Ciasto makowe - według 5 przemian bo zbliżają się Święta:-) |
Autor |
Wiadomość |
Magdi
Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 17 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-11-17, 00:04 Ciasto makowe - według 5 przemian bo zbliżają się Święta:-)
|
|
|
CIASTO MAKOWE
• 1 litr wrzątku (o)
• ½ kg maku (z)
• mus z 30 dag daktyli (z) – przygotowany wg przepisu powyżej
• szklanka bakalii (z) – orzechy, śliwki, rodzynki wg uznania
• 8-10 jabłek (z)
• 8-10 łyżek mąki pszennej razowej (d) lub kukurydzianej (z)
• 5 jajek (z)
Do wrzątku wsypać mak i gotować 5 minut. Ostudzić, przecedzić i przepuścić przez maszynkę. Dodać mus daktylowy, starte na grubej tarce jabłka, jajka, bakalie i mąkę. Wymieszać wszystkie składniki, włożyć do wysmarowanej formy i piec w średniej temperaturze ok.1 godziny, aż powierzchnia ciasta lekko się przypiecze. Ciasto można przechowywać nawet tydzień w lodówce.
pozdrawiam życząc smacznego,
Magdi |
|
|
|
|
sebusel
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 288 Skąd: Melbourne, Australia
|
Wysłany: 2007-11-17, 04:55
|
|
|
Magdi napisał/a: | • mus z 30 dag daktyli (z) – przygotowany wg przepisu powyżej |
Magdi, a gdzie ten przepis? |
|
|
|
|
vlada
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 671
|
Wysłany: 2007-11-17, 08:18
|
|
|
a bez jajek się nie da??? |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
|
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-11-17, 08:21
|
|
|
Dzięki za przepis! Na święta miał być kupny, ale chyba się zbuntuję i sama zrobię |
|
|
|
|
Magdi
Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 17 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-11-17, 13:15
|
|
|
Sebusel: przepis załączyłam jak widzę a może coś nie tak jest? ale inni widzą.
Bez jajek hmm można ja zastępuję siemieniem lnianym tzn. tym wygotowanym kiślem jak ja to nazywam i mąką ziemniaczaną.
Cieszę się, że się przepis spodobał.
magdi |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-11-17, 17:39
|
|
|
Cytat: | Magdi napisał/a:
• mus z 30 dag daktyli (z) – przygotowany wg przepisu powyżej
Magdi, a gdzie ten przepis? |
Cytat: | Sebusel: przepis załączyłam jak widzę a może coś nie tak jest? ale inni widzą. |
Ja też nie widzę przepisu na mus z daktyli.
Ale może powinienem pójść do lekarza od oczu |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-17, 17:40
|
|
|
k.leee napisał/a: | Ale może powinienem pójść do lekarza od oczu |
Kurka, ja też |
|
|
|
|
Magdi
Dołączyła: 23 Cze 2007 Posty: 17 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-11-17, 18:27 szarlotka i zagubiony mus z daktyli
|
|
|
Witam,
proszę o przebaczenie to u mnie coś nie tak ze wzrokiem, bo od rana widziałam a rzeczywiście go nie ma więc jeszcze raz przepraszam i teraz już wpisuję. Wybaczycie?:-)
Daktyle posypać cynamonem, zalać niewielką ilością wody i gotować kilka minut, aż woda prawie się wchłonie. Przestudzić i zmiksować. W innym naczyniu zalać goździki wodą i zagotować. Gdy zawrze - dodać kakao, mus daktylowy, mąkę rozmieszaną w niewielkiej ilości wody i zagotować. Przestudzić . Chłodne zmieszać z masłem orzechowym.
Magdi
[ Dodano: 2007-11-17, 18:31 ]
Z wrażenia, że dałam plamę wcześniej teraz nie wpisałam czego i ile potrzebujemy na ten mus. Nie zapowiada się, że zagoszczę tutaj z entuzjazmem jak tak dalej pójdzie. Eh...
