wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy ludzie to zwierzęta?
Autor Wiadomość
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-11-25, 18:14   Czy ludzie to zwierzęta?

Pod tym przewrotnym tytułem chcę sprowokować dyskusję na temat naszej wyjątkowości w świecie, a może i wszechświecie ;)
Czy jesteśmy naj(tu-wpisz-odpowiedni-przymiotnik)? Czy różnice między nami a innymi gatunkami zwierząt są na tyle mocne, że możemy odpowiedzieć: "Nie, nie jesteśmy zwierzętami".
Cóż, jako jedyni rozwinęliśmy zdolność mowy w takim stopniu, że gładko operujemy czasami, trybami, abstrakcją... Ale wygląda na to, że inne gatunki też rozwijają mowę i kto wie, jak będą za kilkanaście pokoleń rozmawiać szympansy?
Jako jedyni rozwinęliśmy technologię, ale wygląda na to, że ta zdobycz nie zawsze jest dobroczynna. Biegniemy, śpieszymy się, pracujemy, toteż
jako jedyni przechodzimy obojętnie obok innych przedstawicieli naszego gatunku. Notorycznie!
Więc jak to z nami jest? Jesteśmy (jeszcze) zwierzętami? A Wy, osobiście, czujecie się zwierzętami? O, to przewrotne pytanie, bo jeśli się na nie odpowie "tak", to okaże się, że jesteśmy jedynym gatunkiem, który "czuje się zwierzęciem". Zachęcam do dyskusji :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-25, 18:24   

W dyskusjach nie jestem dobra, więc powiem tak: nasze ciała są zwierzęce, ale nasze umysły zobowiązują :) Natomiast im bardziej fizycznie odchodzimy od zwierzęcych instynktów (nie mam tu na myśli uprawiania seksu z każdym napotkanym osobnikiem ani załatwiania się gdzie popadnie :) :) , tym bardziej jesteśmy chorzy.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-25, 19:51   

wiesz kamma, to chyba zależy od jednostki ;)
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2007-11-25, 19:52   

kamma bardzo ciekawy temat :->
Ja uważam, że jesteśmy zwierzętami w pełnym tego słowa znaczeniu.Dla mnie zarówno fizycznie jak i umysłowo jesteśmy zwierzętami. Gatunkiem, który wyewoluował do takiego poziomu i tyle. Czysta biologia, przypadek i wielka moc natury :-) którą bardzo podziwiam za wytrwałość i upór.
_________________

 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-11-25, 20:50   

elenka napisał/a:
kamma bardzo ciekawy temat :->
Ja uważam, że jesteśmy zwierzętami w pełnym tego słowa znaczeniu.Dla mnie zarówno fizycznie jak i umysłowo jesteśmy zwierzętami. Gatunkiem, który wyewoluował do takiego poziomu i tyle. Czysta biologia, przypadek i wielka moc natury :-) którą bardzo podziwiam za wytrwałość i upór.


tak samo sądzę.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-11-25, 21:28   

kamma napisał/a:
"Nie, nie jesteśmy zwierzętami".

Liczba możliwości zdaje się jest ograniczona, albo jesteśmy zwierzętami albo roślinami, ewentualnie materia nieożywiona ;)
 
 
Jędruś 

Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 168
Skąd: Ziemia Ognista
Wysłany: 2007-11-25, 22:04   

Ja polecam przeczytać trylogię autorstwa Desmonda Morrisa
1. Naga małpa
2. Ludzkie ZOO
3. Zachowania Intymne

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2007-11-26, 11:59   

Jesteśmy wyjątkowymi zwierzętami...choć wiele jest wyjątkowych zwierząt ;-)
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-11-26, 12:18   

W Wiedzy i Życiu 11/2006 (tak, sprzed roku) jest artykuł traktujący o tej właśnie różnicy między zwierzętami a ludźmi. Nie czytałem go jeszcze, dopiero przejrzałem (takie mam zaległości w czytaniu WiŻ ;-) ), ale zasadniczo mówi on o tym, że anatomicznie nie ma cech pozwalających jednoznacznie odróżnić nas od innych małp naczelnych (a nawet od wszelkich lądowych kręgowców), genetycznie od szympansa różni nas jedynie „bełkot” (fragmenty tzw. śmieciowego DNA), a jedynym czynnikiem, który nas wyróżnił i wywindował na obecne poziomy jest bardzo rozwinięta umiejętność porozumiewania się z innymi członkami populacji.

