wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
MAKRO we Wrocławiu prowadzi politykę getta
Autor Wiadomość
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
  Wysłany: 2014-01-10, 21:36   MAKRO we Wrocławiu prowadzi politykę getta

Wybaczcie, ale postanowiłam gdzie mogę podzielić się dzisiejszym doświadczeniem bo jestem tak oburzona że słów mi brakuje - taki wpis umieściłam dziś na swoim FB

:evil:
Makro we Wrocławiu prowadzi politykę getta. Nie wpuszczono mnie dziś do sklepu, ponieważ byłam z półrocznym synkiem. Jak poinformowała mnie pani przy wejściu, "z dziećmi w ciągu tygodnia czyli pn-pt mogę zrobić zakupy tylko w piątek po godzinie 17". To poniżające! Maria Montessori też z tego co pamiętam kiedy studiowała musiała swoje doświadczenia wykonywać nocą, kiedy męska część studentów już skończyła, miała na wykłady wchodzić ostatnia, kiedy męska część już weszła i usiąść cicho w ostatniej ławce, kiedy męska część studentów zajęła już przednie miejsca. Najwyraźniej kobieta z dzieckiem zajmuje dziś w polityce makro to samo miejsce Zajrzałam na strony MAKRO - oczywiście takiej informacji nie przeczytałam, może to celowy brak informacji, bo co werbalne zawsze nie jest udowodnione? Doczytałam natomiast w regulaminie klienta, że "14. Na teren MAKRO nie można wnosić: toreb, neseserów, plecaków, zakupów oraz urządzeń rejestrujących obraz lub dźwięk. (...)" "15. Na teren MAKRO nie można wprowadzać zwierząt". O dzieciach ani mru mru. A powinien być punkt "15a - nie można wprowadzać dzieci" :? Pewnie dlatego, że mój sześciomiesięczniak mógł szaleć po sklepie nie daj... może jeszcze by coś strącił. A! JEST o dzieciach! "11. Wózki zakupowe nie są przystosowane do przewozu dzieci. Transport dzieci w wózkach zakupowych oraz innych środkach służących do transportu towarów będących na wyposażeniu Hali MAKRO/ MAKRO Punktu jest zabroniony." To pewnie ten transport wieczorny. Mówię - getto. Tylko kiedyś słowo "transport ludzi" odnosił się do czegoś innego. Ale też wiązał się z lekceważeniem.

Po dzisiejszym dniu i wizycie we wrocławskim MAKRO, jako matka trojga dzieci, czuję się jak towar drugiej kategorii - mam robić zakupy po nocach, w ukryciu, tak żeby broń Panie nikt nie zobaczył mnie w zaszczytnych progach SKLEPU za dnia. Z dzieckiem? Fuj! :? Pozostaje mi siedzieć w domu i wynająć nianię, żebym mogła zrobić zakupy. Żenada.
:evil:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2014-01-10, 21:45   

Humbak, masz swoją kartę? Wyrabiając kartę Marko podpisuje się regulamin i tak jest wspomniane o dzieciach- choć mi się wydawało, że tylko w niedziele można z dziećmi. Może coś się pozmieniało? Wyrabiałam ichnią kartę na swoją działalność w 2008, nie miałam wtedy dzieci, a to zapadło mi szczególnie w pamięć. Celem tego miał być porządek, ład i spokój w sklepach.
Tak jak są w niektórych knajpach itp. "strefy wolne od dzieci"
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
ropuszka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Maj 2012
Posty: 576
Skąd: Wro / B-c
Wysłany: 2014-01-10, 22:00   

