wegedzieciak.pl

[dynia]

Poradzcie ,wypróbowałm juz wszelakie znane mi sposoby.Oczy przemywane sa kilkanascie razy dziennie woda przegotowana zamiennie z sola fizjo.gazikiem jałowym,uciskamy kanaliki łzowe i nic.Oczy jak ropiały tak ropieja i łzawią ,najgorzej jest po nocy kiedy to całe zalepione sa taka jakby bursztynową wydzielina Co robić,macie jakies doswiadczenie w tym temacie ???????????

[Lily]

Dynia, teraz z tego co wiem (aczkolwiek nie wszyscy ze mną na forum się zgodzą) od położnej z neonatologii, nie używa się już soli fizjologicznej, bo ona zostawia w oczku jakiś osad. Ale jeśli nic nie pomaga to powinnaś iść z małym do okulisty lub dobrego pediatry, przepisze maść lub krople. Chirurgiczne przetykanie kanalików łzowych to ostateczność.

[dynia]

Wiem przetykanie z reszta robia i tak po skonczeniu roku( z tego co wiem ten zabieg to masakra).Pamietam Twoja opinie o tej soli,nasza pediatra jej nie podzieliła ale i tak własciiwie zrezygnowałam z niej na rzecz wody przegotowanej bo od soli robiły sie mu takie ''wżery'' koło oczek Co do masci z antybiotykiem ,to jeszce jednak wolałabym wypróbować jakies naturalne metody bez ingerencji farmacetyków,dla mnie to juz ostateczny krok.

[kasienka]

dynia, Zuzia miała tak samo, przetkali jej te kanaliki, miała wtedy nie pamiętam dokładnie ile, ale myślę, że maks kilka miesięcy, to chyba maks, na pewno nie rok!Szczerze mówiąc, to myślę, że im mniejszy maluch tym mniejsza trauma mu pozostanie po tym zabiegu. Rodziców zwykle się wyprasza z gabinetu, zabieg polega na dosłownie przetkaniu tych kanalików igłą

[dynia]

Kasienka cos Ty czytałam ,ze takim maluchom to nie robia ale jak piszesz,ze Zuzia miała to widocznie czytałam jakies niezbyt rzetelne zródła ,chyba jednak nie unikne konsultacji pediatry,chociaz wolałbym szczerze powiedziawszy uniknąc tego zabiegu

[Lily]

Robi się maluchom, tylko że to zabieg szpitalny z tego co wiem. Albo po prostu nie wszędzie to robią, bo znajoma mojej koleżanki jechała z dzieckiem na oddział okulistyczny chyba do Zabrza, a ma w mieście szpital i wielu lekarzy.
Może napar ze świetlika by pomógł?
A propos tej soli, to kiedyś znajoma pielęgniarka też się ze mną nie zgadzała, ale zajrzała do książki i potwierdziła to info...

[kasienka]

dynia, nie mogę nigdzie znaleźć danych, kiedy ona to miała, ale pamiętam, że była malutka, strasznie płakała, a ja byłam za drzwiami , a potem zaraz dawałam jej cycka i już było dobrze
Tylko powiem Ci, że mi oprócz masażu(ale też niezbyt mnie do tego zachęcano i szkolono) i przemywania oczków nawet nie proponowali maści jakiś, tylko od razu na zabieg...

[ Dodano: 2007-10-15, 19:51 ]

[dynia]

[elenka]

dynia tak się składa, że moja przyjaciółka ma córeczkę o tydzień starszą od Twojego synka i miała taki sam problem. Ja też nigdy czegoś takiego nie widziałam, totalnie zalepione oczka i takie podrażnione.
Na początku przemywała i położna środowiskowa powiedziała, że ma jej to masować i tyle.
Tylko A. robiła to za słabo, za delikatnie i pojechali do okulisty i on malutkiej wycisnął masażem podobno bardzo dużo tej ropy i zapuścił jakieś krople i przepisał jakiś środek do przemywania i od tamtej pory jak ręką odjął
Mała płakała bardzo w trakcie tego masowania przez lekarza, ale to i tak chyba lepsze niż przetykanie, co się robi chyba w ostateczności

[dynia]

Elenka i tak byloby najlepiej,zeby to okulista dziecięcy oglądnał.Super,ze dzieciaczkowi przyjaciólki pomogło

[eenia]

Frankowi ropiało, ale wtedy jeszcze nie korzystałam z homeopatii i skończyło sie na przetykaniu, Mii też ropiało i tu już było dużo lepiej bo poszliśmy do dobrej homeopatki która dobrała lek i jak ręką odjął! Przeszło i nie wróciło.

