nie jest tak zupełnie naturalnym produktem, przechodzi przez etapy takie, jak cukier. Dla mnie bardziej naturalne są słody. kiedyś czytałam o produkcji cukru, teraz już tego nie pamiętam. O witaminach i minerałach potrzebnych do trawienia wspomina się w wielu książkach wege.
Nie uważam, że każdy musi natychmiast zostawić cukier, ale szukając zamiennika warto wiedzieć, że nie każdy słodzik jest naturalny. Spożywanie dużych ilości cukru i zamiana tego na duże ilośc melasy czy ksylitolu to średnio dobre wyjście. Uspokaja na pewno sumienie, ale nie do końca jest dobre dla organizmu. Lepsze to niż cukier pod warunkiem, że jest to wybór na jakiś czas, a nie na stałe.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-06-07, 11:21   

neuro napisał/a:
Słód oprócz słodkości daje taki specyficzny posmak... nie każdy lubi.

Ryżowy jest neutralny i po prostu słodki.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-07, 11:30   

Kamm mój Mateusz tez sypie wszedzie ten cukier, do ryżu z truskawkami itd. Ksylitol jest bardzo drogi, z te pieniądze to już lepiej owoców sobie nakupić.
Kamm a Twój mąż jaką ma pzremianę materii? U nas jest ten problem, ze mój ciągle chodzi głodny co chwila podjada i ta na prawdę ciągle zapycha się chlebem, bułkami, przekąskami. Trzy posiłki to dla niego za mało, zjada gdzieś 5-6 w ciągu dnia.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2008-06-07, 12:34   

Karolina napisał/a:
Ksylitol jest bardzo drogi, z te pieniądze to już lepiej owoców sobie nakupić.


Dokladnie , tez jestem tego zdania . Jednak dla mojego męza to owoce nie są czyms slodkim czego on poszukuje , wiesz cukier jest dla niego slodki - SŁODKI :roll:

Karolina napisał/a:
Kamm a Twój mąż jaką ma pzremianę materii? U nas jest ten problem, ze mój ciągle chodzi głodny co chwila podjada i ta na prawdę ciągle zapycha się chlebem, bułkami, przekąskami. Trzy posiłki to dla niego za mało, zjada gdzieś 5-6 w ciągu dnia.


No to u nas z iloscią posiłkow jest to samo ,nie dosc ze ciągle głodny to jeszcze non stop chodzi i powtarza cukier mi spadl , musze cos slodkiego :evil: Uzalezniony .. oczywsicie nie da sobie nic powiedziec .. Chociaz i tak juz sporo z nim wywalczyalam , ale tutaj nie jest łatwo ;-) Zwracam tez uwage zeby nie zapychał się bułkami itd ale nawet jak jest nagotowane ( u nas musi byc zawsze pełna kuchnia jedzenia ) .. to i tak niekiedy zdaraz sie ze nawet jesli jest cos full wypas to on woli jakies kanapki .. z smazoną cebulą itd :roll:
Do tego brzuszek mu się zrobil spory ale W sie tym wogole nie przejmuje :->
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-06-08, 08:54   

Czytam i naprawde pomalu juz zaczyna mi cos switac z tymi cukrami i melasami ;-)
My tez glownie uzywamy cukier brazowy, czasem miod no i syrop z agawy, ktory odkrylam stosunkowo niedawno i uzywam do platkow owsianych na sniadanie (czasem)
Zawiera 92% fruktozy, 8% gluzkozy czyli chyba zdrowy wybor.
Przeczytalam w hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Agave_syrup]Wipedii

Jest tam tez napisane ze moze byc zastapiony cukrem w przepisach.
Dostepny hxxp://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=331&page=]tutaj i hxxp://www.naturo.pl/product_info.php?products_id=560]tutaj
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-18, 21:43   

Co do ksylitolu-nie sadze,zeby ktos karmil umyslnie tym psy ;-) ale jak ktos ma w domu i ma psa to zalecam szczegolna czujnosc-jestem wlasnie swiezo po przeczytaniu artykulu o zatruciach tymze i troche w szoku jestem co on potrafi narobic-psom tylko,inne zwierzaki,w tym ludzie;) maja sie dobrze po nim.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-18, 23:04   

Hmm, to podobnie jak czekolada chyba, trująca dla psów?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-18, 23:31   

A jakie macie zdanie o syropie klonowym? :roll:
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-18, 23:32   

Malinetshka napisał/a:
A jakie macie zdanie o syropie klonowym? :roll:
ja mam takie, że uwielbiam :D raz dostałam z Kanady, u nas niestety strasznie drogi, ale przepyszny do naleśników... uwielbiam!
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-18, 23:37   