Cytat:
9. Ze względów bezpieczeństwa – z wyłączeniem sobót i niedziel oraz dni wskazanych przez MAKRO - nie wolno wprowadzać na teren MAKRO dzieci o wzroście poniżej 140cm (w tym niemowląt i dzieci w nosidełkach, wózkach itp.).
MAKRO nie ponosi odpowiedzialności za dzieci pozostawione bez opieki na terenie MAKRO.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-10, 22:17   

ropuszka, doczytałam. I szlag mnie trafia. WSZYSTKO da się uargumentować o czym wie każdy doświadczony prawnik.
Pytanie czego jeszcze w naszym kraju nie może matka z dzieckiem? Pozostaje tylko wychować dziecko ku chwale ojczyzny, siedząc w domu i robiąc nic, po czym strzelić sobie w łeb bo będzie się za starym i będzie się miało za mało doświadczenia zawodowego w porównaniu do ludzi niedzieciatych młodych żeby ktokolwiek chciał z kimś takim rozmawiać :evil:
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2014-01-10, 22:29   

W Gd można z dziećmi chyba tylko w niedzielę, ale mnie to jakoś nie oburza- to w założeniu nie jest zwykły supermarket, w którym rodziny robią zakupy pod domem, tylko hurtownia dla przedsiębiorców. Nie wierzę, żeby Makro prowadziło taką politykę komukolwiek na złość.

Humbak napisał/a:
ropuszka, doczytałam. I szlag mnie trafia. WSZYSTKO da się uargumentować o czym wie każdy doświadczony prawnik.
Pytanie czego jeszcze w naszym kraju nie może matka z dzieckiem? Pozostaje tylko wychować dziecko ku chwale ojczyzny, siedząc w domu i robiąc nic, po czym strzelić sobie w łeb bo będzie się za starym i będzie się miało za mało doświadczenia zawodowego w porównaniu do ludzi niedzieciatych młodych żeby ktokolwiek chciał z kimś takim rozmawiać :evil:

Nie przesadzasz trochę? Co zakupy w Makro mają do możliwości zdobywania doświadczenia zawodowego? W domu też Cię nikt nie zamyka, nie jest to zapewne jedyny sklep we Wrocławiu, możesz zrobić zakupy gdzie indziej ;) Nie szkoda Ci nerwów na coś takiego?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-10, 22:39   

Martuś, czy przesadzam powiem gdy ochłonę ;)

Ale chodzi mi o to, że nie byłam z biegającym dwulatkiem tylko z 6 miesięczniakiem na rękach. Te zasady tzn argumenty bezpieczeństwa mnie nie dotyczą bo antek był na rękach a ja byłam z przemkiem, więc nie ściągałabym rzeczy z nim na rękach, a mimo to mnie nie wpuszczono.

Jak ochłonę powiem czy nie przesadzam. Narazie jestem wściekła ;-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ropuszka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Maj 2012
Posty: 576
Skąd: Wro / B-c
Wysłany: 2014-01-10, 22:43   

Humbak, a Przemek nie może sam robić zakupów?
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-10, 22:52   

Nie o to mi chodzi. No jasne, zostawiam Tośka i idę sama. Chodzi mi o to, że nie zgadzam się na to, by ktoś decydował za mnie gdzie i z kim idę. Kiedy chodzę do kościoła, kiedy do sklepu i do jakiego sklepu. Sklep tłumaczy to polityką bezpieczeństwa i wózków widłowych. Jedyne co odróżnia godzinę przed 17 i po 17 to właśnie wózki widłowe.

Na takiej zasadzie z dzieckiem na ulicę wyjść też mi nie wolno - tam dopiero tych wózków widłowych. Pozwolenie trzeba by było mieć tylko na spacery - bo wtedy idę z dzieckiem dla dziecka. W każdej innej sytuacji poruszam się po ulicy, a jak idę gdzieś, myślę o czymś, coś chcę zrobić, coś załatwić, nie idę bez celu, coś trzymam w ręce, ktoś dzwoni na komórkę... zakaz jak nic.

Nie lubię gdy ktoś myśli za mnie.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
ropuszka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Maj 2012
Posty: 576
Skąd: Wro / B-c
Wysłany: 2014-01-10, 23:09   

Humbak napisał/a:
Nie lubię gdy ktoś myśli za mnie.


