wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Opowiesci o narodzinach w zone reality
Autor Wiadomość
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2007-11-19, 13:55   Opowiesci o narodzinach w zone reality

Czy ktos ogląda te dokumenty ? Wpadlam na nie dopiero dzisiaj i jestem bardzo mile zaskoczona ;-) Przy wszystkich filmach ktore oglądalam o porodach musialam trzymac sobie glowe zeby nie zemdlec :mryellow: A tutaj jest to tak fajnie krecone i przedstawiane ze w "finalowym momencie " poplakalam sie ze wzruszenia , a dotąd mialam ochote mdlec na innych filmikach :mrgreen:
Akurat dzisiaj byl pokazywany porod w ktorym towarzyszyly rodzącej kolezanki , ktore jej spiewaly , przygrywaly , rozsmieszaly itd , bardzo fajna atmosfera :-D nie wiem czy u nas takie warunki są mozliwe ale fajnie by bylo ;-)

Jezeli ktos jest totalnym laikiem w kwesti porodow i chce sie jakos troszke pooswajac , taki programik moze byc pozytywny :-D oczywiscie pewnie nie w kazdym odcinku jest tak milutko jak w tym ktory oglądalam przed chwilą ...

[ Dodano: 2007-11-19, 15:37 ]
Kolejny odcinek z serii "opowiesci o narodzinach " bedzie emitowany dzis o godz 16:10 . Ma on dotyczyc cesarki , wiec chyba nie bedzie juz tak rozowo ;-)
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
Ostatnio zmieniony przez Kamm 2007-11-20, 07:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-19, 15:39   

Kamm napisał/a:
nie wiem czy u nas takie warunki są mozliwe ale fajnie by bylo ;-)
jak ktoś w domu rodzi, to czemu nie :P kiedyś oglądałam na jakimś kanale Cyfry serial o porodach, ale nie pamiętam, czy to był ten sam :?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2007-11-20, 07:06   

Wczorajszy odcinek popoludniowy to byla powtorka ranngeo czyli ta cesarka to pewnie dopiero dzisiaj ;-)
Tatus tego dziecka upieral sie ze dziecko wyskoczy na jego rece , nawet przy cesarce :-D lekarz troszke studzi jego zapal , ale moze sie uda :mryellow:

Ja sie zastanawiam czy to jest w USA czy w Uk kręcone ? :lol:

[ Dodano: 2007-11-20, 13:38 ]
Byla dzis kobieta ktora rodzila przez cesarke , strasznie przybita , zamotowa , wymiotowala przy cesarce , zero radosci z porodu , tak jakby miala nawet taki zal , bardzo chciala aby maz przezyl porod razem z nia itd.

Troszke przygnębiające .
Chyba nawet mi sie klimat udzielil ... :roll:
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-11-22, 23:30   

to leci codziennie?
_________________

 
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-11-22, 23:41   

Jak ja sie ciesze, ze u mnie w TV nie puszczali takich dokumentow! Mi wystarczylo na szkole rodzenia obejrzec film z jednego porodu naturalnego, zeby sie kompletnie rozplakac i zdenerwowac. Tzn. strasznie mi bylo zal rodzacej, choc musze przyznac, ze moment narodzin byl przepiekny i tez sie wzruszylam.

Ale chyba bym odradzala ogladanie takich filmow przed porodem (zwlaszcza pierwszym), ale kazda z nas jest inna i moze inaczej do tego podchodzic.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2007-11-23, 07:50   

Tak leci codziennie , po dwa odcinki .

Wczoraj byl odcinek o kobiecie ktora urodzi chorego dzidziusia , jego wątroba i jelita sa poza brzuszkiem , wywalilo mu to poza brzuszek ( nie potrafie sobie tego za bardzo wyobrazic :roll: ) no i bedzie to ciezki porod ze wgledu na to zeby nie uszkodzic wątroby i jelita ktore sobie tak poprostu zwisa , dzidzia po porodzie bedzie miala szereg operacji i kilka miesiecy spedzi w szpitalu :-( smutne... Nawet nie wiedzialam ze organy moga sie wyksztaltowac poza brzuszkiem ... Ciekawe czym to jest spowodowane ..

Druga kobieta ktorą obecnie pokazuje w tej seri dokumentow to kobieta z cukrzycą ktora musi miec ciągle kontrole , aby dziecko zbyt szybko nie przybralo na wadze , poniewaz nie wyksztalca sie pluca :-(


Jakies skomplikowane te odcinki wczorajsze , do tej pory byly takie w miare lajtowe , większosc kobiet parlo kilka minut i po krzyku ;-)


Christa napisał/a:
Ale chyba bym odradzala ogladanie takich filmow przed porodem (zwlaszcza pierwszym), ale kazda z nas jest inna i moze inaczej do tego podchodzic.


No ja to chyba wole do wszytkiego swiadomie podchodzic , to niekiedy jest utrudniające i taka swiadomosc tego czy tamtego potrafi skutecznie zniechęcic ...

