|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Prawie młodzież 2013 :) |
Autor |
Wiadomość |
czindirela
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 772 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2015-09-25, 18:40
|
|
|
dushka, jaciee! Ale fajnie Pamiętam jak się zastanawiałam, co się z Tobą stało, dziewczyno
Ale Misiek duży! Sebek uwielbia za to podróże autobusem.
My dzisiaj byliśmy na bilansie, Sebek z tych drobniejszych, jak stwierdziła pani doktor no i klatkę przydałoby sie poćwiczyć, b trochę zapadnięta. Mamy tylko problem z nocnikiem, bo Sebek zazwyczaj krzyczy na jego widok ;/ Jak znajdę czas w weekend, to też wrzucę foty. |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
www.kosmicznameduza.pl |
|
|
|
|
dushka II
Dołączył: 24 Wrz 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa/Ursynów
|
Wysłany: 2015-09-26, 04:31
|
|
|
Misiek mial czas ze bardzo chcial korzystac z nocnika czy nakładki na kibel w lipcu "coś" sie syałp..:/. Nie wnikam, bo można byłoby napisac jakąś demagogię. Nie zmuszam go. To nic nie da, a tylko może pogłebić niechęć. Tak jak terra pisała o MELINOWANIU. Misoek ma też swoje zakątki. Nie ukrywajmy to czynność intymna. Dzieć w tym wieku stanowi o swoim ja. Też bm wolała mieć wybor gdzie chce i czy przy kim.
Podobnie i z ubieraniem. Czasem są takie cyrki, że czekam jak sąsiedzi wezwą gliny. Nie to ze odpuszczam po prostu nie przekraczam tych dziecięcych, "niewinnych" granic. Chce zostac w pajacu po snie ok. Co inni powiedzą z tym sie borykałam dopóki pewna osoba uswiadomiła mi a co gdybym pani na siłe kazała ubrac sukienke ktorej pani ani sni ubierac.
Takie tam.
Michal dużo wokalizuje piszczy. Jest nieposkromiony w tym.
Jest za to bardzo uczuciowy. Uwielbia w czasie, gdy go wszystko już przerasta wtulić się. Śmiesznie poklepuje mnie wtedy po plecach . Jakby chcial powiedziec " matka będzie dobrze" |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-09-28, 15:04
|
|
|
dushka - o raju, ale Michał wydoroślał! I jaki podobny do ciebie
czindi - my mamy bilans 8 października. Nati też pewnie będzie za mały i drobny i nie pasował do tych ichnich norm. Dziś spotkaliśmy na placu zabaw dziewczynkę, dwulatkę z lipca. A jej mama o moim Natim- "a on pewnie około roczku?" Staram się tym nie przejmować, ale jednak trochę się przejmuję bo Nati często ma takie okresy, że kiepsko je i obawiam się niedoborów.
U nas ciągle na tapecie jest problem z biciem. I kopaniem podczas przewijania. Strasznie mnie frustrowała moja bezsilność, bo próbowałam i po dobroci, i tłumacząc, a w końcu złoszcząc się. A ostatnio zmieniłam taktykę. Powiedziałam mu, że kopać i bić można tylko piłkę, balon i poduszkę. Więc teraz jak zaczyna mu odbijać amba pytam się go, co można bić/kopać? I on wtedy wybija się z tego rytmu i zaczyna się zastanawiać. No i mówi: balon, pam (piłka, a na poduszkę nie ma żadnego określenia). Jak go przewijam, podtykam mu wtedy poduszkę pod nogi i może tłuc ile wlezie. I na razie działa.
