wegedzieciak.pl

[Space]

Witajcie,

Mam takie pytanie, czy któraś z Was w ogóle nie używa soli, nawet morskiej?Zastanawiam się nad eliminacją, bo jednym z wielu powodów, działa odwadniająco i wysuszająco.Z drugiej strony w owocach i warzywach jest sporo naturalnego sodu.

[Poli]

Ja nie uzywam soli wyjatkiem jest jak dodaje troche do pieczenia chleba.

[Fatty]

Też nie używam, kilka dni i kubki smakowe przyzwyczajaja sie do wymiaru bezsolnego
Natomiast kocham pieprz miłoscią szaloną.

[go.]

ja z kolei nadużywam.
Ale oczywiście zdarza się (i to dość często) gotować/piec/smażyć bez. Głównie zastępuję bazylią, gorczycą, ostrą papryką, pieprzem i różnymi olejami/oliwami

[jagodzianka]

Mi zdarza się cały obiad zrobić bez szczypty soli, ale czasem... Niestety mam syna sololubnego.
J: Posypać ci to słonecznikiem?
F: Nie, solem.
Dlatego soli odstawić nie mogę.

[Agnieszka]

Mój smak zdecydowanie w kierunku soli (mniej obecnie) niż ostrości. U mamy stosuję sól ziołową, nisko sodową, gomasio i zioła suszone - jeśli ktoś potrzebuje bardziej słone indywidualnie na talerzu doprawia. Zupełnie bym nie potrafiła zrezygnować.

[mariaaleksandra]

Wydaje mi sie ze sol nie odwadnie, wlasnie zatrzymuje wode w organizmie, przeciez odradza sie osobom z nadcisnieniem, zeby nie zatrzymywac w organizmie dodatkowych plynow

[Poli]

To ze sol odwadnia mozna sie przekonac jak sie zrezygnuje z uzywania soli i zje np obiadek u mamy ktora tylko dala "szczypte" soli albo zje sie kupny chleb . Tak suszy , brak sliny ze moglabym wypic z 5 litrow wody

[Lily]

hxxp://www.crazynauka.pl/dlaczego-po-slonym-chce-sie-pic/

"Odwadnia" w klasycznym sensie rozumiem jako "jest moczopędna". Odwadnia więc alkohol, a nie sól. Jeśli ktoś wymiotuje, dobrze jest wypić lekko osoloną wodę, dzięki której organizm więcej płynu zatrzymuje i się tak szybko nie odwadniamy.
Ja używam zazwyczaj soli kamiennej. Lubię sól, chociaż nie gustuję w chipsach czy solonych orzeszkach. Bycie bezsolną i bezglutenową weganką to dopiero musi być hardkor w życiu towarzyskim i pozadomowym Tak więc nie, dziękuję.
Ale nie wątpię, że to zdrowiej nie solić, niż solić za dużo.
Aha, ostatnio widziałam różową sól himalajską, która ponoć zawiera żelazo. Wie ktoś, jak się to przyswaja?

[Space]

Znam sporo osób, którym właśnie sól nie służy, zresztą przecież w owocach i warzywach jest dużo naturalnego sodu, więc nie ma możliwości w ogóle nie jeść sodu, a dodawanie dodatkowo nie jest konieczne.Przeciez wcześniej ludzie stosowali sól głownie do mięsa, ryb, żeby przedlużyć trwałość, kiedy nie było lodówek. Znam sporo tradycyjnym przepisów, gdzie sól nie jest w ogóle używana.

Poli, dokładnie, ja nigdy nie przepadałam za solonymi potrawami, i zawsze pragnienie po nich.

Agnieszko, ostre przyprawy i zbyt duża ilość ziół tez może dzialać 'wysuszająco'.

Tak naprawdę to większość osób, które zapytałam odnośnie soli, to jedzą ją dla 'smaku' lub przyzwyczajenia.

Białe ziemniaki bez soli, niezłe wyzwanie ale wymieszane z innymi warzywami, bez problemu.

[go.]

A pamiętacie akcję, że Polacy mają nagminny niedobór jodu i dlatego zdecydowano, że będą jodować sól spożywczą, żeby nam go przemycić. Bo już tak mamy, że ciężko nam porzucić to "dobrodziejstwo"

[Pani D.]

Wszystkiego sobie odmówię ale z solą to chyba najciężej. Uwielbiam. Nie ma jakiegoś super fajnego,zdrowego odpowiednika? Jakiegoś słonego ksylitolu ?

[Space]

Pani D.,

Zioła
Ja już od kilku dni zupełnie bez soli, nie jest tak źle i nawet smakuje

[mamala]

Podobno sól jest niezdrowa, ale ja nie wyobrażam sobie jedzenia bez soli. Z niczym nie należy przesadzać.

[ajlon]

Solę bardzo mało, głównie zupy. Używam himalajskiej różowej. Niektórych rzeczy nie wyobrażam sobie nie słonych, np. szpinak. Ale są to naprawdę niewielkie ilości, w dodatku przy wysiłku fizycznym utrata soli z organizmu jest dość duża więc się tak usprawiedliwiam

[CrystalMaiden]

Ja też solę bardzo mało, prawie wcale.

To zaskakujące, że wszystko zaczyna smakować inaczej Każde warzywo ma swój charakterystyczny smak. W moim rodzinnym domu soliło się nawet kanapki z pomidorem... Trochę trwało przestawienie się na "małosolną" kuchnię.

[go.]

[Agnieszka]

podobnie jak go wygrzane na słońcu pomidory dla mnie nie potrzebują soli, podobnie żywe ogórki. Z ziołowych jak gotuję mamie to Dary Natury (musi byc zmielona na pył a nie mam czym, natomiast mieszankę można podpatrzec i skomponowac własną np na himalajskiej), obecnie już niskosodowe ze zdrowej. Oczywiście z córką dosalamy indywidualnie na talerzu.

[CrystalMaiden]

[kira]

ja właściwie nie używam soli, tylko do młodych ziemniaków gotowanych, czasem do zupy. szok przeżyłam w domu mojego ex, gdzie do wszystkiego daje się sól, vegetę i masło na kilogramy jak coś jest bez soli i bez mięcha, to niedobre... dzieci z ich strony wołały jedynie o słodycze, rosołek i gulasz i kilogramy soli sypane na talerz, jakby w garze było jej mało... maga na pierogi ruskie, bo niesłone, itp
ja bez soli czuję się o wiele lepiej.

[File07]

Używam w bardzo małych, wręcz niezauważalnych ilościach. Mąż się wścieka, bo on za to uwielbia sól.

[Jabłania]

My przestaliśmy solić, od czasu jak jemy wspólne posiłki z Amelką Nic nie solimy, spożywamy tyle soli co np. w chlebie itp No i jak jemy poza domem, ktoś nas czymś częstuje, to na ogół też jest w tym sól.

[fila]

Chciałam jeszcze wtrącić, że sól soli nierówna. Biała vs. kamienna czy morska oczyszczona vs. szara. To tak jak z białą mąką i cukrem. Taka nieoczyszczona zawiera często wiele cennych pierwiastków, a jednak w o niedobory jodu łatwo, zwłaszcza u wegan, więc lepiej sól w ograniczonych ilościach jeść moim zdaniem. Są pewnie gorsze składniki diety, których należy unikać.

[Inga789]

To prawda, sól soli nierówna. Generalnie mało używam

[go.]

Ja też ostatnio kg himalajskiej, różowej kupiłam, bo była przy większych zakupach za 50% ceny, czyli ok 3,50. Na etykietce wiadomo- reklama jaka to ona wspaniała, nieczyszczona, z toną wartości mineralnych