wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
pyłek pszczeli
Autor Wiadomość
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-10, 10:45   

yetta napisał/a:
Ja też piję, choć zapach i smak rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. ;) Ale powiem tak, robię to, żeby mała widziała, że też piję i to chętnie. :)


To tak jak ja ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
yetta 


Dołączyła: 24 Lip 2007
Posty: 203
Wysłany: 2007-12-10, 11:03   

malina napisał/a:
yetta napisał/a:
Ja też piję, choć zapach i smak rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. ;) Ale powiem tak, robię to, żeby mała widziała, że też piję i to chętnie. :)


To tak jak ja ;-)


To jest chyba jakiś sposób. :D
_________________

W życiu piękne są tylko chwile, dlatego czasem warto żyć.
www.babyetta.pl
www.babyetta.fora.pl
 
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2007-12-10, 17:14   

yetta napisał/a:
sama sobie wsypuje łyzeczkę sproszkowanego pyłku i miesza
czytałam, żeby obudzić właściwości pyłku, musi się on rozpuszczać około 10 godzin.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-12-10, 17:19   

mi też się wydaje że najlepszy to taki moczony,zresztą tak samo jak w przypadku moczonych orzechów czy zbóż.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
yetta 


Dołączyła: 24 Lip 2007
Posty: 203
Wysłany: 2007-12-12, 15:17   

Uuuuuuuuuu, ja tego nie doczytałam. No to pięknie. :shock:
A wiecie, czy można większą ilosć rozpuscić, czy codziennie na świeżo? A jeśli tak, to ile taki rozpuszczony może dni stać?
_________________

W życiu piękne są tylko chwile, dlatego czasem warto żyć.
www.babyetta.pl
www.babyetta.fora.pl
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-12-12, 15:26   

Podobnie jak z miodem, pewnie najlepiej do wody dać na noc, a rano właściwości się zwielokrotniają (miodu też).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-01-04, 16:39   

Kupiłam sobie pyłek, namoczę porcyjkę na noc, rano wypiję 8-) . Ale drogie to-to :-( - prawie 17 złotych za 180g (czyli niecały tydzień zażywania). Zastanawiam się, czy mnie na to stać?

Czy gdzieś w Lublinie można kupić pyłek taniej? Może jakiś pszczelarz w okolicy sprzedaje? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :!:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-01-04, 16:52   

spróbuj u pszczelarzy powinno być kilkakrotnie taniej.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-04, 17:15   

Pomimo szczerych chęci nie piję pyłku, smak mnie odstręcza :-( Nie pamiętam kiedy ostatnio próbowałam czegoś tak ohydnego.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-01-04, 19:18   

kreestal, może z miodem mieszaj?
_________________

 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-04, 19:23   

Wymieszałam z sporą ilością miodu i cytryny, ale widać, że to po prostu nie dla mnie.
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-01-04, 21:12   

Kreestal napisał/a:
Pomimo szczerych chęci nie piję pyłku, smak mnie odstręcza :-( Nie pamiętam kiedy ostatnio próbowałam czegoś tak ohydnego.

Kreestal, i to mówisz Ty, która nie boisz się smaku spiruliny? :shock: ;-) . Pyłek wcale nie jest zły - nie piłam jeszcze, ale spróbowałam trochę 'na sucho'. Chyba nawet go polubię ;)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2008-01-04, 23:57   

Kitten spirulinę mogłaby jeść garściami, tak jak wszystkie inne glony:) de gustibus non est disputandum 8-)
 
 
yetta 


Dołączyła: 24 Lip 2007
Posty: 203
Wysłany: 2008-01-09, 08:44   

Lily napisał/a:
Podobnie jak z miodem, pewnie najlepiej do wody dać na noc, a rano właściwości się zwielokrotniają (miodu też).


