wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
sześciolatki do I klasy - ale nie wszystkie. Projekt MEN.
Autor Wiadomość
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-31, 11:07   sześciolatki do I klasy - ale nie wszystkie. Projekt MEN.

hxxp://wiadomosci.onet.pl/1665522,11,item.html

co myślicie?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-31, 13:51   

Jakoś mam wątpliwości co do tego, że rodzice mają o tym na początku decydować... Wydaje mi się, że powinno być odgórnie, (z badaniami na przydatność do szkoły).
Zależy też od programu jaki będzie nauczany, w innych krajach chyba dzieci wcześniej zaczynają szkołę (?), i jakoś dają radę.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2007-12-31, 14:11   

A ja myslę że to dobry pomysł, aby rodzice przez jakis okres mogli decydować o tym czy dziecko pójdzie teraz do szkoły czy nie. Nikt tak naprawdę nie zna dobrze mozliwości, poziomu rozwoju, wedlug mnie zwłaszcza emocjonalnego, zdolności koncentracji itp dzieci jak rodzice. Łatwiej według mnie jest zasiąść w szkolnej ławie dzieciakom które chodziły do przedszkola i oprócz zabawy miały także lekcje muzyki czy pisania szlaczków i literek. Uważam ze to miły gest od panstwa( żadko takie ma) ze proponuje jakąś elastyczność i czas wdrązenia sie pewnego pomysłu w życie.W Anglii dzieci ida do szkoły w wieku 4 lat. Jak dla mnie to za wczesnie Niestety jestesmy w UK wiec Filipus prawdopodobnie pójdzie właśnie w takim wieku :-(
Ostatnio zmieniony przez Malati 2008-01-03, 00:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-31, 14:20   

ja się tylko obawiam, że będą rodzice, którzy pomimo niedojrzałości dziecka poślą go do szkoły, w imię rodzicielskich ambicji.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-12-31, 14:27   

a te dzieci które zostaną posłane w wieku 7 lat będą traktowane przez niektórych jako "głupsze"....
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-12-31, 14:36   

ano...

w sumie nie ma nic złego w tym, żeby dziecko zaczynało szkołę wcześniej - ale program MUSI być dostosowany do możliwości dziecięcych umysłów, a z linku wynika, że sześciolatki pojadą programem siedmiolatków, i to całe dostosowanie. To ja dziękuję.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-31, 15:30   

Capricorn napisał/a:
pomimo niedojrzałości dziecka poślą go do szkoły

właśnie o tym myślałam
_________________

 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2007-12-31, 18:34   

Capricorn napisał/a:
ja się tylko obawiam, że będą rodzice, którzy pomimo niedojrzałości dziecka poślą go do szkoły, w imię rodzicielskich ambicji.


Rodzice którzy mają przerost własnych ambicji i przerzucaja je na dzieci posyłaja je zazwyczaj na zajecia dodatkowe typu angielski, skrzypce itp o wiele wcześniej niz w wieku 6 czy 7 lat. Wiec chyba wiekszej szkody juz dzieciakom nie zrobią ;-)

Capricorn napisał/a:
w sumie nie ma nic złego w tym, żeby dziecko zaczynało szkołę wcześniej - ale program MUSI być dostosowany do możliwości dziecięcych umysłów, a z linku wynika, że sześciolatki pojadą programem siedmiolatków, i to całe dostosowanie. To ja dziękuję.


Sześciolatki beda szły programem siedmiolatków od 1 wrzesnia 2008 i wówczas własnie ze wzgledu na to rodzice moga podjac decyzje czy poślą pociechę do szkoły czy nie. Własnie to rodzice maja ocenic predyspozycje własnych dzieci.Nikt nic tutaj nie narzuca. Od 1 wrzesnia 2009 program zostanie zmieniony i przystosowany do umiejetnosci sześciolatków. Nie rozumiem wiec w czym problem? Po co od razu patrzec na to w takich czarnych barwach ;-)
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2008-01-02, 23:24   

#........
Ostatnio zmieniony przez malva 2018-03-05, 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-01-03, 00:16   

malva napisał/a:
w domach często pozostają dzieci którym dobrze zrobiło by pójście do szkoły

tylko czy akurat ich rodzice pomyślą o tym żeby do szkoły je posłać?
_________________

 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2008-01-03, 02:42   

czarna96 napisał/a:
W Anglii dzieci ida do szkoły w wieku 4 lat.


czarna96, ale ida juz do pierwszej klasy w tym wieku, czy do zerowki? Bo w AU w wieku 5 lat ida do zerowki. Myslalam, ze moze w UK jest podobnie.