Tyle naukowcy, teraz coś ode mnie. :-)
Jako zdeklarowany naturalista oczywiście uważam człowieka za zwierzę całkowicie podlegające prawom natury. To, co człowiek wbrew naturze próbuje robić, to nic innego jak młodociany bunt przeciw autorytetom, za co nieraz jesteśmy brutalnie karceni i przywoływani do porządku. Oczywiście trudno jest zaprzeczyć ewidentnym różnicom między nami a innymi zwierzętami, co jednak nie zmienia faktu, że jesteśmy częścią tego samego świata i nie powinniśmy się stawiać ponad prawem. Naginać prawo, owszem, można (celujemy np. w przedłużaniu życia wbrew naturze), ale ewidentne przegięcia (np. manipulacja genami) mogą się skończyć gorzej niż zabawa z zapałkami w stodole po żniwach... I wtedy jedynym dowodem naszej wyjątkowości może zostać to, że zostawiliśmy po sobie więcej zniszczeń niż jakikolwiek inny gatunek dotychczas żyjący.
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
hans 
jestem słowianinem


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1018
Skąd: śmiesznogród
Wysłany: 2007-11-26, 14:25   

Im więcej dowiadujemy się o zwierzętach...tym łatwiej nam dostrzec fakt jak niewiele nas różni. Jeszcze jako młody chłopak w podstawówce uczyłem się że celowe wykorzystywanie narzędzi, jest tym co jedynie homo sapiens potrafi robić.
A teraz po prostu chodząc po mieście, widzę jak gawrony wykorzystują samochody do rozłupywania orzechów...a żeby było ciekawiej jakieś dwa, czy trzy lata temu kawki podpatrzyły ten sposób u swych większych kuzynów, czyli również uczenie sie od innych (w tym wypadku gatunków) nie jest wyłączną domeną człowieka. Można nawet rzec iż posunęły się dalej gdyż mając mniejsze dzioby nie radziły sobie z twardymi skorupkami, zaczęły więc opukiwać orzechy kamieniami...Wrony nie posiadając umiejętności dzięciołów zaczęły wydłubywać larwy owadów spod kory za pomocą patyków. Taaak...żeby stwierdzić że człowiek nie jest jedynym gatunkiem używającym narzędzi nie trzeba wcale latami siedzieć w dżungli z szympansami wystarczy obserwacja ze zwykłego spaceru...ewolucja ciągle trwa...a może jesteśmy już gatunkiem schodzącym :-P
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-11-27, 21:44   

Także wyrażanie emocji czy empatia nie są domeną ludzi. Krowy się cieszą, ponoć nawet potrafią podskakiwać z radości. A słonie czekają na wolniejszego, nie zostawiają go w tyle. A jak widzę zdjęcie, na którym jest malutkie gorylątko przyssane do piersi mamusi... Z jaką miłością ona na nie patrzy, ach! :-D
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-27, 21:48   

Cytat:
Krowy się cieszą, ponoć nawet potrafią podskakiwać z radości.


jeden z najbardziej zaskakujących widoków jakie widziałam w życiu to widok 3 krów ganiających się pod lasem. podskakiwały, brykały, ganiały się i w ogóle dalekie były od tych obrazów do których jesteśmy przyzwyczajeni :)
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-11-28, 06:41   

Tobayashi napisał/a:
Także wyrażanie emocji czy empatia nie są domeną ludzi.

