wegedzieciak.pl

[Sylwia8]

Zimowe słodkości

Przepis na podwójną porcję, 12 muffinek "king size" (lub odpowiednio 24 zwykłe):

- 500 g mąki gryczanej - lub innej ale z gryczanej są boskie!

- mieszamy z 3 łyżeczkami proszku do pieczenia, 3 łyżeczkami cynamonu i pół łyżeczki soli;

- dolewamy 400 ml mleka roślinnego - u mnie zazwyczaj sojowe - oraz 100 ml oleju;

- dodajemy 3/4 szklanki rodzynek lub żurawiny oraz 3 jabłka pokrojone w drobną kostkę (ze skórką);

- mieszamy wszystko, przekładamy do formy, po wierzchu posypujemy cukrem i gotowe.

(Jeśli ktoś potrzebuje, może dodać 100-150 g cukru do ciasta).

Pieczemy około pół godziny w 180 stopniach lub inaczej, jak tam każe Wam piekarnik Patyczek musi być suchy, to wystarczy.

hxxp://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2014/01/weganskie-muffinki-z-maki-gryczanej.html

---

100_9914.JPG

Plik ściągnięto 363 raz(y) 581,56 KB

[malwiska]

ale fajne, zrobię kiedyś. Super talerz!

[go.]

Sylwia8, dzięki! Na muffinki z gryczanej bym nie wpadła. Wypróbuję na pewno
Ja jestem fanką wsadzania do środka malin (fajny mus podczas pieczenia się robi), bananów, ewentualnie borówek w sezonie- wlewany do foremki do 1/3 ciasto, wrzucamy owoc i zalewany do pełna, i są muffinki faszerowane, a samego ciasta starsza na więcej sztuk

[Sylwia8]

malwiska - dzięki choć to zasługa raczej tego talerza, nie moja

go - zakochasz się w nich i fajny ten patent z owocami, właśnie wczoraj zrobiłam takie coś z masą figową (pewnie wrzucę niedługo coś dla potomnych) - i wyszło tak jak mówisz, ciasto przeszło owocami więc ja - rozwalona

[malwiska]

[go.]

malwiska, ja wolę owoc, raczej ze względu, że nieprzetwarzany

Sylwia8, jak w sobotę zdam 2 egzaminy to w niedziele nimi objadam

[dynia]

Zrobiłam dziś te gryczane no i nie cieszą się powodzeniem nawet moim ,jakies takie gliniaste gnioty bleeeeh choć urosły i ogólne ''wyszły''.

[Sylwia8]

dynia, nie wiem, u mnie zawsze wychodzą fajne lekkie, zresztą chyba widać na zdjęciu, że z gliną niewiele mają wspólnego; robiłam je już wiele razy i dlatego podałam przepis dalej, bo zawsze są dobre; może za krótko piekłaś? nie wiem, nie znam się na pieczeniu

[dynia]

Nie piekłam akurat ,wyszły puszyste ale smak gliniasty pewnie przez tą mąkę gryczaną

[malwiska]

dynia, ona ma specyficzny smak w wypiekach, to się kocha albo nienawidzi

[Sylwia8]

No właśnie

A druga rzecz - to daj sobie cukru może, ja tam lubię wytrawny smak ale napisałam, że kto potrzebuje, może dodać cukru, przecież ciasto można kosztować przed upieczeniem...

[dynia]

Posłodziłam przecież ,bez tego to już w ogóle porażka.Dzisiaj były nawet trochę lepsze ,następnym razem zrobię mix mąk

[Sylwia8]

dynia czyli nie należysz do frakcji tych, co ten smak kochają Ale jeśli jeszcze chcesz próbować, to może to będzie jak w piosence PINK - tak bardzo Cię nienawidzę, że to musi być true love

[Jadzia]

Zrobiłam. I muszę przyznać, że to są pierwsze w życiu muffinki, które mi wyszły Tylko następnym razem będę piekła ciut dłużej, bo były lekko wilgotne w środku. Posmak gryki faktycznie jest specyficzny, ale nam (tzn mi i młodej) smakuje, ciekawe jakie wrażenia będę mieć kubki smakowe mojego męża
Mam tylko pytanie: jaka powinna być konsystencja ciasta przez wyłożeniem do foremek? U mnie wyszło dosyć gęste, nakładałam łyżką. I muffinki prawie nie wyrosły- zastanawiam się czy to nie przypadkiem przez zbyt gęste ciasto.

[frotka]

Jadzia - moje ciasto też było gęste - ledwo je wymieszałam. Nakładałam podobnie jak Ty łyżką i nie wyrosły wcale. Mimo to wszystkim bardzo smakowały

[Sylwia8]

Dziewczyny, u mnie też jest takie gęste, już nawet dałam więcej mleka w stosunku do oryginalnego przepisu bo w ogóle mieszać go nie umiałam. Ale wychodzą dobre i zawsze trochę urosną, ale też niedużo, nie wiem od czego to zależy, może mąka taka? Grunt, że smakują

[malwiska]

Pieką się. A te "king size" to dla mnie zwykłe, malutenieńkie mufineczki