Nasi znajomi (Polacy) maja coreczke, ktora urodzila sie w PL, ale przyjechala tutaj, majac 3 lata. Mala bardzo szybko opanowala jezyk angielski w przedszkolu i w zerowce byla najlepsza w klasie. Jej mama nie zgodzila sie jednak na to, zeby mala poszla do pierwszej klasy w wieku 6 lat, bo chciala, zeby Karolinka mogla skorzystac jeszcze troche z dziecinstwa (w zerowce nauka to w sumie bardziej zabawa), a nie od razu szla do szkoly, gdzie trzeba dluzej siedziec, zdobywac jakies stopnie etc.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-03, 08:00   

Mój Daniel w styczniu skończy 7 lat. Jest pewnie najstarszy w przedszkolu. Na początku jego kariery przedszkolnej byłam pewna, że wyślę go wcześniej do szkoły, bo jest dość bystry. Niestety bardzo często chorował i to był główny powód decyzji o nieprzyspieszaniu jego pójscia do 1 klasy. Inna strona medalu - on ma wielkie oczekiwania związane ze szkołą - spodziewa się tam uczyć geografii, biologii, a będzie się "uczył" czytać: Oto Ala. Lala Ali to Ola...
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-01-03, 08:08   

Ja też Kacpra chciałam posłać wcześniej, bo gdzies pomiędzy pięcio- a sześciolatkami dostał potężnego powera jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy, zresztą, zawsze ja chłonął, ale tylko to, co go interesowało. Cieszę, się, ze do szkoły wcześniej nie poszedł, chociażby dlatego, że chodzi objuczony jak wielbłąd. Mógłby wracać pieszo do domu, ale zazwyczaj czeka w świetlicy, żeby nie targać tego wszystkiego - ksiażka do polskiego, ćwiczenia do polskiego, ksiażka do matmy, ćwiczenia do matmy, zeszyty do matmy, polskiego, kółka matematycznego, przyrody, ortografii, czasem jeszcze angielski, do religii ksiażka i ćwiczenia formatu A3, jeszcze WF, kubek do herbaty, śniadanie.... Plus wieczne zadania domowe, akurat trafiliśmy na panią, która mnóstwo rzeczy daje do domu "dla utrwalenia". Od czwartej klasy będzie jeszcze wiekszy sajgon, bo kilku nauczycieli, i każdy będzie od siebie coś zadawał.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-01-03, 11:08   

kofi, capri, to co piszecie budzi we mnie znów myśli o homeschoolingu. Pamiętam jak w mojej klasie w podstawówce masowo krzywily się kręgosłupy, od niedobranych ławek i tornistrów po dziesięć kilo :evil:
_________________

 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-03, 12:44   

I nic się nie zmieniło.
Widać stara jestem, bo ja miałam mniej książek.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-01-03, 14:05   

bo kiedyś była książka + zeszyt + piórnik
a teraz jest książka + ćwiczenia (gabarytów książki) + zeszyt
+ zeszyt kontaktowy, piórnik, chusteczki hig., kanapki, picie; strój na wf; worek
+ opcjonalnie: książka do czytania żeby się nie nudzić jak będą nudy; zabawka żeby się pochwalić kolegom; flet jak jest muza; akcesoria na plastykę/technikę

nie jest łatwo, ale moim zdaniem to dobrze że nie jest ;-) :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-03, 14:18   

