wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy bycie w ciąży "uzależnia"? Myśli o TRZECIM...
Autor Wiadomość
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2014-05-06, 20:18   

Sylwia8 napisał/a:
że się nie nawalił bo owszem, trochę się nawalił ale ze szczęścia przecież


troszeczkę rozumiem, jakoś to zakorzenione poczucie, że szczęście trzeba koniecznie opić alkoholem, do mne nie przemawia i wcale nie jest to oczywiste "przecież".
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-06, 20:21   

nie trzeba,ale czemu znowu nie mozna..rozumiem jakby to matka sie nawalila,ale ze chlop...no dajcie spokoj...
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
jaskrawa 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 21 Lip 2011
Posty: 2217
Skąd: Międzyborów
Wysłany: 2014-05-06, 20:38   

arahja napisał/a:
Sylwia8 napisał/a:
że się nie nawalił bo owszem, trochę się nawalił ale ze szczęścia przecież


troszeczkę rozumiem, jakoś to zakorzenione poczucie, że szczęście trzeba koniecznie opić alkoholem, do mne nie przemawia i wcale nie jest to oczywiste "przecież".


do mnie też w sumie nie, ja w ogole (prawie, poza dosłownie kilkoma epizodami - niewielkie ilosci) od lat alkoholu nie piję. wcześniej - z przekonania, potem troszkę okazyjnie, a potem ciąża, karmienie, kolejna ciąża, znowu karmienie. ale rozumiem, że w takich chwilach ludzie mają potrzebę. ja też czasem sobie myślę, że napiłabym się. tak dla resetu, gdy mam wszystkiego dość, mimo że wiem, że to wcale nie rozwiąze moich problemów.
nie uznaję alkoholu za coś niezbędnego, na pewno nie zgadzam się z tym, że bez alko to nie ma imprezy i rozwala mnie powiedzonko "na zdrowie" (dobrze wiemy, że to jakiś absurd...), ale jednocześnie nie potępiam tych, którzy piją - na tyle rozsądnie by nie krzywdzić nikogo.
_________________
hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2014-05-06, 21:01   

Alispo napisał/a:
.rozumiem jakby to matka sie nawalila,ale ze chlop...no dajcie spokoj...

otóż to ;) W naszej kulturze jest mocno zakorzenione że trzeba "coś oblać" w sensie uczcić, celebrować, taki upust szczęścia, niektórzy są w tym zakresie bardzo 'tradycyjni' ;) .
Było oblewanie zaciążenia, będzie i pępkowe :P ;)
 
 
Sylwia8 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2012
Posty: 944
Wysłany: 2014-05-06, 21:06   

Matko. Ja tylko chciałam powiedzieć -kresce- że spoko, jak ma potrzebę mieć więcej dzieci to niech się przecież nie przejmuje tylko sobie więcej dzieci ma i że rozumiem takie myśli, chociaż sama nie mam zamiaru ich realizować; wrzuta o znajomych była tak przy okazji w temacie dzieci więcej niż 1-2 (CHCIANYCH a nie wpadkowych) a tu wynurzenia na temat alkoholu...

Pomijam, że nigdzie nie powiedziałam, że babka jest we WCZESNEJ ciąży (chociaż przypadkiem tak jest) i przeraża mnie, jak tu łatwo można sobie ot, tak dorabiać własne teorie a potem snuć na ich bazie jakieś wybujałe dywagacje... Idę stąd.

Ale dodam jeszcze, że tak bronka, takiego partnera tylko pozazdrościć bo 3/4 babek tutaj chciałoby mieć takiego męża i ojca dla swoich dzieci, jakim on jest ale nie chce mi się już o tym gadać; weźcie sobie do serca zalecenie Alispo - no dajcie spokój - i wróćcie może do zasadniczego tematu...
_________________
Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl
 
 
gaba 

Dołączyła: 30 Lip 2012
Posty: 539
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-05-08, 17:02   

Ja też zawsze chciałam mieć trójkę dzieci i jak patrzę na mojego trzytygodniowego synka to chcę tego trzeciego jeszcze bardziej :mryellow:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
-kreska- 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 320
Skąd: toruń
Wysłany: 2014-05-09, 17:16   

U nas mąż dużą wagę przywiązuje do głupich komentarzy rodziny niestety. "Po co wam trzecie?", "Nie jesteśmy matką teresą, żeby się tak poświęcać", "to nie czasy na robienie dzieci", "wiecie ile dzieci kosztują jak są starsze, nie dacie rady finansowo", "dajcie spokój, już macie komplet"... :-| I mąż siada, i rozkminia. A może mają rację. A może "lepiej iść w jakość a nie ilość" (od jego siostry usłyszane :evil: )
Ręce opadają :roll:
_________________
Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.

