Polska nie jest krajem wyznaniowym???? |
Autor |
Wiadomość |
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2007-12-05, 09:57 Polska nie jest krajem wyznaniowym????
|
|
|
Znalazłam na onecie ciekawyhttp://wiadomosci.onet.pl/1455457,240,kioskart.html] artykuł .Coraz częsciej rozwazamy z mężem zrobienie podyplomowych studiow(3 semestralnych,zaocznych,niestacjonarnych) z etyki,żeby dac dzieciom przynajmniej w naszej okolicy inną opcję niż siedzenie samotnie na korytarzu podczas zajec religii.
Przeczytajcie tez jak kasa idzie rocznie na koscielne inwestycje |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-05, 10:28
|
|
|
ja przy moim wykształceniu i wiedzy mogła bym etyki uczyć, rzecz w tym, że nie mam pedagogicznego zatem nie nadaję sie na nauczyciela w myśl przepisów |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2007-12-05, 10:37
|
|
|
pao napisał/a: | ja przy moim wykształceniu i wiedzy mogła bym etyki uczyć, rzecz w tym, że nie mam pedagogicznego zatem nie nadaję sie na nauczyciela w myśl przepisów |
...a podyplomowa pedagogika kosztuje niemało... ale można się chyba starać o jakieś dofinansowanie? |
_________________ <img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400"> |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-05, 10:46
|
|
|
pao, takiego nauczyciela etyki jak Ty to fajnie by było mieć Przypuszczam, że dzieciaki chciałyby się z religii na etykę przepisywac |
|
|
|
|
hans
jestem słowianinem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 1018 Skąd: śmiesznogród
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:02
|
|
|
Jednym z powodów naszego wyjazdu za granicę jest właśnie to że "Polska nie jest krajem wyznaniowym" o czym świadczą chociażby niektóre komentarze pod przytoczonym artykułem…
Ja osobiście nie chciałbym aby moja córka chodziła do szkoły razem z dziećmi tak „tolerancyjnych” rodziców, bo dzieci szybko się uczą od rodziców najczęściej, a ten specyficzny rodzaj tolerancji jakoś mi nie leży… |
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:23
|
|
|
powiem że mnie uczenie dzieciaków etyki od dłuższego czasu po głowie chodzi... jeszcze bardziej mnie to wciągnęło gdy kolega (nawiasem kumpel z federacji zielonych który potem uczył mnie etyki ) zasugerował mi bym zrobiła pedagogiczne bo mu pasuję ze względów ideologicznych i chętnie by mnie zatrudnił (jego ojciec ma prywatną szkołę, która on z czasem przejmie). ja lubię gadać, lubię uczyć i myślę że dobrze bym spełniła swe zadanie. niemniej nadal nie wzięłam sie za realizowanie, choć teraz może być zapotrzebowanie na nauczycieli etyki, więc mam szanse.
tylko pieniądze na szkołę zdobyć... |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:24
|
|
|
pao, wizualizuj |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:28
|
|
|
Pao jak masz taka możliwośc zrób to!
Bo niedługo jedynym wyjsciem bedzie własnie emigracja.Trzeba zawalczyć,wciąz się łudze ze w tym kraju moze być jeszcze normalnie... |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:33
|
|
|
pao, do dzieła |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-05, 11:35
|
|
|
wiesz kasieńka, ja to mam tak, że jak czuję się potrzebna to góry przeniosę, jeśli jednak dobrze jest jak jest to po prostu żyję przecież nic na siłę
dobry bodziec i będę GTP (kto oglądał GTO to wie o co chodzi ) |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-12-05, 12:38
|
|
|
pao napisał/a: | ja przy moim wykształceniu i wiedzy mogła bym etyki uczyć, rzecz w tym, że nie mam pedagogicznego zatem nie nadaję sie na nauczyciela w myśl przepisów |
to chyba jednak byś nie mogła uczyć skoro nie masz pedagogicznego chyba że w prywatnych szkołach przymykają na to oko |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2007-12-05, 13:01
|
|
|
Dynia, z tych pieniędzy korzystają wierni (którzy też płacą podatki), podobnie jak niewierzący. Pamietam dyskusję o slubie katolickim, były osoby, które się deklarowały jako niewierzące, ale miały zamiar wziąć slub w KK. Autor podaje też, ile pieniędzy idzie np. na KUL, może warto byłoby dodać, ile pieniędzy idzie na inne uczelnie? Na KULu poza tym studiują nie tylko wierzący.
