wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Zycie zawodowe forumowiczów
Autor Wiadomość
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-13, 11:26   

Cytat:
Omamy i urojenia to typowe objawy schizofrenii.


często tak, ale są też przypadki osób, które Widzą (patrz ja) i tylko (a może aż) nie potrafią sobie z tym poradzić...

myślę że szczególnie często dotyczy to dzieci.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-13, 19:12   

mam nadzieję że niczyje nie wygląda tak ;)

hxxp://www.koreus.com/video/bad-day-office.html
 
 
ewatara 
ewatara


Pomogła: 28 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 1155
Wysłany: 2007-11-13, 19:49   

ina napisał/a:
Karolina napisał/a:
Bajka, a co byś zdiagnozowała u osoby, która słyszy głosy i ma wizje? :->


Ja nie bajka, ale uczyłam się trochę psychiatrii. Omamy i urojenia to typowe objawy schizofrenii.


ja co prawda psychologię podyplomowo robiłam,( i nie wszystko omawialiśmy), ale też sądzę, że to pewnie o schizofrenię chodzi

[ Dodano: 2007-11-13, 20:10 ]
Pao dobry filmik :lol:
Szczególnie podobało mi się, jak facet pisze na komputerze i patrzy w ekran, którego nie ma :shock: :shock: :shock:
 
 
Eliza 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Wrz 2007
Posty: 31
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-11-14, 15:37   

Nie przesadzajmy z tym diagnozowaniem ;-)
Po tych samych dwóch objawach nikt nie stwierdzi zaraz schizofrenii, choćby dlatego, że istnieje jeszcze mnóstwo innych zjawisk podobnych do niej. Jest poza tym trochę osób, które słyszą głosy innych bytów, a nawet widzą rzeczy, których większość nie widzi, a daleka bym była od nazwania ich chorymi :lol: . Do tego osobiście uważam, że niektórzy po prostu za mocno otwierają się na inne energie, nie potrafiąc ich selekcjonować, ani radzić sobie, gdy już się "podczepią".
Dużo zależy od tego, co to za głosy, jak sobie ta osoba z tym radzi, jakie inne objawy występują, jak dana osoba funkcjonuje wśród ludzi itp. Swoją drogą, schizofrenia występuje częściej niż większość z nas myśli - według statystyk co setna znana przez nas osoba choruje na nią (a gdyby dorzucić osoby z zaburzeniami podobnymi do schizofrenii statystyki jeszcze by znacznie podskoczyły) i jest chorobą, która, kontrolowana, często nie uniemożliwia normalnego życia.
Pozdrawiam!
Eliza
_________________
"Ten, kto identyfikuje się z uwarunkowanymi stanami umysłu, stanie się prędzej czy później naprawdę pomieszany"
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2007-11-14, 19:40   

Dodam, że nie chodzi o jawę, tylko o stan relaksu przed zasnięciem. Może schiza, może...
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
marcyha 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 311
Skąd: włocławek
Wysłany: 2007-11-15, 02:42   

Ja pracuję w drukarni na kompie. Nawet fajna robótka - szczególnie, że ludziska rewelacyjni :mryellow: . Ale wolałabym nie pracować poza domem. Chciałabym prowadzić gospodarstwo rolne - o! Sad mianowicie. I przy okazji szkółkę ekologiczną dla dzieci i warsztaty ceramiczne, o! I sobie siedzieć i garnki lepić i szkliwić i wypalać, koszyki wyplatać wiklinowe i takie tam różne... I tak będzie, HOWGH! :mrgreen:
A po czesku to umiem powiedzieć: "hodinki se mi zastawili" i "hlawa se mi toczi" (kiedyś natknęłam się na rozmówki i se przyswoiłam :mryellow: )
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-11-15, 11:24   

Karolina napisał/a:
Dodam, że nie chodzi o jawę, tylko o stan relaksu przed zasnięciem. Może schiza, może...