Ale ja mam jeszcze sporo czasu do dziecka i porodu , wiec sobie pooglądam :-P
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-11-23, 11:07   

ja co prawda nie oglądam tego,ale bardzo lubę takie programy :) wogóle wszystko co związane z dziećmi jest mi bardzo bliskie(w mediach też) :)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2007-11-23, 13:23   

kamm-dzięki bardzo za info, chetnie sobie pooglądam :mryellow: jeszcze 93 dni do porodu przede mną, co ma byc to będzie :mrgreen:
 
 
 
Malwa 

Dołączyła: 23 Lis 2007
Posty: 3
Wysłany: 2007-11-23, 15:57   

Jestem ok miesiąca przed porodem i szukam dobrej porodówki.Słyszałam ,że w Szwedt(mieście koło Kostrzyna nad Odrą) można rodzić.Czy coś o tym słyszałyście?Mieszkam w Lubuskiem i mam 50 km od granicy.A może poradzicie gdzie spokojnie urodzić.Mam do wyboru Dębno,Gorzów Wlkp.,a moze i Szczecin.Poradżcie...
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-23, 17:07   

malwa:
w schwedt sa problemy bo choć warunki miodne to NFZ procesuje sie z ichniejszym odpowiednikiem. właśnie o porody chodzi. może wiec sie zdarzyć, że nie będzie możliwy poród tam, lub co gorsza ktoś a niego rachunek wystawi...

my do schwedt jeździmy regularnie na zakupy ;)

co do szczecina to tak:

uni lubelskiej odradzam bo tam jest patologia ciąży zatem energie niezbyt przyjemne niestety. oczywiście sa doskonali specjaliści, jednak jesli nie ma żadnych zagrożeń to tam bym sie nie pchała

pomorzany: dobrze wyposażone jednak niestety pełne studentów. sami studenci to nie kłopot, bo przecież gdzieś muszą sie uczyć jednak niestety pacjentki nie są najczęściej pytane o zgodę na ich obecność co moim zdaniem jest niewybaczalne.

były kolejowy (wyzwolenia) tam rodziłam starszą córkę. wrażenia mieszane, specjalnie nie było na co narzekać (poza położną na która trafiłam przy porodzie) ale i nie bardzo jest za co chwalić (uchybień całe mnóstwo)

wojskowy: ten szpital polecam. zła sława wynika tylko z tego, że kiedyś to była rzeźnia, jednak czasy się zmieniły i personel też :) warunki przeciętne, sale warto by było odremontować, ale nie sprzęt najważniejszy. najważniejszy jest personel a ten okazał sie na 6 :) co prawda przy porodzie było sporo ludzi jednak poród wspominam jak niezła imprezę zaś pobyt w szpitalu był rzeczywistym odpoczynkiem :) uprzejmie, rzetelnie, z uśmiechem. ekipa na medal :) tylko jedna pediatra mi podpadła, ale z nią spięłam sie o brak szczepienia ;)
 
 
Malwa 

Dołączyła: 23 Lis 2007
Posty: 3
Wysłany: 2007-11-25, 23:25   

Dziękuję serdecznie za te informacje na temat porodu w Szwedt czy w Szczecinie.
Będę się nimi kierowac.Dziękuję za życzliwość przede wszystkim...
Gdyby jeszcze coś ktoś wiedział o Dębnie lub Gorzowie to będę wdzięczna...
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2007-12-03, 13:51   

Chyba jednak nikt nie zabral sie do oglądania tych dokumentow ;-)

Dzisiaj byl pokazany porod w domu . Fajnie to bylo wszytko takie naturalne ;-) Chociaz zaskoczylo mnie pare rzeczy np to ze przy porodzie byl synek tego malzenstwa , ok 5-6 lat i to on przecinąl pępowine :-P

Dodatkowo bylo pokazane jak kobitki robią sobie odlewy swoich cięzarnych brzuszkow :mryellow:
Czy ktoras z was ma taką pamiątke ? :-)
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-04, 00:56   

A nie, ja oglądam, wszystkie odcinki od zeszłego tygodnia!!! Nawet powiedziałam mężowi, że widziałam to, co on ( w sensie, że podczas porodu miał lepszy widok, ja z mojego miejsca nie widziałam aż tak dobrze; zresztą zajęta byłam :mrgreen: a teraz nadrobiłam! :-D ) Te odlewy fajna sprawa. Ja nawet zdjęć specjalnie nie mam, bo ni mamy aparatu :-( Trochę szkoda... A ten poród w domu mocna rzecz, jak zobaczyłam tę mamę, jak się skręca w wannie z bólu, a tam stoi synek i patrzy....... Ja widać jestem mniej postępowa, bo ani teściowej, ani dzieci nie widzę przy porodzie.
_________________