Lily napisał/a:
uwielbiam :D

Ja też :D właśnie dziś jadłam na naleśniku.. mmm... Nie wiem tylko jak on się ma do cukrowego świata...gdzie się plasuje pod kątem wartości :P
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-18, 23:42   

Cytat:
Syrop klonowy produkowany jest wyłącznie w Kanadzie i niektórych regionach Stanów Zjednoczonych. Gotowy syrop zawiera około 33% wody i 67% cukru. Syrop posiada delikatny smak a jego dodatek wzmacnia smak wielu potraw. Świetnie smakuje z ciepłymi naleśnikami, goframi, można go dodawać do lodów waniliowych, naturalnego jogurtu lub słodzić nim owoce i herbatę.
Syrop klonowy to głównie cukier i 1/3 wody, ale nie tylko. Sok z którego powstaje nie jest po prostu wodą z cukrem - jest dla drzewa życiodajnym płynem. Niewielki procent innych związków (aminokwasów, kwasów organicznych, witamin, związków aromatycznych, mineralnych) sprawia, że sok jest dla drzewa płynem fizjologicznym o odpowiednim stężeniu składników odżywczych i pH, odpowiedzialnym za rozpoczęcie wzrostu drzewa każdego roku. Witaminami obecnymi w syropie są: tiamina (B1), ryboflawina (B2), kwas pantotenowy (B5), pirydoksyna (B6), niacyna (PP), biotyna (H) i kwas foliowy. Syrop klonowy nie zawiera tłuszczów, znajduje podobne zastosowanie jak miód i ma mniej kalorii - wartość kaloryczna 15 g syropu klonowego (łyżka stołowa) wynosi 50 kcal, a takiej samej ilości miodu - 64 kcal (13).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2008-06-22, 13:19   

Kamm, Karolina - ciągły głód waszych mężów nie musi być wcale wynikiem dobrej przemiany materii (zwłaszcza, że zauważacie rosnące u nich brzuszki). Jedzenie tak dużych ilości rafinowanego cukru, białego pieczywa itp. powoduje olbrzymie wahania poziomu cukru we krwi - po posiłku szybko i gwałtownie rośnie on, by równie szybko i gwałtownie spaść poniżej poziomu. Wiąże się to z rozregulowaniem dziłalności trzustki, która produkuje nadmierne ilości insuliny w celu zneutralizowania nadmiaru cukru. Nadmiar insuliny = nadmierny spadek poziomy cukru we krwi,co prowadzi do napadów głodu. Organizm domaga się produktów które są w stanie szybko podnieść poziom cukru we krwi czyli tego, co mu szkodzi (rafinowany cukier, biała mąka) i błędne kółko się cały czas nakręca. Może to doprowadzić do stanów przedcukrzycowych lub nawet cukrzycy.
Produkty bogate w zdrowe węglowodany - warzywa, strączki, razowe mąki, zboża itp. powodują powolny i nie tak drastyczny wzrost poziomu cukru we krwi a co za tym idzie lepszą pracę trzustki i dłuższe poczucie sytości.
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2008-06-22, 17:51   

maga napisał/a:
Jedzenie tak dużych ilości rafinowanego cukru, białego pieczywa itp. powoduje olbrzymie wahania poziomu cukru we krwi

Niestety bardzo trudno jest przerwać ten łańcuszek a jeżeli nie ma chęci z drugiej strony to prawie niemożliwe...wiem coś o tym :roll:
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-06-22, 19:38   

Maga, makarony, ciasta u mnie są razowe a po nich też Mateusz jest głodny. Tu nie chodzi o wahanie cukru, tylko o to, że jego jelita bardzo szybko i sprawnie wszystko trawią - on po prostu ma pusty brzuch po godzinie od posiłku. Cukier ma w normie bo sprawdzaliśmy.
W sumie słodzi tylko herbatę/kawę, jak jest czasem ryż z truskawkami to dosładza. Ostatnio już przestał jeść kanapki z dżemem, może dlatego, że są świerze owoce.
On jest typ - człowiek "żyłka" - bardzo silny i wydolny fizycznie ale bardzo szczupły - same mięśnie i ścięgna - tłuszczyku nie uświadczysz.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
ifinoe 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 899
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-24, 18:29   

Znalazłam takie zestawienie substancji słodzących w "Odżywianiu dla zdrowia" Paula Pitchforda (Podtytuł: Tradycje wschodnie i nowoczesna wiedza o żywieniu) s.235