Ale za to Nati sam się odcycował. Może pomogło tu mleko ryżowe, które ponoć ma smak podobny do ludzkiego. W okresach kiepskiego jedzenia w desperacji próbowałam mu dawać MM i jakąś kaszkę - wszystkim wzgardził, moja mama wyjada teraz to mleka na sucho
No, a gdzie reszta dziewczyn??? Dajcie znać, że żyjecie, już nawet wszystkich nicków nie pamiętam - Halo, halo ana, eMka, milka, go., fila, faf, Humbak, kulka, MartaJS.... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
dushka II
Dołączył: 24 Wrz 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa/Ursynów
|
Wysłany: 2015-09-29, 04:04
|
|
|
O rety nie przejmuj sie wzrostem. Michał wyglada na 4 latka. A nie gada... z biciem tez są kłopoty czasem. To chyba wpisane w doświadczenia ludzkie dwulatów. Miś jak ma natłok emocji to wtedy uderza. Buuu...przykro mi, mówię, że nikogo się nie bije. On się reflektuje - serio. Głupio mu się robi.
Wczoraj wieczorem naznosił prawie wszystkie pluszaki do sypialni. Zażyczył sobie łozeczko dostawne. Skrzynie z zabawkami i spi na materacyku przy drzwiach na podlodze. Nie wiem o co mu poszlo. Pilnuje zebym nie wychodzila z pokoju czy jak. ?!
Jutro idzie do klubiku na 5 godz. Jak mam czas dla siebie brakuje mi w tym Miska. On rozny wraca stamtąd. Panie ok. Ale inne dzieci wplywają nań. |
|
|
|
|
Jabłania
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Cze 2012 Posty: 1100 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-10-03, 18:16
|
|
|
Cześć! Zupełnie nie mam czasu na forum... niestety. Dominik mało śpi, Amelka absorbująca, ale pamiętam o Was i pozdrawiam Obiecałam sobie ze chociaż raz w tygodniu zajrzę tu na chwilkę Kilka fotek...
DSCN5140.JPG
|
|
Plik ściągnięto 76 raz(y) 1,87 MB |
DSCN5226.JPG
|
|
Plik ściągnięto 73 raz(y) 1,76 MB |
DSCN5246.JPG
|
|
Plik ściągnięto 73 raz(y) 1,87 MB |
DSCN5346.JPG
|
|
Plik ściągnięto 72 raz(y) 1,81 MB |
DSCN5377.JPG
|
|
Plik ściągnięto 87 raz(y) 1,95 MB |
DSCN5389.JPG
|
|
Plik ściągnięto 74 raz(y) 1,86 MB |
|
_________________ hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl] |
|
|
|
|
czindirela
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 772 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2015-10-07, 19:09
|
|
|
Cytat: | Może pomogło tu mleko ryżowe, które ponoć ma smak podobny do ludzkiego. | ja od razu miałam takie skojarzenie jak spróbowałam obu
terra ja się już nie przejmuję tym wzrostem, chłopaki pewnie wystrzelą w górę na którychś wakacjach w gimnazjum Chociaż mam nadzieję, że do tej pory zlikwidują gimnazja.
Sebek czasami kopie w nocy tak nagle, już parę razy oberwałam w twarz. A przy przewijaniu to swoją drogą, ale na razie jakoś da się okiełznać.
Jabłania, urocze rodzeństwo. Dominika chyba widze pierwszy raz a on już też taki duży |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
www.kosmicznameduza.pl |
|
|
|
|
go.
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Lut 2011 Posty: 6285 Skąd: toro
|
Wysłany: 2015-10-08, 08:59
|
|
|
Obecna!
Tylko czasu mało...
Ależ Młodzież tu rośnie
Zapomniałam o fotce tipi (tu zdjęciu jeszcze niedopracowany system naciągania i bez podłogi, dlatego tak wygląda jak wygląda . Tu z dnia dziecka, a lody mrożone w foremkach z lidla
G. doczekała się też kiecki w identycznie piórka do kompletu
I generalnie G. rozgadana, kreatywna, charakterna i dotrzymująca S. kroku w swoich rozbojach
11416139_411354552400061_915243833142618430_o.jpg
|
|
Plik ściągnięto 98 raz(y) 309,31 KB |
|
_________________ "Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-10-12, 10:17
|
|
|
Jabłania- o jacie, jaki Dominik już duży! I w ogóle cudnie wyglądają z Amelką...