hxxp://www.suwaczki.com/]hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-09, 17:39   

-kreska-, ostatnio gdzieś był artykuł na temat kosztów dzieci i trzecie jest o 40% tańsze. :mrgreen: Ale tak szczerze, co za durne komentarze.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kml 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 2181
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2014-05-09, 22:36   

-kreska- napisał/a:
"dajcie spokój, już macie komplet"... :-|

Zawsze mozecie mowic, ze chcecie jeszcze syna "do kompletu" :-P <jakby o serwisie była mowa :-/ >

Jak się ma jedno dziecko czy co gorsza nie ma dzieci, to tez gadają. Niech spadają, nikt za mnie życia nie przeżyje :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-05-10, 07:18   

kml, no właśnie, jak nie masz dzieci, to "kiedy będą?", jak masz jedno "kiedy drugie?", jak chcesz trzecie, to "po co?". To się chyba nazywa naturalne planowanie rodziny przez rodzinę. W każdym razie -kreska-, no dajcież spokój, komu oceniać ile chcecie mieć dzieci i czy was na nie stać? No proszę.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
ulcia-p 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Paź 2013
Posty: 32
Skąd: okolice Oświęcimia
Wysłany: 2014-05-10, 11:07   

temat fajny, bo sama mając 8 mc szkraba zreszta trzeciego z kolei myśle,żeby tak szybko nie rosnął, bo znów będę tesknić do malutkiego człowieczka i czasem łapie się na tym,że myśle co by było gdyby było jeszcze jedno.... a opiniami rodziny i całej reszty przejmowałąm się jak byłam młodsza teraz mam to gdzieś moje życie moja sprawa ....
 
 
Jabłania 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 1100
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-05-10, 12:08   

Mnie to się marzy taka trójeczka ;) :D Na razie myślimy o drugim ;) A ostatnio spotkałam mamę mojej koleżanki ze szkolnej ławki i opowiedziała mi, że u niej w pracy jest taka 36 letnia babeczka, której marzy się teraz czwarte -trójkę już mają :D

To częsty argument "stać nie stać" na drugie, trzecie dziecko. Ale to zależy jak na to spojrzeć i czego tak naprawdę dziecko potrzebuje. Taki argument "nie stać nas na drugie dziecko" zdarza mi się słyszeć od osób dość zamożnych (np. własne mieszkanie, on na kierowniczym stanowisku, ona na wysokim stanowisku w państwówce). :) Dochodzę do wniosku, że im ktoś ma lepiej finansowo, tym bardziej go nie stać ;) ;)
Czasem też słyszę "będę mieć jedno dziecko, ale za to moje dziecko będzie miało wszystko". Wszystko oprócz rodzeństwa. A w przyszłości wszystko oprócz rodzeństwa i bycia wujkiem/ciocią ;)
_________________
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]

hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
hxxp://www.zapytajpolozna.pl]
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2014-05-10, 12:16   

Jabłania napisał/a:

To częsty argument "stać nie stać" na drugie, trzecie dziecko. Ale to zależy jak na to spojrzeć i czego tak naprawdę dziecko potrzebuje. Taki argument "nie stać nas na drugie dziecko" zdarza mi się słyszeć od osób dość zamożnych (np. własne mieszkanie, on na kierowniczym stanowisku, ona na wysokim stanowisku w państwówce). :) Dochodzę do wniosku, że im ktoś ma lepiej finansowo, tym bardziej go nie stać ;) ;)


może ich nie nie stać finansowo, a czasowo? ;) Własnie, zależy kto co chce dać dziecku...
A poza tym kwestie finansowe są 'czasowe', raz dołek, raz górka, wiadomo :)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2014-05-10, 14:40   

Ale grupka w niewielkich odstępach wiekowych to chyba taniej wychodzi, prawda? :P

Część rzeczy po starszych dzieciach etc, więc chyba ekonomiczniej - kreska, rób :D


Cytat:
Taki argument "nie stać nas na drugie dziecko" zdarza mi się słyszeć od osób dość zamożnych

o to, to . Mam kuzyna o sytuacji lepiej niż stabilnej, i przebąkują o drugim dziecku i zaraz dodają, ze jednak nie bo ich nie stać, oraz że ich córa jest strasznie absorbująca. Myślę że córa jest absorbująca w normie, to prowadzenie firmy jest takim zżeraczem czasu - wiec pewnie jak wspomniała poprzedniczka o koszty czasowe chodzi.

