wegedzieciak.pl

[kasienka]

przeglądałam stronę fair trade i natknęłam się na wege-żelki :d chyba się skuszę
hxxp://www.sklep.sprawiedliwyhandel.pl/?p=p_59&sName=Cukierki-zelowe
są też czekolady i inne smakołyki, może to fajny pomysł na świąteczne prezenty.

[ Dodano: 2007-11-24, 11:41 ]
o nie,właśnie widzę że niektóre mają żelatynę

[ Dodano: 2007-11-24, 11:42 ]
kurde, napisze do nich chyba

[hans]

No niestety...termin fair trade dotyczy ludzi jedynie...kopnięcie człowieka czy nawet psa jest dla wielu ludzi straszne, ale wykorzystanie produktów pochodzących z "uboju" jest niestety nadal normą...i nie wzbudza większego oporu przeważnie

[bojster]

Etykietka „Fair Trade” oznacza jedynie tyle, że z ceny którą zapłacisz parę procent dotrze do rolnika, który zebrał te ziarna kakao czy co tam jeszcze. W przypadku produktów bez tej etykietki, do rolnika dociera trochę mniej. Nie znaczy to wcale, że na jakimś etapie ktoś jest rzeczywiście traktowany „sprawiedliwie” (a już na pewno nie zwierzęta) – znaczy to tylko tyle, że skoro płacisz za czekoladę 15 zł zamiast 3 zł, to rolnik dostanie o kilka centów więcej za ten sam worek kakao.

Był już długi wątek o Fair Trade, ale chyba na kropkowcu. Zawsze można zacząć od początku.
hxxp://przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1434&Itemid=61&limit=1&limitstart=0

Cytat:

– Fair trade? Tak, słyszałem. Jedna z firm ghańskich kupiła logo i słyszałem, że jej produkty świetnie się sprzedają w Stanach. To fantastyczny pomysł. – Czy nie musi jednak więcej płacić farmerom za kakao? – Nic o tym nie słyszałem – marszczy czoło Lumor. – Ale idea fair trade bardzo mi się podoba. To świetny marketing.

[edit] O, tu już jest coś o Fair Trade: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=300

[kasienka]

Dzięki(szczególnie za linka, bo nie wiedziałam, gdzie był ten artykuł), muszę napisać pracę o fair trade i jestem ciekawa różnych opinii...więc myślicie, że to ściema?

a co do zwierząt, to ja wiem, tylko oni tam reklamowali:

Cytat:

W żelkach Jelly zamiast żelatyny użyto pektynę roślinna, dlatego oferujemy je w szczególności wegetarianom i weganom.

[bojster]

[kasienka]

dostałam odpowiedź:

Cytat:

Witam, W ofercie mamy żelki wegańskie Jelly fruit, te mają w składzie pektynę, pozostałe są z żelatyną wieprzową tak jak informują nasze etykiety pozdrawiam serdecznie Tomasz

więc tylko te jedne są wegańskie, nie doczytałam dokładnie, choć szczerze mówiąc opis mnie zmylił

bojster napisał/a:

Nie od dziś wiadomo, że wszelkie fundacje, zbiórki pieniędzy i inna filantropia to lukratywny biznes dla pośredników.

no nie wiem, znam parę osób pracujących w różnych fundacjach i zarabiają naprawdę marnie...raczej wydaje mi się, że jest taki odbiór społeczny, że na tym nie powinno się zarabiać...
Ale czy myślisz, że pośrednicy w handlu ft zarabiają więcej niż Ci którzy handlują "nie fair"? To że produkty są nieco droższe i że dzięki temu producent dostaje więcej kasy, to chyba nic złego, jeśli w ten sposób ktoś kogo stać żeby zapłacić euro czy dwa więcej może mu pomóc...Za kosmetyki ekologiczne też płaci się więcej niż za "normalne" ale przynajmniej ma się świadomość, że nie przyłożyło się ręki do cierpienia zwierząt czy do niszczenia środowiska...
Czy w snobizmie na ekologię i ft jest coś złego? Albo w tym, że ktoś na tym zarabia? W końcu ludzie też zarabiają na prowadzeniu barów wegetariańskich...Może w kapitalistycznym świecie konsumpcji tylko poprzez tą konsumpcję ale świadomą możemy coś zmieniać?

[pidzama]

Kasienka
Kontynuujac temat zekowy to wege zelki mozna kupic w Lidlu...

[bojster]

[kasienka]

hxxp://www.sklep.sprawiedliwyhandel.pl/?p=p_50&sName=Kto-ile-zarabia
według tego wyliczenia największa część przypada jednak producentom...