go. - no, no- wszystkie mamy mało czasu! Choć niewątpliwie podwójnie dzieciate mają go jeszcze mniej, więc łaskawie usprawiedliwiam
My po bilansie. Ogólnie wszystko ok, ale że "to wy jesteście na diecie wegetariańskiej" - zleciła morfologię. Wyszła ok, więc już się niczym nie martwię |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mimblabla
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 574 Skąd: Gryb.
|
Wysłany: 2015-10-14, 19:19
|
|
|
Hej! Chyba ze 4 razy kończyłam pisać tutaj posta, po czym coś nagle odganiało mnie od komputera w trybie pilnym i wszystko trafiał szlag... tak więc jak widzicie u mnie z czasem ciężko jak i u pozostałych mam
Minęły nam dwa latka, które uważam za szczęśliwe i rewolucyjne dla siebie i całej naszej trzyosobowej rodziny. Była moc kryzysów (trudności dnia codziennego, "skoki", kryzysy między nami) ale tak na prawdę wszystko się sumuje tak, że jestem bardo szczęśliwą mamą I były to bardzo dobre i owocne dwa lata!
A mój syn jest fantastycznym chłopakiem. Kiedyś tam zaczęłam wątek Bogdankowa mowa, ale jakoś nie mam czasu go prowadzić... chyba czindirella dziwiła się, że tak dużo gada. Gada strasznie dużo, wymyśla, opowiada, jego mowa i słownictwo zadziwiają mnie kilka razy na dobę (tak, gada nawet przez sen, pewnie ma to po mnie ) Uwielbiam to w nim, bo dzięki temu, że tak ładnie potrafi mówić, jest bardzo prosty w obsłudze.
Kolejna rzecz która mnie zaskakuje, to jego zabawy, jakie sobie sam organizuje. Bawi się totalnie abstrakcyjnie, wymyśla rzeczy na niby prowadząc przy tym niekończące się monologi.. dziś usłyszałam coś takiego: "jedzie auto, jedzie kołami dużymi z oknami i z dachem i rurą i światełkami. jedzie jedzie. jedzie na cmentarz, o zaparkował koło grobu"
trochę zazdroszczę odcycowanym, bo nie bardzo mam pomysł jak tego bezstresowo dokonać. na szczęście nie jest to jakieś bardzo dotkliwe, bo karmię go przed snem i nad ranem, ale tego prawie nie kojarzę, bo sobie śpię. mimo to chcę się podciągnąć zdrowotnie, odżywić, bo planujemy jeszcze w tym roku kolejnego potomka i wolałabym chyba zacząć gromadzić witaminowe zapasy niż dawać je dwuletniemu chłopu, który ma świetny apetyt na każde nawet najbardziej zielone jedzenie
Nocnik nietknięty od wakacji. Były fajne, udane próby, potem regres i do teraz nic.
Oczywiście podczytuję wątek na bieżąco i zachwycam się każdym jednym dzieckiem które pokazujecie lub o którym piszecie Niewiarygodne, że tak szybko ulatuje ten czas... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
Handmade mój własny, dla dzieci i nie tylko, słowem - różności!
hxxps://www.facebook.com/t.roznosci |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-10-15, 16:27
|
|
|
Mimblabla - ja też się niezmiennie zachwycam rozwojem Bogusia mowy! Dla mnie to po prostu szokujące. Takie zdania rozbudowane... A ja sie zachwycam pojedynczymi słowami mojego, ha ha. I tak już łatwiej można się z nim dogadać, bo z grubsza potrafi przekazać, o co mu chodzi. I je tak kiepsko.... Dzisiaj pluł buraczkami, wczoraj nie ruszył surówki, dobrze że chociaż zjadł odrobinę kotleta z fasolki mung i szpinaku. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mimblabla
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 574 Skąd: Gryb.