 
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2007-12-04, 10:48   

ja też oglądam, codziennie :mryellow:
mam straszną ochote na ten odlew, to prosta sprawa, potem można go pomalowac i będzie niezwykła pamiatka:)
te porody domowe sa tak rzadko, częsiej widac kobiety rodzące"tradycyjnie", na lężąco w szpitalnych łóżkach, mam wrazenie, że jednak większośc z nich jest nastawiona na szybkie unikanie bólu, czasmi widac dzielne kobiety, które same chcą "pociągnać" poród do końca, film i tak warto oglądać, jedna babeczka jak urodziła powiedziałą: ne moge uwierzyc, że cały czas tam było"(o dziecku) ja pewnie powiem cos podobnego;) taki CUD
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2007-12-04, 11:03   

Malwa napisał/a:
Jestem ok miesiąca przed porodem i szukam dobrej porodówki.Słyszałam ,że w Szwedt(mieście koło Kostrzyna nad Odrą) można rodzić.Czy coś o tym słyszałyście?Mieszkam w Lubuskiem i mam 50 km od granicy.A może poradzicie gdzie spokojnie urodzić.Mam do wyboru Dębno,Gorzów Wlkp.,a moze i Szczecin.Poradżcie...


Wg akcji rodzic po ludzku najwyżej oceniany był szpital w Miedzyrzeczu i Sulechowie poczytaj o tym trochę ;-) Jest bardzo duzo pozytywnych opinii o nich w;łasnie.
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-04, 11:06   

Już sprawdziłam, dzisiaj program zaczyna się o o 12.45, a później o 16.10. Kilka razy natrafiałam na te programy tuż po swoim porodzie, bardzo miło sie ogląda, zwłaszcza jeżeli juz jest się po swoim porodzie :mryellow:
A tak na serio, szkoda że nie wiedziałam o tych programach przed porodem, myślę że bardzo dobrze oswajają z całym procesem porodu. Ja bym polecała ciężarnym, oglądanie ich :-)
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-04, 13:29   

DagaM napisał/a:
bardzo miło sie ogląda, zwłaszcza jeżeli juz jest się po swoim porodzie

No, mnie akurat, kiedy widzę, jak te kobiety skręcają się z bólu, zaczął przypominać się ten ból właśnie. Ale ma to ten pozytywny skutek, że nie będę realizowaćprogramu "co rok nowe dziecko" (zapewne szkoda, kiedyś był pomysł jednego mądrego polityka, by wspierać rodziny wielodzietne - karnetami na basen lub do kina :-P ) - wpierw się tym nacieszę :lol: A program bardzo mi się podoba. Ja tam nie widzę nic drastycznego (jak uprzedzają przed), za to jest mnóstwo ciepła, no i nawet parę razy się wzruszyłam. Fajnie patrzeć na te kruszynki, jak po długiej, męczącej drodze lądują wreszcie bezpiecznie w ramionach mamy...
_________________

 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2007-12-04, 13:43   

Ja tak lubiłam oglądać ten program, niestety nie mam teraz kablówki :|
Jak się robi te odlewy? Tak jak odlewy rzeźb?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-04, 14:00   

Martuś one tam okładały się paskami namoczonymi......... nie wiem dokładnie w czym, ale jak się znasz coć trochę na odlewach rzeźb, to będziesz miała większe pojęcie :-)
_________________

Ostatnio zmieniony przez strzeszynek 2007-12-04, 14:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 14:06   

jak namoczone paski to na 99% bandaż gipsowy :) ożywam takich do robienia masek ;) szybciej schną, są plastyczne i sporo potem można z nich jeszcze zrobić :)

no i bardzo łatwe w obsłudze :)
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2007-12-04, 14:08   

Czyli co, zwykłe bandaże moczone w gipsie? A trzeba czymś skórę pod spodem posmarować? I czy dziecku nie będzie za gorąco? :-> Odlewy rzeźb robiłam kiedyś...ale nie żywych ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 14:11   

one nie sa moczone w gipsie. to specjalne bandaże na których juz jest gips :)

potrzebny taki bandaż i jakiś tłusty krem oraz ciepła woda i trochę czasu :)

twarz, brzuch, cokolwiek smarujemy grubo kremem, potem moczymy kawałki pociętego bandaża i w ciepłej wodzie i układamy. potem trzeba chwile poczekać jak wyschną i zdjąć :) banalnie proste :)

z gipsem i bandażami dużo więcej roboty i co gorsza dużo dłużej schną. zatem nie nadaje sie to na materie żywa za bardzo.
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2007-12-04, 14:15   

Dzięki :) A skąd wziąć takie bandaże gotowe moczone?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-04, 14:31   

w aptekach bywają :) choć ostatnio częściej są takie z tworzywa sztucznego, ale one się nie nadają ;)
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2007-12-04, 14:37   

To by pasowało, one to moczyły w misce, w której na 100% nie było gipsu, za to wyglądało na wodę :lol: I tak, wspólnymi siłami wiadomo już, czego szukać :-P
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13