wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zachowanie kota
Autor Wiadomość
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-11-24, 15:23   zachowanie kota

Mam do Was pytanie. Otóż - mam kota, 13 letnią kotkę. Gdy kotka miała 4 lata adoptowany do rodziny został piesek - też suczka. Kotka zawsze była skryta, zamknięta w sobie, raczej stroniła od ludzi. Jakieś 10 lat temu zmieniła się trochę i zaczęła wchodzić na kolana, spać w łóżku, łasić się - myśleliśmy, że to pies ją tego nauczył. W tym roku w lipcu piesek zmarł. Przez kilka dni kot był jakiś nieswój, natomiast.. potem nastąpiła totalna zmiana jej zachowania. Zaczęła się bawić, także starymi zabawkami psa, skakać, fikać koziołki - zachowuje się jakby była kociakiem, a nie 13 letnią poważną kotką :-) Bardzo dużo "rozmawia" z nami - oczywiście swoim kocim językiem, cały czas siedzi na kolanach.
chcemy teraz adoptować nowego psa - w okolicach Bożego Narodzenia.. ale mamy obawy jak przyjmie to kot - czy się nie zamknie, nie spłoszy?
Kot i pies może nie przepadali za sobą jakoś strasznie, ale w razie potrzeby - jeden za drugim stał murem - także nigdy nie doszło do żadnej bójki czy sprzeczki między nimi.
Pies oddałby za kota życie w razie czego ;-) chociaż nie raz się goniły po domu ;-)
Reasumując - chcemy mieś znowu psa, ale boimy się, że kot się od nas oddali, że już nie jest taka młoda, więc może będzie jej trudno zaakceptować nowego członka rodziny.
czy mieliście podobne doświadczenia?
Szczerze mówiąc, bardzo zależy nam na tym, aby mieć znowu psa - bez psa dom jest pusty... ale nie chcemy unieszczęśliwić kota ;-) i koło zamknięte..
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2013-11-24, 17:50   

nie wiem. u nas po śmierci kota właśnie ze względu na psicę nie adoptowaliśmy następnego. jeżeli w ogóle rozpatrujecie adopcję psa to lepiej poszukać biedaka, który z kotem w jako takiej zgodzie żyć potrafi. kot i tak odchoruje, i tak, problem żeby określić jak bardzo i jak długo.
p.s. znam przypadek kiedy psiak został osierocony przez swoją panią i zamieszkał u jej córki. był smutny, nie chciał jeść. kiedy przygarnęła małego działkowego kociaka, wrócił do życia, zaprzyjaźnił z kociakiem i są nierozłączni. nie ma reguły. czasem trzeba duuużo czasu i pracy, żeby zwierzaki nauczyły się żyć w jednym domu, a czasem idzie łatwo.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-24, 20:40   

Nie obawialabym sie.Jasne,ze na poczatku beda musialy sie poznac,ale samotny kot-to bardzo kiepskie rozwiazanie..a z tego co piszesz wynika,ze potrzebuje zajecia ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2013-11-25, 07:49   

dziękuję za odpowiedzi :-) planujemy adoptować psa w okresie, kiedy będziemy więcej w domu, aby zwierzaki nie zostawały same.
Szczerze powiem, że dom bez psa jest.. bardzo pustym domem. Brakuje mi tego wrzasku, krzyku, tej energii, którą daje pies :-)
Kot, chociaż cudowny - jest zupełnie inny i nigdy nie zastąpi psa..
 
 
sortez

Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 5
Wysłany: 2013-12-01, 22:08   

Zachowanie kota ciężko przewidzieć, nasz źle zniósł nowego psiaka. Mam nadzieję, że Wasza kotka odnajdzie się w nowej sytuacji
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2013-12-04, 19:21   

Ja ma 15 letnia kotkę , dwie 8 lat i od pewnego czasu małe , teraz 4 miesięczną z turbo dopalaczem i nie jest sielanka , bo mała gryzie duże dostojne kocice,ale mam wrażenie ,że całe stado dzięki Margotce odmłodniało, mniej śpi , więcej biega
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2013-12-04, 20:08   

Zgadzam się z tym, że samotny kot to słabe rozwiązanie. Ale też raz na ileś kotów trafia się egzemplarz, który musi być sam. Moja mama ma jedną taką kotkę, moja koleżanka - drugą.
Obie niestety sikają gdzie popadnie. Kiedy były jedynymi kotami/zwierzętami w rodzinach, nie lały :-|
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 13