|
Wysłany: 2015-10-16, 08:45
|
|
|
U nas z jedzeniem są takie fazy, że je znikomo, na przemian z takim apetytem, że nie nadążam z podawaniem... aktualnie od kilku tygodni jest w fazie takiego apetytu, że pochłania na śniadanie tyle kaszy co ja, ciągle woła o jedzenie i o picie i smakuje mu wszystko poza orzechami i nasionami. Wywołuje to u niego odruch wymiotny, a kilka razy jak zjadł bo wszyscy jedli to zwymiotował. Ciekawe to, pamiętam ma tak od niemowlęctwa, bo nigdy nie tolerował mlek migdałowych itd. może to jakaś alergia tak się manifestuje? Co prawda jak zje niektóre nasiona (np. słonecznik) w jakiejś paście, lub słodyczu ale jak występują one z dodatkowym olejem lub innym zlepiaczem, to jest ok. I też nie wszystkie orzechy.
Od tego jedzenia strasznie zaczął rosnąć. Dosłownie w oczach. Kupiłam mu jakieś cieplejsze buty na zimę za grosze, bo jestem pewna, że zaraz trzeba będzie kolejne.
A od kilku dni po wieczornym cycaniu i kołysankach wypycha mnie z łóżeczka i muszę wyjść z pokoju Takie to piękne, że aż się boję cieszyć Ale chyba wygląda na to, że powoli dzidziuś zamienia się w niezależnego chłopca
Ach, no i mamy nawracające zapalenia krtani. Od przeprowadzki się zaczęło. Teraz KAŻDY katarek II lub III nocy zamienia się w zapalenie krtani. Zaczyna się szczekający kaszel i duszności. Niedawno była 5 taka infekcja. Noc wyjęta z życiorysu. Mamy w domu sterydy, następnego dnia jeszcze chrypi, a potem mija. Tłumaczą nam to lekarze jakimś typowym dla wielu dzieci niedorozwojem krtani, że najczęściej ten problem pojawia się koło 2 r.ż, a mija koło 4-5. Przy następnym razie wybieram się do jeszcze jednego lekarza w niedalekim mieście który podobno leczy to ziołami. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
Handmade mój własny, dla dzieci i nie tylko, słowem - różności!
hxxps://www.facebook.com/t.roznosci |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-10-17, 18:55
|
|
|
Mimblabla- ja właśnie dziś usunęłam z pokoju Natusia ostatnie niemowlęce gadżety- łóżeczko i przewijak Ani się obejrzymy, a będziemy im wyprawiać osiemnastki. Tzn. będą chcieli kasę na wyprawienie osiemnastki Zapalenia kratni współczuję bardzo, kiedyś się tego obawiałam i sporo się naczytałam na ten temat, można się przerazić. Mało pocieszające, że może potrwać jeszcze z 3 lata... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
dushka II
Dołączył: 24 Wrz 2015 Posty: 10 Skąd: Warszawa/Ursynów
|
Wysłany: 2015-10-23, 20:16
|
|
|
A u nas zaloba Michal zgubil w czestochowie maskotke super frienda.. nic nie chce w zamian. Ogloszenia niby rozwieszone ale cisza. Troche sie przeziebil w pociagu i od wtorku siedze w domu. Jutro ide sama na zakupy chocby nie wiem jak trzymal sie scen mama wroc nie idz... |
|
|
|
|
ana138
vel uma ;)
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2015-10-23, 23:25
|
|
|
Dziewczynki, podczytuję. czasu zero.
Zdjęcia dzieciaków zarąbiste. ale czas leci, szok.
my odpieluchowani!!! sama w to jeszcze nie wierzę
zamieszczam na szybko zdjęcie, postaram się pisac częściej.
buziaki dla wszystkich !!!!!
IMG_9080.JPG
|
|
Plik ściągnięto 84 raz(y) 85,17 KB |
|
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
|
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-10-30, 09:58
|
|
|
Ana- wow, ale oni podobni, jak bliźniacy! No i jacy dorośli i przystojni A tak w ogóle- to w końcu się odezwałaś, już się zaczęlam niepokoić, czy coś tam się u ciebie złego nie dzieje. Ostatni raz odzywałaś się chyba przed waszym wyjazdem na wakacje!
Dushka- jak Misiak? Udało cię się wyjść do sklepu?
