wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
dynia w słoiku na zimę
Autor Wiadomość
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-21, 10:35   dynia w słoiku na zimę

Mam ostatnią wspaniałą, ekologiczną dynię. Właśnie ją napoczęłam i teraz trzeba ją szybko zjeść. Przyszło mi do głowy, że może mogłabym ją ugotować na parze, zapasteryzować i przechować na zimę dla dziecka w małych słoiczkach. Nie wiem tylko czy takie przetwory nie zepsują się szybko. Nie chcę dodawać tam niczego konserwującego. Myślicie, że warto, że się utrzymają?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-21, 10:45   

Ja tak robiłam, bo naszych wielkich dyń nie byliśmy w stanie zjeśc od razu. Kroiłam ją na kawałki, dodawałam troszkę wody i dusiłam na małym ogniu ze szczyptą soli. Jak się rozpadła, to jeszcze miksowałam i wrzącą wlewałam do wyparzonych słoików. Odwracałam i zostawiałam do wystygnięcia. Pasteryzowałam w piecyku ok. 25-30 min.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-21, 12:47   

Dziękuję Ci Aniu! Wobec tego zabieram się do pracy.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-12-21, 13:50   

Marcela, ja w tym roku robiłam identycznie jak Ania - chciałam zachować trochę dyni dla Lenki na ciężkie czasy, kiedy z warzywkami będzie krucho.

Tylko ja sterylizowałam w piekarniku koło 10 minut, trzymają się bardzo dobrze - żaden słoik nie puścił.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-21, 14:17   

alcia, to super. Może moje też się udzadzą.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-21, 19:37   

Ja robiłam duże słoiki, wolałam więc potrzymać dłużej. A małe słoiczki, takie po keczupie, to pewnie nie ma potrzeby tak długo prażyć.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-21, 22:39   

Temperatura 150 wystarczy (w piekarniku, do pasteryzowania)?
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-21, 23:22   

czytam "dynia w słoiku na zimę: i widzę przed oczami nasza forumowa Dynię i zastanawiam sie jakby miała sie ona w słoiku zmieścić... ;)
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-22, 00:37   

pao napisał/a:
czytam "dynia w słoiku na zimę: i widzę przed oczami nasza forumowa Dynię


Hehe - o tym samym pomyślałam ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
k.leee 


Pomógł: 46 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2701
Wysłany: 2007-12-22, 14:32   

malina napisał/a:
pao napisał/a:
czytam "dynia w słoiku na zimę: i widzę przed oczami nasza forumowa Dynię


Hehe - o tym samym pomyślałam ;-)

Ja podobnie, tylko, że ja widzę biedną Dynię w słoiku na półce i biedne dzieciaczki i Pita, którzy pukają w szkło :roll:
_________________
hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-22, 15:18   

pao napisał/a:
czytam "dynia w słoiku na zimę: i widzę przed oczami nasza forumowa Dynię

:mryellow: :mryellow:
A ja bardziej prozaicznie ;-)
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-22, 20:25   

Ja nie mam termometru, ale myśle, że wystarczy taka temperatura.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-12-22, 21:17   

Cytat:
Temperatura 150 wystarczy (w piekarniku, do pasteryzowania)?

ja myślę, że to za mało.. Nie wiem jaki masz piekarnik, ale ja używałam dotychczas starych gazowaych i temperatura 150st to minimalne grzanie, nawet maleńkich ciasteczek nie da się w niej upiec (tylko lekko rozgrzać) - więcej by dała moim zdaniem zwykła pasteryzacja (czyli w garnku z wodą). Ja zawsze daję 180st.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-12-23, 11:13   

pao, mam to samo ;)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2007-12-23, 13:32   

Cytat:
czytam "dynia w słoiku na zimę: i widzę przed oczami nasza forumowa Dynię i zastanawiam sie jakby miała sie ona w słoiku zmieścić... ;)


No dokładnie miałam to samo :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
quatrolibro 


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 324
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-23, 20:26   

A czy dynię roślinną ;-) można zamrozić ?
_________________
nie mam podpisu ;-)
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-12-25, 20:28   

Można, pokrojoną w kostkę.
Ja wolę taką ze słoików, nie lubię smaku mrożonek i sporadycznie korzystam z domowych, zamrożonych zapasów (papryka i truskawki).
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-01-12, 20:10   

Zaczęłam właśnie otwierać słoiczki i chyba się nie udało... bo moja dynia ma taki lekko kwaskowaty smak. Ziemisty taki. Spodziewałam się, że będzie słodki. Zakrętki były nowe, trzymają super. Tylko ten posmak.
2 słoiczki wywaliłam, bo bałam się dać dziecku. Ale może to normalne, że dynia "zasłoikowana" trochę zmienia smak?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-01-12, 23:33   

Ja wekowałam dynię w pażdzierniku, do tej pory otworzyłam trzy słoiki. W sumie nie próbowałam jej samej, tylko dawałam do zupy jarzynowej i takiej z mlekiem migdałowym. nie czułam różnicy. Spóbuję następnym razem samej dyni, to będę mogła coś powiedzieć.
A miałam też nieudaną próbę dyniową. Gorącą włożyłam do słoików, zamknęłam je i odwróciłam do góry dnem. Zostawiłam je do wystygnięcia. Wszystkie się popsuły, dynia zaczęła fermentować.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-01-13, 14:16   

Marcela, z moją wyszło to samo :(
żaden słoik nie puścił, więc myślałam, że wszystko OK, ale ostatnio próbowałam i też taki kwaśny posmak.... niby nie zepsute, ale wywaliłam...
jednak doszłam do wniosku, że lepiej przechowywać świeżą, niż wekować. Trzymam jedną od października normalnie w mieszkaniu i na razie nie szwankuje.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-01-13, 16:09   

U mnie było widać już po kilku dniach, że się psuje. Pojawiły się rozwastwienia w pulpie, pęcherzyki powietrza i uniosły się wieczka, zaczęło wszystko wyciekać. My mieliśmy takie dynie olbrzymie, melonowe, urosły nam 18 kilogramowe. Dynia napoczęta szybko się psuje, łapie ją pleśń, zależało mi na tym, by się nie zmarnowała. My jedliśmy ją codziennie, tak nam smakowała, ale jednak te 18 kg na póltora tygodnia, to trochę za dużo.
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2009-07-27, 23:29   

jak to? to nikomu te weki nie wyszły??? buuuu
kurde obsadziłam pół pola dyniami... to co ja z nimi pocznę :)
muszę pogadać z sąsiadką bo robiła taki przecier jak z pomidorów i ponoć wyszedł...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-28, 07:29   

zostaje Ci jedzenie ich codziennie a czemu nie ? jest pyszna
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2009-07-28, 10:50   

Moje dynie nie przetrwały powodzi :-(
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.mineralcosmetics.pl]KOSMETYKI MINERALNE
 
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-28, 12:20   

przykro mi :( to musi byc okropne
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 13