Wiecznie więdnące zioła w doniczkach |
Autor |
Wiadomość |
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2014-03-06, 08:44 Wiecznie więdnące zioła w doniczkach
|
|
|
...rzuciłam się na nią z obłędem w oku (rzadko jest, a do sosu pomidorowego jest boska ). Stoi sobie na parapecie, a ja o nią drżę, ponieważ do tej pory każde zioło kupione w markecie w doniczce po najdalej dwóch-trzech miesiącach mi więdło lub "mumifikowało się" (czyli bez więdnięcia nawet, tak jak stało, schło). Obecnie wyskubałam już połowę tymianku, a chciałabym uratować jego, no i utrzymać tą szałwię.
Macie może jakiś pomysł, dlaczego tak się dzieje?
I, przede wszystkim, co zrobić żeby się NIE DZIAŁO? :< |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
olgasza
królowa życia
Pomogła: 124 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3140
|
Wysłany: 2014-03-06, 08:57
|
|
|
wyhodować samemu? Akurat jest czas, by siać
Możesz też spróbować przesadzić do większej doniczki, ale te zioła z marketów źle znoszą zmiany, bo są hodowane na pożywce, a nie w warunkach gruntowych:
hxxp://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-zioa-z-supermarketow-szybko-zamieraja-w-domu,12_35267.html
Możesz też spróbować ukorzenić szczepkę i z niej wyhodować całą roślinkę: hxxp://www.slonecznybalkon.pl/2012/05/rozsada-bazylii/ |
_________________ hxxp://ekostyl.blogspot.com/ |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:04
|
|
|
Orchidea, mnie też się wydaje, ze zioła z marketu nie mają szans rosnąć dłużej. Hodowane na pożywce, a dodatkowo jeszcze często ich system korzeniowy jest marny. Spróbuj siać albo ukorzeniać samodzielnie. Powodzenia! |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:15
|
|
|
Orchidea, marketom byłyby nie w smak takie praktyki, więc robią tak, żeby trzeba było kupować ciągle nowe zioła
A bazylia cudownie się udaje w doniczkach, jak się samemu wysieje. Trzeba tylko dbać o to, żeby miała w miarę dużo miejsca, czyli - gdy roślinki zaczynają o siebie zahaczać, to znak, że trzeba je przesadzić do oddzielnych doniczek. Trzymać w słońcu na parapecie i miodzio.
Szałwię zaś hoduję po raz pierwszy. Jak się uda, to dam znać. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:29
|
|
|
Wiadomo, że najlepiej wyhodować samemu, dlatego korzystając z sezonu na takie rzeczy w marketach już kopię za nasionami i wysiałam koperek jeszcze hoduję czarnuszkę (ciekawe, czy dorobię się nasion) i lawendę (czwarty rok liczę na to, że w końcu zakwitnie!)
Ale jednak jak się roślinkę kupiło, to trochę smutno patrzeć, jak usycha... |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:34
|
|
|
Co do bazylii - najtrudniej z niż na samym początku. musi mieć wilgotno, ale podlewać trzeba delikatnie, tzn. najlepiej zraszaczem spryskiwać. Potem już rośnie fajnie. Ja nawet nie rozsadzam. liście są wtedy mniejsze, ale rośnie ładnie. A regularnie obcinana, rozkrzacza się i rozrasta do późnej jesieni. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2014-03-06, 09:39
|
|
|
Mnie się zdaje, że te zioła są doprowadzone do swojej maksymalnej formy i są po to, by je szybko zużyć, a nie do wielomiesięcznej uprawy. Zresztą (poprawcie mnie, jeśli się mylę), to zazwyczaj byliny, więc 2 miesiące życia to nie taki zły wynik. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 10:08
|
|
|