Podano kwoty, które dostaje KK. Może - tak dla uczciwości piszącego artykuł - dobrze byłoby podać kwoty, które idą na cele innych wyznań i na cele, na które wielu z nas się absolutnie nie godzi? Dla mnie nie było czymś miłym, jak z pieniędzy państwowych były (i są) finansowane różne wizyty polityków, typy Żirinowski.
Szkoda, że artykuł jest napisany w takim tonie, jak czasem pisze się sensacyjnie o wegetarianach. |
|
|
|
|
vlada
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 671
|
Wysłany: 2007-12-05, 13:38
|
|
|
moje wykształcenie pozwala mi uczyć etyki, ale ja siebie nie widzę w roli nauczyciela Czasami jednak wydaje mi się, że to fajny zawód i że przecież nie mogę wiedzieć czy by mi się to podobało, ale
jak na razie pracy nie szukam. Zobaczymy jak to będzie w przyszłym roku |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-05, 17:12
|
|
|
Niestety doskonale znam sytuacje z tego artykułu (religia w szkole, mała miejscowość itp.). |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-12-05, 22:31
|
|
|
Ania D. napisał/a: | z tych pieniędzy korzystają wierni (którzy też płacą podatki), podobnie jak niewierzący |
Tak np ja płacę podatki z których opłacane są m.in pensje funkcjonariuszy KK w postaci katechetów a Kuba nie ma zajęć bo nie ma nauczyciela etyki. Niewierzący korzystają podobnie jak wierzący? Niestety nie.
Poza tym określenia "wierni" i "niewierzący" trochę mnie irytują , ja też jestem wierny, swojej żonie ale rozumiem, że słowo wierni jest zarezerwowane dla osób , którzy są lojalni wobec władz Watykanu a każdy kto nie wierzy w niepokalane poczęcie i Boga w trzech osobach jest niewierzący. Ja wierzę w miłość, w rodzinę i jeszcze parę rzeczy.
Z góry sorki Ania D za moją mocno emocjonalną wypowiedź, nie jest to personalnie przeciwko Tobie, temat jest po prostu dla mnie gorący. Cieszę się, że zabrałaś głos i liczę na więcej. |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2007-12-05, 22:58
|
|
|
W Polsce KK jest hołubiony. Sam fakt, że w szkołach jest przedmiot "religia" w domyśle "katolicka", a wszędzie wiszą krzyże jako symbole tylko jednej religii mówi za siebie. No i jeszcze biskupi strofujący rząd... Swego czasu "Fakty i mity" (tygodnik nieklerykalny) publikował dokładne dane ile Polska wydaje na KK, a ile na inne wyznania. Nie chce mi sie tego teraz szukać, ale dysproporcja była ogromna. KK jest w Polsce dobrze docieplany i dofutrowany, co widać także po brzuchach i autach księży. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-05, 23:04
|
|
|
W Cieszynie jest do wyboru jeszcze ewangelicka. Bratanek A. chodzi na katolicką, brat był wściekły (oni są z urodzenia ewangelikami, ale teraz ateistami), ale jego żona powiedziała, że będzie chodził, bo "wszyscy chodzą". Mają godzinę angielskiego i 2 religii |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2007-12-05, 23:32
|
|
|
Ja nie doczytałam do końca, krew mnie zalewa w tym temacie |
_________________
|
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-06, 14:34
|
|
|
Ja po studiach jak najbardziej będę mogła i chciała uczyć etyki, ale z tym zapotrzebowaniem wcale nie jest tak różowo, tzn. zapotrzebowanie pewnie jest, ale etatów nie ma... dobrze będzie, jak 1/10 absolwentów filozofii w ogóle znajdzie pracę jako nauczyciel etyki, ale szczerze w to wątpię |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-12-06, 16:28
|
|
|
Ja jestem zwolenniczką rozwiązania niemieckiego: deklarujesz w zeznaniu podtakowym jakiego jesteś wyznania i na ten kościół idą twoje podatki |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-06, 16:30
|
|
|
majaja napisał/a: | Ja jestem zwolenniczką rozwiązania niemieckiego: deklarujesz w zeznaniu podatkowym jakiego jesteś wyznania i na ten kościół idą twoje podatki | a czy KK zgodziłby się na to u nas? bo to chyba tak jest, ze jak ktoś chce, to nie na kościół płaci tylko na jakąś inną organizację - coś jak nasz 1% |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2007-12-06, 19:46
|
|
|
majaja napisał/a: | Ja jestem zwolenniczką rozwiązania niemieckiego: deklarujesz w zeznaniu podtakowym jakiego jesteś wyznania i na ten kościół idą twoje podatki |
A jak wierzę w siebie, to mi zwracają? |
_________________ <img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400"> |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-12-06, 19:47
|
|
|
bojster napisał/a: | majaja napisał/a: | Ja jestem zwolenniczką rozwiązania niemieckiego: deklarujesz w zeznaniu podtakowym jakiego jesteś wyznania i na ten kościół idą twoje podatki |
A jak wierzę w siebie, to mi zwracają? |
|
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Ania33
Dołączyła: 29 Cze 2007 Posty: 191 Skąd: Lubań Śl./UK
|
Wysłany: 2007-12-06, 20:32
|
|
|
Od dawna wiadomo-chocby uczac sie historii-ze katolicyzm(rzymsko-katolicki) to jeden wielki biznes, ktory daje wladze i kase i nijak sie ma do wiary-wiecej, wykorzystyje ja do swoich celow.