[Lily]

Dynia, zanim się zaczniesz na dobre bać to pewnie najlepiej będzie to okuliście pokazać.

[dynia]

[bajaderka]

Jagódka miała przetykany kanalik łzowy jak miała 4 miesiące, byliśmy prywatnie u okulisty...nie pomogły żadne naturalne środki typu świetlik, nagietek, rumianek, masaże...nawet pokusiłam się o jakieś krople...ale po dokładnych oględzinach przez okulistę dziecięcego stanęło na tym zabiegu...uważam, że lepiej dla dziecka przeprowadzić go wcześniej, Jagoda tego nie pamięta...tylko my
trzymam kciuki za Ziemka żeby obeszło się bez tego zabiegu

[kasienka]

[Lily]

A tak w ogóle dynia, to mojej siostrzenicy też tak oko ropiało, pediatra zapisała maść i kazała masować, ale maść nie pomagała, mieli iść do okulisty po 7 dniach stosowania maści - ostatniego przeszło i obyło się bez okulisty

[ajanna]

Dynia: nie mam czasu czytać całego wątku - pewnie ktoś to już pisał. ja sama kilka msc-y temu taki wątek założyłam, bo miałam identyczny problem z Igorkiem - byłam przerażona, bo czasem nie mógł otworzyć oczu, a wydzielina czasami była nawet zielona . po ok. 1-1,5 miesiąca minęło. bez wizyt u lekarzy, maści, kropli czy masaży. na początku przemywaliśmy te oczka stale solą fizjologiczną i sterylnymi gazikami, potem za radą położnej przerzuciliśmy się na waciki kosmetyczne, bo są jednak dużo miększe. przez chwilę próbowaliśmy też świetlika, ale naprawdę pomogła dopiero esencja z herbaty. albo z tego wyrósł? do tej pory co 2-3 dni profilaktycznie przemywam obu synkom oczka wacikami zanurzonymi w esencji i mają je czyste i śliczne

[dynia]

Ajanna napisz mi proszę czy przemywaliscie esencją z e zwykłej czarnej herbaty?
Chętnie bym spróbowała

[ajanna]

Dynia: tak, najzwyklejszą

[orenda]

Mój pies niedawno miał problemy z oczami i pani wet poleciła czarna herbatę do przemywania, pomogło (plus jakieś krople), po 3 dniach było po sprawie.

[alcia]

Dynia, miałam taki problem z obiema dziewczynkami i w obu przypadkach pomógł rumianek+ płatki kosmetyczne. Przy Kai stosowałam od razu, miała to dwa razy i za każdym razem przechodziło do kilku dni.. U Lenki ciągnęło się długo (z półtora m-ca różnych mniej lub bzrdziej intensywnych faz, czasm zastojów), bo bałam się rumianku (moze alergizować) i stosowałam sól fizjologiczną. W końcu przypomniałam sobie o rumianku i po problemie.

Przemywałam wielokrotnie w ciągu dnia, kiedy tylko widziałam jakąś wydzielinę. Przemywałam dokładne, aż do całkowitego oczyszczenia! Rumianek zaparzałam raz dziennie do tych celów.

[dynia]

Dziękuję raz jeszcze za wszystkie odpowiedzi Od dzisiaj działamy

[martka]

dynia, i jak się u was skonczylo? ....mam ten sam problem z Olafkiem

[dynia]

Martka to oczko,które mu wtedy ropiało wyleczyłam ta biodacyną(to miejscowy antybiotyk w kroplach)po kilku dniah przeszło całkowicie teraz niedawno Ziem miał katar i zaczęło mu znowu łzawić tym razem drugie oczko,poszłam do okulisty i ta zaleciła inny antybiotyk ale po 2 dniach nie było żadnej poprawy więc przestałam działać i zaczełam po kilkakrotnie razy dzinnie wyciskać mu ta ropkę z kanalika po 4 dnaich wyszła całkowicie i teraz jest pięknie oczko.Wydaje mi sie zatem ,ze jesli to jednak bakteryjne ropienie to bez kropli sie nie obejdzie a jesli przytkany kanalik to masowanie ,wyciskanie i przeicieranie solą fizjologiczna lub przegotowana wodą

[majaja]

Dzieci lubią wsadzać brudne ręce do oczu, także gdy zapalenie jest sprawą jednorazową to zastosowałabym jakąs biodacynę/gentamycynę, a martwić się zaczęła gdy to nawraca ciągle.