Lily, ale byliny są wieloletnie przecież. Zioła za to często są roślinami jednorocznymi, choć nie wszystkie. Ja te jednoroczne sieję wczesną wiosną (już teraz) i mam do jesieni, potem zwykle usychają. Ale nie ulega wątpliwości, że z marketowymi jest dokładnie tak jak napisałaś: Lily napisał/a: | te zioła są doprowadzone do swojej maksymalnej formy i są po to, by je szybko zużyć, a nie do wielomiesięcznej uprawy |
|
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2014-03-06, 10:14
|
|
|
Tfu, nie byliny, wiedziałam, że coś pokićkałam. Jednoroczne oczywiście miałam na myśli
Ja mam np. dwuletni szczypiorek na parapecie, ale on miał być dwuletni |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
agus
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2014-03-06, 12:18
|
|
|
Mogę się podpiąć z pytaniem? W jakiej temperaturze najlepiej się czują zioła (zwłaszcza bazylia)? Czy zimna kuchnia, w której wieje z okna, jest ok? Pytam, bo mi zioła z marketu dożywają najwyżej 3 tygodni i myślałam, że może im za zimno. |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2014-03-06, 12:24
|
|
|
Akurat uprawy bazylii za szybko nie przewiduje, bo nie przepadam xD, ale dzieki za wskazowki
ps. Po jakim czasie lawenda powinna zakwitnac? Hodowana z nasion. |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 16:53
|
|
|
agus, bazylia lubi ciepło i słońce, a inne zioła - różnie. Tymianek na przykład uda się w każdej temperaturze. Przezimował u mnie na działce bez szwanku i nawet się rozrósł (taka zima). Kolendra raczej też z tych niewymagających. Trudny w uprawie jest majeranek, potrzebuje raczej ciepła. Oregano bezproblemowe, estragon rośnie jak chwast, najlepiej w ziemi, bo puszcza długie kłącza. Co jeszcze Cię interesuje?
Orchidea, świeża bazylia to zupełnie inna jakość niż suszona.
O lawendzie nic nie wiem. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
agus
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2014-03-06, 19:52
|
|
|
Kamma, dziękuję. Najbardziej mi zależało na bazylii i oregano, choć nie pogardziłabym też koperkiem, ewentualnie drobnym szczypiorkiem też. |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-06, 20:26
|
|
|
agus, jeszcze nigdy nie wyszedł mi ładny koperek w doniczce. Ta roślina chyba lubi wolność I w sumie ją rozumiem
Drobny szczypiorek też nigdy mi nie wyrósł jakiś okazały w doniczce, już wolę wsadzić w ziemię cebulę i mieć gruby szczypior. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2014-03-06, 20:56
|
|
|
kiedyś mój tata zasadził taki szczypiorek cienki. Czasem coś wykwitła i spadały nasiona w glebę rośnie dotychaczas. I po zimie w skrzynkę brałam karb ziemi i w domu, cieple miałam taki, że czasem nie mogłyśmy przejeść. W gruncie się przemrażał i w domowych warunkach szybko wschodził. Obecenie na wsi mam od kilku lat w gruncie i każdego roku jest, tylko później. Bazylia, tymianek, majeranek, oregano odbijają co roku też w gruncie od 3 lat ale powinnam im znaleźć inne stanowisko (bardziej umiarkowane), bo bywają popalone słońcem (posadziłam rzędem na słonecznej stronie ale blisko rynien z których ścieka woda). Doszczętnie w tym miejscu poległa bazylia czerwonolistna. Koperek z gruntu odbija ale nikłe, domowo też mam z nim problem. |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2014-03-06, 22:02
|
|
|
Kolendra jest niewymagająca? Dwa razy próbowałam wysiać i nigdy nie dorosła do wersji nadającej się do jedzenia kupiona cudem w markecie musi być zjedzina w ciągu max 4 dni (przynajmniej u nas) bo jest bardzo delikatna.
Kamma, może doradzisz mi krok po kroku jak mam to wysiać? Uwielbiam kolendrę a bardzo trudno ją dostać.