Ja tuż przed zaśnięciem widzę rózne dziwne rzeczy, ale raczej w wyobraźni, to taki półsen.
A co konkretnie widzisz i słyszysz? :shock:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-15, 11:34   

hxxp://www.eioba.pl/a70885/paraliz_senny
hxxp://www.paranormalium.pl/artykul.php?id=633
może chodzi o coś takiego?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-15, 12:14   

co do schiz przed zaśnięciem: jako dziecko panicznie ich sie bałam. były koszmarne, niewyobrażalne i nie miałam pojęcia co to. wyparłam to z siebie i przez pewien czas nie było, jednak z czasem poskładałam pewne rzeczy i obrazy wróciły. teraz jednak wiem czym są i nie przerażają mnie, choć niektóre mocno smucą...

na szczęście moje opowieści brane były za wybujałą wyobraźnię zatem nikt nie pchał mnie do psychiatrów bo zapewne dziecko z takimi wizjami nie było by uznane za w pełni normalne...

teraz nad większością umiem panować zaś te które i tak sie zjawiają uznaję za kluczowe które po prostu miały sie pojawić. choć pewnie w oczach niejednego psychiatry należało by mnie na leczenie wysłać ;)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-15, 14:03   

Pao, wszystko zależy od tego, jak się z tym funkcjonuje na co dzień :) Jeśli odloty przeszkadzają w codziennych czynnościach no to trzeba sie pewnie leczyć, a jeśli nie, to i po co :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-15, 14:21   

tylko, że jeśli otoczenie wywiera presję te odloty zaczynają być postrzegane jako choroba psychiczna lub w najlepszym razie przekleństwo... a tak naprawdę może być to niesamowity dar. rzecz w tym, że przeciętny zjadacz chleba nie jest na taki dar przygotowany nawet jeśli zdarzył sie obok...

moje dziewczyny mają o tyle dobrze (a może i nie ;) ) że kumam o co chodzi i jak mi gabryśka na byty reaguje to wiem co sie dzieje i możemy o tym spokojnie pogadać :)

ja często mam dziwne dla otoczenia reakcje, bo widzę coś czego oni nie widzą i reaguję na to :) ci co mnie znają dopytują tylko co sie dzieje inni patrzą podejrzliwie ;)
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2007-11-15, 16:21   

Właśnie mi się przypomniało, że mi jako dziecku przed snem przydarzały się dziwne stany, pamiętam jakieś miasta, jakieś postaci, ale zupełnie nie umiałabym sobie teraz przypomnieć, a tym bardziej opowiedzieć. Spróbuję nad tym popracować, żeby coś wróciło. To było coś niesamowiego... :roll:
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-11-15, 20:30   

Się OT z wizji zrobił :mryellow: To ja pamiętam z wczesnego dzieciństwa kotki, małe kotki, które wychodziły spod poszewki kołderki. To nie był sen; kotki wyglądały jak hologram.

A co do kariery zawodowej, to obecnie jestem mamą 24/7. Przed ciążą przez kilka dobrych lat uczyłam angielskiego. Później równolegle pracowałam w schronisku i z czasem to drugie zajęcie (nota bene wolontarystyczne) zaczęło zabierać większość czasu. To była moja pasja. Bardzo mi tego brakuje. Teraz w sobotę jadę odwiedzić stare kąty i trochę popracować. Ach, jak się cieszę :mryellow:
 
 
daria 


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 19 Lis 2007
Posty: 4783
Wysłany: 2007-11-19, 22:20   

...
Ostatnio zmieniony przez daria 2010-12-07, 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2008-01-11, 08:02   

Ja tak jak mam w opisie jestem listonoszem na wylocie, za tydzień minie 8 lat pracy w tym zawodzie. Obecnie zajmuję się produkcją postów na wegedzieciaku. Między jednym postem a drugim zajmuję się dziecmi, żoną, gotowaniem, praniem i sprzątaniem co mi baaardzo odpowiada. Praca listonosza była moją wymarzoną pracą , niestety warunki i zasady jakie proponuje mój pracodawca nie pozwalają mi na dalszą współpracę. Teraz mam sporo pomysłów na życie, jeden opisałem powyżej czyli gospodarz domowy. Najbardziej ambitny, wymagający sporo kasy, czasu i energii ale i najbardziej jak się wydaje satysfakcjonujący to otwarcie baru. Pomysł najmniej ambitny, bez energii i bez kasy (na koncie) a także bez satysfakcji to praca w zawodzie wyuczonym czyli jako pracownik socjalny. Myślę też o tym, żeby wyprzedac na allegro milion przedmiotów, które mam, które mi są do niczego nie potrzebne a które kurczowo trzymam przy sobie. Za 2-3 lata gdy zamieszkamy na wsi, chcę prowadzic niewielką agroturystykę i niedużą eko uprawę. Zapomniałem, zawsze marzyłem, żeby pisac i to póki co robię na forum :-P
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-11, 10:18   

