Brak cierpliwosci |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-13, 20:36
|
|
|
Agato, to o czym piszesz to prawdopodobnie kolka. Czy już czytałaś na ten temat? Dokładnie rok tem przerabiałam to przez 3 miesiące, także wiem co czujesz...Odpowiednia dieta powinna złagodzić jej cierpienie. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
agata
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 298 Skąd: Suwalki,Ely
|
Wysłany: 2008-06-15, 15:03
|
|
|
Karolina, to raczej nie kolka. O ile mi wiadomo przy kolce dzieci placza bez przerwy a to raczej taki placz ze zmeczenia, poplacze, przestanie usnie na kilka minut, obudzi sie i znow marudzi. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-15, 21:20
|
|
|
ALe tyle godzin aż do północy? Może źle zrozumiałam...
[ Dodano: 2008-06-15, 21:22 ]
agata napisał/a: | Czasem nawet porozmawiac nie mozna bo jej placz zaglusza wszystko |
z tego fragmentu wywnioskowałam, że płacze wieczorami, nie podczas usypiania. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-06-16, 11:05
|
|
|
zgadzam się z kammą - nienawiść do dziecka to jest patologia, mnie ten artykuł dziwi - dlaczego miałabym karać słowami dziecko za to że chwilowo sytuacja mnie przerosła?
Oczywiście mnie też wielokroć doprowadza do szału i mam ochotę krzyczeć, ale wrzasnąć 'mam tego wszystkiego dość, a idźcie sobie i zostawcie mnie wszyscy w spokoju' to cos innego niż 'nienawidzę cię'. Przyznaję że kiedy zdarzało mi się tak pomyśleć przy natalii patrzałam na nią i zastanawiałam sie czy ja jej na pewno nienawidzę? odpowiedź była zawsze że nie - ja ją kocham ale mam wszystkiego dość. A artykuł mówi że mam mówić nienawidzę bo dziecko nie rozumie (czyli to głupie dziecko mam myśleć tak? ja taka mądra ono takie głupie bo małe... tak mam ja-mama mysleć o swoim własnym dziecku bo to dla mojego psychicznego dobra? ) lub bo mi wtedy będzie lepiej. No może komuś jest i lepiej jak sobie innego zwyzywa lub podpali mu dom, nie wiem.
Nienawiśc do dziecka to dla mnie depresja i należy ją leczyć a nie krzyczeć że mi się to uczucie należy.
A to że mam czasem wszystkiego powyżej dziurki w nosie to co innego
Agato, jeśli moge cos poradzić, nie mów swojemu dziecku rzeczy które byś mu nie powiedziało gdyby rozumiało. W ten sposób moim zdaniem zachowujemy szacunek dla siebie i dla nich.
I pomyśl że to nie ich wina że są maleńkie mi pomagało to że sobie wyobrazałam że to a jestem taka mała, a obok mnie siedzi mama jak ja się czuje wtedy... zazwyczaj konczylo sie tym ze sie rozczulalam, przytulalam, zostawialam zeby sobie poplakala w lozeczku i wychodzilam z pokoju zeby ochlonac. Jej nic nie bylo a mi pomoglo.
Czas dla siebie i tatusia... o ile nie macie znikad pomocy przyzwyczailabym sie ze to dopiero za jakis czas, niestety, cos o tym wiem bo odkad corka skonczyla 3 latka nie bylismy na ani jednej randce z mezem, nie ogladnelismy filmu. Zyjemy, kochamy sie nadal.