30 dag suszonych daktyli (z)
• 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (z)
• 1-2 łyżki masła orzechowego (z)
• cynamon, goździki (m)
• ½ litra zimnej wody (w)
• 1 łyżka kakao |
|
|
|
|
Kreestal
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1497 Skąd: Oxford
|
Wysłany: 2007-11-17, 18:46 Re: szarlotka i zagubiony mus z daktyli
|
|
|
Magdi napisał/a: |
Z wrażenia, że dałam plamę wcześniej teraz nie wpisałam czego i ile potrzebujemy na ten mus. Nie zapowiada się, że zagoszczę tutaj z entuzjazmem jak tak dalej pójdzie. Eh...
|
Bez przesady każdemu zdarzają się takie przeoczenia |
|
|
|
|
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2007-12-21, 13:46
|
|
|
Robil ktos to ciacho ?
Mam nadzieje ze w wekend zakupimy w koncu piekarnik , taki malutki , ale na cista w sam raz ...
Będę piekla pierwszy raz od kilkuletniej przerwy i szukam czegos na pierwszy rzut |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-12-21, 16:49
|
|
|
Ciasto makowe jak dla mnie brzmi smakowicie Musze koniecznie wyprobowac
Niech mnie, prosze, ktos oswieci jak mozna przecedzic mak |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-21, 17:25
|
|
|
zina napisał/a: | Niech mnie, prosze, ktos oswieci jak mozna przecedzic mak |
Drobniutkie sito, takie do przesiewania mąki. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-12-21, 17:35
|
|
|
Ja przecedzam przez pieluszkę tetrową.
Mak mielę gdy jest suchy w młynku do kawy, potem gotuję i przecedzam. |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-12-21, 18:21
|
|
|
puszczyk napisał/a: | Ja przecedzam przez pieluszkę tetrową. |
ja też |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
orenda
double mama
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1601 Skąd: Toruń/Płock
|
Wysłany: 2007-12-21, 21:24
|
|
|
puszczyk napisał/a: | Mak mielę gdy jest suchy w młynku do kawy, potem gotuję i przecedzam. | i tylko tyle? czy trzeba to powtarzać? Ja myślałam, że przygotowanie maku to strasznie pracochłonne i trudne. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-12-21, 21:29
|
|
|
orenda napisał/a: | i tylko tyle? czy trzeba to powtarzać? Ja myślałam, że przygotowanie maku to strasznie pracochłonne i trudne. |
Ja tez tak myslalam i w tamtym roku na makowiec gotowalam chyba z 2 godziny ten mak az powstala papka i nie musialam odcedzac
Potem z braku sprzetu rozdrobnilam mikserem i bylo pycha |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-12-21, 21:34
|
|
|
ja też sobie życia nie komplikowałam i najpierw zmieliłam mak w młynku a potem wrzuciłam do gorącej wody, której dałam tyle żeby mak wsiąkł i nie trzeba było odcedzać.
[ Dodano: 2007-12-21, 21:40 ]
O właśnie zauważyłam, że robiłam to ciacho i było bardzo pyszne
Nie robiłam tylko tej masy daktylowej oddzielnie a na gorącą wodę wrzuciłam daktyle i gotowałam jakiś czas, potem mak przyprawy. Olałam mąkę ziemniaczaną, masło orzechowe i kakao a dałam wanilię. Nawet chyba nie miksowałam, bo mi się nie chciało. Było pycha. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-12-22, 11:14
|
|
|
Cytat: | puszczyk napisał/a:
Mak mielę gdy jest suchy w młynku do kawy, potem gotuję i przecedzam.
i tylko tyle? czy trzeba to powtarzać? Ja myślałam, że przygotowanie maku to strasznie pracochłonne i trudne. |
Bo jest, ale według innej metody. Moja mama namacza na noc, potem gotuje i dopiero mieli.
Metoda ze wcześniejszym zmieleniem jest dziecinnie prosta. |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-12-23, 15:19
|
|
|
Wyciagnelam ciasto z piekarnika, wyglada baaardzo apetycznie wyrosniete i pachnie rowniez ekstra |
|
|
|
|
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2007-12-23, 16:49
|
|
|
probowal ktos bez jajek ? wyszlo ? |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-12-26, 11:19
|
|
|
Ciasto jest pyszne ale baaardzo sycace i nie da sie go zjesc za duzo. Nastepnym razem zrobie z polowe skladnikow |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2007-12-26, 11:59
|
|
|
Zrobiłam z jajkami, rzeczywiście wyszła duża blacha ciasta o grubości 5 cm. Pyszne. |
|
|
|
|
|