Ależ oni nie myślą za Ciebie, tylko o sobie.

Ty też możesz nie wpuszczać do domu koleżanki np. z zapaloną świecą zapachową.
Czy to oznacza że decydujesz za nią?
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-10, 23:24   

ropuszka napisał/a:
Ależ oni nie myślą za Ciebie, tylko o sobie.
masz rację. polityka świętego spokoju. nie moja.

ropuszka napisał/a:
Ty też możesz nie wpuszczać do domu koleżanki np. z zapaloną świecą zapachową.
Czy to oznacza że decydujesz za nią?

Ta analogia jest dobra, ale dla mnie nie do końca. Ja decyduję kto jest a kto nie jest moim kumplem - na jakich zasadach ustalamy oboje/obie.

Makro wybrało sobie klientów - są to osoby posiadające działalność gospodarczą. I to jest ok.
Ale do jakiego stopnia powinno być akceptowalny dobór klientów? Wyobraź sobie teraz, że Auchan stwierdza - dzieci biegają po sklepie, płaczą, ściągają towar z półek, dookoła ciągle poruszają się wózki transportowe i przenoszące palety widłowe. Nakładamy zakaz obecności dzieci do wzrostu 130cm. Mogą po godzinie 18, jak chcą. Co by na to ludzie pomyśleli? Ja myślę, że byłby raban.
I dla mnie nie ma różnicy że tu się kupuje detalicznie a tu hurtowo bo to nie moja wizyta pierwsza w makro i daję słowo, mnóstwo ludzi w Auchan widziałam z większym bagażem niż w Makro.

Oczywiście, jak się wygadałam to mi przeszło (Martuś ;-) ) ale nadal uważam że jako klient mam prawo widzieć że dba się o mnie a nie o swój święty spokój w imię "to dla twojego dobra" - ja jestem z lat '70 zahaczyłam o system który myślał dla naszego "dobra" i jestem bardzo na to najeżona
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-10, 23:56   

Moze cos sie teraz zmienilo, ale pracowalam i w Auchan i w Makro, ale tylko w Makro towar byl wozony po markecie wozkiem widlowym, a w tradycyjnych marketach to tylko paleciaki...więc trochę rozumiem politykę bezpieczenstwa w Makro.
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
ropuszka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Maj 2012
Posty: 576
Skąd: Wro / B-c
Wysłany: 2014-01-11, 00:10   

Humbak napisał/a:
że jako klient mam prawo widzieć że dba się o mnie a nie o swój święty spokój w imię "to dla twojego dobra"


ale też innym klientom może przeszkadzać dziecko i sklep w ten sposób dba o swoich klientów, sklepowi pasujących (tu przedsiębiorców przychodzących w ramach pracy)

na podobnej zasadzie np. w klubach można nie wpuścić osoby nieodpowiednio ubranej lub zbyt młodej (nie mówię o wieku poniżej 18 lat tylko np. 21 lat , widziałam też imprezy przeznaczone tylko dla osób 30+)

sklepy czy punkty usługowe nie są dla wszystkich tylko dla klienta wg. wizji sklepu, każdy ma swój target
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2014-01-11, 01:41   

z tym kościołem to tez taki nie do końca dobry przykład, bo idąc tam tez trzeba się dostosować do reguł, dotyczących m.in. stroju.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 07:48   

Capri, no racja. Pytanie, czy Makro jest analogiczne do kościoła. Świątyni.

ropuszka napisał/a:
innym klientom może przeszkadzać dziecko
no tego właśnie chyba nie rozumiem. Tzn. w jaki sposób i w czym będzie dziecko przeszkadzać? Przejdzie dziecko obok i klient zapomni co ma kupić? Powie coś głośniej a w sklepie można tylko szeptem niczym w świątyni? Za małą mam wyobraźnię narazie żeby załapać w jaki sposób dziecko przeszkadza - innym - klientom w zakupach...?

