wegedzieciak.pl

[dżo]

Dostałam dziś od znajomej takiego maila:

KOCHANI POMOCY !!!!!!!!!!!


Dzisiaj rano znalazłam pieska, szczeniaka ale narazie nie wiem ile ma tygodni, wygląda na około 2 miesiące.
Spacerowałam z moim psem i usłyszałam głośne piszczenie więc gdy tam podeszłam przybiegł do mnie słodki szczeniaczek, jest jamnikowo podobny ale nie będzie wyglądał jak jamnik bo ma grube łapki, pani weterynarz powiedziała,że nie będzie większy od jamnika ale krótszy i bardziej okrągły. Piesek jest ładnie umaszczony, czarny z równomiernymi odmianami, cały czas merda ogonkiem.

Wzięłam go do domu bo nie miałam sumienia go zostawiać, poza tym w takich przypadkach straż miejska przyjeżdża i zabiera psa na paluch a ja wierzę,że ktoś go przygarnie.

Piesek wciąż bawi się z moim bokserkiem, jest bardzo wesoły, kiedy go wołam ( gwiżdżę bo nie ma imienia) to od razu przychodzi i się cieszy. Wystraszył się natomiast królika i fretki i w ogóle do nich nie podchodzi. Na zewnątrz trzyma się mnie jakby się bał żebym go nie zostawiła, poza tym jak widzi,że jestem to zaczyna zabawy z moim psem.

Poprosiłam straż aby sprawdzili czy w miejscu gdzie znalazłam psiaka nie ma jego rodzeństwa.

Piesek jest do odebrania prawie w centrum Warszawy, ewentualnie mogę go zawieźć do Was byleby znalazł się w dobrych rękach. Idzie zima i psy w schronisku naprawdę cierpią więc ja nie chcę się do tego dokładac z tym miłym pieseczkiem. Proszę pomóżcie, wyślijcie maila do swoich znajomych, może ktoś się znajdzie. Bardzo za to dziękuję !!!!!!!!!

Piesek jest uroczy, będzie nieduży, wg weterynarza niewiele większy od jamnika. Może znacie osobę, która chętnie zaopiekuje się psiną, kontakt i zdjęcia prześlę na prv.