Sama mam 2 siostry, różnie bywało, nieraz pióra w koło latały paznokcie szły w ruch :mrgreen: ale dobrze, że są
 
 
-kreska- 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 11 Sty 2013
Posty: 320
Skąd: toruń
Wysłany: 2014-05-13, 18:02   

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi :!: Trochę podniosły mnie na duchu :!:

Co do "posiadania kompletu" to zaczęłam odpowiadać, że "do kompletu brakuje mi jeszcze Dalii i Róży :-D
_________________
Przepraszam za notoryczny brak polskich znakow. Cora mi "alt" wydlubala.

hxxp://www.suwaczki.com/]hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kira 
autumn lover


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Lut 2014
Posty: 290
Wysłany: 2014-05-13, 20:32   

a Lilka, Malina, Narcyz? :P
_________________
sometimes you make choices and sometimes choices make you.
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-05-22, 16:00   

mi baaardzo podoba się opcja z 3 dzieciaków:) ale... nie wiem jeszcze co to znaczy mieć dwójkę więc na decyzje na pewno damy sobie jeszcze sporo czasu.
spotkałam ostatnio na parkingu pewną panią,która zagadała do mnie (ja z synem,jestem w ciąży,ona z synkiem w wózku) i powiedziała,że ma 3 synów i chce kolejne dziecię- także ta tęsknota za tym stanem jest całkiem spotykana. ja tak miałam zawsze z psami- gromadka liczyła 16 łap najwięcej,a jak powoli kruszyło się to dokładałam coby zawsze mieć co z nimi robić(w różnym wieku więc i różne aktywności dla nich). z resztą w większej bandzie nigdy nie jest nudno:P wszystko w ilościach takich żeby jeszcze siebie nie zatracić:)
-kreska- w każdym razie trzymam kciuki:)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2015-04-20, 16:10   

Chodzi mi po głowie a może bardziej po sercu trzecie dziecko. :mryellow: I nie wiem co robić? Mam mętlik totalny. Rozum mi mówi że po co na co że mam już tych dwóch swoich szogunów i dają mi nieźle w kość :-P Rozsądkowo wszystko przemawia na nie ale w sercu pragnienie ogromne Taka świadomość nade mna wisi że to dziecko już czeka że nie da sie tego uniknąć. Wszyscy wokół mi odradzają oprócz męża on powiedział że gotów jest na wszystko :-P Co robić? Miałyście takie dylematy. Jak ja nie lubię planować analizować itp.Męczarnia!!! :roll:

Jak tak racjonalnie podchodzę do kwestii kolejnego dziecka to moja lista argumentów przeciw jest dłuuuga ;-)
1 bo chłopcy coraz bardziej samodzielni więc mam coraz więcej czasu dla ciebie A to się skończy w momencie pojawienia się kolejnego brzdąca
2 bo będę siedziała w domu przez kolejne 5 lat - zero pracy
3 bo nie jestem już taka młoda ( mam 35 lat)
4 bo brak miejsca w mieszkaniu ( mamy 3 pokoje z tego jeden zajmuje nas przyjaciel wiec musielibyśmy mu wypowiedzieć a boje się jego reakcji :roll: )
5 bo znowu trzeba będzie wydać kasę na wózek chuste ciuchy zabawki pieluchy itp :-P
6 bo mam dwoje zdrowych dzieci a co jeśli kolejne bedzię chore :roll:
7 bo poród strasznie boli!!!!
Narazie tyle minusów mi sie nasuwa. :-P
A plusy?
Rzaden racjonalny po prostu mimo trudów cięzkich dni wnerwa na dzieciranie, zawsze chciałam miec dużą rodzinę :-)
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-04-20, 20:08   

Malati, a bedziesz sie czula spelniona? Czy trzecie dziecko jest Twoim celem, pragnineniem? Czy nie przeszkodzi Ci to, ze zostaniesz tyle czasu w domu? Akceptujesz to?
A co bedzie jesli sie nie zdecydujesz? Jak bedzie wygladalo Twoje zycie?
Jak wolalabys, zeby wygladalo?

Chyba nikt Ci nie podpowie, ale rob dokladnie to, co czujesz, do czego jestes przekonana. Wszystkie Twoje argumenty sa do natychmiastowego zbicia i ja odbieram je jako szukanie wymowek. Nie wiem, czy dobrze, no bo raz, ze sie nie znamy, a dwa, ze to slowo pisane. Ale mimo wszystko...

