wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Uprawy 2014
Autor Wiadomość
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-09-04, 05:48   

Woda z mydlinami ocaliła brokuł od pożarcia przez gąsienice (musiałam eksmitować te które na nim siedziały) i jarmuż przed mączlikami ,także zdało egzamin.
Pogoda sierpniowa mnie rozczarowała .Byłam w rozjazdach ,nie miałam za bardzo czasu dbać o ogród i przez te deszcze zaraza zaatakowała ogó¶ki ,melony (a takie ładne urosły buuuuuuuu:( ) ,pomidory ,ech troche żal
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2014-09-04, 07:33   

squamish szkoda, to okropnie frustrujące, jak coś tak ładnie rośnie na początku, a potem dupa. :-/
A nasz jarmuż po dokładnym obżarciu przez gąsienice odrasta :shock: Były takie puste gałązki - liście całkiem obżarte, zanim zdążyłam wyrwać pojawiły się nowe listki. A teraz to już chyba nie będzie tych gąsienic, nie?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-09-04, 07:52   

squamish, gratuluję odratowania jarmużu! Ja zrobiłam miksturę z sody i czosnku, ale miało stać 24h i ktoś mi to wylał. Tak, mnie to załamało, że niestety nie spróbowałam jeszcze raz. Ale, ale jarmuż wciąż jakoś się trzyma, chyb spróbuję z tym mydłem.
Pomidory też mi dopadła zaraza. :evil:
Najlepiej rosną cukinie i papryczki cayenne.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-09-04, 08:39   

hxxp://joemonster.org/images/vad/img_29617/e958f380005ac615bcb43f55ca025f45.jpg
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2014-09-11, 15:56   

Jak przygotowujecie dynie do przechowywania? Po zerwaniu trzeba je "suszyć" na słońcu aby wytworzyła się gruba skórka. Ale jak mam zamiar zrywać dopiero przed przymrozkami to na słońce już raczej nie ma szans.
I druga rzecz: podkładacie pod rosnące dynie jakieś podkładki? jesli tak to z czego? czy deski się nadają?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2014-09-11, 21:38   

dżo: zrywamy jak jest ok, przed przymrozkami, przeturlane aby obeschły albo wytarte i warianty: 1 piwnica (możesz skrzynki z piachem takie jak piekarnie miały do pieczywa a dynia na tym stoi); 2 u nas pomieszczenie gospodarcze, które jest chłodne (czasem na kartonie ustawiane albo i nie). Miewałam i w marcu własne (jestem fanem mniejszych solor, hokkaido... wg mnie późniejsze zbiory mają b twardą skórkę)
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-09-19, 08:17   

dżo, znajoma mówiła, że dynia super się mrozi w kawałkach, nie traci struktury po rozmrożeniu. Zamierzam w tym roku spróbować, mam jej sporo i nie przechowa się jak podejrzewam w stanie świeżym.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2014-09-19, 19:58   

dżo napisał/a:

I druga rzecz: podkładacie pod rosnące dynie jakieś podkładki? jesli tak to z czego? czy deski się nadają?


cokolwiek, ja najczęściej jakiś znaleziony najbliżej, lekko spłaszczony kamien. Albo trzy jak babsko wyrosło wielkie ;-)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2014-09-19, 20:00   

Ja nic nie podkładam.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-09-19, 20:18   

My też niczego nie podkładamy.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-10-07, 08:24   

ja rozłożyłam kartony między sadzonkami dyni ,przynajmniej nie zarastają.
Kto zgadnie co to?:) Zdj nr 1
Zdj drugie topinambur zakwitł ,podobno w pierwszym roku nie kwitnie .I w ogóle w szoku jestem bo w starsznych chaszczach go posadziłam tak na spróbe i w sumie nie miałam co z nim zrobić bo rodzinka nie zasmakowała w nim

DSC_2054.JPG
Plik ściągnięto 239 raz(y) 1,86 MB

DSC_2057.JPG
Plik ściągnięto 224 raz(y) 1,7 MB

_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-10-07, 10:20   

squamish, piękny szarłat vel amarantus ?
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-10-09, 08:34   

koko napisał/a:
squamish, piękny szarłat vel amarantus ?
si:) i co mam teraz z nim zrobić?:)tak sobie dla eksperymentu rzuciłam garść
Teraz mam typowy ogród permakulturowy ,chodze tam tylko coś zerwać a on zyje sobie swoim życiem ,pozarastało tam masakrycznie ,korzystają z tego zwierza różniste:)
Siejecie coś teraz jeszcze na przyszły sezon? Czosnek niedzwiedzi ,czosnek można już?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
Elfia 

Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 3
Wysłany: 2014-10-18, 22:23   