A my nie mamy pomysłu...kompletnie...M z zawodu tez jest pracownikiem socjalnym, pracuje jako terapeuta i koordynator projektów, ale wypruwa sobie flaki za niezbyt duże pieniądze, a na pewno nie takie, które by pozwalały na utrzymanie rodziny...Jedyne oferty pracy w ngo są w Warszawie, i , kto wie, może czeka nas przeprowadzka :/ Ja zupełnie nie mam pomysłu na dalsze życie w tej chwili, chciałabym zająć się studiami i dziećmi przez jakiś czas, ale nie wiem, czy to będzie mi dane...Może macie jakiś pomysł na pracę, którą można wykonywać w domu? :roll: Jak pójdę teraz do pracy to nie wiem, czy dam radę poradzić sobie ze wszystkim...Myślę o jakimś call center, bo można w miarę elastycznie ustalać sobie godziny, a ja nie chcę takiego małego Emila oddawać do żłobka, więc w grę wchodzi tylko praca popołudniami i wieczorem... :roll:

[ Dodano: 2008-01-11, 10:20 ]
k.leee, szkoda, że nie mieszkamy w tym samy mieście, też chciałabym mieć bar, mam nawet kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu gastronomii...ale co z tego, skoro tutaj rynek jest przeładowany, strach inwestować w coś(tym bardziej, że trzeba by się zadłużyć jeszcze bardziej...) :roll:
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-01-11, 10:31   

kasienka, może bar dla mam karmiących i alergików. ;-) :mrgreen: Takiego czegoś jeszcze nie ma. Fajnie by było coś otworzyć, mogła bym piec wegańskie ciasta i gotować dania ekperymentalne. :lol:
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-01-11, 10:34   

kasienka, a może poszukaj jakiś ofert telepracy, w Poznaniu realizowali projekt dla rodziców małych dzieci
hxxp://www.hrc.pl/index.php?dzid=48&did=593

Może warto coś poszukać w tym kierunku.

[ Dodano: 2008-01-11, 10:37 ]
hxxp://telepraca-equal.pl/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-11, 10:50   

Cytat:
Za 2-3 lata gdy zamieszkamy na wsi, chcę prowadzic niewielką agroturystykę i niedużą eko uprawę.


:mryellow:

a my nadal szukamy ziemi. ostatnio znalazłam cudne ogłoszenie: las, pola i w środku jezioro :D ale niestety 90 ha to jednak są koszty ;)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-01-11, 11:21   

Jeśli chodzi o coś "dla ludzi" (np. bar) to grunt to pomysł. To co proponuje puszczyk jest super :) Ja też kiedyś miałam myśli o stworzeniu jakiegoś świetnego wege-miejsca.. i wiem, że tutaj jest "parę" osób, które o tym myślały/myślą. Niektórzy z Was mieszkają blisko siebie, w jednym mieście. Może naprawdę warto byłoby opracować (i dopracować) pomysł na takie miejsce. Wiem, że trzeba mieć kupę kasy na rozkręcenie.. ale najpierw chyba trzeba mieć projekt dopięty na ostatni guzik - przynajmniej w głowie ;)
Znacie się dobrze, lubicie się bardzo.. to podstawa do stworzenia miejsca z klimatem. A w ilości głów - siła! ;)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-11, 11:29   

jak będzie pomysł dobry i szansa na zyski - kasa się znajdzie. To prawda.
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2008-01-11, 14:40   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 21:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-01-11, 14:47   

kasienka napisał/a:
Może macie jakiś pomysł na pracę, którą można wykonywać w domu? :roll:

pisanie bajek dla dzieci :-D
chciałabym kiedyś spróbować :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2008-01-11, 14:58   

magdusia napisał/a:
kasienka napisał/a:
Może macie jakiś pomysł na pracę, którą można wykonywać w domu? :roll:

pisanie bajek dla dzieci :-D
chciałabym kiedyś spróbować :-)

Mąż jednej z naszych forumowych koleżanek, ma na koncie napisaną i wydaną bajkę ( jedną na pewno )
pao napisał/a:
Cytat:
Za 2-3 lata gdy zamieszkamy na wsi, chcę prowadzic niewielką agroturystykę i niedużą eko uprawę.


:mryellow:

a my nadal szukamy ziemi.

My też jeszcze nie mamy ale mam nadzieję, że myślicie o nas i jednak wylądujecie bliżej naszych rejonów. :-D
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
Ostatnio zmieniony przez k.leee 2008-01-11, 15:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-01-11, 15:01   

czy mozna prosić o więcej szczegółów k.leee :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 9