U nas żywieniowy dramat, muszę tu obalić teorię, że odstawienie od piersi wpływa na apetyt dziecka. Mimblabla- co z blogiem kulinarnym? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mimblabla
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 574 Skąd: Gryb.
|
Wysłany: 2015-10-30, 11:29
|
|
|
Terra, jakbym nie była totalnym tępakiem komputerowym, to blog by już hulał....
muszę niestety liczyć na łaskę kogoś kto mi pomoże zrobić ładny blog, bo ani ja ani mój chłop nie podołaliśmy. Podjęła się tego znajoma w tamtym tygodniu, więc jak tylko skończy robotę to mam nadzieję jeszcze przed świętami ruszyć z blogiem Choć nie będzie to typowo jedzeniowy blog, to jednak coś tam się przepisów znajdzie
Ana, jestem od zawsze fanką wyglądu Twoich chłopaków <3
A u nas zdarzyło się coś dziwnego! Dwa tygodnie temu Bogdan pewnego wieczoru odmówił piersi mówiąc "jesteś juz duży chłopak, nie potrzebujesz cyckać" wypchnął mnie ze swojego łóżka i poszedł spać. Trzy kolejne dni było tak samo, w dzień był mega dumny z tego, ciągle mówił, że jest duży itd. Czwartej nocy dostał histerii ( przychodzi do nas do łóżka zawsze) i darł się, że jest malutkim chłopczykiem, nie dużym i że chce cycka. Byłam sama od tygodnia w domu i tak mnie to wtedy wytrąciło, że nie wiedziałam co mam z nim zrobić zaspana w środku nocy po okropnie długim płaczu i dałam mu pierś. Tym samym popsułam wszystko. Myślałam, że się sam odstawił, aż tu nagle...
Czy ktoś nie chce odkupić ode mnie prawie nowych gacie na śnieg z lidla? Zdublowały mi się (rozmiar 86/92) Na Bogdabna są dobre i jest jeszcze duuuuży zapas, być może starczą na kolejny sezon nawet - sprzedam za 20 zł (cena w sklepie 45) a są świetne! Są w moim wątku sprzedażowym. Grafitowe uniseksy. Są też jakieś kurtki na 86... |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
Handmade mój własny, dla dzieci i nie tylko, słowem - różności!
hxxps://www.facebook.com/t.roznosci |
|
|
|
|
czindirela
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 772 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2015-10-31, 21:58
|
|
|
ana138, super chłopaki, faktycznie podobni jak dwie krople wody
U nas z jedzeniem różnie, podobno w żłobku je ładnie, ale bywają dni (np. dzisiaj), że nie chce przyjmować niczego poza mlekiem .
A na nocnik nie chce patrzeć, więc na razie nie mam co marzyć o odpieluchowaniu, więcana138, gratulacje i zazdro! |
_________________ hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]
www.kosmicznameduza.pl |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-11-03, 07:53
|
|
|
Mimblabla napisał/a: | Byłam sama od tygodnia w domu i tak mnie to wtedy wytrąciło, że nie wiedziałam co mam z nim zrobić zaspana w środku nocy po okropnie długim płaczu i dałam mu pierś. Tym samym popsułam wszystko. Myślałam, że się sam odstawił, aż tu nagle... |
Nie obwiniaj się, myślę, że Boguś się odstawia, ale przecież nie musi się to stać tak radykalnie, że nagle koniec i już. U nas też tak było, że było kilka dni przerwy, a potem w nocy jedno karmienie. Krótko co prawda i raz czy dwa sama mu proponowałam, żeby go wyciszyć. Aż pewnej nocy odmówił w ogóle i już nigdy więcej nie chciał. Tak jakby odrzucało go już to cmoktanie cycka. Aczkolwiek nie ma oporów przed smoczkiem Mam taką teorię popartą jedynie przykładem mojego dziecka, że samo się odstawia, jak mu wyjdą wszystkie zęby (o ile nie ma jakichś zewnętrznych czynników). Bo u nas tak to mniej więcej się zbiegło
A w kwestii bloga- łeee, dopiero przed świętami...?