Jako zagorzała psiara dodam też, że posiadanie własnej indywidualnej osobowości też nie jest. :)
 
 
rebTewje 
tatanaty


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1323
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2007-11-28, 06:49   

Jędruś napisał/a:
Ja polecam przeczytać trylogię autorstwa Desmonda Morrisa
1. Naga małpa
2. Ludzkie ZOO
3. Zachowania Intymne


Przeczytalem pierwsza z nich i szczegolnie nie bylem zachwycony. Zdaje sie ze ta ksiazka jest wazna glownie dlatego, ze za jej sprawa dokonal sie przelom w traktowaniu czlowieka jako przedmiotu zainteresowania nauk przyrodniczych. Ale niektore sprawy potraktowane po Morrisowsku z czasem musialy ugiac sie pod krytyka naukowa (np kwestia wyjasnienia monogamicznej natury czlowieka - dzis rzadko ktory socjobiolog przyzna tak ochoczo, ze czlowiek rzeczywiscie ma pod tym wzgledem nature 100% monogamicznego gibbona)

Pod znacznie wiekszym wrazeniem bylem gdy czytalem "Moralne Zwierze" Roberta Wright'a, albo chociazby "Trzeciego szympansa" Jareda Diamonda, ze o "Samolubnym genie" nie wspomne (tym samym o nim wspominajac) ;)

A przy okazji: temat choc ciekawy to ulokowany nie najlepiej. "Ogolne rozmowy" to "Rozmowy związane z tematyką forum, ale nie pasujące do innych działów". Panstwo pozwola, ze przeniose go w jakies bardziej odpowiednie miejsce ;)
_________________
Widmo krąży nad Europą, widmo weganizmu...
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-11-28, 07:46   

Cytat:
Tobayashi napisał/a:
Także wyrażanie emocji czy empatia nie są domeną ludzi.

Jako zagorzała psiara dodam też, że posiadanie własnej indywidualnej osobowości też nie jest.


No, ba! Zapomniałam :mrgreen: Ciekawe, czy zwierzęta też mają sklerozę? ;-)
 
 
loika 

Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Paź 2007
Posty: 346
Wysłany: 2007-11-28, 10:19   

Troszkę z innej strony:

Niejaki pan M.Heidegger twierdził, że próba zdefiniowania człowieka w odniesieniu, porównaniu do zwierzęcia jest całkowicie błędna. Heidegger uważa, że definiując człowieka jako zwierzę rozumne, posiadające duszę, empatię itp, nigdy nie będziemy w stanie dotrzeć do istoty człowieczeństwa.

W ogóle problem zwierzęcości człowieka był dość szeroko dyskutowany na gruncie filozoficznym.
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-11-28, 10:46   

loika napisał/a:
Niejaki pan M.Heidegger twierdził, że próba zdefiniowania człowieka w odniesieniu, porównaniu do zwierzęcia jest całkowicie błędna. Heidegger uważa, że definiując człowieka jako zwierzę rozumne, posiadające duszę, empatię itp, nigdy nie będziemy w stanie dotrzeć do istoty człowieczeństwa.


A po co w ogóle definiować człowieka? Proszę bardzo, oto moja definicja: „człowiek – zwierzę próbujące wszystko zdefiniować”. Wszelkie definicje człowieka czy człowieczeństwa mogą jedynie wzbudzać śmiech lub litość, jak to było w przypadku platońskiej „zwierzę dwunożne, nieopierzone”, która została momentalnie podsumowana przez Diogenesa demonstracją oskubanej kury...
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-11-28, 11:35   

Niezaprzeczalna "zwierzęcość ludzi" przeszkadza tym, którzy uważają zwierzęta za gorsze, niższe. Nie chcą być nazwani zwierzęciem. A niektóre koncepcje filozoficzne są naprawdę żałosne. Kartezjańska machina animata... :roll:
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-11-28, 12:42   

Myślę, że ludzie tak bardzo boją się, że są jednym z gatunków zwierząt, że właśnie (między innymi) po to powstała koncepcja nieśmiertelnej duszy. Lubimy czuć się wyjątkowo, więc przypisaliśmy sobie "ostateczną" niepowtarzalną domenę. I niepodważalną, bo nie da się udowodnić, że dusza jest, albo, że jej nie ma.