Moj kolega mowi fraze ktora powtarzam jak mantre 'kto chce szuka sposobu kto nie chce szuka powodu' |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-06-18, 20:40
|
|
|
Humbak napisał/a: | 'kto chce szuka sposobu kto nie chce szuka powodu' |
chyba sobie to wytatuuję, za to same powody w życiu mam |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
agata
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 298 Skąd: Suwalki,Ely
|
Wysłany: 2008-06-18, 21:32
|
|
|
Humbak napisał/a: | nie bylismy na ani jednej randce z mezem |
A my juz bylismy i czuje sie o niebo lepiej tylko dziwnie bylo bez Olci prawie 3 godziny. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2008-06-18, 22:24
|
|
|
agata napisał/a: | bez Olci prawie 3 godziny | uah toż to luxus |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-18, 23:04
|
|
|
olgasza napisał/a: | Idzcie i nie wracajcie! |
[ Dodano: 2008-07-18, 23:21 ]
Ja tak juz dosyć dawno temu, próbowałam na sobie radykalną zmianę postrzegania w najbardziej ekstremalnych sytuacjach. Zainspirowało mnie powiedzenie, które kiedyś usłyszałam w czasie kłótni "ja też cie kocham". Otóż w czasie własnie kłótni najczęściej, z różnymi osobami, przyjaciółmi, meżem, bratem-robiłam zwrot o 180 stopni i próbowałam obudzić w sobie pozytywne emocje-tak w jednej chwili. Pomyślałam, dlaczego by nie. Byłam też ciekawa reakcji adresata. Przeważnie byli bardzo zdziwieni . Np do męża w czasie kłótni raptem się przytulałam, bratu mówiłam, że go kocham. Ro samo stosuję do dziecka. Co prawda do Weroniki nie czułam negatywnych emocji, bo w czasie trudnych sytuacji je wyłączam po prostu, ale jak np płacze dlugi czas, mówię jej wtedy -im głosniej płaczesz tym bardziej Cię kocham. I przynosi efekty; czysta miłość do skarbeńka kochanego płynie. Tylko trzeba to w sobie wytrenować. To Ja ją poprosiłam żeby przyszła na świat, i jestem jej za to wdzięczna. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-18, 23:45
|
|
|
topcia napisał/a: | Np do męża w czasie kłótni raptem się przytulałam, bratu mówiłam, że go kocham. Ro samo stosuję do dziecka. | wg mnei to przynosi zamieszanie emocjonalne - jeśli czujesz złość to powinnaś wyrażać złość, a nie wysyłać sprzeczne komunikaty... zwłaszcza dziecku (choć może nie mam racji) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 00:04
|
|
|
Lily napisał/a: | jeśli czujesz złość to powinnaś wyrażać złość, a nie wysyłać sprzeczne komunikaty... zwłaszcza dziecku (choć może nie mam racji) |
jak pisałam, do dziecka złości nie czuję; to jest jeżeli już mowa o złości-raczej jej zapobieganie
Lily napisał/a: | wg mnei to przynosi zamieszanie emocjonalne - jeśli czujesz złość to powinnaś wyrażać złość |
jedną z metod odreagowania złości, jest racjonalne podejście-dlaczego jestem w takim stanie i co mi to daje |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-07-19, 00:11
|
|
|
a ja ostrzę siekierkę, a ja ostrzę siekierkę.... |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2008-07-19, 08:32
|
|
|
Topcia, ale im dziecko jest starsze (z dorosłymi jest inaczej), tym jest to trudniejsze. Wczoraj np. miałam wyjątkowo ciężki dzień. Bolała mnie głowa (ostatnio chyba wiele, wiele lat temu), byłam zmęczona od rana. Pawełek jest w fazie zadawania mnóstwa pytań, a jak już doszedł do dopytywania się, jakiego psa nie mamy w domu, to w końcu powiedziałam, że żadnego. Nie byłam zła, ale czasem duże zmęczenie, fakt, że nie ma się chwili na samotność powoduje, że człowiekowi jest ciężko. dorosłemu możesz powiedzieć, że chcesz być sama, wyjść na chwilę, a dziecka nie zostawisz. Mi w jakimś stopniu pomógł długi spacer na odległe osiedle do bibioteki, na dodatek okrężną drogą (miałam, naiwna, ndzieję, że po drodze będzie mniej pytań, a tu nic z tego). |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 12:30
|
|
|
Ania D. napisał/a: | opcia, ale im dziecko jest starsze (z dorosłymi jest inaczej), tym jest to trudniejsze. |
pewnie tak
[ Dodano: 2008-07-19, 13:04 ]
Ania D., Ania D. napisał/a: | a jak już doszedł do dopytywania się, jakiego psa nie mamy w domu, |
a żeby zapytać, "a jak myślisz?"-tak na zasadzie odbijania piłeczki. NIe po to, żeby odreagować, ale zmotywować do samodzielnego myślenia. Bo czasami mam wrażenie, że dziecko nie tyle nie wie, ale lubi bawić sie słowami i przyjemnosć mu sprawia świadomosć, że dostaje komunikat zwrotny. |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-07-19, 14:14
|
|