ropuszka napisał/a:
sklep w ten sposób dba o swoich klientów, sklepowi pasujących
i tu chyba sedno mojej - już byłej ;) - wściekłości. Jakiś czas temu był szum gdy jeden ze sklepów odzieżowych powiedział, że nie będzie sprzedawał ubrania w dużych rozmiarach bo taka sprzedać sugeruje, że oni jako sklep promują niezdrowy tryb życia, a przecież dba o klientów.
Wszystko da się uargumentować, naprawdę.
Można teraz zrobić sklepy we wstępem tylko dla dorosłych, tylko dla białych lub tylko dla czarnych, tylko dla dzieci rumuńskich albo polskich. Można też zrobić wstęp tylko dla biznesmenów, tylko dla nauczycieli, tylko dla...
Ale dla mnie nie wszystko jest w porządku. Nie jest ok sklep tylko dla chudych i nie jest ok restauracja czy sklep tylko dla osób bez dzieci. Choć mnóstwo osób się ze mną nie zgodzi.

mada napisał/a:
ale tylko w Makro towar byl wozony po markecie wozkiem widlowym
nie tylko. W sklepach budowlanych też jest. I w inncyh hurtowniach też. Makro nie jest wyspą na morzu, a jest jedynym sklepem w którym nie można robić zakupów z sześciomiesięczniakiem w chuście.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2014-01-11, 11:23   

Humbak napisał/a:
Można teraz zrobić sklepy we wstępem tylko dla dorosłych, tylko dla białych lub tylko dla czarnych, tylko dla dzieci rumuńskich albo polskich. Można też zrobić wstęp tylko dla biznesmenów, tylko dla nauczycieli, tylko dla...
Ale dla mnie nie wszystko jest w porządku.

Nie jest do końca w porządku, ale - każdy ma prawo ustalać zasady na własnym terytorium.
A Ty masz prawo bojkotować miejsca z zasadami, które się tobie nie podobają.

Cytat:
ale też innym klientom może przeszkadzać dziecko i sklep w ten sposób dba o swoich klientów, sklepowi pasujących (tu przedsiębiorców przychodzących w ramach pracy)

Humbak napisał/a:
Makro wybrało sobie klientów - są to osoby posiadające działalność gospodarczą. I to jest ok.


To jest chyba sedno sprawy.

Ja nawet rozumiem ludzi, którzy chcę robić zakupy "w strefie wolnej od dzieci". Nieistotne z jakiego powodu.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 12:11   

bronka napisał/a:
każdy ma prawo ustalać zasady na własnym terytorium.
nad tym się właśnie zastanawiam. Na pierwszy logiczny rzut wydaje to się logiczne...

ale coś mi tu nie pasi. Bo skoro tak, to o co było tyle szumu przy sklepie nie sprzedającym ubrań osobom tęższym?
No nic, dla mnie do przemyślenia. Ale i tak mi się to nie podoba ;)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2014-01-11, 12:13   

Humbak napisał/a:
Bo skoro tak, to o co było tyle szumu przy sklepie nie sprzedającym ubrań osobom tęższym?

Nie wiem. Nie rozumiem.
Ja np. w życiu nie będę sprzedawała mięsa. Mam do tego prawo. Niezależnie ile osób ma z tym problem. Moje terytorium. Mój wybór.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-11, 12:34   

Humbak napisał/a:
Tzn. w jaki sposób i w czym będzie dziecko przeszkadzać?

