zgaga |
Autor |
Wiadomość |
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-04, 08:16 zgaga
|
|
|
Właśnie od jakiegoś czasu mi się przytrafia, raz rzadziej, raz częściej i intensywniej...
Znacie jakieś dobre sposoby na to badziewie? I czym jest spowodowane? Może coś z dietą? |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-08-04, 09:35
|
|
|
na zgage ja jadłam migdały i piłam wodę małymi łykami pomagało choc na krótko inne zalecane sposoby u mnie nie przynosiły poprawy,moja babcia mi przez cały czas powtarzała ze zgaga w ciązy jest kiedy dziecku rosną włoski,nie wiem czy to prawda
ale ja zgage miałam w ciązy bardzo często ,a Majka urodziła sie cała owłosiona jak zwierzaczek(nawet na uszach miała i plecach ) wiec moze cos w tym jest
znalazłam też takie coś hxxp://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,43 |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-04, 10:10
|
|
|
ja zgagę miałam w tym roku pierwszy raz w życiu. przez kilka dni i miałam dość.
zgaga była w czasie pobytu u szwagierki co to wedle niej karmiła nas zdrowo (wedle mnie niekoniecznie...) i zgaga minęła mi jak ręka odjął w domu po zjedzeniu normalnej kolacji.
spory udział cukrów i substancji zakwaszających w tym czym nas karmiła solidnie zmęczył mój organizm. wystarczyło wrócić do normalności i temat minął. zatem przyjrzyj sie temu co jesz.
aha, i ponoć migdały są skuteczne na zgagę ale nie testowałam na sobie |
|
|
|
|
gosiabebe
Pomogła: 20 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1494
|
Wysłany: 2007-08-04, 10:23
|
|
|
ja tez zgage miałam pierwszy raz i jak narazie ostatni kiedy byłam w ciąży
na początku nie wiedziałam ze to jest własnie zgaga |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2007-08-04, 11:19
|
|
|
Miałam pd koniec ciąży, dieta nie miała na to wpływu. Musiałam czekać, aż przejdzie, bo nic mi nie pomagało. Okropieństwo. |
|
|
|
|
vlada
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 671
|
Wysłany: 2007-08-04, 14:45
|
|
|
Cytat: | Miałam pd koniec ciąży, dieta nie miała na to wpływu. Musiałam czekać, aż przejdzie, bo nic mi nie pomagało. Okropieństwo. |
ja tak samo miałam |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:34
|
|
|
Ania D. napisał/a: | Miałam pd koniec ciąży, dieta nie miała na to wpływu. Musiałam czekać, aż przejdzie, bo nic mi nie pomagało. Okropieństwo. | no wlasnie, tutaj przyczyna jest zmniejszona wielkosc zoladka przez rosnacy brzuszek.
[ Dodano: 2007-08-04, 16:35 ]
zalecam jesc czesciej a mniej |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:40
|
|
|
DagaM napisał/a: | no wlasnie, tutaj przyczyna jest zmniejszona wielkosc zoladka przez rosnacy brzuszek.
|
tak też mi się wydawało...Bo ostatnio prawie nie jej nabiału, trochę mleka, raczej dość zdrowo wcinam...Po prostu coś jakby mi się żołądek nie mieścił już...W ogóle, zastanawiam się, gdzie się podziały wszystkie moje wewnętrzne narządy, bo mały zajmuje mi cały brzuch i czuć go wszędzie...
A słyszałyście o pietruszce? Ponoć jest dobra na zgagę i mdłości, ale u mnie jakoś nie działa. Migdały wcinam codziennie właściwie, ale zgaga i tak czasem mnie męczy, ostatnio nawet znowu miałam skurcz łydki...Jak byłam z Zuzią, to zgagowałam częściej i nawet jakieś tabsy brałam, ale w tej ciąży to już tyle leków nałykałam(i nie tylko) że wolę sobie odpuścić... |
|
|
|
|
honey
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:44
|
|
|
u mnie w domu zawsze wlasnie cos mlecznego na zgage sie bralo...maslanke lub kefir..i pomogalo...
przynajmniej mezowi....
bo ja co to zgaga tylko z opowiadan wiem.. |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:44
|
|
|
kasienka napisał/a: | ostatnio nawet znowu miałam skurcz łydki | zrob sobie zmiksowanego gluta z siemienia lnianego, osłoni przewod pokarmowy, a i dostarczysz sobie magnezu. (pisze lewa reka, bo na drugiej lezy Nina przy cycu, w koncu pora obiadowa nie ) |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:46
|
|
|
DagaM, nie mogę tego gluta łyknąć Mój mikser tego nie mieli i niestety moje gardło to cofa... |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-08-04, 15:50
|
|
|
przyjedz do mnie, zrobie Ci takiego drinka z siemienia, ze nie bedziesz chciala wrocic do siebie |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-08-04, 16:00
|
|
|
Ponoć migdały pomagają i nie wolno naraz dużo jeść, bo to już się nie mieści...