Substancje słodzące wytwarzane chemicznie

Substancja - Skład - Źródło pochodzenia

biały cukier - 99% sacharozy - trzcina i burak cukrowy
surowy cukier - 96% sacharozy - trzcina i burak cukrowy
brązowy cukier - 98% sacharozy - biały cukier z dodatkiem melasy
syrop kukurydziany - 96% sacharozy - rafinowana skrobia kukurydziana
ciemna melasa z trzciny cukrowej - 65% sacharozy - produkt uboczny procesu wytwarzania granulowanego cukru (zawiera związki mineralne)


Substancje słodzące naturalne

nierafinowany cukier - 82% sacharozy -sproszkowany sok trzcinowy
syrop klonowy -65% sacharozy -odparowany sok klonu cukrowego
melasa z sorga -65% sacharozy -wygotowany sok trzciny cukrowej
melasa barbados -65% sacharozy -wygotowany sok trzciny cukrowej
syrop ryżowy i słód jęczmienny -50% maltozy -fermentowane zboża
miód -86% mieszaniny glukozy i fruktozy
soki owocowe -10% sukrozy -owoce
syropy owocowe i syrop daktylowy>70% lub więcej sacharozy
amasake <40% maltozy -fermentowany ryż
_________________
hxxp://lilypie.com]

hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-24, 18:37   

Czyli to prawda, że brązowy cukier wcale nie jest lepszy :) A ksylitol? Bo właśnie używam :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-06-24, 20:00   

To chyba zależy, czy mówiąc 'brązowy' mamy na myśli rafinowany cukier zabarwiony melasą, czy nierafinowany cukier trzcinowy ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-06-24, 20:01   

Martuś napisał/a:
To chyba zależy, czy mówiąc 'brązowy' mamy na myśli rafinowany cukier zabarwiony melasą, czy nierafinowany cukier trzcinowy ;)
ale tak czy siak prawie sama sacharoza :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-06-24, 20:41   

82 procent to jak dla mnie lepiej, niż 99 ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ifinoe 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 899
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-06-24, 21:25   

Martuś napisał/a:
To chyba zależy, czy mówiąc 'brązowy' mamy na myśli rafinowany cukier zabarwiony melasą, czy nierafinowany cukier trzcinowy ;)


właśnie, przy nierafinowanym jeszcze coś-niecoś z substancji pozytywnych zostaje
trzeba szukać na opakowaniu wyraźnego napisu "nierafinowany"

podobnie z olejami - samo "tłoczony na zimno" nie wystarczy, bo może być rafinowany a tłoczony na zimno
_________________
hxxp://lilypie.com]

hxxp://lilypie.com]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-25, 10:53   

Powiedzcie, proszę, jak to jest w takim razie z tymi cukrami. Sacharoza jest najgorsza, tak? Czyli należałoby ją wykluczyć całkowicie, żeby było zdrowiej? :-> Czyli daktyle również, skoro to sacharoza? :roll:
Wobec tego pozostają takie produkty:
Cytat:
syrop ryżowy i słód jęczmienny -50% maltozy -fermentowane zboża
miód -86% mieszaniny glukozy i fruktozy
soki owocowe -10% sukrozy -owoce
amasake <40% maltozy -fermentowany ryż

A jak jest z pozostałymi cukrami, np. ww. maltozą? One są zbawienne dla organizmu czy to znów trochę mniejsze zło?
Głupieję w tym temacie podobnie jak w temacie wody i olejów...... :oops:
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-06-25, 12:55   

Malinetshka, uważam, że do tematu cukrów należy podejść racjonalnie, a nie skrajnie,
każdy cukier nawet prosty jest zagrożeniem dla organizmu bo min. zaburza równowagę kwasowo-zasadową, a tym samym umożliwia rozwój nieporządanej mikroflory w organiźmie, poza tym może prowadzić do niedoborów witaminy B1, dotyczy to głównie sacharozy czyli czystego cukru ale i cukry zawarte w owocach jedzone w nadmiarze mogą szkodzić,
cukry proste są zdrowsze min. dlatego, że owoce zawierają składniki mineralne i witaminy przez co cukry spożywane są w formie całości pokarmowej a nie jako wydzielony składnik, który dla organizmu jest czymś nienaturalnym (tu można polemizować w podobnym tonie o olejach, których np. dr Nocuń nie zaleca spożywać) i przez to dużo łatwiej przyswajalne,
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-06-25, 14:37   

dżo napisał/a:
cukry zawarte w owocach jedzone w nadmiarze mogą szkodzić,


:-(
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 13