wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wiązania cysteinowe
Autor Wiadomość
Papprotka 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 86
Wysłany: 2011-04-11, 12:02   wiązania cysteinowe

Chyba nie było, bo google nie znalazły na WD.

Ostatnio odbyłam rozmowę ze znajomym lekarzem. Oczywiście wypłynął temat diety. Otóż usłyszałam, że wege nie jest w stanie zapewnić człowiekowi "wiązań cysteinowych". Podobno wypowiadał się na ten temat jakiś sławny dietetyk... Z tego co się dowiedziałam, wiązania te odpowiedzialne są za rozkład białek, ale nic więcej nie wiem. Skąd się biorą (z wypowiedzi wywnioskowałam, że z mięsa oczywiście i nic poza tym).
Mam pytanie? Oświeci mnie ktoś, co to jest za cudo i do czego potrzebne? Tak na przyszłość, bo ja się nie znam, i nie miałam argumentów, a szkoda.
Nie zapytałam, bo rozmowa toczyła się przy stole, gdzie robiłam za dziwadło i nie chciałam dawać pola do komentarzy, że jak to, to ja nie wiem takiej ważnej rzeczy?
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2011-04-12, 09:26   

euridice napisał/a:
Poza tym gdyby rzeczywiście dieta wegetariańska i wegańska nie byłby w stanie zapewnić człowiekowi czegoś tam, to 3/4 ludzi w Indiach żyje dzięki... cudowi?
Albo ludzie na naszym forum, którzy są wege po 20-kilka lat - parówkowi skrytożercy? Wątpię
Nie wspominając o wielu zdrowych, silnych wege-dzieciach, które nie powstałyby, gdyby z syntezą wyłącznie białka pochodzenia nie-mięsnego było coś nie tak.

Mam podobne zdanie, niemniej bardzo chętnie dowiedziałabym się co miał na myśli
pan doktor.
 
 
Jędruś 

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 168
Skąd: Ziemia Ognista
Wysłany: 2011-04-12, 23:46   Re: wiązania cysteinowe

Papprotka napisał/a:
Chyba nie było, bo google nie znalazły na WD. Ostatnio odbyłam rozmowę ze znajomym lekarzem. Oczywiście wypłynął temat diety. Otóż usłyszałam, że wege nie jest w stanie zapewnić człowiekowi "wiązań cysteinowych".

Chodziło pewnie o aminokwasy siarkowe, cysteinę i metioninę. One są źródłem wiązań siarkowych (mostki siarkowe pomiędzy cysteinami), odpowiedzialne za 3-rzędową strukturę białek.

Tylko to jest nieprawda, najbogatszym źródłem aminokwasów siarkowych są orzechy brazylijskie a nie żadne mięso. Nie mówiąc już o aminokwasach selenowych.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-13, 08:09   

euridice napisał/a:
Albo ludzie na naszym forum, którzy są wege po 20-kilka lat - parówkowi skrytożercy?

Wydało się... ;-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-04-13, 10:49   

euridice napisał/a:
Albo ludzie na naszym forum, którzy są wege po 20-kilka lat - parówkowi skrytożercy? ;)
Ja się spotkałam ze stwierdzeniem pewnego "mięsożercy", że wszyscy znani mu wegetarianie po kryjomu wpieprzają schabowe, bo tak nie da się żyć (bez mięsa). Właściwie nie wiem, jak na coś takiego odpowiadać, Was nie podejrzewam o oszustwa, a sama już ponad 11 lat schabowego nie jadłam... ale taki ktoś i tak nie uwierzy.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Papprotka 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 86
Wysłany: 2011-04-13, 12:35   

Dziękuję pięknie za odzew.
No ja nie mam żadnych wątpliwości, czy da się żyć bez mięsa. Od razu pomyślałam o wegedzieciakowej braci. Bardziej chodziło mi o argumenty na przyszłość.
Euri, Dżo chodziło chyba o to, że składowe potrzebne do budowy tych wiązań są tylko w mięsie (co i tak mnie nie przekonało), czy jakoś tak, o ile dobrze zrozumiałam. Nie wdawałam się w wielką dyskusję, bo nie czułam się na siłach.
Jędruś moje ulubione to nerkowce i właśnie brazylijskie. Grześka też zresztą. I szafa gra :-D
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-04-13, 12:39   

Papprotka napisał/a:
że składowe potrzebne do budowy tych wiązań są tylko w mięsie
Jeśli chodzi o aminokwasy, to teoria, jakoby trzeba było dostarczać ich wszystkich naraz, już upadła. Nie wiem, kiedy pan doktor studiował, ale jeśli kilkadziesiąt lat temu, to ma nieaktualne informacje (o ile się nie dokształca akurat w tym zakresie). Podobnie np. z witaminą B12, wiele publikacji bazuje na wiedzy z 20 wieku, a od tego czasu badania sporo poszły do przodu. Wszystko w nauce się zmienia, różne teorie upadają, powstają nowe, a niektórzy ludzie w ogóle nie potwierdzają ich prawdziwości ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2011-04-13, 12:43   

Papprotka napisał/a:
składowe potrzebne do budowy tych wiązań są tylko w mięsie

W takim razie ciekawe skąd bierze materiał budulcowy np. roślinożerna krowa bo skoro jej mięso ma nam pomagać w syntezie bialek to ona tez musiałaby zjadać czyjeś ciało.
Aczkolwiek nie znam się na biochemii, możliwe, że organizm krowy umie sam wyprodukować odpowiednie wiązania.
 
 
spaceage 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 40
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-13, 13:50   

dżo napisał/a:
Papprotka napisał/a:
składowe potrzebne do budowy tych wiązań są tylko w mięsie

W takim razie ciekawe skąd bierze materiał budulcowy np. roślinożerna krowa bo skoro jej mięso ma nam pomagać w syntezie bialek to ona tez musiałaby zjadać czyjeś ciało.
Aczkolwiek nie znam się na biochemii, możliwe, że organizm krowy umie sam wyprodukować odpowiednie wiązania.


Nie wiem nic na temat wiązań natomiast wiem jak ma się sprawa z krową - krowa jest roślinożerna, jasna sprawa. Ale nie żywi się tylko trawą a też i pierwotniakami i bakteriami żyjącymi w jej przedżołądku a właśiwie żwaczu, gdzie żywią się zjedzonym przez krowę materiałem roślinnym. Także krowa jedząc trawę całkiem sporo zwierzęcych komórek sobie dostarcza a raczej hoduje.
 
 
Papprotka 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 86
Wysłany: 2011-04-13, 19:14   

Cytat:
Nie wiem, kiedy pan doktor studiował, ale jeśli kilkadziesiąt lat temu

Lily strzał w dziesiątkę, ale nie chciałam być nieuprzejma i wypominać starszej osobie. :lol: poza tym o tych wiązaniach to wypowiadał się jeszcze jakiś inny fachowiec jakieś 30/40? lat temu...
A tak w ogóle to chyba zbaczamy z tematu :roll: niniejszym dziękuję za pomoc.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 8