Moja siostra była non stop pojona w szpitalu Alugastrinem, jak w 7 miesiącu leżała na patologii... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-18, 17:17
|
|
|
Znacie jakiś bezpieczny środek farmakologiczny na zgagę? Bo ja już jestem w desperacji, od dwóch dni cierpię, boli mnie i piecze tak, że nie mogę jeść, w związku z czym ledwie się trzymam na nogach. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2007-12-18, 19:41
|
|
|
Ja nie mam zgagi, ale moja znajoma jak była w ciąży (urodziła we wrześniu), to brała Reni
Mam nadziejęMartuś, że Ci szybko przejdzie. |
_________________
|
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2007-12-19, 10:19
|
|
|
Martuś, miałam to przy Jagodzie, po prostu pożerałam migdały na kilogramy-koniecznie ze skórką(podobno łuskane nie mają tej mocy) i trzeba rozdrobnić porządnie w buzi, mi pomagało. Nic z apteki nie brałam. Ale ja taka już jestem, ze omijam dużym łukiem apteki.. |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-19, 11:03
|
|
|
Dzięki, ja normalnie omijam też apteki, ale tym razem jak mnie paliło przez dwa dni to już się zaczęłam nad tym zastanawiać. A na migdały mnie nie stać, na pewno nie na kilogramy (a u mnie na wsi to w ogóle kupić nie można..) |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2007-12-19, 11:31
|
|
|
Martuś, ja kupowałam w Tesco takie małe paczki, najtańsze |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
Wretka
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 14 Lut 2008 Posty: 354 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-07-18, 14:07
|
|
|
mój teść miewa zgagi i jedyna rzecz, która mu pomaga, to czubata łyżeczka zmieszanych majeranku i kminku. trzeba popić, bo chyba nie sposób łyknąć. |
_________________ Pięćdziesiąt procent naszej zdolności uczenia się rozwija się w ciągu pierwszych czterech lat życia. W związku z tym rodzice są najważniejszymi nauczycielami dziecka. Mimo to żaden rząd nie wydaje nawet jednego procenta budżetu szkolnictwa na ich szkolenie. Gordon Dryen, Jeanette Vos "Rewolucja w uczeniu" |
|
|
|
|
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2008-10-12, 10:39
|
|
|
Nie za bardzo wiedziałam, gdzie mam się z tym umiejscowić, więc wybrałam tu.
Od dwóch dni mam niezbyt fajną przypadłość - otóż mam wrażenie, że cofa mi się treść żołądkowa do przełyku, a oprócz tego czuję jakieś takie niezbyt miłe odbijanie. Zaznaczę, że nie mam zgagi (chyba, bo nie wiem, jak ona się objawia - pieczeniem?). Wiem, że w zaawansowanej ciąży takie przypadłości mogą mieć miejsce ze względu na wielki brzuch, który naciska na żołądek. Przy wzroście poziomu estrogenów dochodzi też do lekkiego zwiotczenia górnych zwieraczy żołądka. Zmniejszyłam już porcje zjadanego posiłku, ale to nie pomogło... Wystarczy, że zjem 1 kanapkę lub jabłko a dolegliwości występują
Może wiecie coś na ten temat? może są jakieś zioła pomocne w tej upierdliości? Albo należy unikać jedzenia czegoś? |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-12, 17:15
|
|
|
Niestety refluks cię dopadł. Rady na to nie ma, bo w ciąży leków nie możesz przyjmowac. Jedyna nadzieja, że w dziewiątym miesiącu brzuszek sam się obniży, albo dziecko zmieni pozycję i nacisk się zmniejszy. Możesz zmiejszyc ilośc węglowodanów, piwa nie pijesz chyba
Ciesz się, ze zagaga Cię omija, płakac z bólu można. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2008-10-13, 09:05
|
|
|
Nie no, Karolina, relflux to już jest chyba raczej stan chorobowy. Aż tak źle to nie jest. Dolegliwości zgagowych i bólowych nie mam, to co mi się przytrafia to nic przyjemnego, ale bez przesady, da się wyżyć. Wczoraj było spoko, widać mniejsze porcje jedzenia dają radę. Piwa nie piję oczywiście, staram się jak najzdrowiej odżywiać. No i cieszę się, że zgaga na razie mnie oszczędza (oby do końca) |
_________________
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-10-13, 09:10
|
|
|
maga napisał/a: | relflux to już jest chyba raczej stan chorobowy | ale to jest właśnie refluks - cofanie się treści żołądkowej, pewnie minie po ciąży, jak się trochę miejsca zrobi |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2008-10-13, 09:40
|
|
|
Ok. To co czytałam dotyczyło pewnych zaawansowanych stadiów choroby ze zgagą, wymiotami, nadkwasotą i nadżerkami przełyku. Ale to już mega hardcore. A takie lekkie stany występujące w ciąży mogą rozregulować te zastawki przełykowe i w późniejszym okresie powodować nawroty? |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-13, 12:52
|
|
|
Bardzo cię przepraszam sama miałam refluksa i to własnie w lekkiej formie połączone z zapaleniem żołądka. Zadnego bólu, pieczenia. To było jeszcze przed ciążami. Treśc która podchodzi do gardzołka wcale nie musi byc kwaśna! chodzi i sam fakt cofania się do przełyku Na pewno minie Ci po porodzie. Nic Ci się nie rozreguluje |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|