No wiesz, biegający dwulatek który wplątałby mi się pod koła wózka, na którym wiozę zgrzewki towarów poustawianych niemal na wysokość mojego wzroku mógłby sprawić mi "problem" ;)

Ale że nie wpuścili Cię z maluchem, który nie umie chodzić zawiniętym w chustę uważam za nadgorliwość w przestrzeganiu regulaminu.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 12:57   

Myślę że powoli dochodzę do tego co mnie tak oburzyło.
Tu nie chodzi o bezpieczeństwo - bo to nie jest tak, że Makro jest genialną hurtownią a pozostali sprzedawcy to idioci. Gdyby tego typu miejsca były zagrożeniem dla dzieci, taki zakaz obowiązywałby we wszystkich a przynajmniej tych największych jak Makro sieciach nie tylko hurtowni, ale i materiałów budowlanych na przykład, które stanowią dla dzieci większe zagrożenie niż hurtownia. Ten zakaz jest tylko w Makro.

Natomiast ponieważ każdy dobiera sobie klientów, do czego ma prawo, dzieci nie są klientem dla Makro, więc są zbędni. A ich obecność może rozpraszać faktycznego klienta - ich matkę dajmy na to.
Oburza mnie to bo już na początku lat '80 powstawały takie sklepy, gdzie jak nie masz gotówki, że się tak nieelegancko wyrażę, to wypad. Do takich sklepów nie wchodziło się, bo z góry sprzedawczynie kasowały takiego klienta, że sklep nie służy do oglądania tylko do kupowania. Wg tej polityki wejść do sklepu mogą tylko ci, którzy kupują.
Logiczne? tak. Ma prawo? tak. Moralne? dla mnie nie. Dla mnie dziś jest tak wiele miejsc, gdzie logika zastąpiła jakiekolwiek morale, że głowa boli - choćby reklamy dla dzieci. Logiczne, że gdy będą oglądać je dzieci, wzrośnie sprzedaż. Puszczajmy zatem dzieciom bloki reklam, 30 min reklam przed kinem. Logiczne? tak Moralne? nie, ale kogo to obchodzi, przecież MAMY DO TEGO PRAWO.
Sama kiedyś zostałam wyproszona z takiego sklepu. Miałam 19 lat, zachowywałam się kulturalnie, ale nas wyproszono właśnie z tekstem, że ubrania nie są do oglądania tylko do kupowania.

Dziecko ogląda.

I tu też przyczyna mojego buntu - poza mamami z powołania mam wrażenie wielokroć, że dzieci to towar drugiej kategorii, choć oczywiście kiedyś bardziej niż dziś i to się powoli zmienia. Ale jak patrzę w niby miejscach przyjaznych dziecku na stoliki z powrzucanymi połamanymi kredkami i podartymi kartkami, zastanawiam się, jak poczułby się dorosły gdyby w ten sposób go potraktowano? Dzieci nie traktuje się z równym szacunkiem, bo nie są klientami. Wyzyskuje się je jedynie w sprzedaży zabawek dla nich.
W pozostałych miejscach przeszkadzają.

I zgadzam się - są biegające "niegrzeczne" dwulatki. Tylko teraz tak - ja widzę mnóstwo 2- 3- 4-latkó w miejscach publicznych, trochę przez rodzicielstwo, trochę przez zawód. Naprawdę wcale nie mnóstwo tych dzieci zachowuje się tak jak to opisują dorośli mówiąc jak straszne są dzieci. Dlaczego moje dzieci mają być pociągane do odpowiedzialności zbiorowej za zachowanie kilku?

Klienci alkoholowych piją. Czy wszyscy mają być tratowani jak pijacy? Księża gwałcą. Czy wszyscy mają być traktowani jako pedofile? Nauczyciele źle uczą. Czy wszyscy mają być traktowani jako niedouczone baranki?
Jeśli odpowiedź brzmi nie, dlaczego moje dzieci mają być pociągane do odpowiedzialności zbiorowej za te dzieci które gdzieś tam źle się zachowały?

Gdy dorosły źle się zachowuje w teorii się go wyprasza, w praktyce bardzo często znosi. Bo on ma pieniądze. Dziecko nie.

