wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciąża 2018
Autor Wiadomość
any_any 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 175
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-05-12, 21:59   Ciąża 2018

Halo halo, jest tu kto?

:-D
_________________

 
 
Pani D. 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Maj 2014
Posty: 612
Skąd: Wołów
Wysłany: 2017-05-13, 00:03   

any_any, gratulacje! :) Ja w 2018 planuję nieogarniac dwójkę dzieciów. Tak więc jeszcze raz well done i znikam stąd ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]

Zaraź się pasją do drewna. www.drewtak.pl
Masz pytania? Na wszystkie odpowiem :)
 
 
eM 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 12 Lip 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-13, 09:43   

Już!? O rany, ale ten czas leci.

any_any, gratulacje! :-)
_________________
A. 03.2017
M.I. 11.2020
 
 
any_any 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 175
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-05-13, 20:33   

Leci, leci!

Co prawda ciąża jeszcze nie potwierdzona u gina, ale kalkulator pokazuje 2018.

Oczywiście jeszcze jesteśmy w szoku. Ciąża była planowana, ale o Kurczaczka staraliśmy się kilka lat, a teraz za pierwszym podejściem się udało 8-) Bardzo jestem podekscytowana tym, jak to będzie z dwójką - dlatego zamierzam się przez najbliższe 8 miesięcy delektować "spokojem" w pogoni za młodą :lol:
_________________

 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-05, 19:48   

any_any potwierdziłaś ciążę? Bo nie chcę być tu sama :mrgreen:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-06-05, 21:20   

panikanka,

Wow, to ja gratuluje serdecznie!
Ktory to tydzień?
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-05, 21:31   

Veronique, dzięki, nie powinnam chyba się tak chwalić, bo sam początek, ale nie mogę zamknąć gęby ze szczęścia :mrgreen: Nie wiem który tydzień, staraliśmy się z mężem dość intensywnie, nie pamiętam kompletnie daty ostatniej miesiączki, za 2 tygodnie gin ma mi powiedzieć ile ma kijanka z USG. A z ciekawości ty nadal karmisz Dani?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-06-05, 21:43   

Dani się samoodstawiła 2 miesiące temu. Ten proces trwał kilka dobrych miesięcy i zaczął się przed zajściem w ciąże przeze mnie (uważam ze dzięki temu wreszcie się udało :-) ), coraz rzadziej prosiła o moje mleko, coraz częściej wybierała mleko z kubka, coraz częściej po przebudzeniu w nocy albo zasypiała ot tak albo prosiła tatę aby przyniósł jej mleko itd. Aż w końcu 5 kwietnia (kilka dni przed 3 cimi urodzinami jakos tak uzgodnilysmy podczas karmienia do drzemki ze to nie ma sensu bo się nie da przy tym zasnąć ;-) ). Zrobiłyśmy sobie nasze święto, lody, drobne prezenty i się skończyło.
Teraz śpi cała noc i nie budzi się nawet na tatusiowe mleko :-)
A jak u Was z karmieniem?
Dani miała cos około 2 lat i 8 miesięcy jak zaszłam w ciąże. Tak jak u Was :-)
I pewnie ze się możesz chwalić i cieszyć! Ja się pochwaliłam w 5 tym tygodniu chyba tu na forum :-)
Bardzo się dla Was cieszę!
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-05, 21:55   

Veronique napisał/a:
Aż w końcu 5 kwietnia (kilka dni przed 3 cimi urodzinami jakos tak uzgodnilysmy podczas karmienia do drzemki ze to nie ma sensu bo się nie da przy tym zasnąć ). Zrobiłyśmy sobie nasze święto, lody, drobne prezenty i się skończyło.
piękne zakończenie długiego karmienia :-D
Veronique napisał/a:
Ja się pochwaliła w 5 tym tygodniu chyba tu na forum

haha, no to się chwalę oficjalnie a co :mrgreen:

