wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak postępować z gotowym zakwasem?
Autor Wiadomość
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
  Wysłany: 2007-12-03, 11:21   Jak postępować z gotowym zakwasem?

Kochani zakupiłam w ekosferze coś takiego:
hxxp://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop.pl?id=1101&sid=&pin=&mod=03&towar=296053&pt=&lang=pl-pln&pdo=01&psz=7591&pcz=]zakwas
Chcę się dzisiaj zabrać za dalszą pracę/hodowlę i upiec pierwszy w życiu chleb :lol:
Nie wiem tylko jak dalej postępować z tym zakwasem. Domyślam się, że muszę dodać wodę i zacząć go hodować tak jak opisujecie w swoich przepisach, ale jaką ilość tego zakwasu/proszku wsypać na ile wody?

Może macie doświadczenia z takim zakwasem, jeśli tak proszę o pomoc :->
_________________

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-03, 11:57   

Elenka, ja bym radziła zacząć od nastawienia swojego zakwasu. Teraz jest ciepło, jak się postawi niedaleko kaloryfera, to zakwas szybko, po 5 dniach, będzie gotowy. Wystarczy trochę razowej mąki i woda. Dawa razy dziennie mieszamy, raz dziennie dokarmiany. Konsystencja jak lekki budyń. Jakoś nie mam przekonania do tego kupowanego zakwasu, nie wiadomo, czy tam są tylko dzikie drożdże, czy też jest z dodatkiem piekarniczych. Nastawienie zakwasu nie jest problemem. Można nastawić w szklanym słoiku i przykryć papierem. Polecam nastawienie żytniego zakwasu, jest najbardziej żywotny. Kiedyś miałam i pszenny i żytni zakwas, teraz juz mam tylko zytni i dodaję go również do pszennych chlebów, nie ma to znaczenia.
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2007-12-03, 12:00   

Dzięki Ania :-D
Właśnie przed chwilą w kuchni nastawiłam zakwas z mąki pszennej razowej i wody. Też do końca nie mam przekonania do tego gotowego, ale jak go już kupiłam to chciałam wypróbować.
A mam jeszcze pytanko, czy do środy mi ten zakwas, który właśnie postawiłam z mąki dojrzeje?
To znaczy czy będę mogła w środę piec chleb już?
_________________

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-03, 12:02   

Dwa dni to za mało. Ja dałabym mu z 5 dni. Pierwszy wypiek może (ale nie musi) urosnąć nieco gorzej, ale potem już powinno byc dobrze. Jeśli Ci bardzo zależy, to możesz dodać do ciasta troszkę drożdży (nie do całoego zakwasu, trochę "czystego", bez drożdży piekarniczych zostaw do dalszej hodowli), lepiej niech rośnie sam, bo drożdże piekarskie mogą spowodować wyginięcie tych dzikich. Potem wystarczy do pieczenia już zakwas, bez dodatku.
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2007-12-03, 13:54   

Ania D. napisał/a:
Dwa dni to za mało. Ja dałabym mu z 5 dni.

No nic... muszę się uzbroić w cierpliwość i karmić :->
_________________

 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-12-09, 17:27   

Mam pytanie - czy mąka musi być razowa? Nie może być zwykła żytnia?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-12-09, 18:35   

Zaleca się, by była to jakaś razowa mąka. Potem, do dokarmiania zakwasu, może być dowolna.
Lily, chcesz piec chleb?
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-12-09, 20:27   

Ania D. napisał/a:
Lily, chcesz piec chleb?
myślę nad tym, ale raczej mi się nie uda zakwasu wyhodować, bo nie mam ciepłego miejsca i generalnie rzeczy fermentowane u mnie się psują; chociaż chciałabym umieć piec chleb, zawsze to zdrowsze pieczywo niż sklepowe...
mąkę mam typ 720, ew. pszenną graham...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2008-12-09, 21:12   

Lily, mój zakwas stoi w łazience bo tam jest najcieplej :)
A masz piekarnik? bo tam się wstawia czasem i zapala lampkę- i już jest git.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-12-09, 21:32   

excelencja napisał/a:
Lily, mój zakwas stoi w łazience bo tam jest najcieplej :)
u mnie nigdzie nie jest ciepło, 20 stopni i kaloryfery zakręcone; w piekarniku nie mam lampki, tak że temperatura 25-30 stopni nie jest osiągalna, a przynajmniej nie przez kilka dni...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-10, 00:07   

Lily, ja Ci mogę wysłać zakwas jeśli chcesz tak jak Ania D. wysłała do mnie. To chyba najlepszy sposób i nerwów można sporo zaoszczędzić :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-12-10, 11:28   

Lily napisał/a:
u mnie nigdzie nie jest ciepło, 20 stopni i kaloryfery zakręcone; w piekarniku nie mam lampki, tak że temperatura 25-30 stopni nie jest osiągalna, a przynajmniej nie przez kilka dni...

U mnie tak było latem, postawiłam przy lodówce (sprawdź) - tam było najcieplej.
A nie możesz odkręcic kaloryferów i postawić przy samym kaloryferze?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
patasznikowa 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lis 2009
Posty: 254
Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
Wysłany: 2009-11-10, 00:49   

ja polecam stawianie zakwasu na monitorze komputera,
mozna wegedzieciakowac i hodowac za jednym zamachem :mryellow:
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-11-10, 11:05   

patasznikowa napisał/a:
ja polecam stawianie zakwasu na monitorze komputera,
LCD? :P (swoją drogą co na to Twoje koty? ;) )
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
patasznikowa 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 05 Lis 2009
Posty: 254
Skąd: Londyn, a kiedyś Gdańsk
Wysłany: 2009-11-10, 13:11   

z LCD to mozna poradzic sobie stawiajac 4 jeden za drugim, na to zakwas ;-)

a z kotami i tak prowadze wieczne pertraktacje o wszystko, sa dwa, monitor jeden. zamykam je w ciemnej piwnicy na czas dokarmiania zakwasu :lol: (na chlebie i wodzie oczywiscie)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-11-10, 14:18   

Czyżby nie tylko moja kocica była amatorką zakwasu? 8-)
Oraz ciasta drożdżowego przed upieczeniem (po zresztą też). 8-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 12