I oczywiście, właściciel ma do tego prawo, tak jak piszecie, że ja też do domu wpuszczam kogo chcę. Ale ta argumentacja dla mnie jest logiczna, ale nie moralna.
I chyba dlatego tak się zdenerwowałam
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2014-01-11, 16:29   

Humbak, nie obraź się proszę, ale chyba troszkę przesadzasz z tym buntem przeciwko Makro. Przecież są inne sklepy, a my żyjemy w takich warunkach, że możemy sobie sami wybrać, gdzie i co kupujemy. Tak samo właściciele/zarządcy takich sklepów mogą wybrać sobie typ klienta i ustalać regulamin. Nawet jeśli Komuś może wydawać się absurdalny.
Poza tym to na prawdę jest hurtownia, gdzie jeżdżą wózki widłowe, gdzie przewozi się palety ciężkiego towaru, gdzie bywa zimno, gdzie hałasuje się i nie zwraca uwagi na ilość decybeli itp. Na prawdę chciałabyś, żeby Twój 6-miesięczny Antoś przebywał w takim otoczeniu?
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2014-01-11, 16:54   

Też mnie na początku strasznie to oburzyło, ale później zrozumiałam, że w ogóle lepiej nie chodzić tam z dzieckiem - jakimkolwiek, bo może być niebezpiecznie.

A w ogóle to ostatnio zaszłam, bo liczyłam, że kupię mąkę w większych opakowaniach jakoś taniej i zdziwiłam się jak tam jest drogo. Migdały, daktyle w dużych opakowaniach w cenach dużo wyższych niż w "moim" sklepie warzywnym, mąka też dużo droższa. Zastanwiałam się kto tam w ogóle cokolwiek kupuje.

A w ogóle to znam ból robienia zakupów z małym dzieckiem, którego nie ma z kim zostawić. :-|
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 17:18   

mada napisał/a:
tradycyjnych marketach to tylko paleciaki...więc trochę rozumiem politykę bezpieczenstwa w Makro.


a biegające po sklepie dziecko nie stanowi zagrożenia w przypadku wyładowanych towarem paleciaków? maszyn do czyszczenia podłogi? wózków klientów? jesli chodzi o względy bezpieczeństwa to w żadnym sklepie nie powinny biegać luzem dzieci. natomiast nie widzę zagrożenia dla dzieci w chustach, nosidełkach czy wózkach.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-11, 17:19   

Maple Leaf, też teraz myślę że przesadziłam, ale teraz po prostu się z nimi nie zgadzam :-> z przyczyn podanych wyżej

I jak napisała bronka, mam do tego prawo :mryellow: ;-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-01-12, 10:57   

Humbak napisał/a:

Dlaczego moje dzieci mają być pociągane do odpowiedzialności zbiorowej za zachowanie kilku?

No nie przesadzaj. Zakaz wchodzenia z psami do sklepu też obowiązuje wszystkie psy mimo, że twój osobisty pies np. nie sra w pomieszczeniach i nigdy nikogo nie pogryzł. I zakaz wchodzenia z lodami, chociaż nigdy nie nakapałaś na ciuchy czy podłogę.
I tu nie chodzi o odpowiedzialność zbiorową, tylko jakieś ustalone reguły. "Zakaz wchodzenia do makro z niegrzecznymi dziećmi w godzinach 10-17" - tak to widzisz? ;-)
Rozumiem te zasady ustalone przez Makro, ropuszka, rozwaliłaś mnie tekstem o koleżance ze świecą zapachową :mryellow: Ale skądinąd Humbaku, rozumiem też, że przyszłaś tam sobie na zakupy, nie zostałaś wpuszczona z powodu dziecka, wkurzyłaś się i poczułaś jak trędowata, pewnie też tak bym się poczuła. Tylko chyba nie warto dorabiać do tego ideologii i walczyć o równouprawnienie w tej kwestii. Wolnoć Tomku w swoim domku, regulamin podpisałaś ;-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-12, 20:14   

koko napisał/a:
chyba nie warto dorabiać do tego ideologii i
pomyślę nad tym :)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 9