My się nadal karmimy, tylko w dzień, w nocy odstawiłam Chomiczka około 2 roku życia. Ból piersi zasugerował mi, że jestem w ciąży ;-) Zmierzam go powoli odstawiać w wakacje, ale nie spieszę się, zauważyłam jak cudownie znieczulająco działają hormony, jak się Chomik przystawia to piszczę z bólu jak w 1 msc karmienia, a po kilku sekundach nic nie czuję. Generalnie strasznie się zdziwiłam na wizycie u gina, który stwierdził na karmienie w ciąży - no problem, luzik :shock: :lol:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-06-05, 22:18   

panikanka,

Ja bym się nie zdziwiła jakby chomikowi tez się odwidziało w pewnym momencie, szczególnie ze juz długo nie karmisz w nocy. Dodam jeszcze ze ten magiczny wiek 3 lat, do którego zbliża się Twój synek w naszym przypadku oznacza dużo nowości: samoodstawienie, coraz częstsze stwierdzenia ze panna chce mieć własne łóżko i chce w nim sama spać, niezależność ode mnie (mogłam ja zostawić na cały weekend z dziadkami, bez ani jednej kropelki płaczu i chęci zatrzymania mnie...) - co jeszcze pare miesięcy było nie do pomyślenia. Także może się chomik odstawi sam, tyn bardziej ze smak mleka tez się ponoć zmienia i wciąż zastanawiam się czy to miało wpływ na Dani i jeśli tak to jak duży. Nigdy nie mówiła o zmianie smaku, nie mówiła ze jej nie smakuje.
I ciekawe z tym bólem piersi u Ciebie, ja choć się nastawiłam - nie doświadczyłam go. W ogóle mam wrażenie ze moje cycki nie rejestrują ciąży, ani nie są szczególnie wrażliwe, ani powiększone, aż dziw ze mleko produkują jak należy ;-)
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-05, 22:30   

Veronique napisał/a:
coraz częstsze stwierdzenia ze panna chce mieć własne łóżko i chce w nim sama spać
wow abstrakcja :shock:
Veronique napisał/a:
smak mleka tez się ponoć zmienia
Chomiczek kilka tygodni temu miał niewyjaśniony incydent całonocnego wymiotowania moim mlekiem :cry: teraz podejrzewam, że to był jakiś wyrzut hormonów ciążowych, które on poczuł i je z siebie wyrzucił, ale teraz nadaj dość chętnie pije i sam się upomina o mleko.
Veronique napisał/a:
Nigdy nie mówiła o zmianie smaku, nie mówiła ze jej nie smakuje.
a ja jak się Stasia pytam czy mleczko ma inny smak, to mówi: yhy (tak), ijoijo (co oznacza: straż pożarna/ lekarz/ ktoś jest chory/ kolor czerwony) haha generalnie nie umiem zinterpretować żadnej z tych odpowiedzi ;-)

Fajnie znów pogadać w wątku ciążowym ah ah ah :lol:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Pani D. 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Maj 2014
Posty: 612
Skąd: Wołów
Wysłany: 2017-06-06, 10:29   

panikanka, ogromne gratulacje!!! :) Ja się pochwalilam ciąża w 4 tyg :) a że miałam plamienia na początku ciąży, to miałam ja potwierdzona bardzo wcześnie u ginekologa.
Super dziewczyny, że się Cieszycie i że małych weguskow przybywa. Miłego ciążowania,l!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]

Zaraź się pasją do drewna. www.drewtak.pl
Masz pytania? Na wszystkie odpowiem :)
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-06, 17:42   