A powiedzcie pyłek wsypać do ciepłej wody, dodać miód i po 10 godzinach można pić - ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?
_________________

W życiu piękne są tylko chwile, dlatego czasem warto żyć.
www.babyetta.pl
www.babyetta.fora.pl
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-01-09, 09:02   

yetta napisał/a:
ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?

yetta, nie grzać bo staci swoje cenne właściwości, płyn bedzie miał temperature pokojową i taki należy wypić,
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-01-09, 09:28   

yetta napisał/a:
A powiedzcie pyłek wsypać do ciepłej wody, dodać miód i po 10 godzinach można pić - ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?
_____________

mi się wydaje że tak;
wsypać do zimnej wody
przed wypiciem dodać ciepłego płynu.
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-01-15, 19:57   

Kitten napisał/a:
Czy gdzieś w Lublinie można kupić pyłek taniej? Może jakiś pszczelarz w okolicy sprzedaje? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :!:


19stego stycznia bedzie koleny jarmark rolnikow ekologicznych i tam przyjezdza pan z miodami i tym podobnymi rzeczami, ale nie wiem jak tam cenowo spawy sie maja
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-01-15, 23:59   

dort, gdzie będzie ten jarmark? Chętnie bym się wybrała :-) Czy Ty się wybierasz?

A ja tymczasem poprosiłam mamę, aby popytała o pyłek pszczelarzy w Krasnymstawie. Ciekawe, czy któryś z nich będzie miał pyłek.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-01-16, 11:30   

ja odkąd sie o tych jarmarkach dowieziałam to jestem na każdym :-P (są raz w miesiącu) w gimnazjum na Krasińskiego 7
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-01-16, 11:34   

Kitten, jeśli nie znajdziej nigdzie u siebie pyłku i jesteś zainteresowana mogę kupic Ci go i wysłać,
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-01-16, 11:46   

dort, to chyba się tam spotkamy :-)

dżo, dzięki :-D to bardzo miłe z Twojej strony :-) . Masz jakiegoś znajomego pszczelarza? ;-) I po ile ewentualnie byłby ten pyłek? Na razie pytam z ciekawości, zobaczę co tam będzie na jarmarku & czy mama coś znajdzie w Krasnym, i wtedy się okaże, czy będę Cię męczyć ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-01-24, 19:03   

Kitten napisał/a:
dort, to chyba się tam spotkamy :-)


niestety, odrobine za poznoo to przeczytalam :-P ale moze nastepnym razem lepiej sie zgramy (czyli 16.02.)

kupilam pylek, wlasnie na tym jarmarku, zaplacilam 12zl za 200g
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2008-01-24, 19:33   

dort, nie ma sprawy - ja na jarmark w ogóle nie dotarłam ;-) . Ale na spotkanie 16.02 jestem jak najbardziej chętna :-)

A pyłek znalazłam w sklepie zielarskim na Narutowicza - 11 z groszami za 200g. Akurat nie było, ale w przyszłym tygodniu mają dowieźć :-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-03-05, 00:18   

Ja kupiłam pierzgę - mniam :D i pyłek, ale taki rozdrobniony już. Pani w sklepie mówiła, że taki można mieszać z płynem i od razu wypijać. A ten w "kulkach" należy namaczać kilka godzin.. Teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam kupując ten w proszku, bo może to trochę tak jak z siemieniem.. bardziej wartościowe jest zmielone na świeżo.. :roll: Pyłku jeszcze nie jadłam i zastanawiam się czy taki sproszkowany też mam namoczyć na noc? jak myślicie?
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-03-05, 08:19   

Malinetshka napisał/a:
czy taki sproszkowany też mam namoczyć na noc? jak myślicie?

Conajmniej na 4 godziny, bo ponoć uaktywniają się wtedy enzymy.
Jeśli nigdy nie jadłaś pyłku, spróbuj najpierw małą ilość ( większą szczyptę).
Pyłek jest tak skondensowany, że często osoby, które nie mają uczulenia na miód, na pyłek mają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 13