I choćby wszystkie dowody na inność człowieka od innych zwierząt wzięły w przysłowiowy łeb (jak biorą np. w niniejszym temacie), to dusza nigdy w łeb nie weźmie.

I jeszcze dowód na to, że psy mają zdolność abstrakcyjnego myślenia:
Mój pies chciał się kiedyś, jak zwykle wieczorem, położyć na kanapie. A kanapa zajęta, rodzina film ogląda. Pies zrobił w tył zwrot i zaczął drapać w drzwi, żeby go wypuszczono. Mój tata wstał, otworzył mu drzwi.... A pies truchcikiem na kanapę i podsiadł mojego tatę!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-28, 12:48   

to może ze strony energetycznej ;)

wszystkie czakramy jakie są u ludzi są i u zwierząt. włącznie z podstawą (czerpanie energii z Ziemi) i koroną (czerpanie energii z Nieba). jedyna różnica to fakt, ze u zwierząt trzecie oko jest zamknięte (choć baaardzo sporadyczne wyjątki występują). ale by nie było wyjątkowo: człowiek ma dużo większa możliwość do wykorzystania 3 oka, niemniej nieliczni wykorzystują ten czakram. zatem człowiek mając widoczną różnicę wcale jej nie wykorzystuje ;)
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-11-28, 12:57   

pao napisał/a:
u zwierząt trzecie oko jest zamknięte (choć baaardzo sporadyczne wyjątki występują)


O tych wyjątkach mówisz? ;-)
hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Hatteria

Ja bym powiedział, że to u ludzi częściej trzecie oko jest zamknięte... ba, wcale go nie ma, czego nie można powiedzieć o młodych hatteriach. :-P
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-28, 13:05   

bynajmniej nie o tym ;) ale ciekawy przykład :)

ludzie mają możliwość szerszego wykorzystania energii niż zwierzęta jednak nie czynią tego. paradoksalnie: bywają zwierzęta bardzie rozwinięte duchowo niż niejeden człowiek. co jest ciekawym zjawiskiem zważywszy, że człowiek ma łatwiej w tej materii i niejako ma to wpisane w swoje życie.

paradoksalnie: ludzie korzystający z 3 oka nie uważają się za lepszych czy ważniejszych od zwierząt, zaś ci co zasklepili je bardziej niż hatterie wręcz przeciwnie.
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-11-28, 13:17   

rebTewje napisał/a:
Pod znacznie wiekszym wrazeniem bylem gdy czytalem "Moralne Zwierze" Roberta Wright'a,
ja też!! Bardzo podobała mi się ta książka - napisana z poczuciem humoru takim jaki lubię najbardziej :mrgreen:
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-28, 14:06   

Ja widzę to inaczej..
Nie jesteśmy na pewno lepsi, ważniejsi od zwierząt, ale jesteśmy bardzo inni - mimo wielu podobieństw, które wymieniacie.. fizycznych, umysłowych, energetycznych..czy innych.
Myślę, że w duchowości nie ma rozróżnienia na LEPSZY i GORSZY, ale jeśli mowa o ewolucji duchowej to zwierzęta są za nami (niektóre bliżej, inne dalej). Ale naszym zadaniem, jako istot będących "dalej", jest wspomagać młodszych braci, szanować ich całym sercem, jak również uczyć się od nich..
To tak jak w rodzinie. Młodszy nie oznacza mniej ważny... Często to właśnie ten młodszy i słabszy wymaga więcej troski, uwagi i opieki.
Takie jest moje zdanie.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2007-11-28, 15:37   

Malinetshka napisał/a:

To tak jak w rodzinie. Młodszy nie oznacza mniej ważny... Często to właśnie ten młodszy i słabszy wymaga więcej troski, uwagi i opieki.
Takie jest moje zdanie.


Z punktu widzenia ewolucji ,to my jesteśmy młodsi, najmłodsi ze wszystkich zwierząt :mryellow:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12