Eee, rosa jestem duuużo starsza od Ciebie. Za moich czasów nosiło się szmacianą chusteczkę w kieszeni fartuszka, a zamiast zeszytu kontaktów był dzienniczek.
Tak jeszcze wracając do homeschoolingu - to mój Daniel by tak chciał - nauczyciel (prawie) na wyłączność - biologia i geografia, no jeszcze literatura (nie mylić z jęz. polskim) na high poziomie, wf na poziomie zerówki. :lol:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-01-03, 14:58   

kofi nie jesteś ode mnie dużo starsza :-D ja też chodziłam w fartuszku i miałam dzienniczek
to co napisałam dotyczy teraźniejszości szkolnej w której występują moi chłopcy

mój starszy syn do wczoraj chciał być informatykiem, ale wczoraj doznał olśnienia, znalazł wymarzony zawód dla siebie - teraz chce pracować jako bibliotekarz, a informatykiem będzie w pieleszach domowych

młodszy syn - archeologia bez zmian
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-03, 17:02   

Oooo, to w starszym miałabym kolegę po fachu :lol:
Mój starszy też chciał być informatykiem. Ale na studiach - jedna wielka rozpacz. Teraz chyba chce być emerytem :-?
A Daniel "kimś w rodzaju Cejrowskiego" - tzn. podróżować i kręcić filmy przyrodnicze.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-01-03, 17:35   

kofi napisał/a:

Mój starszy też chciał być informatykiem. Ale na studiach - jedna wielka rozpacz. Teraz chyba chce być emerytem :-?


też bym chciala być emerytem ;-) Już.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-01-03, 18:31   

Ale coś ostanimi czasy czytałam, że rzecznik praw dziecka oświadczył że zadawanie prac domowych jest niezgodne z konstytucją...?
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-01-03, 20:23   

moi synowie niestety też o tym czytali :-D
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-01-03, 21:48   

Christa napisał/a:
czarna96 napisał/a:
W Anglii dzieci ida do szkoły w wieku 4 lat.


czarna96, ale ida juz do pierwszej klasy w tym wieku, czy do zerowki? Bo w AU w wieku 5 lat ida do zerowki. Myslalam, ze moze w UK jest podobnie.

.

Moje wcześniejsze informacje o rozpoczynaniu edukacji w UK są nie dokładne :oops: Już to naprawiam. Od 2 do 4 roku zycia mozna posłac dziecko do żłobka Od 5 roku życia jest zerówka.Czytałam że w Anglii system edukacji mozna podzielić na 3 etapy, przy czym pierwszy obejmuje dzieci w wieku od 5 do 8 lat i opiera sie na nauce oraz zabawie.Obowiązek edukacji jest od 5 do 16 roku zycia.Podobno dzieciaki w UK nie musza dzwigać cięzkich plecaków bo większość podręczników trzymaja w szkole( co dla mnie jest dużym plusem), no i podobno zadania domowe są żadziej zadawane przez nauczycieli. Czesto wśród Polaków spotykałam się z opinia że edukakcja w Anglii jest gorsza od tej w Polsce. Jak to jest w rzeczywistości to sie okaże z czasem. ;-)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-01-04, 08:15   

Z tymi pracami domowymi, których nie można zadawać, to zdaje się, że cos się komuś pomyliło. Poloniści to już nawet nie zadają pisemnych wypracowań, bo to bez sensu. Za dużo jest tych serwisów "Sciaga.pl". Ale jak zadać przeczytanie lektury? (Ja pomijam, że i tak przeczytają ją nieliczni), skoro prace domowe są zabronione. I jak ma się wobec tego poszerzany ciągle kanon lektur z j. pol.?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2008-01-04, 08:31   

co kto lubi
albo praca domowa i 4 godziny w szkole, albo spędzanie min 6 godzin w szkole

z lekturami jest masakra, dzieciaki nie czytają
u Szymka w klasie wczoraj zaczęli przerabiać "ten obcy", na 18 osób w klasie, 8 nie przeczytało
u Franka są dzieci, którym rodzice przeczytali "Awanturę o Basię" albo jakieś streszczenia, potem na zebraniu rodziców poruszyli temat, że po co tego typu lektury
rodzice bywają gorsi od dzieci
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12