Pani D a jak nastrój przed porodem?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-06-06, 20:38   

panikanka,

Myślisz ze chomik haftował po hormonach? Ale ze jeden raz? I czemu tylko jeden? Poziom hormonów nie uległby tak gwałtownym zmianom, i czemu nie zniechęciło go to do reszty? ..zreszta ja tam sama nie wiem. Słyszałam ze mleko zmienia smak wiec pytałam wielokrotnie Danike czy dobre, czy smakuje jak kiedyś itd...a ona zawsze mówiła ze dobre, z czasem narzekała (ale może z dwa czy trzy tylko) ze mało albo nie narzekała tylko stwierdzała ze chce tatusiowe. A ona bardzo fajnie umie mówić o rodzajach smaków, konsystencji, strukturze pokarmów. Rozroznia subtelne różnice na ktore np mój mąż w ogóle nie zwraca uwagi, czy cos jest bardziej lub mnie słodkie, wyczuwa dodatki różnych warzyw...
Ah i po odstawieniu nie miałam nawet sekundy problemu z nawałem, czy czymkolwiek - gdy przestała pic moje piersi były takie jakby z nich nie pila nigdy ;-)
Zarabiscie sygnalizuje Twój chomiczek zmianę smaku hehe, ijoijo :mryellow: :mryellow: :mryellow:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-06-06, 20:43   

Aha i fajnie, ze masz normalnego i wyedukowanego Lekarza, który nie dość ze normalnie podchodzi do długiego karmienia (bo pewnie mówiłaś mu ile ma Twój synek lat) to jeszcze ze w ciąży OK. Mój tez pod tym względem bardzo spoko (ale pod innymi nie, wiec chyba go zmienię).
Czyli nie masz jeszcze konkretnej daty narodzin?
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
Pani D. 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Maj 2014
Posty: 612
Skąd: Wołów
Wysłany: 2017-06-07, 12:31   

panikanka, nastrój mam w sumie dobry pomimo tego, że wczoraj np dostałam skierowanie do szpitala z młodym. Na szczęście na oddziale była extra lekarka, która nas uspokoiła i odradzila hospitalizacje. Zrobiliśmy badania moczu na cito, wyszły ok,możemy zostać w domu. Włodek po rotawirusie dochodzi do siebie ale jest bardzo słaby, ciągle na rękach. Przestraszylam się wczoraj bo zmoczyl pieluszke na brązowo i stąd ta cała akcja. Przyjął mnie lekarz,który mnie opieprzyl, że za długo zwlekalam z wizytą u lekarza ( chociaż dbam o elektrolity, Włodek nie jest odwodniony itp), nastraszył i z marszu wpisał skierowanie na oddział. Także wczoraj spakowalam swoje rzeczy i Włodka i byłam już gotowa zostać na oddziale. Wybrałam szpital połączony z porodowka w razie czego. No ale udało się nam wywinac.

Nie zasmiecam tu już więcej wątku i generalnie znikam stąd bi ciąży w 2018 sobie nie życzę ;) może troszkę później ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxps://www.suwaczki.com/]

Zaraź się pasją do drewna. www.drewtak.pl
Masz pytania? Na wszystkie odpowiem :)
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-07, 22:42   

Veronique napisał/a:
Czyli nie masz jeszcze konkretnej daty narodzin?
jeszcze nie, ale jak ją dostanę, to chyba zamażę korektorem w karcie ciąży i wpiszę 3 tygodnie później :mrgreen: CHomiczek urodził się w 41 tygodniu, te ostatnie tygodnie ciąży były ciężkie do wytrzymania... gin dał skierowanie do szpitala, które oczywiście wrzuciłam do śmieci, bo nie chciałam, żeby Chomiczunia z brzucha wywalili za wcześnie sztuczną oxy :evil: Potem robił mi straszne problemy, jak chciałam jakieś papiery od niego do becikowego czy jakieś zaświadczenie do macierzyńskiego, co za baran. Koniecznie chcą żeby kobiety rodziły w terminie, a termin oznacza dla nich konkretną datę.. jełopy :roll:
Pani D. ojej, ale zamieszanie, dużo zdrowia dla Was:*
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
Justyna01 