|
topcia napisał/a: | a żeby zapytać, "a jak myślisz?"-tak na zasadzie odbijania piłeczki | topcia, wiesz, nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić na co jeszcze wpadną nasze dzieci, wierz mi, wszystkie metody spalają się na panewce, bo dziecko zawsze znajdzie sposób by z tego jakoś wysupłać kolejne pytanie |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 16:21
|
|
|
Już nie moge się doczekać pytań od Weroniki |
|
|
|
|
ań
Berserk fan
Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-07-19, 17:12
|
|
|
topcia napisał/a: | Już nie moge się doczekać pytań od Weroniki | chyba nie wiesz o czym mówisz |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
|
kamma
Magellan
Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2008-07-19, 17:22
|
|
|
ań napisał/a: | topcia napisał/a: | a żeby zapytać, "a jak myślisz?"-tak na zasadzie odbijania piłeczki | topcia, wiesz, nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić na co jeszcze wpadną nasze dzieci, wierz mi, wszystkie metody spalają się na panewce, bo dziecko zawsze znajdzie sposób by z tego jakoś wysupłać kolejne pytanie |
Tiaaaa... U nas "jak myślisz?" działało przez chwilę, a potem było tak:
"Czemu słońce świeci? A jak myślę?" |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-19, 17:26
|
|
|
kamma napisał/a: | "Czemu słońce świeci? A jak myślę?" | bratanek A. na zadane pytanie mówi "Ty powiedz!" Strasznie to wkurzające , bo nic się nie można dowiedzieć od niego |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 17:44
|
|
|
kamma napisał/a: | Czemu słońce świeci? A jak myślę?" |
|
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-07-19, 20:29
|
|
|
Jak czegoś nie wiem to mówię -nie wiem a tymek - a czemu nie wiesz?
Moja mama posługuje się hasłem "Nie gadaj tyle bo cię zjedzą motyle" Tymkowi się bardzo spodobało i zawsze się smieje i mówi "a czemu zjedzą motyle buahahha". Oczywiście stosuje to w skrajnych przypadkach kiedy już nie ma siły na odpowiedzi. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-07-19, 22:12
|
|
|
mi puszczaja nerwy, pewnie ma zwiazek z przebyta choroba, organizm ma braki i jest przemeczony. Dzis wieczorem powiedzialam Poli to co Topcia napisala wyzej - im bardziej marudzisz tym bardziej cie kocham - superowo zadzialalo. wsadzilam Młodą- nerwiaka w chuste i wyszlam na ponad godzinny spacer, akurat na krwiożerczy zachód slonca. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
topcia
Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 2993
|
Wysłany: 2008-07-19, 22:33
|
|
|
Manu napisał/a: | co Topcia napisala wyzej - im bardziej marudzisz tym bardziej cie kocham - superowo zadzialalo |
cieszę sie |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-07-19, 22:45
|
|
|
Topcia, mi się bardzo Twoja metoda podoba, bo co innego odczuwać emocje, a co innego dawać się im totalnie ponieść. przecież w gruncie rzeczy kochamy tych, z którymi się kłócimy . z małymi dziećmi to łatwe, bo pamiętamy, że jesteśmy jednością, gorzej ze starszymi |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-07-19, 22:51
|
|
|
z ta cierpliwoscia... czy to nie braki np. magnezu? mi sie wydaje ze mi brak, nie wiecie moze, jak mozna i czy mozna przysuplementowac w czasie karmienia? |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
ewatara
ewatara
Pomogła: 28 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 1155
|
Wysłany: 2008-07-19, 23:37
|
|
|
Manu napisał/a: | z ta cierpliwoscia... czy to nie braki np. magnezu? | u mnie to przemęczenie wszystkimi obowiązkami i radzeniem sobie ze wszystkim samemu, zaczynam nie wyrabiać z tym wszystkim , chciałoby sie zrobić wszysko jak najlepiej; żeby w domu było czyściutko, żeby z dzieckiem się ciągle fajnie bawić, zadbać w wlasny rozwój i nie tylko (jakieś ćwiczenia fizyczne itd), itp itp , a wychodzi na to, że nawet nie mogę butelek czy naczyń spokojnie umyć , bo już jest płacz, odpychanie mnie od zlewu itd, o rozwoju jakimkolwiek to chyba nie ma mowy, robiąc wszystko samemu i będąc w domu tylko z dzieckiem można dostać do głowy, mi już brakuje sił na cokolwiek, a moja cierpliwość jest już na skraju, nawet nie mogę spokojnie zjeść czy iść i się wykąpać bo zastanawiam się czy Jasmi nie przyjdzie coś głupiego do głowy (lubi sobie ostatnimi czasy np zjeżdżać z fotela co mnie o mało do zawału nie doprowadza), więc jakakolwiek chwila kiedy jej nie widzę to dodatkowe nerwy, oprócz tych pozostałych |
|
|
|
|
|