[bojster]

[k.leee]

Chyba dzisiaj nie zasnę, tak ciśnienie sobie poniosłem czytając artykuł i Wasze posty. Zrobiłem dzisiaj zakupy w FT za ostatnie pieniądze i miałem zajebiste samopoczucie, że zrobiłem coś dobrego ale okazuje się, że niekoniecznie

[kasienka]

k.leee, ja myślę, że jednak dobrego...W związku z tą pracą, która piszemy długo rozmawiałyśmy z tomkiem i moje przeświadczenie jest jednak takie, że to fajna sprawa...Na pewno nie rozwiązuje problemu biedy w tych krajach, ale jest pomocą dla tych społeczności.

co kupiłeś?

[k.leee]

[Christa]

To ja jeszcze tylko dodam, ze firme Green & Black's, ktora ma w swoim asortymencie wiele czekolad opatrzonych etykietka Fair trade, w Australii wykupilo Cadbury, ktore z FT niewiele ma wspolnego i na etykiecie sprawa tez jest przemilczana, w zwiazku z tym duzo ludzi mysli, ze kupujac Green & Black's, przyczynia sie do idei FT, a tak naprawde zarabia na tym wrog... czyli Cadbury.

Ale skoro FT to i tak sciema, to w sumie moze obojetne kto na tym zarabia .

[dynia]

No ale akcja pod hasłem ''Kawa zamiast koki' wg mnie jest sensowna i przynosi jednak coś dobrego.Ja kupuję produkty Fair trade,juz pomijajac samą ideologie tez dlatego ,że sa one Bio.


K.leee ta czekolada jest pysznosciowa ,podobnie jak kawka (przynajmniej tak mówił Piotrek )

[k.leee]

[kasienka]

Christa, od jakiegoś czasu korporacje włączają się w FT...To ma związek z modą na społeczną odpowiedzialność biznesu...Z tego, co mówił tomek, są dwa fronty ft w tej chwili...Jeden taki, w którym jest tez miejsce dla korporacji, to nie do konca tak, że w takiej sytuacji ft to ściema, bo oni tez płacą tym rolnikom większe stawki, nie można chyba póki co przyznać sobie samemu znaczka ft, są pewne normy, które trzeba spełnić, żeby produkt otrzymał certyfikat...
Druga droga ft to w tej chwili handel solidarnościowy, który odcina się właśnie od tych wielkich korporacji, nie sprzedaje produktów w wielkich sieciach handlowych, pozostaje przy bardziej radykalnej ideologii...w ten nurt wpisuje się np. ruch zapatystowski ze swoją produkcją kawy...
Ta druga strona w necie jest właśnie przykładem takiego bardziej czystego ideologicznie ft.
tylko właśnie nie chce mi się otworzyć

[ Dodano: 2008-01-08, 16:03 ]
o, tutaj:
hxxp://www.sprawiedliwy-handel.pl/sklep/

[bojster]

[kasienka]

bojster, też zagłosowałam...na trzecia opcję...

[Alispo]

[k.leee]

Cytat:

ja mysle,ze mozesz tak czy siak miec zaj...ebiaszcze samopoczucie nie musi byc idealnie ale moim zdaniem jest lepiej.ale co kto lubi;)

emocjonalny jestem, najpierw przeżywam a potem przychodzi trzeźwe myślenie, jest OK

[nitka]

kasienka, spytaj Babyagi jak się na wyspie wkopałyśmy w prezentację Fair Trade. Wszędzie było głośno, że do jedynego w Douglas muzeum przyjeżdża Wschód (cokolwiek to znaczyło) poszliśmy-nawet Kacperowski, bo napaliliśmy się na sztukę, a tam na scenie grono powitalne, obok sceny dwie Indianki dziergaja na drutach, a Rolnik gada, jak dobrze, że płacą im w funtach, i że kawę musimy kupować tylko ze znaczkiem Fair Trade, a najlepiej, żebyśmy to robili w Marks&Spencer. ja mam czasem negatywny stosunek do różnego typu organizacji, fundacji-szczególnie, kiedy gołym okiem widać przez ile rąk muszą te nasze wydane pieniądze przejść, żeby wreszcie trafić do celu (trochę szczuplejsze?:O) ale to tylko moja opinia

[sylv]

Wiecie co, poczytałam sobie ten wątek i artykuły, i zakrzałam do sklepu. Znalazłam Basmati z Pakistanu, za 12,50 zł za 500g. W Makro kupiliśmy 5 kilo za ok.25 zl (wyprodukowany we Wloszech) - jest pyszny. Wyliczylam, ze roznica w cenie za 5 kilo miedzy tym z Makro a FT wynosi.. 100 zl Jakos sie nawet nie łudzę, że rolnik z Paku tyle dostanie. Wiec moze bardziej pomocne jest np. wplacenie tej roznicy bezposrednio na konto miejscowej fundacji/ngo?