wegedzieciak.pl

[kamma]

straszne, straszne!!!

[adriane]

[Ewa]

Siadamy do obiadu. Ja, Nati i babcia/prababcia. Mówię smacznego, Nati swoim zwyczajem odpowiada "dziękujemy, a na deser babcię zjemy" Zastanawiamy się głośno z babcią kiedy on w końcu tą swoją groźbę zjedzenia babci spełni, na co słyszymy: "jak będę w gimnazjum" .My z babcią w śmiech, a po chwili Nati dodaje "no tak, ale wtedy to babcia już nie będzie żyła"


Subtelność moich dzieci mnie powala

Siadamy do obiadu. Ja, Nati i babcia/prababcia. Mówię smacznego, Nati swoim zwyczajem odpowiada "dziękujemy, a na deser babcię zjemy" Zastanawiamy się głośno z babcią kiedy on w końcu tą swoją groźbę zjedzenia babci spełni, na co słyszymy: "jak będę w gimnazjum" .My z babcią w śmiech, a po chwili Nati dodaje "no tak, ale wtedy to babcia już nie będzie żyła"


Subtelność moich dzieci mnie powala

[bronka]

[excelencja]

hrhrhrhr
A mina babci?

[Ewa]

Wycieczka rowerowa. Ponieważ Nati już zaliczył w innych okoliczności 2 wywrotki przy podjeżdżaniu rowerem równolegle na krawężnik, to tym razem przy podjeździe przypominam za każdym razem, żeby wjeżdżał prostopadle. Jakoś tak wychodziło mu po skosie. Przy czwartym krawężniku podjechał prawidłowo i woła radośnie:
"mamusiu, podjechałem prosto, a nie padle!"

Wycieczka rowerowa. Ponieważ Nati już zaliczył w innych okoliczności 2 wywrotki przy podjeżdżaniu rowerem równolegle na krawężnik, to tym razem przy podjeździe przypominam za każdym razem, żeby wjeżdżał prostopadle. Jakoś tak wychodziło mu po skosie. Przy czwartym krawężniku podjechał prawidłowo i woła radośnie:
"mamusiu, podjechałem prosto, a nie padle!"

[kasienka]