Gdybym nie miala takich niedobrych przezyc zwiazanych z porodem bylabym pewna, ze bede miec kolejne dziecko. Chcialabym, zeby Pola miala rodzenstwo, ale na razie mam totalna blokade psychiczna, nawet przed wizyta u gina :-/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Meri 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Kwi 2015
Posty: 21
Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-04-21, 12:49   Re: Czy bycie w ciąży "uzależnia"? Myśli o TRZECIM

-kreska- napisał/a:
Kobitki! Czy bycie w ciąży uzależnia :?: :mrgreen:
Jeszcze niedawno przechodząc okres kolek u Jagódki miałam dość macierzyństwa. Za zawsze :lol: Minęło i jest cudnie. A mi już po głowie chodzi trzecie dziecko. Nie za szybko jak poprzednio, ale jednak. :roll: :oops: :idea:


Podziwiam, bo mi wcale nie w glowie nawet drugie - czuję, że jeszcze nie zrobiłam wszystkeigo dla młodej i nie mogę odebrać jej mojego czasu na pieluchy.
_________________
Dobre jedzenie jest jak dobry sex
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2015-04-21, 14:12   

Malati jesli pragniesz 3 dziecka to dzialaj , poki jestes przed 40 ;)
Sama zdecydowalam sie na 3 , niestety poronilam, i jakos nie mam odwagi probowac 4 raz , ale pragne miec 3 dziecko i lista na nie, jest takze dluga u mnie, ale jak to mowia nie ma nigdy odpowiedniego czasu na dziecko, zawsze cos przeszkadza.
A dlaczego masz byc w domu 5 lat ????
_________________

 
 
Fatty 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 30 Maj 2008
Posty: 1192
Wysłany: 2015-04-21, 18:14   

Cytat:
3 bo nie jestem już taka młoda ( mam 35 lat)


Pikny wiek :)
mnie moja mama urodziła mając 35 na liczniku, w tamtych czasach wydawało jej się, ze jest już stanowczo za stara na dziecko. Mentalność się zmieniła na szczęście :)

Ja bezdzietna i bez dzieciochcenia więc mogę nie być wiarygodna ale wydaje mi się, że jak już cos takiego zaczyna Ci się kołatać po głowie, i usilnie wynajdujesz minusy to chyba bardzo, bardzo chcesz więc:do dzieła :)

A plusy są, nawet w minusach - mówisz o wydawaniu kasy na konieczne rzeczy: ja np. z radością wydawałabym na dziecięce obuwie :lol: Obuwie dla maluchów jest taaakie piękne :oops:
 
 
kml 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 2181
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2015-04-21, 21:26   

amylee napisał/a:
Gdybym nie miala takich niedobrych przezyc zwiazanych z porodem bylabym pewna, ze bede miec kolejne dziecko. Chcialabym, zeby Pola miala rodzenstwo, ale na razie mam totalna blokade psychiczna, nawet przed wizyta u gina :-/

Ech, mam podobnie. Takze jak dla mnie tylko cc, ale 2cc?? :> Inne przeciwności mozna przekoczyc. Porodu nie. Podobno sie zapomina, ciekawe czy przed 40 zapomne :>
Poli napisał/a:
A dlaczego masz byc w domu 5 lat ????

Tez mnie to zastanowiło.

Malati
trzecie dziecko i 35 lat to malutko. Jeśli masz wsparcie partnera i chęci, innymi bym się nie przejmowała :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Momo 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Lip 2007
Posty: 425
Wysłany: 2015-04-21, 21:53   

Malati, ja mam wrażenie, że posiadania dzieci nie należy rozkminiać, bo one tak naprawdę pojawiają się zawsze we właściwym czasie i miejscu, jak wszystko, tylko nam nie zawsze starcza czegoś tam w nas żeby to ogarnąć. Odpowiedzi szukaj w sobie, choć wydaje mi się, że już wiesz jak będzie, bo na co byłaby Ci chusta ;)
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.babygaga.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-04-21, 21:54   

kml, no wlasnie 2cc, to nie jest wygodna mysl :-( Podobno po cc mozna tez probowac sn. Chociaz teraz tez probowalam...Teoretycznie, bo praktycznie, to trzeba bylo wywolywac, a Kermitowi sie jeszcze na swiat nie chcialo wychodzic.
Taaa, ponoc sie zapomina, oby...oby...
Albo zmiama myslenia jakas? Lezalam z babka po trzecim cc i ona najszybciej wstala, generalnie dla niej spokoj i luz, po prostu cc.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 12