Docelowo chciałabym mieć zioła w dużej donicy na podwórku, ale najpierw muszę je pewnie w domu posiać w czymś małym? Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2014-03-06, 22:08
|
|
|
kasienka, może do doniczek torfowych, a potem całość do dużej donicy od razu? Wtedy nie trzeba przesadzać, wkłada się całe. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Orchidea
Czerwony Smok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 30 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2014-03-06, 22:51
|
|
|
Od siebie dodam tylko, że jak ktoś chce się bawić w hodowanie mięty, to trzeba ją jakoś ograniczać i nie popełniać mojego błędu (wysiałam 4 zioła w dużej donicy, mięta zdusiła wszystko), bo cholera się rozrasta jak dzika |
_________________ Mój (głównie wegański) blog kulinarny:
hxxp://smoczakuchnia.blogspot.com/
hxxp://www.suwaczek.pl/]
<img border="0" src="hxxp://www.suwaczek.pl/cache/c8ec201698.png?html"></a> |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2014-03-06, 23:15
|
|
|
Orchidea napisał/a: | ps. Po jakim czasie lawenda powinna zakwitnac? Hodowana z nasion. |
to podobno zależy od słońca, tak mi tłumaczył facet w ogrodniczym, że skoro mam tylko wschdnie i północne okno to mogę zapomnieć o kwitnacej lawendzie |
|
|
|
|
lilias
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 15 Sie 2012 Posty: 1013
|
Wysłany: 2014-03-07, 08:20
|
|
|
koper najlepiej wysiewać luzem byle gdzie. moja ma jak wyrywa spomiędzy kwiatów to strzepuje nasiona byle gdzie. koper ma przepiękny, zawsze dużo zielonego i spory "baldach". na grządkach gęsto koper to porażka, chyba, że ktoś hoduje wyłącznie na "młody" poza tym fajnie to wygląda.
Agnieszka, a jakby tak zostawić je tam gdzie są tylko pokombinowac z cieniem? |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-07, 11:08
|
|
|
kasienka napisał/a: | Kamma, może doradzisz mi krok po kroku jak mam to wysiać? Uwielbiam kolendrę a bardzo trudno ją dostać. |
ja po prostu wysypałam ziarenka do doniczki, lekko przysypałam ziemią i postawiłam na parapecie. Podlewałam umiarkowanie. Wyrosło kilkanaście siewek, nic z nimi nie robiłam. Utrzymały się 2-3 najsilniejsze, urosły ogromne. Należało podeprzeć je jakimś patyczkiem, ja tego nie zrobiłam, więc się płożyły. Wygląda na to, że potraktowałam je po macoszemu i to była tajemnica sukcesu
Agnieszka napisał/a: | bo bywają popalone słońcem (posadziłam rzędem na słonecznej stronie ale blisko rynien z których ścieka woda) |
niektóre rośliny nie znoszą wody na liściach. Krople wody działają jak soczewki i w pełnym słońcu mogą doprowadzić do popalenia liści. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-03-07, 11:15
|
|
|
kasienka napisał/a: | Docelowo chciałabym mieć zioła w dużej donicy na podwórku, ale najpierw muszę je pewnie w domu posiać w czymś małym? |
też różnie z tym może być, bo niektóre zioła nie przepadają za przesadzaniem. Na pewno warto zacząć od wysiania w domu, ale oddzielnie każdy rodzaj ziół, a do donicy przesadzać, jak już będą dość duże - tak, żeby było widać, ile przestrzeni będą potrzebować. Wtedy też lepiej zniosą przesadzanie. Taka wymieszana donica pełna ziół musi pięknie wyglądać
Technika przesadzania - ja używam łyżki kuchennej, wykopuję pojedyncze roślinki, staram się nie rozluźnić bryły korzeniowej, a po wsadzeniu do ziemi mocno dociskam. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2014-03-07, 19:57
|
|
|
lilias, kamma: all wiem. U mnie jeszcze dochodzi taki specyficzny region z najmniejszymi opadami. Z zacienieniem nie pokombinuję, nie mam jak. Rynna zasila grunt nie leci na rośliny = jak pada deszcz takie nawilżenie naturalne, a jak nie mam blisko do wody i kuchni także.
Patent z łyżką i techniką kammy stosuję. Nie mogę być w kilku miejscach jednocześnie, fizycznie przy pracy nie jest to wykonalne i dlatego też opcje upraw coraz bardziej odpuszczam. |
|
|
|
|
lilias
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 15 Sie 2012 Posty: 1013
|
Wysłany: 2014-03-07, 20:33
|
|
|
Agnieszka, ja tam lubię jak zielsko rośnie w stylu "naturalnym". |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2014-03-07, 21:23
|
|
|
Napisałam już w wątku wymianowym, ale tu też - ktoś chce rozsady ziół? Bo mam klęskę nadmiaru. Szałwia, tymianek, oregano, trochę melisy i hyzopu. I poziomki. To nie zioła, ale też oddam
Mam też sporo ziół suszonych, zwłaszcza szałwii. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
|