I to jest irytujace , a w polsce dostrzegli swoje tzw.10 min. i ciagna jak moga bo w innych krajach za bardzo sie nie da-trza uczciwie podatki placic |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2007-12-06, 21:16
|
|
|
Ania, a ja myślę, że Twoje słowa nie dotyczą wszystkich. Często czytam słowa, gdzie z niechęcią, złośliwością czy nawet złością pisze ktoś o KK. A KK to nie jest jednolita grupa, podobnie jak wege nie stanowią takiej jedności. Ciekawie jak czuliby się wegetarianie, gdyby pisano o nich tylko np. przez pryzmat nawiedzonych, wojujących wege lub tych - jak o szaleńcach, którzy sa w stanie zrobić wszystko. Bardzo łatwo jest powtarzać słowa dziennikarzy, którzy lubią pisać źle o KK, a może warto - jesli zabieramy głos - poznać też inną stronę katolików?
Czasem czytam ze zdziwniem słowa, które oddają złość, niechęć do KK i jest to dla mnie przykre. Sami, jako wege, czujemy się inni od jedzących tradycyjnie i nie raz dostajemy za tę naszą inność. Szkoda, że nie można tego przełożyć na inne obszary - zanim zabiorę głos, to wcześniej poznam przynajmniej część faktów, a nie tylko gazetowe prawdy objawione.
Jak to jest modnie pisać o księżąch, że mają dobre samochody, duże brzuchy - a dlaczego mamy liczyć ich dochody? Nie mają rodzin, mogą więc swoje pieniądze wydawać tak, jak uważają to za stosowne. Nie składają slubu ubóstwa. Czy byłoby poprawne politycznie napisać tak samo np. o popach? Ile osób by się oburzyło, że potrzeba trochę tolerancji? Ale na księży KK to nawet wypada tak mówić, bo tak jest przyjęte. KK dostaje największe dotacje, a może warto porównać liczby wiernych w poszczególnych kościołach? Dlaczego np. ewangelicy, których jest niewielu w Polsce mają dostać tyle samo, co katolicy? Dotacje to też jest dbanie o ludzi, jedni idą do teatru awangardy (który dostaje też pieniądze z kasy państwa), a inni dbają o swoje życie duchowe idąc do kościoła. Myślę też, że warto porównać kwoty, które idą na KK np. z kwotami, jakie idą na parlament, na ekstra potrzeby posłów - wtedy patrzy na na takie liczby inaczej.
Kleee, ja nie wiem, co złego jest w tym, że słowo wiara ma kilka znaczeń, a wiara jako religia czy wyznanie jest jednym z nich (obok np. wiary jako przekonania, jako wierności w stosunku do kogoś). Używasz słowa "funkcjonariusze", co dla mnie fatalnie się łączy i co źle odbieram. Księża nie są urzędnikami, w KK polega to zupełnie na czymś innym. Czy tak samo byś określał np. przywódców duchowych w innych religiach? Wspominasz o podatkach, które płacisz. Katolicy też płacą podatki, więc nie dostają z łaski tych zajęć.
Ja nie jestem za ukrywaniem niczego, podoba mi się też system niemiecki, gdzie każdy podatnik deklaruje, na jaki kościół chce łożyć pieniądze. Dla mnie taki system jest zdrowy.
Przeraża mnie czasem ta złość czy niechęć kierowana do innych, taka wypływająca przy każdej możliwej okazji. |
|
|
|
|
|