Czindi- u nas podobnie. Raz na parę miesięcy udaje się złapać kupę do kibelka. A na ogół leci tam już po fakcie. A o sikaniu to w ogóle mogę zapomnieć, tylko do pieluchy.
U nas ostatnio ciężki czas, dobrze, że mermezd kiedyś pisała o podobnym okresie z Lilą - dzięki temu wiem, że tak bywa w tym wieku. Nati ciągle chce być tylko ze mną, ciągle tylko mama, mama. A że jestem przez parę dni sama, to totalnie wymiękam. Jeszcze wczoraj spał tylko w czasie załatwiania różnych spraw w mieście, a potem hulał prawie do 23-ej. Wykończył mnie zupełnie. Teraz widzę, jak bardzo potrzebne mi jest choćby te parę minut, np. kiedy idę SAMA z psem. No i nie lubi strasznie swoich rówieśników i młodszych. Ryczy nawet jak tylko któreś na niego popatrzy Mam nadzieję, że do września uda się jakoś to ogarnąć, bo jak on pójdzie do przedszkola... Ma też trochę niepokojącą fazę na oglądanie ognia. Bawi się w ogień (na szczęście nie tylko "podpala", ale i "gasi go"). Podsyca to jeszcze jego tatuś, który mu pokazuje pożary na yt , bo "on chce"... Muszę to ukrócić, bo jeszcze jakiś piroman z niego wyrośnie. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Mimblabla
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sty 2013 Posty: 574 Skąd: Gryb.
|
Wysłany: 2015-11-03, 08:04
|
|
|
Terra mam nadzieję, że się odstawia, bo już mi coraz ciężej... wczoraj zaliczyłam omdlenie po nocy z powodu odwodnienia. Normalnie w nocy jak niemowlę... idą chyba ostatnie trzonowce.
U nas też fascynacja ogniem, ale on "zapala świeczki" dla duchów :p to tak okolicznościowo. no i koniecznie musi zdmuchnąć każdą zapałkę jaką widzi. A latem pamiętam, że wszędzie budował grille i grillował. Teraz robi to czasem w drukarce
Z nocnikiem też lipa. Odpuszczałam od lata, kiedy ładnie korzystał z niewieloma wpadkami, a trochę mnie to męczy, bo mam wrażenie że ciągle tylko przynoszę pieluchy ze sklepu :p
Terra z blogiem to OBY przed świętami |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
Handmade mój własny, dla dzieci i nie tylko, słowem - różności!
hxxps://www.facebook.com/t.roznosci |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-11-03, 11:04
|
|
|
Mimblabla napisał/a: | Terra mam nadzieję, że się odstawia, bo już mi coraz ciężej... wczoraj zaliczyłam omdlenie po nocy z powodu odwodnienia. Normalnie w nocy jak niemowlę... idą chyba ostatnie trzonowce. |
O rany. No to tak u nas nie było. Jak się odstawi po wyjściu ostatnich zębów, to moja teoria znajdzie drugie potwierdzenie A właśnie, tak a'propos, bo mi się skojarzyło z tym niemowlęciem. Tak dla przypomnienia dla tych, które nie znają tego rysunku
12187925_1183950784965775_8297635359543852396_n.jpg
|
|
Plik ściągnięto 20080 raz(y) 19,28 KB |
|
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
milka
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 16 Wrz 2008 Posty: 285 Skąd: fr
|
Wysłany: 2015-11-04, 21:21
|
|
|
Uwięziona miedzy dwoma zasypiajacymi ssakami, mogę popisać 3 tygodnie temu urodziła nam się Matylda Taki typowy niemowlak. Trochę cieżko nam wszystkim było na początku, najbardziej mojej dwulatce ale powoli znajdujemy rytm. Mieszkanie za granica ma taki minus ( albo i plus, zależy w jakich okolicznościach ) ze nie ma kto pomoc, a przy dwójce by się przydało.. Jestem przeciwnikiem przedszkoli i szkół także to nie wchodzi w gre. Jest teściowa ale uwielbia pasztety i kiełbasy, a Malou ma świetny apetyt, nie chce kusić To tyle żalów. Z pozytywów mój