|
W brzuchu ciężarnej kobiety... |
| Autor |
Wiadomość |
Azja

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 383 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2007-11-18, 17:29 W brzuchu ciężarnej kobiety...
|
|
|
Znalazłam cosik takiego...
W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?
- No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią...
- No, to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, i ta się będzie o nas starać.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Żadnej mamy nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero później... |
|
|
|
 |
Mala_Mi

Pomogła: 26 razy Dołączyła: 24 Cze 2007 Posty: 753 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-11-18, 18:14
|
|
|
Ładne |
_________________ <img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> |
|
|
|
 |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2007-11-18, 18:18
|
|
|
| Piękne. |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-11-18, 18:24 Re: W brzuchu ciężarnej kobiety...
|
|
|
| Azja napisał/a: | | Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się dopiero później... |
|
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-11-19, 09:48
|
|
|
fajne |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-11-19, 11:18
|
|
|
| Znam. Ale dla odmiany, wcale mi się nie podoba, tylko wkurza, bo brzmi jak idoktrynacja religijna. Błyskotliwa, owszem, ale jakby miała za zadanie nastraszyć niewierzących. Sorki. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2007-11-19, 11:46
|
|
|
Ja mam takie same odczucia jak kamma
Brzmi to dla mnie jak na siłę stworzone porównanie z wiarą w Boga. Nie podoba mi się też to, że insynuuje, że dziecko już będąc w łonie matki w "coś" wierzy bądź nie wierzy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2007-11-19, 12:01
|
|
|
ufff... a myślałam, że będę wyklęta |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-11-19, 12:41
|
|
|
| kamma napisał/a: | | tylko wkurza, bo brzmi jak idoktrynacja religijna. Błyskotliwa, owszem, ale jakby miała za zadanie nastraszyć niewierzących. Sorki. |
Bo to jest indoktrynacja religijna, mocno naciągane te argumenty zresztą. |
|
|
|
 |
zina

Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2007-11-19, 13:02
|
|
|
| elenka napisał/a: | | Brzmi to dla mnie jak na siłę stworzone porównanie z wiarą w Boga. Nie podoba mi się też to, że insynuuje, że dziecko już będąc w łonie matki w "coś" wierzy bądź nie wierzy. |
Jakos zupelnie tego tak nie odebralam. Nie broniac autora brzmi to dla mnie jak filozoficzna anegdota o sensie istnienia i malo mi sie kojarzy z wiara jako taka a bardziej z takim sobie dumaniem nad istota zycia.
Po ponownym przeczytaniu brakuje mi tam tylko ojca dzieki ktoremu blizniaki pojawily sie w brzuchu mamy On tez sie o nie bedzie starac po narodzinach (albo inny partner mamy)...Chyba ze to jakas ukryta propaganda matki-jedynej zywicielki rodziny |
|
|
|
 |
Tobayashi

Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2007-11-19, 13:25
|
|
|
| A dla mnie jest to ciekawe ujęcie tematu postrzegania swojej obecnej sytuacji jako jedynej i niezmiennej. Analogia do istnienia życia po śmierci, nieba i boga - owszem, nasuwa się sama, ale nie musi to być jedyna interpretacja. |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-11-19, 13:29
|
|
|
a mi się podoba i to właśnie z powodu który nie spodobał się moim przedmówczyniom |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
orenda
double mama
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1601 Skąd: Toruń/Płock
|
Wysłany: 2007-11-19, 15:04
|
|
|
| Mi się też podoba, lubię takie teksty, które uświadamiają, że punkt widzenia, zależy od miejsca siedzenia i że nie wszystko wiemy. I dla mnie wiara jest ważna (nie mylić z religijnością) a jako, że od jakiegoś czasu przerabiam bardzo intensywnie temat śmierci, to wolę myśleć, że życie ma jeszcze większy sens. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-19, 15:14
|
|
|
ja tu nie tyle analogii do boga się doszukuję co faktu iż wielu odrzuca hipotezy tylko dlatego że w tej chwili nie widzą jak to jest. nie ma życia po śmierci, nie ma reinkarnacji, nie ma aniołów, nie ma boga, nie ma nic poza tym co widzę, mogę dotknąć i jest materialne...
wielu ludzi wierzy tylko w to co jest potwierdzone naukowo a niestety naukowcy mimo wszystko mają nie dość subtelne urządzenia by wszystko móc zbadać.
to że czegoś nie widzimy nie znaczy że tego nie ma, zawsze warto założyć, że możemy sie mylić
z tej samej dziedziny:
dwie rybki w akwarium zażarcie się kłócą. w końcu każda płynie obrażona w inny róg akwarium i tkwią tak godzinę. po pewnym czasie jedna z rybek spogląda na druga a później nieśmiało podpływa i zagaduje:
-no dobra. załóżmy że boga nie ma. to kto nam w takim razie podmienia wodę w akwarium?
|
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-11-19, 15:20
|
|
|
Bardzo ładne rozwinięcie myśli Pao.
Oczywiście się pod tym podpisuję |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
orenda
double mama
Pomogła: 31 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1601 Skąd: Toruń/Płock
|
Wysłany: 2007-11-19, 16:00
|
|
|
| pao, również się podpisuję. Bardzo dobrze ujęte. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-19, 17:54
|
|
|
Ja też pójdę na łatwiznę i się podpiszę pod Pao, zamiast się samodzielnie produkować . Ja się z tym tekstem już kiedyś spotkałam i bardzo mi się podoba, pomimo iż od religijności to ja z daleka |
|
|
|
 |
ewatara
ewatara

Pomogła: 28 razy Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 1155
|
Wysłany: 2007-11-19, 22:15
|
|
|
[quote="zina"] | elenka napisał/a: | | Brzmi to dla mnie jak na siłę stworzone porównanie z wiarą w Boga. Nie podoba mi się też to, że insynuuje, że dziecko już będąc w łonie matki w "coś" wierzy bądź nie wierzy. |
Jakoś zupełnie tego tak nie odebrałam. Nie broniąc autora brzmi to dla mnie jak filozoficzna anegdota o sensie istnienia i mało mi sie kojarzy z wiara jako taka a bardziej z takim sobie dumaniem nad istota życia.
Ja też tego tak nie odebrałam, nawet by mi do głowy nie przyszło, jakbyście nie wspomniały |
|
|
|
 |
Malinetshka
Paulina

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-11-19, 23:01
|
|
|
| Tobayashi napisał/a: | | A dla mnie jest to ciekawe ujęcie tematu postrzegania swojej obecnej sytuacji jako jedynej i niezmiennej. Analogia do istnienia życia po śmierci, nieba i boga - owszem, nasuwa się sama, ale nie musi to być jedyna interpretacja. |
Dobrze ujęte. Podobnie jak słowa pao. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
 |
|
|