Dołączyła: 14 Sty 2017
Posty: 29
Skąd: UK
Wysłany: 2017-06-09, 20:51   

Wchodzę na forum, a tu już ciąża 2018!!! Gratulacje dziewczyny!!!
 
 
any_any 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 175
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-06-09, 23:13   

panikanka gratuluję!
Tak, potwierdzona. Też się pochwaliłam na samym początku, bo bardzo staram się wierzyć, że będzie dobrze :-) No i w szoku byłam, bo z Kurczakiem to się natrudziliśmy kilka lat, byliśmy nastawieni, że i tym razem to potrwa, a tu za pierwszych razem.. :-P

U nas jakoś 8tc dopiero, na usg kijanka miała jakieś 10 mm, ale serce jak dzwon! ;-)
_________________

 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-15, 20:38   

any_any a jak samopoczucie u Ciebie?

Ja jestem mega słaba i się zastanawiam, czy to nawał pracy, to że przestałam ćwiczyć czy ta ciąża. Chyba wszystko do kupy. Poza tym w tym roku mamy z góry opłacone cotygodniowe paczki eko-warzyw od rolników, co tydzień mam świeżą dostawę mega kalarepy, sałaty,rzodkiewek, rukoli, ziół... które chowam głęboko w szufladzie lodówki i nie mogę na nie patrzeć bo jadłabym najchętniej chleb z dżemem i suchary. Odrzuca mnie na maxa od zieleniny i wszelkich zdrowych pokarmów oraz od mydła, płynu do naczyń i Ajaxa. Odrzuciło mnie też całkowicie od kawy, z czego się cieszę, bo myślałaam już jakiś czas temu zdobić sobie od niej detox. Ostatnimi czasu chlobałam 2 dość mocne dziennie.
Za tydzień dwa idę do gina zobaczyć co u Kijanki.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
any_any 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 175
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2017-06-20, 20:39   

panikanka no u mnie z samopoczuciem podobnie.. a młoda teraz wstaje przed 7:00 rano - około 13:00-14:00 już mi się bateryjki wyczerpują. Jej niestety nie 8-)
Teraz jesteśmy na urlopie to M. ogarnia troche młodą, a jak urlop się skończy to mam nadzieję, że już będzie lepiej, bo będziemy wchodzić w 2 trym.
I kawy też nie mogę, odrzuciło mnie :-(

Z jedzeniem już lepiej. Przez ostatnie tygodnie męczyły mnie mdłości i jedyne co jadłam to tosty z żółtym serem... Ale na szczęście minęło. Teraz jem prawie wszystko i prawie cały czas :lol:

Na ostatniej wizycie młode miało 2 cm, jakoś w połowie lipca idziemy na usg prenatalne. I jak będzie ok, to chwalimy się rodzinie.
O ile wcześniej nie zauważą, bo sterczy mi brzuch - tylko czy to możliwe w 10 tc? Czy to po prostu na razie ciąża spożywcza? :lol:
_________________

 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2017-06-27, 22:40   

Dzień dobry :mrgreen:

Powoli się rozgoszczę, ok?
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
panikanka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 24 Mar 2012
Posty: 888
Skąd: Toronto
Wysłany: 2017-06-28, 10:40   

Izzi oczywiście oczywiście zapraszamy :mrgreen: gratulacje :-D jak się czujesz?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

www.wegeblw.pl
www.zdrowieodkuchni.info
 
 
zlotooka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1849
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-07-02, 21:55   

Gratulacje, dziewczyny! Będę zazdrościć po cichutku....
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://kie-lbie-we-lbie.blogspot.com/
hxxp://wegeblw.pl/
 
 
Veronique 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lis 2014
Posty: 922
Skąd: Tübingen
Wysłany: 2017-07-03, 21:27   

zlotooka,

Kochana, to weźcie się z facetem do roboty :-)
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://www.maluchy.pl]

Anyone who doesn't go crazy can't be normal.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 12