kochany toddler swietnie mówi, ale tylko po francusku. Buduje przedlugie zdania, aktualnie uwielbia słowo: dlatego np "dziś pada deszcz i dlatego zakładamy kalosze". Kładzie się na trawie z rękoma pod głowa i mówi, ze obserwuje chmury Nie śpi w dzień już od dobrych dwóch miesięcy, co mi porządnie dało w kość na koniec ciąży, ale juz się przyzwyczaiłam. A i w tym samym czasie tez się odpieluchowala i przestała cycowac No pierś akurat wróciła z narodzinami Matyldy, ale z tym coś trzeba zrobić bo to strasznie męczące. Wszystko chce robić sama, ale to chyba wszyscy w tym wieku? Jestem jak najbardziej za, ale° np przy wypróżnianiu nocnika z grubsza zawartością do toalety pomagam i jest krzyk , sama, samaaaaaa! Często tez tłumacze coś, jak np ze halasowac możemy na spacerze albo w parku a nie w domu, oddalającym się plecom takie uroki..
Wow, mimblabla butelka z woda przy łożku, szklanki porozstawiane po domu i czeeeeste picie
terra pamietam, ze chciałaś z ojcem wrzaskuna się zejść..coś tam wyszło?? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
terra
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 780
|
Wysłany: 2015-11-10, 14:33
|
|
|
milka- no, tak jakby próbujemy A ja cię podziwiam, że ogarniasz jakoś tę dwójkę maluchów. Zdjęcia pokaż! Tak z ciekawości- dlaczego jesteś przeciwniczką przedszkola i szkoły? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
ana138
vel uma ;)
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Sty 2011 Posty: 3886 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 2015-11-24, 00:08
|
|
|
Dzieki dziewczynki za miłe słowa
naprawde myślicie, ze tacy podobni? dla mnie są totalnie różni charakterowo też. okazało sie, ze Marcel to całkiem spokojne dziecko, hehehhe
terra napisał/a: | Tak z ciekawości- dlaczego jesteś przeciwniczką przedszkola i szkoły? |
no własnie
a i zdjęcie tez no własnie
u nas strasznie ruszyło z gadaniem, do tej pory było tak sobie, a teraz Igor zaczął nadawać od razu w dwóch językach
piszcie, co tam u was. xxx |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
|
|
|
|
|
malwiska
Doula
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 14 Sty 2013 Posty: 751 Skąd: Olkusz, Kraków,(Katowice)
|
Wysłany: 2015-12-04, 23:09
|
|
|
Hej dziewczyny, ja z prywatą. Szkołę rodzenia otworzyłam Jak byście potrzebowały to zapraszam:-p
A poza tym: doula, przygotowanie do porodu, masaż rebozo i inne takie Można wypożyczać książki o tematyce porodu, rodzicielstwa- w szerokim zakresie
Dostępne są też BONY PODARUNKOWE na moje usługi, czyli najlepszy na świecie prezent pod choinkę.
Zapraszam na : www.nadobrypoczatek.com
i na fb: www.facebook.com/doulaMalwinaWojtowicz |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
www.nadobrypoczatek.com - MOBILNA Aktywna Szkoła Rodzenia |
|
|
|
|
kulka2010
Dołączyła: 22 Cze 2010 Posty: 694 Skąd: Kraków / Cambridge
|
Wysłany: 2015-12-14, 10:32
|
|
|
no dobra to i ja na szybkiego - czy mnie ktojeszcze pamieta Jeremi i Kalinka /z lata/.
na rocznik 2016 mimo umowy wegedzieciakowej jakos sie niezanosi;-P
11223804_10153125850414205_869054774627212225_n.jpg
|
|
Plik ściągnięto 59 raz(y) 117,98 KB |
|
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/HgnIp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" /> <img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/IS7ip2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
www.roroism.eu |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|