To ja się witam tutaj.
Jestem wege ogrodniczką, która regularnie szuka nowych, ciekawych sposobów na ogrodowe uprawy. Mam nadzieję, że wątki ogrodowe na zimę nie zapadają w sen?
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-11-14, 07:40   

Mój jeszcze nie zapadł w sen:)żyje sobie swoim życiem :) Słoneczniki obsiane wzdłuż i wszerz robią za karmnik ,sikorki uwijają sie .Do przedwczoraj jeszcze zbierałam codziennie kukurydze ,niestety już sie skończyła .Smak był nieziemski.Nasturcje w komposcie i przy murze jeszcze kwitną ,zielone liscie mają podczas gdy ta na polu przemarzła:)Lawenda też kwitnie ;jeszcze zbieramy poziomki tzn dzieciaki .Włoszczyzny jeszcze nie wykopywałam ale chyba trzeba będzie to zrobić .Zioła cały czas są ,korzystam.W przyszłym tygodniu bede robić porządki ,zakrywać kartonami ,słomą ,liśćmi ,kompostownik trzeba będzie rozbroić .U mnie wszystko jak zwykle z opóznieniem:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2014-11-17, 18:53   

squamish, super :) . U mnie na grządkach pory (zostawiam na zimę, nie wykopuję), selery, koper, natka, jarmuż.

Napisz proszę o kukurydzy. Miałam w planach posiać w tym roku, ale zniechęciła mnie informacja, że aby był plon trzeba wysiać co najmniej dwa rzędy, a ja nie miałam tyle miejsca. Ile sztuk posiałaś? kiedy, że tak długo ją miałaś?
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-11-18, 12:20   

Też o tym słyszałam dlatego posiałam dwa rzędy ,obsiałam całe obrzeże działki uprawnej miejscami ze słonecznikiem ,dosć pozno ,w ogóle wszystko siałam dosć pozno w różnych odstępach czasu dlatego zbierałam różne warzywa w różnym czasie a kukurydze jakoś od pazdziernika (sporo nie zdążyło dojrzeć ;część padło po wichurach:/),tam gdzie wysiałam kukurydze punktowo tam te kolby były niepełne choć to nie reguła.Zeszło mi ok 3 paczek nasion ,paczka 2zł a smak takiej swojej bezcenny:)
Dziewczyny moje odkrycie roku to SKORZONERA ,posiałam na spróbe tylko troche i żałuje,w przysżłym roku napewno posieje więcej .Super naprawde super smakują jak szparagi a fajniej sie je obiera i nie są łykowate /nitkowate.Dzieciom też zasmakowała.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
robyn 

Dołączyła: 01 Gru 2014
Posty: 7
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2014-12-04, 18:12   

Hej, ja w przyszłym roku będę się przymierzać do topinamburu :) miał ktoś z Was styczność z tym? może mi coś podpowiecie :) ?
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2014-12-05, 21:58   

robyn napisał/a:
do topinamburu


pewnie. Ja pod płotem z sąsiadami zawsze obsadzam U mnie bezproblematyczny. Najpierw pięknie wygląda, a potem smakuje :mryellow:

W ogóle posadziłam ostatnio przed jeszcze czosnek. Rzutem na taśmę zdążyłam przed przymrozkami
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2014-12-29, 13:47   

Ja swój topinambur (miał ponad 3 metry :) ) wykopałam (jak ktoś chętny za przesyłkę mogę przesłać, bo nie przejem a szkoda żeby się zmarnował) i część posadziłam pod płotem ale od strony ulicy. Posadziłam go przed siatką ogródka z premedytacją, żeby zarósł i zakrył mi ogródek :) Nie lubię jak mi się patrzą i komentują ;-) W tym roku posadziłam wzdłuż słoneczniki, ale nie było tego efektu. chociaż może je znów posadzę dla ptaków :)
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2015-01-22, 21:51   

Poradnik do pobrania "Ogród warzywny na 200 m", zapowiada się ciekawie, nie czytałam jeszcze.
hxxp://www.tzmpolska.org/co-mozesz-ty-zrobic/zrodla-wiedzy/ogrod-warzywny-na-200-metrach-kwadratowych/
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2015-01-22, 22:11   

dżo, dzięki za to 😃 poczytam przed spaniem 😉
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2015-02-01, 14:47   

Jak chronicie swoje rozsady przed kotami? Myślę o zakupie mini szklarni domowej, ofoliowanej, na zamek. Ma ktoś?
Posiałam tunbergię, dziś sieję por i seler :) .
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-02-01, 18:13   

To już?!?!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2015-02-01, 19:09   

Ja jeszcze nic nie wysiewam. Ale kupiłam w zeszłym roku w Lidu takie kuwetki z przykrywkami, chociaż one są dobre tylko początkowej fazy wzrost, bo później roślinki są wysokie i trzeba odkryć.
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,57 sekundy. Zapytań do SQL: 15